Odchudzanie 25kg +

Na kolacyjkę zjadłam duży kefir i jabłko. Czuję się dobrze,nie chce mi sie jeść więc jestem jak na razie zadowolona :) Dziś wraca mąż z pracy i na pewno przywiezie nam coś dobrego :) Ale ja będę nieugięta i juz nic nie zjem! A co do niełączenia niektórych pokarmów więc ja nie łączę węglowodanów z białkami, czyli np ziemniaków z mięsem, chleba z wędliną itp. Ale są produkty neutralne, które można łączyć i z węglowodanani i z białkami, np warzywa i tłuszcze. A owoce zawsze jem godzinę przed lub po jedzeniu, także piję godzinę przed lub po jedzeniu. Tak właśnie wygląda moja dieta. I oczywiście, żeby nie przekroczyć 1000 kcal. Dziewczyny jestem z Was dumna :) Ja wczoraj nie dałam rady i skusiłam się na szarlotkę. Ale teraz koniec ze słodkościami!!!

witam kochane PANIE, ja tez dzisiaj zgrzeszylam, zjadlam 5 herbatnikow i mam teraz wyrzuty sumienia:( w zamian czeka mnie pewnie 30 min cwiczen.. cos za cos.. ;d

Kochane jutro jadę na zakupy po wagę (jak mnie nie zasypie :)). Tylko boję się, że obsesyjnie zacznę się ważyć, ale będę musiała jakoś wytrwać. Więc może będziemy razem się ważyć raz na tydzień i sprawdzać wyniki? Co Wy na to?

Biołaa nie przejmuj się :) Jeszcze nie raz się skusimy na małe co nieco.

Wiem i wlasnie sie tego boje he najgorsze jest to ze mieszkam z siostrzenica i po szafkach pelno slodyczy:d

A ja mam dwoje małych dzieci i męża "słodkiego Jasia"

Z każdej strony będą na nas czychać pokusy ale My musimy być twarde i się nie poddawać

Heya Laski taa masz racje z każdej strony. zawsze jak zacznę sie odchudzać to jest tak, że z każdej strony zaczyna napływać żarcie jak nigdy w domu nic nie ma tak wtedy jest masa jedzenia w większości słodycze.!!! olenia91 zazdroszcze tego, że umiesz się poanować od słodkiego poweidzieć NIE!super Myślisz, że stepper pomoże? mam ale nie wiem czy nie rozbuduje mięśni...?

{czesc] No nie wiem co napisac.. rano wypiłam szklanke garacej zupy pomidorowej , bo tak jakos na to miałam ochote i na nic innego, no i zjadłam pomarancza...Dzisiaj ide na zakupy, doradzcie mi dziewczyny co kupic ;) cos takiego lekkiego albo moze przyspieszajacgo spalanie itp.. (no jakies owoce)

No gdzie sie podziałyscie :(

witam panie, jak leci dietka, ja byłam dzisiaj dzielna i sport i menu super ale się zmotywowałam, juz czuje jak mi brzuch spadł. miłego dnia

witam ;d ja dopiero teraz ze studiow wrocilam masakra.. od 5 na nogach ;d ale za to nie zgrzeszylam ani razu;d wiec jestem z siebie dumna :)

Hej dziewczyny. Byłam dziś na zakupach, jednak wagi nie kupiłam bo nie było i teraz chyba na allegro sobie zamówię. Dzis spałam do 10 a mąż dziećmi się zajął, kochany jest :) Śniadania nie jadłam bo już nie miałam czasu tylko jabłko w międzyczasie a na obiad sam rosół z marchewkami. a na kolację bułeczka z sałatą i pomidorem. Nie wiem, czy rosół może być ale ja bardzo lubię.Niestety dziś nie było czasu na ćwiczenia :( Salvador ja też byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie trochę warzyw i owoców, maślankę i jogurty naturalne, chrupkie pieczywo i pierś z kurczaka. Normalne zakupy. Adeleida tak trzymać :) Mi też mąż zwrócił uwagę, że schudłam (jeżeli on coś zauważył, to jest super). Biołaa współczuję. ja też kiedyś siedziałam od rana do wieczora na wykładach i wiem co czujesz. Ale super dziewczyny, że się trzymamy mocno i nie dajemy się skusić na nic Tak trzymać :)

