Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronkaaaaa

Czy warto żyć z maminsynkiem?

Polecane posty

Gość biedronkaaaa
Już wyjaśniam: Wróciłam do pracy gdy 1 dziecko miało 9 m-cy, a 2 zostawiłam z nianią w wieku 4 m-cy :-( Między nimi jest 5 lat różnicy. Pracuję już kilkanaście lat. Co do tej "krakowianki" - TAK TO JA :-) Zdemaskowałaś mnie :-) A problem cały czas istnieje. Co do teściowych to nie jest tak jaki piszesz. Niech sobie ŻYJE - ALE SWOIM ŻYCIEM :-) Ona jest wdową :-( Boże jak ja żałuję że mój teść nie żyje. Byłoby lepiej dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Zrozumcie, że mój mąż ma o wiele więcej serca dla niej niż dla mnie. Przecież do cholery jest moim mężem :-) Tu nie chodzi o jakąś własność, ale o traktowanie. Nie śpimy razem chyba ze 3 m-ce :( Przez nią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio właśnie jest wdową to zastanów się kogo bliskiego jeszcze ma ? Syna właśnie. Ty jesteś jego żoną, ona jest jego matką, nie oczekuj od niego, że odbróci się do matki dupa bo ty masz takie widzimisie :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię ci się dlaczego ty nic z tym nie robisz? 3 mc spać osobno wez że się ogarnij i wez sprawy w swoje ręce tak być nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
campari - Mówiłam, że może lepiej żeby się do niej wyprowadził, bo ona mieszka sama. I wiecie co? Wyśmiał mnie :-( On się z tego domu nie ruszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
campari - Ale co zrobić? Co to znaczy: Ogarnij się? Przecież jak się pokłócimy, to dupa blada. Przechodzi mi ochota na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska182
Nikt nie lubi ani mami synków tak zwanych córeczek tatusi !!! Także decyzja bycia z taką osobą zależy już od ciebie ! http://tnij.org/fldk Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mam czarną ksywę kolejny niereformowalny maminsynek ogarnij się człowieku zanim dobijesz do 40 tki autorko współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Do Mam czarna...- Ja też bym cie nie tknęła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Wiecie, Że ona nawet wie, czy kupiłam blaszkę czarną czy biała ? Albo, że jestem na urlopie. Ma u nas "wtyczkę"! Dała synowi na komunię 2.000 zł!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Ja piasta nie lubię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
W tym m-cu miałam już 3 noce zarwane przez teściową. Czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Kobiety! Bardzo Was proszę! Zanim wyjdziecie za mąż za jedynaka, pomieszkajcie bez ślubu przynajmniej kilka lat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest jakie jest
biedronkaaaaaaa : wiem co przezywasz... Ta bezsilnosc jest przerazajaca. Nie mozesz nic z tym zrobic, ona dalej bedzie kochal swoja mamusie ponad wszystko, mimo, iz mowi ze kocha najbardziej Ciebie. To ona bedzie powierniczka jego problemow i jestem pewna ze ona wie o czyms waznym zanim ty sie o tym dowiesz. Przypuszczam ze nawet zareczyny z Toba uzgodnil z mamusia.. Niestety tez mam meza jadynaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko też żyję z maminsynkiem, ale wychowałam go w końcu, to kosztuje dużo zdrowia i nie podjęłabym się drugi raz ale jak się jest kosekwentnym to później z ręki je podobnie jak do tej pory jadł z ręki swojej mamy, bo maminsynki swojego rozumu nie mają zawsze ktoś musi nimi sterować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zacznij :D zacznij też zauważać coś więcej niż tylko siebie i swoje potrzeby !!! Twój mąż jest spoko koleś, że dba o swoich rodziców, to że wie co to wyższe wartości,... Matkę ma się jedną, żon jedną niekoniecznie :D przemyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest jakie jest
do kobiet ktore nie zyja z jedynakami: rozmowa z takim mezczyzna niczego nie wnosi procz klotni. Z takim chlopcem mozna porozmawiac, ale on i tak nic nie zrozumie. :) No przeciez to w koncu MAMUSIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
Wiecie co ona powiedziała zaraz po nasyzm ślubie? Że jej syn nie będzie mieszkał ze mną, bo u moich rodziców nie było ciepłej wody! Mieszkanie było w remoncie, a my nie mieliśmy swojego. I mieszkał ze swoją mamą pół roku, a miał wtedy 26 lat! A ja ze swoją. Ale było już po Ślubie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Matkę ma się jedną, żon jedną niekoniecznie przemyśl" sztandarowa maksyma maminsynków i ich mamuś jak usłyszycie dziewczyny taki tekst to chłoptasiowi kopniak w doopę na drogę do ...mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest jakie jest
taaa, a potem powie mamusi ze zona go zgwalcila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
To prawda. Nigdy nie zrozumie, Że ma też własną rodzinę. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję, moja tesciowa też jest "trudną" osobą, ale są pewne granice, kiedy zaczeła przeginać to po pewnym czasie wyjaśniłam mojemu narzeczonemu że nie bedę tego tolerować. Rozumiem że jest jego matka i osobą starszą i należy jej sie szacunek. Ale innych też trzeba szanować. Kiedys ZS dal mi dobrą radę - problemem jest Twój mąż a nie jego matka. To on musi to pojąć że ważniejsza powinna być żona i dzieci. Zastanów się czy warto sie meczyć całe życie? Życie masz tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
calutka - Ja już jestem za tym, żeby wziął drugą żonę, bo ja już mam dosyć! Moja teściowa jest w świetnej formie, a ja w rozsypce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest jakie jest
moj omawia z mamusia wszystkie sprawy a pozniej dopiero ze mna. Gdy zwierzam mu sie z czegos i prosze zeby tego nikomu nie mowil, mamusia i tak wie. Nic nei zrobi bez jej zgody, a gdy robi cos bez jej aprobaty (dla mnie) to jest nieszczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkaaaa
bidi - Masz całkowitą rację - życie jest jedno, a ja przez 10 lat się męczę i wcale nie jest lepiej. Chyba już nie mam szans na inne Życie z moim m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×