olenia91 0 Napisano Styczeń 27, 2010 DIETA MILCZY GDY SCHODZIMY NA DNO, ALE GDY SIE PODNOSIMY I CHCEMY COS OSIAGNAC ONA NAS WSPOMAGA! NIE OCENIA NAS ZA PRZESZLOSC, ZA GRZECHY ZA BLEDY, WIERZY W TO ZE JESLI CHCEMY COS OSIAGNAC TO MOZEMY COS OSIAGNAC..POMAGA NAM W TYM..I GDY MY WIERZYMY W JEJ MOC ONA WIERZY W NAS, JEST NIEODŁĄCZNĄ CZESCIA ZYCIA O KTOREJ SOBIE NAWET NIE ZDAJEMY SPRAWY, JA JĄ UOSOBIŁAM, NIE MOWI DO MNIE ALE KIEDYS JA SIE USMIECHAM TO ONA SIE USMIECHA DO MNIE :) PROSTUJE NAS I DAJE NAM DO ZROZUMIENIA JESLI COS ROBIMY ZLE, TO JEJ BUNT, ALE ZDROWY BUNT, BO DIETA NIE CHCE DLA NAS ZLE, ALE CHCE NAM USWIADOMIC NASZE BLEDY ;) DIETA LACZY LUDZI ! :) czy nie jest wspaniala? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 27, 2010 Sylwio lepiej ze zjadlas rodzynki mimo iz maja troszke kalorii , niz cos niezdrowego ;) bo rodzynki sa zdrowe ;) ja na kolacje jogurt naturalny z musli i otrebami bo nie bylam na zakupach, jutro wyskocze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 27, 2010 Olenia z miłą chęcią się możemy spotkać jak dojdziemy do celu :) A na razie może byśmy się lepiej poznały? Ja mam 28 lat, męża i dwie kochane córeczki ( starsza ma już 2 lata i 8 m-cy a młodsza niedługo będzie mieć 11 m-cy). Teraz nie pracuję tylko się córkami zajmuję więc siedząc w domu to trudno się powstrzymać od jedzenia. Mąż pracuje na wyjazdach i nie ma go cały tydzień tylko na weekend przyjeżdża, więc cały tydzień siedzę sama z dziećmi i to jeszcze bardziej skłania mnie do podjadania. Oby do wiosny to wtedy na dworek i na spacery :) A jak u Was dziewczyny? Wiem, że niektóre się jeszcze uczą, niektóre pracują. Jeżeli nie chcecie to nic nie piszcie ale osobiście uważam, że jak się pozna trochę kogoś i jego otoczenie to można łatwiej tą osobę zrozumieć. Ale nic na siłę :) Do usłyszenia jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 27, 2010 Sylwio swietny pomysl z poznaniem sie ;) w koncu nie musimy tu tylko pisac o diecie, ktora czyni nas rownymi tutaj :) To ja napissze cos o sobie: Ja mam 18 lat , w tym roku skoncze 19 ale dopiero 12.12 :) taka grudniowa dziewcyzna jestem ;) na codzien sie ucze w technikum hotelarskim:) Sylwio masz szczescie ze masz dzieciaczki bo przy nich duzo roboty i mimo ze siedzisz w domu na pewno masz sie czym zajac ;) apropos tego ze maz tylko na weekendy to ja radze po prostu nie kupowac tego co mogloby kusic ;) dzieci tez nie powinny sie obiadac slodyczami, wiec jesli bedizesz dawala owoce to na pewno beda zdrowsze :) oczywiscie mozna slodycze im dawac ale np w weekendy gdy kupisz cos takze dla meza ;) gdy sie wciagniesz na maksa w diete to nie beda Cie one kusic mimo iz beda ;) moi rodzice ostatnio podjadali a ja siedzialam z nimi i nic! :) Poza szkola nie mam jakis wiekszych zajec pomijajac to iz robie prawo jazdy teraz ;) interesuje sie ludzmi, lubie ich sluchac i obserwowac ich zachowania w roznych sprawach..interesuje mnie psychologia, ale nie ta ksiazkowa.. staram sie zawsze sluzyc dobra radą.. mimo iz jestem mloda obserwowanie swiata i ludzi pozwala mi sie uczyc na bledach nie tylko swoich ale takze innych by ich nie popelniac ;) ostatnio jak jest tak zimowo raczej nie mam ochoty na jakies wieksze spotkania towarzyskie, moze dlatego ze jest zimno i nie chce mi sie latac np po miescie, na zakupy itp. ale z wiosna wszystko sie zmienia :) OSTATNIO moim najwiekszym zainteresowaniem