Oleniu a gdzie Ty się podziewasz? Brakuje tu nam Ciebie :)

Witam dziewczyny w niedzielę, widzę, że sie powoli wszystkie zaangażowałyśmy, super i tak trzymać, to do lata bedzię nas tylko połowa, mam na myśli oczywiście tylko kilkogramy, bo my musimy się razem trzymać i wspierać. Właśnie, a gdzie Olenia, przewodnik nasz duchowy życzę Wam miłego dnia, pa

No, nareszcie sie pojawiły ;) Dopiero co wstałam, za chwilke pójde za zakupy, przypomniałam sobie , ze musze przeciez sałate sobie kupic ;P :D:D

dziewczyny napisalam wam dluga wiadomosc ale sie zagapilam i zapomnialam skopiowac:/ uhh no coz przepraszam ze nie pisalam ale nie bylo mnie przy komputerze ;) dieta dalej pozytywnie!!! :) i ciesze sie ze Wam idzie coraz lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oby tak dalej moje drogie ;) a niedlugo juz wiosna, dzis piekne slonce w Toruniu az chce sie zyc ;) !!niedlugo zdejmiemy te zimowki , mnie to motywuje do walki z nadwaga :) JA bylam na urodzinach i nie zgrzeszylam ;) wychodzac tylko przeprosilam ze nie moglam bo spobie postanowilam i sie udalo ;) kurcze dni na diecie tak nawet szybko leca ;) juz polmetek miesiaca prawie u mnie ;) BUZIAKI DLA WAS i piszcie ;) Ja dzis na snaidanie zjadlam szklanka mleka, serek wiejski, 3 lyzeczki musli i jedna cukru ;)

No w koncu sie pojawiłas ;) mam pytanie co do chleba chrupkiego, i wazy bo chce sobie kupic i nie wiem co lepsze, czy mzoe istnieja jakies wazy light, nobo niby chleb chrupki a waza to to to samo, ale słyszałam ze sie róznia..

Salvador nie jestem pewna ;) ale chyba tylko ceną ;) ja kupilam zwykle pieczywo chrupke zytnie i 1 kromka ma 30 kcal ;) takze tragedii nie ma ;)

http://urodaizdrowie.pl/pieczywo-wasa mam nadzieje ze to pomoze ;)

Hi drogie Panie:) Miło, że Was przybywa. MI niestety nie udaje się pisać regularnie:( Ale chciałam się pochwalić, że zrzuciłam już 3,7 kg;) Ważę się codziennie - kiedyś oglądałam program, w którym lekarz mówił, że przy odchudzaniu, jeśli waży się codziennie można na bieżąco niwelować to, co powoduje wzrost wagi np. jeśli zjesz coś czego Twój organizm nie trawi szybko na drugie dzień będziesz o tym wiedziałą. I tej zasady się trzymam. Zapisuję to w kalendarzu codziennie i jest to dla mnie rodzaj mobilizacji. Każdy ma swój sposób...

I nowa stopka;)

Paoli! gratuluje duzo schudlas jak na 9 dni ;) ale na poczatku zawsze sie szybko chudnie ;) pochwal sie co jesz:) tylko nie zalamuj sie jak waga ustanie.. bo tak czesto bywa :) a pozniej znow sie chudnie ;)

Wow Paola, gratulacje, super rezultat! Ja będę się ważyć chyba raz w tygodniu albo nawet raz w miesiącu! co myślicie o tym Jestem właśnie po objadu wołowinka i sałatka. Ja też jem ten chlebek wasa, mało kalorii o dobry na przemiane materii, dużo błonnika. Ciekawe ile razem schudniemy do wiosny, mnie też brakuje słońca już, a u mnie dzisiaj znowu śniegiem popruszyło, więc była chwilę w solarium, żeby się pozytywnie doładować. Fajnie, że macie sklepy otwarte w pl, w de, to wielka obraza i wszystko pozamykane, a człowiek by spokojnie mógł dzisiaj w ramach spaceru na zakupy pomaszerować

