Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klasa na obcasach

Opinia o szpitalu polozniczym MEDIKOR w Nowym Saczu

Polecane posty

Gość anastazja pp
Chodzi chyba raczej o twoją schizofrenię, a nie o strach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Anastazjo strach ma wielkie oczy to była riposta na wpis z godz 22.44. Interpretacja miała być następująca, że gdy człowiek czegoś nie spróbuje na własnej skórze to strach będzie nim kierował . A po wszystkim człowiek przekonuję się, iż nie było wcale tak żle, jak się zapowiadało. Wręcz przeciwnie. Wiem o czym mówię bo rodziłam 2 razy. A schizofrenię leczy się na psychiatrii a nie ginekologii. Pamiętaj o tym. Poza tym myślę iż jest to wysoce nieprofesjonalne z twojej strony wypisywać takie rzeczy. Przecież pacjentki z rozpoznaną schizofrenią też mogą u Was rodzic. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem już miesiąc po porodzie ale nadal zerkam i czytam opine tak jak robiłam to przed porodem ponieważ w większości śmieszy mnie ten stos bzdur jakie tutaj ktoś wypisuje ;/ zdecydowałam się na poród w tym szpitalu ponieważ poleciła mi go moja lekarka mimo iż do Nowego Sącza mam 25 kilometrów i moja opinia jest taka ogólnie jestem bardzo zadowolona z opieki lekarze bardzo sympatyczni tak samo położne czy pielęgniarki od dzieci. Każdy bardzo pomocny. Z wyjątkiem doktora Kota, który już z samego wyglądu jest bardzo niesympatyczny. Jedzenie bardzo dobre i zawsze coś ciekawego do wyboru ( mamuśki, które mają zamiar jeść tylko gotowanego kurczaka i suchary faktycznie mogą być niezadowolone) a mi doświadczona położna zawsze powtarzała,że matka karmiąca ma jeść wszystko tylko zaczynać od małych ilości i obserwować dziecko) Minus tego szpitala to bardzo wąskie łóżka ( moim zdaniem niedostosowane do specyfiki oddziału, gdzie wiadomo, że matka kładzie się na nim z dzieckiem np do karmienia ) brak podkładów porodowych na porodówce ! ( mieli tylko jeden i położna pytała męża czy mamy swoje to dziwne jak dla mnie brak takiego podstawowego wyposażenia ;/ ogólnie jestem zadowolona nie żałuję wyboru tego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety też miałam przyjemność rodzic przy dr. Kot nawet nie chodzi o zachowanie tylko o brak umiejętności lekarz który na niczym się nie zna masakra jakąś. Co on robi w szpitalu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja pp
Drogie Panie, proszę przestać hejtować doktora Andrzeja Kota. To jeden z najlepszych specjalistów w naszym regionie, bardzo doświadczony lekarz, wspaniały, uczciwy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.............i najlepiej o tym wiedzą pracownicy szpitala. Pacjentki, rodziny itp na niczym się nie znają i o niczym nie mają zielonego pojęcia. Pani anastazjo ..... "melduję wykonanie zadania" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się . Obronczyni medikoru przecież pacjentka która u was rodziła i na niego trafiła nie ma prawa o tym powiedzieć bo przecież się nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentkaa
I kto jeszcze nie jest przekonany, że to personel szpitala nabija sobie dobre opinie na tym forum ? A już opinie tej anastazjii to alpy hipokryzji. Kto to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja pp
Szczytem hipokryzji są opinie pisane przez personel innych szpitali. Oczywiście są to opinie, które w kłamliwy sposób nas oczerniają. A kim jest Anastazja? Zapraszam na nasze Dni Otwarte. Zapowiadam swój "coming out" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentkamedikoru
Poprzeczka w ns jeśli chodzi o położnictwo i ginekologie jest bardzo nisko, wiec Medikorowi bez większych problemów udało się przebić. Bardzo fajny szpital, należy jednak pamiętać ze to przedsiębiorstwo i leżąc tam dało się do odczuć. Najbardziej przerażała mnie ta szybkość wszystkiego co działo się wokół, u nas było bez problemów , ale jeśli ktoś ma jakieś komplikacje personelowi to możne umknąć. Z minusów szkoda ze nie można zakończyć wszystkiego w jednym miejscu i na ściąganie szwów trzeba biegać po innych poradniach. Krepujące również jest roznoszenie posiłków przez osoby kompletnie niezwiązane ze szpitalem, to jednak oddział położniczy i młodzi chłopcy chyba nie są najlepszymi "salowymi". Duży plus za oddział noworodkowy, zwłaszcza na górze zaraz po urodzeni Pani Ordynator Gawrońska i Pani Joasia super specjalistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jak nazywa sie pani doktor z oddzialu neonatologicznego taka z kreconymi wlosami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się że może ci chodzić o dr Lipiec,ale nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chłopaków
Zaglądałam na forum przez okres ciąży - uczucia miałam mieszane czy zdecydować się na poród w medikorze. Rodziłam w pierwszych dniach września i chce sie podzielic z przyszłymi Mamusiami moimi odczuciami(był to mój drugi poród). W trakcie porodu miałam styczność z dwoma ginekologami dr Grzegorz Pałeczka i drugi nazwisko tez na P ale nie pamietam. Rzeczowi, kompetentni i mili. Położna Pani Małgosia (miała wisiorek z literka M:) na pewno poznacie) rewelacyjna kobieta - idealna do tego zawodu. Dłuższa chwile trwało zanim dojechał do mnie moj Mąż ale dzieki położnej nie czułam sie sama- okazała mi dużo wsparcia i zainteresowania. Podczas samego porodu dużo mi pomogła i cierpliwie tłumaczyła. Jeśli chodzi o pielegniarki opiekujące sie dziecmi- miłe sympatyczne, chętne do pomocy. Mi zadne ubranka przy nich nie zginęły - (to odnosnie jednego z wczesnijszych wpisów). Natomiast bardzo dobre wrazenie zrobiłą na mnie dr Lipiec(z kręconymi włosami blondynka). Konkretna, cierpliwa (jestem panikara). Po wyjściu ze szpitala do 30 dni można wrócic z dzieckiem jesli zajdzie taka potrzeba. My wracaliśmy na naświetlanie bo był wysoki poziom bilirubiny i nie było żadnego problemu. Dzwoniłam tez do dwukrotnie do medikoru i bez zadnego problemu byłam łączona z dyżurującym neonatologiem. Jeśli któraś mamusia szukałaby dobrego ginekologa polecam dr Gosię Kaczmarczyk. Prowadziła obie moje ciąże. Zawsze wszytsko wyjaśni, doradzi a przede wszystkim sprawdzi . Lekarz z powołani a. Rzetelna, kompetentna naprawdę świetny ginekolog. Jeśli ktoś ma jakies pytania pisac odpiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z mama chlopakow dodam tylko ze dla nas bardzo zyczliwa byla i jest do tej pory(bo mamy juz 6miesiecy) pani doktor joasia k z neonatologi czlowiek o wielkim sercu. mania pozdrawia -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyglada pani doktor joasia k, ktora wszyscu tak zachwalaja?? tez rodzilam w medikorze ale nie znam nazwisk wszystkich lekarzy. wiekszosc pan z neonatologii mozna polecic oprocz pani doktor L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka dość młoda z grzywką, bardzo sympatyczna i cierpliwa, wszystko tłumaczy i nawet byliśmy z żółtaczką ale okazało się ze nie było potrzeby zostać, uspokoiła nas. ..od nas duży plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gieruś
jak ulica na której jest szpital? długosza czy rzemieślinicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpital jest na Rzemieślniczej, na Długosza są poradnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co potrzeba do cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam cc 11.11.2015 jeśli chodzi o ubrania to koszule, szlafroka nie uzywałam bo było bardzo ciepło, majtki poporodowe ja miałam z siatki ale bałam się, że urażą rane i zakładałamtakie flizelinowe jednorazowe, wysoko ponad rane. musisz mieć duże wkładki podpaski i podkłady na łóżko. dla dziecka pieluchy, mokre chusteczki i ew masć przeciw odparzeniom. ubranek nie trzeba, chyba ze masz życzenie. jesli chodzi o badania to lekarz prowadzący zleci, dowód osobisty, karte przebiegu ciąży i orginał grupy krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na dole przy przyjeciu każą ci sie przebrać, mozna ściągnąć już biustonosz. potem do góry. tam rozdzielasz sie z mężem, masz zapis ktg i wbijają weflon i dostajesz kroplówkę. jesli się nie ogolisz(w domu) to wtedy połozne to zrobią. nastepnie przechodzisz na salę operacyjną , nastepuje znieczulenie- boli tyle co mucha ugryzie. potem ok 10-15 min i zobaczysz malucha, nastepnie go zabiorą na badania a ty po zszyciu lezysz 2 godziny na wybudzeniówce. potem wiozą cie na pierwsze pietro i tam juz zostaniesz do wypisu:) opieka na górze rewelacja, pełen profesjonalizm, panie żartowały smiały się jednoczesnie rzeczowo i jasno odpowiadały na moje pytania. natomiast na oddziale na 1 pietrze zależy na jaka zmiane trafisz. raczej srednia opieka o wszystko trzeba dzwonic.... ale może nie ma się co dziwić pracują po 24 godziny wiec moga mieć dość. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Medikor, zgłosiłam się ze skurczami, jednak z powodu braku postępu w II etapie, zostałam skierowana na cc. Panie położne na bloku porodowym przemiłe, poród prowadził i odebrał dr Paleczek, świetny specjalista, dzięki jego szybkiej decyzji mamy całe i zdrowe dziecko. Panie na oddziale położniczym i na noworodkach też bardzo w porządku, polecam wszystkim przyszłym mamom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ubranka dla dziecka potrzeba miec swoje i czy potrzebny jest becik od razu i urodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubranka jak chcesz, możesz ale nie musisz, rożek czy kocyk tez jak Ci pasuje. Ale tak naprawdę wystarcza pampersy chusteczki i jakiś krem do pupy. Wszystko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ma sie miec planowane cc.to czy później po paru dniach sciagaja szwy czy sie rozpuszczaja? Czy trzeba szukac innej poradni gdzie je moga sciagnac. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja pp
Szew jest szwem rozpuszczalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W komentarzach piszę ze trzeba sobie samemu szukac poradni gdzie można usunąć szwy po cesarskim cięciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli będzie sie mialo cc to ile dni w szpitalu trzebs pobyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy doby musisz zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szef po cc rozpuszcza się sam . Nie trzeba nigdzie gonić . Zostaje się 3 doby tylko i ja nie musiałam mieć nic dla dziecka poza pampersami chusteczkami i maścią do pupy. Ubranka tylko przy wypisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×