jest wlasnie ten TOPIK i to co slychac u moich DROGICH internetowych kolezanek :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biołaa 0 Napisano Styczeń 28, 2010 super pomysl:) mam na imie Aneta, i mam 22 lata, w lutym skoncze 23 ale wole jeszcze pozostac przy 22:P. Jestem szczesliwa u boku tego jedynego z ktorym jestem juz 4,5 roku:):). Studiuje zaocznie na kierunku Administracja, i aktualnie proboje przebrąc przez trzeci rok.. Na codzien zajmuje sie moja kochana siostrzenica ktora ma 2,5 roku, i jest moim malutkim skarbem :) Jeśli chodzi o zainteresowania to dobra ksiazka, film, sport (ale tylko przed telewizorem, np pilka nozna:D) O tej godzinie juz mi nic do glowy nie przychodzi :d wiec zycze slodkich snow :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adeleida 0 Napisano Styczeń 28, 2010 Witam dziewczyny! Dziękuja za słowa otuchy i wsparcia, dobrze, że mam Was, bo już pewnie bym się obraziła na dietę! Jak widzę jestem z Was najstarsza, czasy studenckie już dawni za mną, mam 38 lat, męża, 18 letniego syna i przemiłą kotkę oraz wystraszonego kocura. Większość dnia spędzam w pracy, wieczorem dom i obowiązki domowe, taka szare, normalne życie. Wczoraj zdażyłam nawet 40 min sportu i dzisiaj właśnie mam zupkę w pracy, nawet sobie coś solidnie przygotowałam. A Wy leniuchujecie dzisiaj, bo żadnej dzisiaj jeszcze nie było? Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość biołłaa Napisano Styczeń 28, 2010 No wlasnie drogie Panie, co tu tak swieci pustkami ;) Wstalam dzisiaj z wielkim bolem gardla buu:( wiec szybko do apteki po tabletki. Jak juz przyszlam z apteki to zjadlam wafla ryzowego z pomidorkiem, a na obiad pewnie noga gotowana na parze z warzywami. Adelajdo ja mialam 3 kotki, ale niestety zostal tyko jeden :( ale osobisie kocham kocurki :d NOOOOOO WSTAWAC SPIOCHY :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 28, 2010 Witam, witam:) Dziś jakoś późno wstałam i nie mogłam się z niczym wyrobić, śniadanie było o 11 i zjadłam warzywa duszone z pieczarkami a teraz obiadek mi się gotuje, czyli barszczyk czerwony. Olenia moje dzieci nie jedzą słodyczy, no może tylko chrupki i herbatniki (czekolada to od święta). fakt, że mąż lubi słodycze ale mi nie przeszkadza jak je chipsy. A ja dziewczyny mam kota i dwa psy, ale nie trzymam ich w domu tylko na podwórku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 28, 2010 napisalam notke i mi sie skasowala:/ eh nie chce mi sie znow pisac tego ;P bo 2 razy juz sie skasowalo ;d wlasnie wrocilam z zakupow, przewialo mi ucho i czuje sie strasznie :/ a apteka zamknieta:/ masakra jakas:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biołaa 0 Napisano Styczeń 28, 2010 mam pytanko czy wafle ryzowe sa zdrowe:> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 28, 2010 na pewno mało kalorycze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 28, 2010 Jakoś cicho dziś tutaj. Dziewczyny dziś na kolację zjadłam dwie bułki z ogórkiem. Oczywiście jestem fanką sportu (siatkówka, piłka ręczna, skoki narciarskie itp) więc oglądając dzis kiepski mecz naszej drużyny aż musiałam sobie coś przegryźć i zjadłam tylko jednego wafla ryżowego. No niestety chłopcy przegrali :( ale ważne że są w finale :) Olenia tak wafle ryżowe są mało kaloryczne i mi smakują, więc jak mam ochotę coś zjeść między posiłkami lub wieczorem to chrupię sobie jednego powoli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 