adelaida smaczny obiadek ;) ja jeszcze nic nie zrobilam ;) ja pojde na solarium jak schudne do 70 ;) wiec juz w wiosne bo nie moge sie rowno opalic :( i najlepiej na stojące..ja nie zamierzam sie wazyc zbyt czesto bo waga ustaje w miejscu .. a i tak jem to co jest lekkostrawne ;) i nie chce sie zalamywac jak wejde na wage ze nic nie schudlam , a takie zastoje wagi nastaja predzej cyz pozniej ;) dlatego ja wagi w domu nie mam i sie ciesze ;) i pamietajcie najlepiej sie wazyc rano i odpuscic wazenie podczas miesiaczki!! ;)

co do wagi proponuje Wam byscie sie wazyly raz na tydzien, w srode , bo od srody zeczelyscie ;) to bedzie Wasz dzien wazenia ;) ! ranno, zanim sie cos zje ;) i nago! ;) nie uwazam ze wazenie co dzien nie jest dobre, chyba ze dla kogos kto ma silna psychike.. ja wiem po sobie kiedys tak robilam i to byl dla mnei blad bo jak nie schudlam to jadlam cos slodkiego i mowilam to bez sensu .. przeciez jem normalnie .. i wczesniej schudlam a teraz nic ? a to byly te zastoje wagi ;) tym bardizje jak sie szybko schudnie na poczatku to pozniej nastapi zastoj ;) to dizeje sie dlatego ze organizm utracil duzo i teraz stara sie magazynowac wszystko co sie zje zamiast spalac ;) takze nie przejmowac sie ;) bo to przeminie ;) to co ? raz na tydzien w srode ?:) powinno byc 1kg mniej ;) miesiecznie jak schudniemy po 4 kg to bedzie naprawde super efekt! ;) tyle sie powinno chudnac ;) prawowicie ;) wiec jak na poczatku schudniecie wiecej a pozniej 4 kg to wszystko z wami dobrze, bo pozbywacie sie wody z organizmu ;) ja keidys bylam u dietetyka i mi powiedzial ze mam 17 kg odlozonej wody w organizmie a 12 tluszczu nadwagi ;) to mnie pocieszylo ! :)

Masz rację Olenia, raz w tygodniu wystarczy. żeby sie nie stresować tak samo realnie 4 kg miesięcznie, nawet jeżeli w jednym tygodniu będzie gorzej, to w miesiącu napewno damy rady do 4 kg tłuszczyku zgubić. więc do wakacji powinno być rzeczywiście jakieś 20 kg mniej. Byłoby naprawdę super, jeżeli dałybyśmy radę!!!!! Chyba bym sobie w nagrodę kupiła sukienkę balową Narazie trzeba jednak się brać ostro do pracy w tym kierunku, a nie marzyć.......... Jak wam dzisiaj leci, bo ja jak jestem cały dzień w domu, to muszę ciężko z sobą walczyć,l jak widzę jak reszta wcina słodyczę. Dobrze, że jutro juz poniedziałek i cały dzień w pracy

adelaida dokladnie :) 4 kg to naprawde duzo w ciagu miesiaca! na poczatku na pewno w pierwsyzm miesiacu schudniecie wiecej jak nie bedziecie podjadac slodyczy ;) naszej Paoli dualo sie w ciagu 9 dni schudnac prawie 4kg ;) i to jest norlamny spadek wagi ;) na poczatku diety ;) gdy ktos ma duza nadwage ;) ja licze ze do konca czerwca uda mi sie te -20 osiagnac ;) bardzo bym chciala :) a pozniej powalczyc jeszcze z tymi 10 :)) ale beda wakacje i pelno owocow w warzywniaku ;)

wiam witam ;d przyszlam do was bo jak zauwazylam na stole w kuchni, salatke, kotleciki i frytki to wyszlam;d nie dlatetgo ze bym zjadla tylko nie moge patrzec jak ktos sie opycha :)

biołaa hehe ;) rozumiem ;) a jak Ci idzie ?:)