A co! ja też założę temat. ODCHUDZANIE

z taka waga to sobie mozesz nosic ale spodnie od dresu spaslaku

dałyście czadu..spodnie na szelkach modne..chyba 2-3 lata temu:P wieś..

Ale się uparliście:P Przepraszam co robicie na tym temacie? Macie coś do napisania odnośnie odchudzania?

mamy, wiesniaku z szelaczkami wlasnie piszemy ci ze jestes spaslak

spoko :P :P

Kwietniulka właśnie o to chodzi żeby być laseczkami. Ja zawsze marzyłam o takich ładnie zarysowanych mięśniach na brzuchu i w tym roku mam zamiar to osiągnąć. A dodam, że brzuch to moja pięta Achillesa. Nie przejmuj się tym co piszą, w końcu wiemy swoje no nie?

no i gdzie reszta ekipy??? Moj dzień dziś całkiem całkiem Zjadłam -jogurt -warzywa na patelnie na wodzie -2 kawałki chleba z serem i masłem -gorący kubek -kostke czekolady No i dzielnie jeździlam na rowerku przez godzinkę także mam nadzieję, że te 2 kawałki chleba spaliłam

hej. jestem. głodna i zmeczona. wlasnie jem wafle ryzowe z serem i ogórkiem. niestety! ale dopiero wróciłam wymęczona. ale pochwalę się małym sukcesem w pasie pod pępkiem od niedzieli schudlam o 3cm:) wiem ze to nie tłuszcz ale jakieś rozdęcie brzucha mi zeszło i jest lepiej nananananana pozdrawiam

Może do Was dołączę!!! Jestem zdesperowaną grubą babą z kompleksami!!!!!!!! Mam dość swojego żcia z tą wagą!!!!!! Będę walczyć!!!

poprawiłam stopkębo ostatnio utyłam!!!!!!!!!

booing- a przyłączaj się. Ja wczoraj doszłam do wniosku, że chyba będę musiała odchudzać się dłużej niż trochę ponad 2 tygodnie. Bo w końcu nie chcę tylko schudnąć ale też wyrobić mięśnie, tak leciutko, ale jednak żeby się odznaczały. W lutym zacznę poważnie myśleć nad zapisaniem się do jakiegoś fitness clubu. Kiedyś chodziłam i baaardzo mi się podobało. A potem się przeprowadziłam i w nowym miejscu już nawet nic nie szukałam. Dzisiejszy dzień planowo powinien mi upłynąć pod znakiem zupy. Taki mój plan. Cały dzień zupa, z wyjątkiem jogurtu na śniadanie i piwka lub 2 wieczorem. :)

Hej dziewczyny, na wadze wciaz tak samo ale w cm polecialo nawet w biodrach gdzie powoli spadaja cm.Najgorzej to ten brzuch wlasnie pod pepkiem tam mam taka górke heh i chyba musze bardziej cwiczyc brzuszki.Zapraszam na kawke .wlasnie czytam ksiazke Dukana- nie potrafie schudnac , chyba przejde na te dietke

Hej! Dzis jestem na urlopie bo jutro mąż ma urodziny i przygotowuję przyjęcie. Zawsze takiego dnia ostro podjadałam przygotowując potrawy i pod koniec dnia byłam pełna:O Teraz koniec z tym, no ale ciezko bedzie przygotowując tyle pyszności w tym sernik z mandarynkami :P Wczoraj udany dzień dietowo, Dzis na sniadanie słaba kawa rpzpuszczalna z mlekiem, do tego na talerzyku: 1/3 ogórka świezego, 2 plastry sera i 3 plastry szynki z drobiu, na to łyżka majonezu light:P Mozna powiedziec- białkowy posiłek, hehe. Amaranth - nawet nie zamierzam się przejmowac że mi jakis anonim pisze ze jestem tłustą świnią a na oczy mnie nie widział:P Tak, wyrzeźbić brzuszki, ja zaczynam ćwiczyć. Robiłaś A6W? Ja dosżłam do 13-14 dnia chyba i odpadłam:O kkkol witaj ponownie! wafelek ryżowy z ogórkiem, mniam, mniam, no i 3 cm mniej - gratki!!!! boing0000000 - witam prawie moją równolatkę, ja mam 28 lat! Tak, pora schudnąć młoda damo;) do 30 tki trzeba stać się laseczką:D agata1708 - to jak? Cwiczymy? :D

hej, sie rozpisalam i mi się post nie zapisal... a pisalam i pisalam.... witalam nowoą koleżankę, wyrazilam radośc, że wszytskie w podobnym wieku jestesmy... bo niestety teraz trudniej się chudnie.. i opowiedzialm wam o tym jak się wczoraj przewróciłąm na śniegu i zaklnęłam siarczyscie:) i że zle mi po tym jedzeniu na noc.. i takie tam..

kwietulinka ja jako załozycielka nie mam zamiaru opuszcza tematy, po prostu mam mało czasu na pisanie..szczególnie w tym tygodniu. więc zaglądam kiedy moghę. niestety nie nadązam z czytaniem wszytskiego....

Hej ja sie poddałam ale mam zamiar się wskrzesić od jutra zaczynam od nowa dziś kupie sobie musli i mleko o, 5 tłuszczu zrobie sobie zakupy jutro mam barszczyk na obiad to zjem sobie mały talerzyk a na kolacje sobie zjem jabuszko i starczy a w między czasie sobie marchewke przegryze mam nadzieje że mi się uda na waszych przykładach wiadomo , że można schudnąć jeśli się chcę . Bez żadnych nie zdrowych głodówek czy diet cud . Pozdrawiam wszystkie dziewczyny , które się odchudzają ;* :)

CIUMCIA ale to co napisałaś , że będziesz jjesc to chyba trochę mało... jak zaczniesz od wiekszych porcji jedzenia, ale zdrowszego, bez tłustego, słodyczy, alkoholu to łatwiej Ci będzie z czasem ogranicza jedzenie i nie będziesz miałą wielu wpadek:) tak mi się przynajmniej wydaje:) 3mam kciuki by się udało.