29, 2010 a gdzie sie podzialy wszystkie Panie?;> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Witam, witam :) Jak Wam idzie dziewczyny? Moje menu na dziś to : śniadanie jogurt naturalny z białym serem, obiad pięć placków ziemniaczanych, kolacja dwa naleśniki (kolacja nie pasuje do naszej diety więc zjadłam ją o 17). Dziś mnie odwiedziła mamusia i to ona rządziła w kuchni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Sylwio to dzisiaj widze bylo blogo :) hyhy:) no czasem mozna:) ja zjadlam dzis tylko 2 mandarynki i platki z mlekiem :/ kompletnie nie bylam glodna:/ wiem ze to zle i za malo, ale jakos jak w brzuchu nie burczalo to i zapomnialam zjesc;P ale od jutra jem normalnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Olenia dziś piatek wieczór, początek weekendu, więc raczej rzadna z Was młodych się nie będzie tu udzielała :) Bo albo się uczycie do egzaminów albo balujecie :) A ja, no cóż, pozostaje mi tylko czekanie na męża przy kompie (i to nie wiem czy się doczekam na niego) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Salvador 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Sylwio! Ja jestem ;) Sorka dziewczyny ze mnie tak długo nie było ale miałamkilka spraw i niemiałam zbytnio czasu wejsc. Jak tam dietka? u mnie jako tako, ale wiecie co, chyba postaanowiłam przejsc na diete south beach, bylam kiedys na niej i sporo schudłam w 10 dni 4-5 kg a teraz w prawie dwa tyg tylko 1 kg..;/ wchodze na kafeterie patrez ze jakis watek o south beach i własnie mi sie o niej przypomniało :D a wiec jednak przejde na nia:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Salvador 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Sylwio! Ja jestem ;) Sorka dziewczyny ze mnie tak długo nie było ale miałamkilka spraw i niemiałam zbytnio czasu wejsc. Jak tam dietka? u mnie jako tako, ale wiecie co, chyba postaanowiłam przejsc na diete south beach, bylam kiedys na niej i sporo schudłam w 10 dni 4-5 kg a teraz w prawie dwa tyg tylko 1 kg..;/ wchodze na kafeterie patrez ze jakis watek o south beach i własnie mi sie o niej przypomniało :D a wiec jednak przejde na nia:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Oleniaoj źle, źle. Dobrze wiesz, że trzeba zjeść przynajmniej trzy posiłki dziennie! Ale od jutra jedz normalnie, bo dajesz nam przykład i jak będziesz jadła tylko mandarynki i płatki to my tez tak spróbujemy bo stwierdzimy, że jak Ty tak jadłaś i schudłaś to i y też tak możemy. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :) Może i przesadziłam dziś z jedzonkiem ale czy bycie na takiej diecie oznacza, że trzeba odrzucić wszystko co niezdrowe a co lubimy? Uważam, że nie, ponieważ jak już schudniemy i będziemy miały odpowiednią dla siebie wagę stwierdzimy, że możemy spróbować tego, czego nie jadłyśmy wcześniej i efekt jo jo gotowy. Czy mam rację? Wiem, że piszę może niezrozumiale, ale mam taki dzień że głowa mnie boli, wszystko mi z rąk leciało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Witam Salvador :) A na czym polega ta dieta south beach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 29, 2010 Trochę poczytałam o tej diecie i ja bym jej nie zastosowała. Mimo,że się chudnie na początku pierwszej fazy to potem druga i trzecia idzie gorzej a całe życie trzeba przestrzegać tej diety. I nie można jeść słodyczy ani lodów!!! Kto by wytrzymał?? Szkoda, że