przyjazn z byłą

witam ;) mam problem z chlopakiem. jestesmy razem od roku. on ciagle ma kontakt ze swoja byla dziewczyna, mowi ze to tylko przyjazn. Ja sie jednak z tym zle czuje.Czy jest mozliwe drodzy panowie i panie po dlugim zwiazku zeby sie przyjaznic i zadne z nich nic juz do siebie nic nie czulo poza kolezenstwem? Poznalam ja, ona tez ma juz kogos. Chca zebysmy sie spotykali rowniez w czworke. Jak sie pozbyc tej zazdrosci, zaczyna mnie to juz meczyc.

z drugiej strony mam ochote spróbowac sexu grupowego ;)

klasa jest rozstac sie z partnerem w przyjazni , no moze inaczej, w kulturalny sposob, szanujac to co bylo dobrego w tym zwiazku.Mysle, ze jest mozliwa taka przyjazn.Ale bedac w twojej sytuacji , czulabym sie takze nie komfortowo.Masz wybor-zakceptowac to lub dac sobie spokoj .Zazdrosc moze calkowiccie zniechecic do partnera i siebie.Albo trzecie wyjscie poprosic partnera o ograniczenie kontaktow , bo czujesz sie dosc niepewnie z tym.

sadze, ze oni nie czuja juz nic wiekszego do siebie, tylko sympatie- w koncu byli razem.... i normalne tez ze Ty jestes zazdrosna.. ale tez ten seks grupowy...hmmm tez zastanawiajace ze znowu chca razem uprawiac seks, moze bylo im bardzo dobrze razem w lozku a teraz mu czegos brakuje? rozmawialas z nim o tym? seks w parach- moze i fajna sprawa, ale czy jestes gotowa patrzec na to jak on by to robil z nia?

po prostu podnieca mnie taka mysl ;)

.Czy jest mozliwe drodzy panowie i panie po dlugim zwiazku zeby sie przyjaznic i zadne z nich nic juz do siebie nic nie czulo poza kolezenstwem? nie możliwe :)

z tym seksem to podszyw.

Możliwe - mam koleżankę, która ma b.dobre relacje z byłym partnerem, ale nie chcą być już razem. Różnica charakterów ;-)

no dokladnie- jest mozliwe :) sama zreszta powinnas widziec to nich jak zachuje sie przy sobie... takie rzeczy widac od razu :) jezeli rozmawia z nia normlanie- jak z kolezanka i ona tak samo i nic nie robia to sie nie martw tym:)

oczywiscie ze panna może mieć przyjaciela bo facet przyjaciółki to raczej mieć nie może :P co nie moje drogie :D

Osobiscie czegos takiego bym nie zaakceptowala nigdy w zyciu!! Sama raz na ruski rok pisze na gg z bylym z ktorym bylam 5lat temu i nie bylo miedzy nami seksu.. spotykalismy sie 3mies. on ma kogos ja mam kogos i w cos takiego moge uwierzyc on chce sie spotykac w grupie itp ale ja nie chce bo szanuje na tyle swojego mena zeby chyba zawalu dostal jakbysmy mieli razem pojsc i mialby sie gapic na mojego ex tez bym nie chciala zeby on mi kiedys cos takiego zaproponowal, takze z tamtym tylko pisze, zreszrta chlopakow w ogole nie pisze itp. poniewaz bylo cos wiecej miedzy nami i nie sposob sie trzymac razem, nie zgadzaj sie na cos takiego kategorycznie!! on nie ma szacunku do ciebie kaz mu zerwac kontaskty z nia albo odejdz :)

co to ma w ogole byc "poznalam ja" i masz sobie wyobrazac jak sie pieprzyli gdzies na trawniku? daj spokoj obrzydzajace ;/ ja mojemu do teraz wypominam to ze pokazal mi zdj swojej bylej przy kazdej okazji mu ja wypominam a jakby mnie z nia poznal to bylby koniec!!

sadze, że zarowno facet jak i dziewczyna moga sie przyjaznic z plcia przeciwna :) oni znaja sie dobrze, laczylo ich kiedys wiele i po prostu utrzymuja te znajomosc- bo sie po prostu lubia- to akurat dobrze o nich swiadczy.... nie ukrywaja tego tylko zarowno i Ty jak i jej partner wiedza o tym.... sadze ze nie powinnas miec powodow do obaw

zupelnie nie zgadzam sie z "taka jednaaa44". to ze poznal Cie z byla to bardzo dobrze, bo chce zebys sama przekonala sie jak jest naprawde miedzy nimi i widziala ze ty tylko kolezanka teraz.... poznal Cie z nia bo sadzi ze jestes madra dziewczyna i zrozumiesz jego zachowanie, to ze ma takie dobre kontakty z byla to nic zlego :) gdyby chcieli byc znowu razem czy cos wtym stylu ani Ty ani partner tamtej dzieczyny nie wiedzilisbyscie o tym bo by to ukrywali..... a wypowiedz "takiej jednej 44" olej, po jej wypowiedzi mozna wywnioskowac ze jest jeszcze za mloda na takie sprawy :)

kobietą a mężczyzną zawsze z którejś ze stron jest mięta znajomość z byłą jest ok, tzn zwyczajowe cześć co slychać itd spotykanie sie z byłymi i ich obecnymi partnerami w tzw czwórke uważam za pomysł kompletnie chybiony nie widze powodu, żebym miał spedzać czas z facetem , który kiedyś stukał moją kobiete myśle, że odwrotnie jest tak samo

ja również się przyjaźnię z byłym :) mój facet na początku miał jakieś wątpliwości ale powiedziałam mu że: 1.między nami nic nie ma, a nasze relacje są o wiele lepsze teraz, niż jak byliśmy, razem, widocznie w takich relacjach lepiej wszystko się zazębia. 2. ja mu nie wybieram przyjacił ani tym bardziej ich nie krytukujęl więc i on powinien zaakceptować moich. I to nie ma znaczenia czy to były czy nie. To że odpuściliśmy sobie dawne krzywdy to wyłącznie nasza sprawa. Nie ma zdrady więc nie ma komentarzy

w zgodzie, tylko dlatego, że po prostu nie pasujemy do siebie jako para (tzn. nikt nikomu nie zrobił świństwa, nie gniewamy się na siebie) - to dlaczego miałabym z nim nie być w dobrych stosunkach koleżeńskich? Nawet z byłym mężem. Przecież to, że nie sprawdziliśmy się jako para, nie oznacza, że nie możemy się w ogóle znać.

to dlaczego miałabym z nim nie być w dobrych stosunkach koleżeńskich? Nawet z byłym mężem. Przecież to, że nie sprawdziliśmy się jako para, nie oznacza, że nie możemy się w ogóle znać. " my tu rozmawiamy o przyjazni nie koleżeństwie :)

mogę śmiało powiedzieć, że mój ex (byliśmy razem ponad 4 lata) jest teraz moim najlepszym przyjacielem:)

est teraz moim najlepszym przyjacielem" czyli mozesz smiało z nim pod namiot na tydzien wyjechać a twój facet śmiało was pobłogosławi na drogę ? no bo z przyjaciółmi czasami takie rzeczy sie robi :D

sam nie wiem. Kiedyś przyjaźniłem się z byłą bo chciałem do niej wrócić. Dziwne to było dla mnie. Miała wtedy kogoś, ale ja ją namawiałem na powrót. Nawet o mało nie doszło do sytuacji gdybym spotkał mojego rywala.... bo akurat zaprosiła mnie do mieszkania... Hm... do dzisiaj tego nie rozumiem. Ja wiem dlaczego chciałem ją widywać ale dlaczego ona mnie? Potem stwierdziłem że mam dość tej niejasnej sytuacji i dałem sobie spokój bo nerwowo nie wytrzymywałem.

ja sadze ze ten uklad miedzy nimi jest taki kolezenski bardziej- nie od razu najlepsi przyjaciele.. po prostu dobrze sie dogaduja i co jakis czas spotykaja, pisza do siebie.... dobrze wlasnie sie zachowali ze was (czyli obecnych swoich partnerow) poznali ze soba... sama widzisz jak on zachowuje sie przy niej i jak ja traktuje...