Kwietniulka- a6w kiedys robiłam, ale nie jestem do niej przekonana> Moim problemem jest tłuszcz, hehe bo wierze , że pod ta warstwą są już fajne mięśnie. Także najpierw zamierzam troche ogólnie schudnąć i raczej postawić na ogólne ćwiczenia aerobowe a potem nastawić się na specjalne ćwiczenia na brzuch i pupe. No ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Cumcia-tez uważam, że trochę mało tego jedzenia. Ja wiem, że nei mogę cały dzień głodowac bo prędzej czy później rzucę się na żarcie. :) Także głodzę się troszke tylko wieczorami.

amaranth- tez uwazam ze to a6w to przynosi efekty gdy juz nie ma tluszczu na brzuchu, a poza tym tam cwicza głownie grone miesnie brzucha a my kobiety cierpimy na problemy z dolnymi:)

no i własnie najpierw trzeba spali ten tłuszcz a pozniej wypracowywa mięśnie:) ale co? my tego nie dokonamy? pewnie że tak. amaranth noo i dobrze, że podietkujesz dłużej, przynjamniej dłużej będziesz tu pisac i będizesz zdrowsza:) i piękniejsza. ja to sobie co dzien powtarzam, że odchudzam się własnie po to oraz by wyglądac jak kiedyś, gdy czułąm się dobrze sama ze sobą, gdy nie mialam kompleksów, gdy wierzylam w siebie i pylam pewna siebie. bo dziś to ciężko z tym.

no wlasnie kkol u mnie dzis tez z samoocena ciezko. Nie podobam sie sobie ani trochę. No ale nic czas to zmienić ! Dzisiaj jadę na weekend do rodziców więc z pisaniem przez weekend może być ciężko. Diety jednak nie zamierzam odpuszczać.

Witam Ja to bym chciała być laską już w czerwcu a nie dopiero za 2 lata!! :-) Ale zobaczymy jak pójdzie. Narazie mjest dobrze. Chyba dzisiaj odkurzę kijki do NW i pójdę sobie... Co do A6w to doszłam do 21 dnia i wymiękłam. Ale powiem Wam że efekty były super!!! Oczywiście jedzonko też ograniczyłam wtedy. Pozdrawiam Was wszystkie!!!

boing do czerwca To Ty spokojnie 20kg możesz schudną zakładając 1kg tygodnoiwo, więc i w czerwcu tego roku możesz by laska:) i to jest bardziej prawdopodobne niż dieta polegająca na głodzeniu się czy jedzeniu naprawdę małych ilości:)

a to NW jest fajne? czu po tym wszytskie mięśnie, czy to ściema?

Kobietki:) nie poddawajcie się:) trzeba być twardym:) Wystarczy tylko mobilizacja. Ja się zmobilizowałam w momencie, gdy spojrzałam w lustro i powiedziałam dość tego łakomstwa... Kilka razy juz próbowałam, ale szybko się poddawałam. Zaczęły pojawiać się pytania po co ja to robię? Dla kogo? Pamiętajcie! Robimy to tylko i wyłącznie dla siebie, żeby lepiej się czuć! W ciągu 10 dni schudłam 5 kg. Odstawiłam tylko wysokokaloryczne jedzenie. Do tego siłownia codziennie. Uwierzcie w siebie:) Damy radę! Pozdrawiam:)

PATI takie podjejscie jest jedyne i słuszne:)

Pati gratulacje! WOW!!! Przez 10 dni 5 kilo to byłoby moje marzenie, ale wiem, ze dla mnie to nie osiągalne. Przez 10 dni zamierzam koło 4 kilo chudnąć no ale zobaczymy co z tego wyjdzie. w poniedziałek czy tam wtorek wychodzi mi dziesiąty dzień diety, na pewno się zważę!.

Hejka Mąż ma w czerwcu 30 urodziny, chciałabym się pokazać znajomym - odmieniona, chudsza i pewna siebie!!! Pewnie wspaniałe uczucie!!!!!!! Co do kijków - to chodziłam do pierwszych opadów śniegu i powiem tak jadłam co chciałam i nie tyłam, przestałam chodzić jadłam co chciałam i utyłam!!!!!!!! hi hi Chodzi się znacznie lepiej niż na steperze - czas szybciej mija i świeże powietrze. Mnie się podoba.!!!

ja się chyba w niedzielę zważę, jesli dostęp do wagi będe miec. z reszta i tak bedziej ufam centymetrowi:) na razie mało zjadłam śniadanie-standardowe, banan, platki, zairenka, jogurt+kawa 2śniadanie na razie mandarynka i wafel ryżowy teraz kawa, bo nie mam na wiecej czasu a w domu barszczyk:) trochę kaloryczny, bo taki specjalny mojej mamy. ale za to pyszny!!!!! martwi mnie to , ze w tym tygodniu nie mam czasu na cwiczenia co praowadzi do wolniejszej utraty kg i do bolu pleców, gdyż jak nie cwicze reglularnie, to bolą mnie potwornie.

aaa I Kochane zapomniałam wspomnieć, że najlepiej się odchudza jak się zakocha:) albo uszczęśliwi:) wtedy będziecie miały świetny humor i zapał:) trzymam kciuki:)