Was nie ma :( Ale życzę miłego weekendu i jak będę miała czas to zajrzę do Was :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 30, 2010 hehe ja nigdzie nie baluje tylko nie bylam przy kompie ale w kuchni ze znajomymi wspollokatorami..i tak dzien zlecial.. Sylwio wiem wiem o co chodzi ;) ale przypomnialam sobie ze jeszcze zjadlam 2 kanapki z chrupkim pieczywem ;) nie mialam jakos tak czasu ugotowac cos.. tym bardziej ze wstalam o 13.. :/ ;d ale generalnie ja jem, staram sie zjadac 3-4 posilki dziennie, bo po 5 to bym chyba pekla..tak mam pomniejszony apetyt i zoladek... wiec sie nie martwcie bo ja jem :) tylko w malych ilosciach ;) bo jestem zaraz najedzona ;) w sumie to jem takie 2 glowne posilki w ciagu dnia, sniadanie i obiad a miedzy sniadaniem i obiadem podjadam tu wafel , tu owoc, woda itp a na kolacje jem tez cos lekkiego.. jutro chyba sobie zrobie jakas salatke albo surowke, a moze kupie kapuste kiszona bo cos mam ochote ;) dzisiaj to chyba byl wlasnie najubozszy dzien od poczatku diety bo nie zjadlam zbyt duzo, ale tak jakos wyszlo czasami tak jest ;) o albo zamiast kapusty zetre bialy serek i czegos dodam ;d heh ale mam smaczki ostatnio ;d Co do tego odrzucania tak jak juz wczesneij pisalam to organizm potrzebuje wszystkiego ;) wiec jak sobie dzisiaj pojadlas to bardzo dobrze;) z tym ze u mnie to wyglada inaczej bo ja obiadow wcale nie gotuje, jedynie jak jestem w domu to jem.. nie mieszkam z rodzicami wiec ja zostaje na parowarze...;) bo gotowac nie lubie ;) a ze jak czasem zjem jakiegos kotleta w domu czy cos to przeciez nic sie nie stanie ;) tylko ze tu nastaje nowy problem, moi rodzice robia strasznie ciezkie potrawy.. i kaloryczne i jak widze ten tluszcz to mnie odrzuca.. ale jak mama ugotuje gołąbka, nie usmazy to nie pogardzę bo bardzo lubię ;d z tym ze wczesniej przed dieta nie mialam takich wachan tylko jadlam wszystko, a teraz po prostu mnie to odrzuca i nie mam na to ochoty, ale nastepnym razem jak zrobia schabowe to zeskubie panierke i zjem ;d kolejna rzecza ktora zauwazylam to taka, ze jak gotuje sobie na parowarze zdrowe rzecyz ktore w dodatku mi smakuja to nie czuje sie ospala bo jedzeniu tylko mam pelno energii, a jedzenie powinno je dostarczac.. po kuchni moich rodzicow najlepiej spac :/ tak samo jak z zupami, gotuja zupe a ja sie zalamuje, rosol nie ma smaku, sam tluszcz gdy oni twierdza ze jest bardzo dobry :/ ja tam widze same "oka" i zero smaku rosołu.. moja ciocia robi najlepszy i mi bardzo smakuje.. krupnik to samo.. nie lubie.. jak bylam na diecie po operacji w sensie z tego wzgledu ze moj organizm zle reagowal na wszystko co tluste i w ogoole co gotowala rodzina bo bralam leki i zastrzyki sobie robilam pooperacyjne.. to gotowali mi wszystko lekkie i mi to smakowalo , w zyciu nie jadlam lepszego krupniku! i to byl dla mnie prawdziwy krupnik! a nie jakis plywajacy tluszcz.. duzym wyzeczeniem nie jest dla mnie nei jedzenie tych wszystkich potraw gdy wiem ze lepiej sie czuje jak zjem cos innego.. oni lubia tak, ja tak... dlatego do szczescia nie jest mi np potrzebna patelnia.. chyba ze robie moje popisowe danie, mega kaloryczne ale pyszne.. zdecydowanie wole gotowac niz smazyc.. ps. mam chcice na tego gołąbka;d w nastepny weekend bedzie golabek!;d trzeba mamie zapowiedziec!