Znam kobietę, która nie decyduje się na drugie dziecko ze względu na ból porodu

wg mnie to bardzo egoistyczne w stosunku do tego jedynaka. Nie chciałabym dorastać sama tylko dlatego, że matka boi się bólu. Rozumiem przeciwwskazania medyczne lub finansowe dla posiadania drugiego dziecka, ale taka decyzja poparta jedynie strachem to wyrządzanie krzywdy temu dziecku małemu.

a co ci do tego?

mogę chyba wyrazić swoje zdanie, prawda? urodzić jedno dziecko - dla spokoju, żeby być jak inni, ale drugie już nie, za duży wysiłek

jasne rozkaz jej zrobic 2 dziecko, a czemu za nia nie urodzisz

Twoje dziecko czy jak? WAzne aby bylo kochane przez rodzico, a brak rodzenstwa to wcale nie taka tragedia. To nie Ty za nia rodzilas wiec nie wiesz jakie ma wspomnienia z porodu, jaki bol przezyla wiec prosze nie wypowiadaj sie na ten temat co powinna czego nie. Tak dla jasnosci jak mam dwoje dzieci, oboje rodzone silami natury bez znieczulenia:) Kazdy robi jak uwaza.

ale ja myslę o tym jej dziecku, jest straaaaaaaaaaaaaasznie smutne, samo się w domu bawi, głównie ogląda bajki, nie zapraszają zadnych kolegów na jej urodziny, siedzi tylko z dorosłymi

i po co wlazisz z buciorami do zycia innych? to jej sprawa, czy chce miec drugie dziecko czy nie. autorko...a ty masz dzieci?

mam dwoje

sama sie bawilam, sama ogladalam bajki...no i co z tego? zajmij sie swoim tylkiem

to załatw sobie jeszcze jedno i nie wtracaj sie do zycia innych!

to zrob sobie trzecie, bo widocznie masz za duzo czasu wolnego i zajmujesz sie sprawami innych.

no i co z tego, skoro nie chce jej sprawa!

I bardzo dobrze, ja rodziłam 8 h dziecko ponad 4 kg, potem je musiałam rehabilitowac rok czasu, a sama czekam na operację ginekologiczną i też więcej nie chcę tego bólu znosić.

mi chodzi o jej córeczkę

przeciez napisalam, że medyczne wskazania rozumiem ale sam ból? każdą kobietę boli!

a wiesz, ze prog bólu w duzej mierze jest cechą osobniczą. Czyli jak krowie na roiwe, kazdy ma inną wrażliwość na ból? Ja nie mam wskazań medycznych żeby nie mieć wiecej dzieci, ale mieć nie będę i to właśnei ze względu na koszmarne wspomnienia. Proponuje tobie 3 dziecko, bo 2 to też mało.

ale nie każda tak samo! jedna urodzi w 2 godziny inna będzie się 3 dni męczyła. jedna ma wysoki inna niski próg bólu. a o dziecko to Ty się nie martw, pójdzie do przedszkola, do szkoły to będzie z dziećmi kontakt miała.

rodzić, właśnie ze względu na ból porodowy i ciąże, w której musiałam cały czas leżeć.Też wciąż słyszę, że mój synek będzie jako jedynak kaleką życiową a ja jestem egoistką:(To dla mnie bardzo przykre.

a w schroniskach jest masa bezdomnych psów i kotów i większość osób nie chce ich przygarnąć przez wygodnictwo. No jak to, przez WYGODNICTWO? Tak nie może być, weź się tym zainteresuj, a nie w życie innych nos wsadzasz.

agatka ona juz chodzi do szkoly i uwierz mi, tak smutnego dziecka nie widzialam

no nie, wy mnie czytacie? jeśli cala ciaze musialas lezec to rozumiem wybor o nieposiadaniu juz dzieci

"ona juz chodzi do szkoly i uwierz mi, tak smutnego dziecka nie widzialam" :D :D :D a koleżanek nie ma? co? mama jej ma urodzić kompana zabaw? no żałosne normalnie :o to jakaś niedorajda życiowa będzie :P

Ja mam siostrę i w dzieciństwie się mijałyśmy. Ja miałam swoje towarzystwo, ona swoje. Ja w swoim pokoju ze swoimi koleżankami, ona w swoim ze swoimi znajomymi i co?

Ja tez nie bede miala kolejnego dziecka ze wzgledu na bol.A co do tego,ze krzywdze swoje dziecko,bo nie bedzie mialo sie z kim bawic itp..Ja mam 2 siostry i z zadna nie utrzymuje kontaktu,bo wielkie panie.Wiec po co rodzenstwo.I tak zazwyczaj jest.A jak bedzie mojemu synowi brakowalo towarzystwa to zapisze go do przedszkola.

że się wpitalsz z buciorami w czyjeś??? co za matoły

no tak, te kobiete, ktora w ciazy musiala lezec to rozumiesz...ale tego, ze ta kobieta , o ktorej piszesz nie mogla zniesc bolu( i ma najwidoczniej traume po tym) to juz nie kumasz. :O

nie kompana do zabaw, tylko kompana do zycia gdy rodzicow zabraknie nie bedzie miala bliskiej rodziny, a brat lub siostra zawsze pomoze i napisalam przeciez, ze rodzice nie zapraszaja jej kolezanek do domu, jedynie latem bawi sie z nimi na powietrzu, a zima to tylko bajki i gry komputerowe :O

mgielka to wspolczuje siostr u mnie rodzenstwo trzyma sie razem, zawsze sobie pomagamy

ja mam jedno i nie chce wiecej bo poród koszamrny i z tego powodu nie chce i co ?? no chyab ze mąż mnie namówi :P ale to nie nastapi chyba tak szybko