głupia sytuacja

miało byc 99% kobiet :D

To dlaczego do cholery nie porozmawiacie o tym. Dlaczego nie powiesz mu jak sie poczułaś, że Cie tym urazil itd. Pogadajcie spokojnie, mysle że wiele ta rozmowa by Wam dała. A jesli chodzi o to że nie skończył. Chyba każdemu by sie odechciało jakby zobaczyl Twoja mine i złośc na to co zastałaś. Po prostu poczul sie skrepowany Twoim zachowaniem, pewnie nie przewidzial, że tak zareagujesz. Skoro On pracuje to może jest zmeczony, przepracowany i nie ma ochoty na czesty sex a zabawienie się samemu nie wymaga od Niego wiele trudu. A rozładowac napiecie trzeba:) Ja nadal uwazam że to nie koniec swiata. Szczera rozmowa wszystko naprawi. Wyjasnicie swoje problemy, oczekiwania i potrzeby. Naprawde nie warto kończyc związku z tak błahego powodu.

tyle komentarzy a ona pewnie nadal swoje. mowilem ze kobieta zdenerwowana zachowuje sie jak chora psychicznie i tyle. stara prawda

A tak na marginesie: jak wróci do domu , nie traktuj Go jak zbrodniarza. Cos mi sie zdaje, ze własnie to Go czeka.

Nie uprawiacie często sexu? Czyli ile razy na tydzień czy w miesiącu się kochacie? Jak to wygląda? Ty chcesz, a on nie ma ochoty? Dlaczego myślisz, że kogoś ma?

a ja myślę, ze marttaaww jest po prostu beznadziejna w łóżku. Zresztą wystarczy poczytać twoje wypociny, zeby od razu wniosek nasunął się sam. Jestem po prostu rozhisteryzowaną, zrzędliwą, upierdliwą, wkurwiającą paranoiczką. Gdybym miała penisa i taką babę u boku też bym wolała własną rękę. Btw. podtrzymuję swoje zdanie, że jesteś wieśniarą. Mało tego! Ktoś kiedyś po coś wymyślił INTERPUNKCJĘ -tj. kropki, przecinki i inne znaki przestankowe! Twoich konstrukcji jednozdaniowych nie da się czytać. Do tego, wciskanie naraz dwóch klawiszy, żeby pojawił się polski znak na ekranie też przekracza twoje możliwości?? Więc nie dość, ze zrzędliwa dewota to jeszcze analfabetka. Spójrz na siebie i zastanów się dlaczego facet woli robić sobie dobrze sam. Po takim wyłożeniu sprawy przeze mnie powinnaś dojść do konstruktywnych i prawidłowych wniosków. Jeśli ci się to nie uda, to znaczy, ze oprócz wszystkich twoich przymiotów, które wymieniłam, jesteś dodatkowo jeszcze upośledzona.

kolejna bulwersantka

Autorko i co z tym Twoim sexem?

Dziwna sprawa, facet nie zrobil nic zlego, a Ty nagle po 3ech latch zwiazku chcesz odejsc jakby conajmniej matke Ci zabil. Jakby w Twoim zwiazku bylo uczucie to bys porozmawiala z NIm, tak jak B. Z Pirs mowi. A skoro tak nagle chcesz odejsc, to ja juz nic nie rozumiem. Ludzie( NIE TYLKO FACECI) masturbowali sie, masturbuja i beda masturbowac, kazdy seksuolog powie Ci, ze to NORMALNE. Ostrzegam Cie, ze o ile faktycznie zakonczysz ten zwiazek, to Twojkolejny facet bedzie robil DOKLADNIE TO SAMO, co najwyzej bedzie sie lepiej kryl. Szkoda, ze bedzie musial sie kryc bo z tego moze byc tez fajna zabawa..wspolna.

Lenasl ale autorka zyje w przekonaniu,że są jeszcze "normalni" faceci na tym padole (normalni=tacy którzy tego nie robią :D)

ehh albo to prowo, albo autorka jest upośledzona -__- co jest złego w masturbacji? póki robi to od czasu do czasu i nie kosztem seksu z dziewczyną, no to w czym problem?? autorko a ty się nie masturbujesz?? czasem po prostu chce się samemu i już! ;x

juz wczesniej powiedziała,ze dla niej to jest niesmaczne i ona tego nie robi :D Nie wie co traci hehe

dzidzia*** oj ty zboczuchu! :P

Seksualistyczna Zboczenica ehh albo to prowo, albo autorka jest upośledzona -__- co jest złego w masturbacji? póki robi to od czasu do czasu i nie kosztem seksu z dziewczyną, no to w czym problem?? Jeśli nie robi tego kosztem sexu z partnerką to wszystko w porzadku, ale jeśli prawdziwy sex ze swoją kobietą zastępuje tylko i wyłącznie masturbacją to już coś jest nietak. Autorka coś tam wspomniała, że oni rzadko się kochają. Jeśli robią to raz na dwa miesiace, a on zamiast sexu jedzie na ręczny to moim zdanie jest to problem.

kicia masz rację, a ty zawsze masz ochotę na sex?