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość adelaida Napisano Styczeń 30, 2010 Witam dziewczyny! Jak mija koniec tygodnia, ja musiałam dzisiaj pracować, ale nie miałam czasu nawet coś napisać, teraz jestem już w domu i zaglądnęłam do Was na chwilę. Dzisiaj ma takiego głoda, że pewnie czegoś się najem bez sensu. Ah, każdy następny dzień jest wolny od wczorajszych błedów. A wam jak leci Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Styczeń 31, 2010 dziewczyny jestem bardzo szczęśliwa, bo mąż mi wczoraj kupił wagę i dziś jak rano wstałam i się zważyłam było 78,7 kg!!!!!!!!! więc nie zrażajcie się tylko dalej jedzcie zdrowo (chociaż mi się zdażały i niezdrowe obiad :) ). A jak Wam idzie?? Dziś już mnie nie będzie więc pogadamy jutro Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biołaa 0 Napisano Styczeń 31, 2010 witam witam;) ja sie jeszcze nie wazylam bo tec musze dopiero wage kupic;) ale ciesze sie z waszych sukcesow;);) i oby tak dalej :):):):) ja wczoraj odwiedzilam pare markecikow.. i moje zakupy to.. salata zielona, 2 pomidory, wasa, rybka wędzona, 2 kefiry, duzo wody niegazowanej, bukiet jerzyn na pare, i 4 batoniki musi.. :d dzis zjadlam na sniadanie, 3 wasy z pomidorem i salata,a na obiadek udko z kurczaka z jerzynami na parze.. a na kolacje nie wiem wiec licze na swoja inwencje tworcza :) pozdrawiam Was kochane.. i nie wiem czy tylko ja tak mam, ale patrza w lustro nie widze zadnych zmian jesli chodzi o spadek wagi... czy wy tez tak macie?? a jak sie zwazycie to waga rzeczywiscie ulegla drastycznie zmianie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olenia91 0 Napisano Styczeń 31, 2010 Sylwio gratulacjeeeeee :)) zazdroszcze Ci ;) Mi chyba waga ustala ;) tzn nie cuzje zebym cos chudla ;( czuje sie tak samo.. ale nie wazylam sie bo nie ma mnie w domu i zwaze sie moze za tydzien ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gumama Napisano Luty 1, 2010 Gratulacje dla Was. widze, że wszytskie chudniecie tylko ja stoje w miejscu;) jakos nie moge się zmobilizować, brak mi motywacji!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adeleida 0 Napisano Luty 1, 2010 Witam w poniedziałek! Ja jak zwykle w pracy, zła i głodna. A Wam jak idzie Super wyniki macie, a ja nic! Gumama, nie przejmuj się, możemy sobie podać ręce jak widzisz. Ale cieszę sie, że reszcie tak ładanie idzie, przynajmniej to jest jakaś motywacja dla nas. My też będziemy się starać i damy radę......... Miłego dnia i napiszcie coś jak wstaniecie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia8299 0 Napisano Luty 1, 2010 Dzień dobry :) Stopka zmienieona:) Jak zawsze z poniedziałku człowiek niewyspany, nie ma na nic ochoty i nic mu się nie chce :) Na śniadanko zjadłam trzy kanapki z wasą, sałatą i pomidorem. Na obiad jeszcze nic nie wymyśliłam. Dziewczyny a znacie jakiś dobry przepis na sałatkę z tuńczyka? Bo ja robię zawsze tuńczyk+kukurydza+ryż+jajka+ogórek+majonez. Majonez mogę zastąpić jogurtem naturalnym? A taka sałatka: seler+ser żółty+ananas+szynka+kukurydza+majonez? Nie za bardzo kaloryczne? A może Wy macie jakieś dobre przepisy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adeleida 0 Napisano Luty 1, 2010 Hallo! Sylwia, gratuluje straconych kg. Ja robię sałatkę tuńczyk, ryż, kukurydza, ogórek kiszony albo konserwowy i cebulka, a sos trochę śmietany, trochę majonezu plus chili i cytryna. Majonez możesz kupic niskokaloryczny. Może będzie Ci smakowało. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach