Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutasek24

Mąż zostawił naszą 1,5 roczną córeczkę samą w domu na pół godziny....

Polecane posty

Gość Smutasek24

Jest mi smutno i płaczę, bo nie mogę zrozumiec jak mógł byc tak nieodpowiedzialny....Córeczka zasneła, jest przeziebiona, ciagle kaszle i w każdej chwili mogła sie obudzić. Przyjechał jego ojciec, poszli odpalić auto, bo akumulator wysiadł, udało się, więc mąż pojechał jeszcze na stacje zatankowac. Ja byłam na uczelni. On mnie oskarża, że zostawiam mu potwora i sobie wychodze do szkoły, że nie bedzie sie nia zajmował, bo jest nieznośna, okropna i złożliwa itp. Mam sobie załatwic opiekunke na czas gdy wychodze z domu, bo on nie bedzie sie nia zajmowal, albo bedzie zajmowal sie nia byle jak. Czy coś mogło sie stac? Czy zostawiacie swoje dzieci i wychodzicie do sklepu? Wg mnie to przestepstwo, myslalam, ze takie rzeczy dzieja sie tylko w patologicznych rodzinach. Gdy córcia była mała, to nawet gdy zasneła a w domu nie było pieczywa, nie odważyłam sie zostawic jej samej i wyjsc do sklepu. Może przesadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie zrozumiemtego
sory dziewczyno ale jeszcze wiekszym problem jest to jakl mąż mówi o córce wybacz ale to jest przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no żesz twój mąż ma zajebistą postawe, żeby go.. ;/ :O to przecież też jego dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek24
Nie wiem co mu mówic, jak reagować na te sytuacje? Córcia jest z nim gdy wraca ze żłobka, a ja jestem jeszcze w pracy. Nie wiem co robić....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaaamia
Bo to jest przestepstwo!!! Sorry,ale gdyby Waszemu dziecku, nie daj Boze,cos w tym czasie sie stalo, mielibyscie straaaszne klopoty(o poczuciu winy nie wspomne). Ile lat ma Twoj maz,przepraszam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek24
26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaaamia
Szkoda mi Ciebie,ale musisz z nim pogadac,najlepiej spokojnie,choc wiem,ze latwo nie bedzie... Co to znaczy,ze corka jest okropna i zlosliwa? Ona ma 18 m-cy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ty sie pytasz co mu sie stało? no cham !!! nigdy nie zostawiłabym dziecka samego w domu nawet na chilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrajna nieodpowiedzialność!! a do tego on jest po prostu bezczelny. Zachowuje się jakby Ci łaskę robił, że zostanie z dzieciem. Co on nie wiedział na czym polega bycie ojcem? a jak chciał, żeby było cicho i przyjemnie i żeby mu dziecko na złoć (!!!????) nie robiło to sobie mógł lalę kupić. A jak nie wiesz jak z nim o tym rozmawiać, to poczekaj aż temat sięrozkręci i pokaż mu ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaaamia
26 lat to dorosly czlowiek, nie moge uwierzyc,ze zostawil ja i to na tak dlugo. Porozmawiaj z nim,jak juz sie uspokoisz i wytlumacz,ze przez tych 30 minut moglo sie wydarzyc wiele rzeczy. ..No i przede wszystkim,dlaczego Ty masz zalatwiac opiekunke? To przeciez WASZE DZIECKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek24
Przeraża mnie to po prostu, jeszcze 2 miesiące temu mówił, że jak on zostawał sam w domu na 2 godziny a miał 5 lat, to robił głupie rzeczy i mogło sie stac wiele i ze NIGDY nie zostawiłby własnego dziecka samego w domu do 10 roku zycia. A teraz niby co robi, prawda? Jak siedziałam na wychowawczym i wg niego nic nie robiłam to było źle, jak pracuje i studiuje, robie juz mgr to jest jeszcze gorzej. O co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda mama 28
Jeśli ktoś jest tu potworem to napewno nie dziecko tylko Twój mąż. Skrajna nieodpowiedzialność. Najlepiej będziesz jeśli powiesz mu co myślisz o takim zachowaniu. Ostatecznie to Wasze dziecko, nie tylko Twoje i on ma obowiązek się zająć córką jak najlepiej. A to, że chore dziecko jest nieznośne jest przecież normą. Czuje się źle i marudzi. Potrzebuje spokoju i miłości. Jakiś ten Twój facet jest nierozgarnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi ale masz strasznie nieopowiedzianego męża i chyba jeszcze nie dojrzał do bycia tata. tak małe dzieci maja milion pomysłów na minute i nawet 5 min zostawienie jej samej bez opieki może się skończyć katastrofa. ja to bym go chyba porządnie w łeb palnęła na opamiętanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on się nie bedzie zajmował haha, za kogo się ma ten twój mąż? Na zbyt wiele mu pozwoliłaś najwyraźniej. Przypomnij mu, że to on stworzył tego "potwora":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj maz sie nie opamieta. nie ma podejscia do dzieci, nie wie, jak sie zajac corka, jest bezradny jak placze. Dla niego to zupelnie niezrozumiale stworzenie. Jak dziecko reaguje nie tak, jakby chcial, to sie wkurza i dziwi, ze "tak duze" dziecko nie potrafi sie zachowac.... Coz zrobic. Glowa muru nie przeibijesz. Mozesz mezowi powiedziec, ze nie moze zostawiac dziecka bez opieki, bo jeszzcze ktos to zglosi lub w najgorszym przypadku wyladujecie we wiadomosciach, jak corka sie zdecyduje np. wyprobowac, czy sie okna otwieraja albo jak sie woda leje. Nie zostawiaj go juz z nia. Znajdz inna opieke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggstre
chyba jeszce nie dojrzał do dziecka! ale ja też mam podobna sytuacje...mój chlopak tez nie chce sie za bardzo zajmowac dzieckim, ma pretensje , jak wychodzę do kościoła , żeby z nią został:( myślę nawet o roztsaniu bo nie chcę by z kimś kto tak traktuje dziecko...rozmawiałam już nim, mówił że sie zmieni...np taka sytuacja dziecko ma temp ponad 39 , wstaje w nocy i placze a ten przebudza sie i drez sie do dziecka, żeby sie uspokoiło!!! ciagle gada ze ja żle wychowałam , ze taka marudna itd ( ma 2 latka) jak patrzę na mojego brata jak sie opiekuje własna córeczka albo mąż kuzynki to mnie zazdroś bierze bo jednak sa faceci którzy dbają o własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skad ja znam twoj nick
Z topiku Moj chlopak siedzi w wiezieniu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Narzeczona ***
tu nie jest problemem to ze on wyszedl na pol godizny z domu. On poprostu w ogole nie poczuwa sie do roli ojca. To Ty masz dziecko to Ty musisz sie nim opiekowac a tatus jak ktos tu juz slusznie napisal oczekuje ze dziecko bedzie jak lalka w lozeczku. Ja uwazam ze rozmowa nic tu nie da. Jak ona ma przekonac tego faceta zeby w jakikolwiek sposob zajmowal sie dziekciem czy poczul sie ojcem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za kretyn. jak ja gdzieś muszę wyjść a mój mąż chce też gdzieś wyskoczyć albo zwyczajnie mu się nie chce zająć dziećmi to niestety ale sam musi znaleźć opiekę dla nich. z resztą on jak zostaje z dziećmi to w życiu nie zostawiłby ich nawet na 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffff
Moim zdaniem powinnas go zostawic, bo to kawal skurwiela, gdyby moj maz tak zrobil i potem powiedzial ze mam sabie opiekunke do dziecka znalezc to po pierwsze nie znalazl by juz zebow a po drugie wypierdalalby w podskokach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za skurwy.....dziewczyny odejdz od niego i podaj do sadu za zaniedbanie obowiazków rodzicielskich. co za cham nazwac 1,5 malca potworem to nie wiem jak mozna okreslic takiego ojca degeneratem? uciekaj dziewcze bo bedzie jeszcze gorzej .A twój tesc to tez niezłe ziółko przeciez wiedział ze malutka wnuczka zostaje sama w domu ,widac niedaleko pada jabłko od jabłoni.Sek w tym ze to jabłko jest zgnite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina7785
Nie chce obrażać twojego męża, bo i tak czujesz się pewnie okropnie... ale moim zdaniem to nieodpowiedzialny typ, który nie dorósł do roli ojca. Czy on sobie zdaje sprawę co mogłoby się wydarzyć pod jego nieobecność??? Ile było takich przypadków, że tak małe dziecko np. wypadło przez okno (mój syn w tym wieku już sam potrafił otworzyć okno) lub ile dzieci wypiło np. jakiś detergent, lub się skaleczyło, potłukło... nawet to że by się przebudziła i nikogo by nie było naraża dziecko tak małe na niesamowity stres, takie poczucie opuszczenia może odbić się na psychice dziecka. Porozmawiaj z mężem może najpierw na spokojnie, może on sobie nie zdaje sprawy z tego co zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma 2 latka i nigdy nie zostawiabym jej na sekunde samej!!! nawet jak śpi to sie boje iść umyć zeby coś nie stało jej sie a zostawić dziecko same w domu na pól godz to tylko przestępstwo a jakby sie obudziła matko!!!!!! mąż twój to nieodpowiedzialny człowiek!!!!a to co mówił o dziecku to jakby mówił o nie swoim tylko niechcianym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby mój maż powiedział
że nasze dzieci to potwory i ze mam sobie do nich załatwić opiekunkę bo on nie będzie się nimi zajmował to by znalazł swoje ciuszki za bramą (mojego hehehe ) domu i karteczkę "spierdalaj w podskokach do mamusiu niedorozwinięty dupku". A za taki numer z zostawieniem malucha samego w domu miałby awanturę ostra i kilka nocy spędziłby poza domem. Na całe szczęście mój mąż jest całkiem normalnym człowiekiem i zdaje sobie sprawę że 1,5 roczne dziecko nie może zostać samo w domu bez opieki i że ma takie same obowiązki względem swoich dzieci jak ja. Myśl, że twój mąż ma coś z głowa i nie widzę żadnych możliwości żeby go usprawiedliwić. To ze dziecko jest nie grzeczne to nie znaczy że tatuś może umyć ręce. Skoro je zrobił to jego psim obowiązkiem jest się nim zajmować. Takie życie. Trzeba było myśleć bo dzieci się na świat nie proszą same. Dorośli ludzie ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny, a ty nie poszłaś z koleżankami na dyskotekę tylko do szkoly. Jak dla mnie to masz spory problem bo twój mąż to pajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę az sie wierzyc nie chce że tak ojciec mówi o dziecku!!! niech go szlag trafi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dziecko bylo planowane
czy wpadka? bo cos mi sie widzi ze maz raczej nie chcial tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąz chociaż nie jest fantastyczny dla mnie to dla dziecka zrobi wszystko choć oststnio wypryskał w łazience preparatem od pleśni i mi o tym nie powiedział i ja myślałam ze coś sie malej stanie!!!! w każdym bądz razie nawet oklepuje ją w nocy jak kaszle choć ja z nią śpę i jak sie nie obudzę jak kaszle to on przybiega i oklepuję ją i zajmuję bardzo chętnie!!!wszędzie moge wyjść kiedy chce!!! choć nie raz naraił kiedyś mała na niebezpieczeństwo np kiedyś koło parkungu zobaczyłam jak ona( mieła mniej niz 2 latka wtedy ) stoi 2 metry od niego a on wyrzuca śmieci i nie pomyślał ze ona moze uciec mu niedajboże pod samochód, oczywiście zrobiłam mu straszną awanturę!!!!jak o tym pomyśle to mam gęsią skórkę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby mój maż powiedział
Nie no u mnie nie ma popadania w skrajności i nie siedze nad dziećmi 24 na dobę. Czasem idę odtworzyć bramę jak przyjeżdża kurier albo listonosz a wiem ze młodzi śpią, ale to mi zajmuje góra 5 min a nawet i mniej. Co innego iść na podwórko zobaczyć do auta i co 5 minut sprawdzać co u dziecka a co innego zabrać się na stację benzynową. Za to bym łeb urwała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo np mój mąz otworzył okno w kuchni a mała biegała, była cała mokra i tam weszła a to była zima!!!! myślałm ze go zabiję!!! faceci to małe dzieci, wogóle wyobraźni nie mają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mój mąz zostawił dziecko na pól godziny to przysiegam chodziłby poturbowany i połamany!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×