Oj Dzidzia, popieram zboczenice, zboczurek jesteś i tyle! :p

Tak to jest problem, ale trudno mi tu coś więcej powiedzieć, bo w końcu nie wiemy czy tak jest... No ale zamiast porozmawiać i pewne kwestie wyjaśnić, to przecież lepiej wyskoczyć z mordą i wyrzutami! ;)

O jejku, wielkie rzeczy! Ja jestem z moim facetem juz od 4 lat i regularnie sie masturbuje. Czasem nawet zaczynam przy nim i on sie dolacza. Jak go przylapalas na zabawie to trzeba bylo mu pokazac, ze to podniecajace i np zaczac go tam masowac albo cos.

alfi10 Czemu pytasz czy zawsze mam ochote na sex? Gdybym go codziennie miała, to pewnie niekiedy wolałabym sama zrobić sobie dobrze, a że sex mam niestety raz na miesiąc, z czym się już pogodziłam, to obecnie zawsze mam ochote na sex. Niestety zamiast tego zostaje mi własna ręka... W ogóle to od kiedy jestem z moim mężem czyli jakieś 6 lat, to ciągle mam ochote na sex.

seksualistyczna zboczenica, nie zawsze rozmowa daje zamierzone efekty, a Twój facet nie jedzie czasem na ręcznym?

a czemu raz na miesiąc?

Seksualistyczna Zboczenica Tak to jest problem, ale trudno mi tu coś więcej powiedzieć, bo w końcu nie wiemy czy tak jest... No dokładnie, nie wiemy jak jest, a to co piszę to w tym momencie tylko czysta spekulacja. Zawsze najlepszym rozwiązniem jest rozmowa, aczkolwiek nie we wszystkich przypadkach pomaga...

bo ja lubie ten sport :P I lubie o tym rozmawiac i sie tego nie wstydze :D

a autorka ma nas chyba dosyc hehe :P Uznała nas za zboczone swinie i sobie poszła :D

dzidzia ja też lubię skąd jesteś?

alfi10 - czemu raz na miesiac? No co Ci mam napisać? Bo tak jest... Mój mąż nie zabiega o sex, a jak ja się starałam, to mówił, że jest zmęczony, zestresowany. W końcu przestałam zabiegać o sex. Miałam okres, w którym byłam załamana, sfrustrowana, chciałam odejść. Dużo rozmawiałam z innymi osobami o tym problemie. Poznałam dużo osób, których dotyczą podobne sytuacje. Minęło trochę czasu, robiąc bilans strat i zysków, doszłam do tego, że nie warto z takiej przyczyny rezygnować ze związku, który pod innymi względami jest ok. Teraz tłumacze sobie to tak, że mój mąż ma po prostu inny temperament. To tyle...

Dzidzia*** , jak miło że lubisz to co ja. Hehehe. Ile masz lat? Autorka sobie poszła, bo ludzie na forum zamiast ją uspokoić i powolutku wytłumaczyć o co chodzi, wyzwali ją i jeszcze bardziej zdenerwowali.

alfi10 z wielkopolski :D Kicia kurde szkoda,ze trafiłas na faceta z innym temperamentem,ale szacunek,ze mimo iz potrzebujesz tego duzo bardziej niz on,to jednak trwasz w tym związku i widac,ze kochasz bo inne sparwy stawiasz na pierwszym miejscu. Ja kiedys nie potrzebowałam tak seksu jak teraz i az boje sie,ze jak bede miala stalego partnera,to bedzie mial mnie dosyc z tymi moimi zachciankami hehe:P oby nie:D Teraz mam "przelotne" znajomosci i jak narazie jest ok,ale to i tak nie zmienia faktu,ze lubie sobie sama zrobic dobrze,i niewazne czy mam seksu w nadmiarze,czy nie.To jest po prostu fajne :D

to jak sobie radzisz??

dzidzia mam podobne zainteresowania dasz meila to pogadamy?