Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgosia śląsk 29.l

Mój mąż zmarł niecałe 3 miesiące temu, a spadek dla jego córki z pierwszego małż

Polecane posty

Gość Małgosia śląsk 29.l
mąz mial 27 lat ale nie chce o tym pisac - prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośko
Masz dokumenty na to, ze dom nie był wspólny? jeśli nie to prawnie dom był wspólny niezależnie od waszych ustnych ustaleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytytytytyttyy
mam jeszcze duzo czasu... a i nie nazywaj mojej kobiety DUPA, bo to okreslenie plus kilka innych pasuje raczej do niektorych osob wypowiadajacych sie w tym temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
małgośko mam! ja jestem wlascielem domu TYLKO! moi rodzicego postawili i zapis tylko na mnie ejst. nie whodzi on w sklad wsplnoty majatkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytytytytyttyy
nawet tesciowie i rodzice, to spryciarze - widc nie daleko pada jablko od jabloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallal
Ja sama jestem ex i w takiej kwestii zdała bym się na sąd a nie gdybała :) ale fakt faktem zrobiła bym wszystko i próbowała ujawnić wszystkie jego dochody żeby moje dziecko dostało należną mu część spadku, ale należną a nie oddzielny majątek next.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośko
no to czym się przejmujesz? po co te pytania? śpij spokojnie i pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
ytyttyy tak? spryciarze poprostu takie zycie, i zeznali by fakty w sazie, wiec o co chodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewald
"moi rodzice nam postawili dom, a rodzice męza wyposazyli powoli" jest Ok , jeśli odprowadzili podatki od darowizny . tak zapytam , czemu pracując niczego sami nie dorobiliście się ? bo to bardzo dziwne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytytytytyttyy
wlasnie, ja tez juz ci to radzilem : spij spokojnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
lalala no i wlasnie o to chodzi! o nalezna czesc spadku! tylo ze u nas byla meza nic nie udowodni bo maz kontraktu nie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogini Frigg
Ten majatek z punktu widzenia prawa sklada sie z dwoch czesci: po pierwsze - wszystko to, co mialas przed slubem, jest Twoje, jest to tzw. majatek odrebny, nie wchodzi w sklad masy spadkowej i nie jest wazne, w jaki sposob to nabylas, czy kupilas, czy dostalas. po drugie - to, co wypracowaliscie wspolnie z mezem. Jesli dom byl budowany w czasie trwania malzenstwa jest to wasz majatek wspolny i jako taki podlega dziedziczeniu, tak jak napisali Ci wyzej: 50% dla Ciebie i po 25% dla corek. W tej sytuacji najprawdopodobniej sad nakaze Ci splate 25% wartosci domu na rzecz corki z pierwszego malzenstwa. Mozesz sie sprzeciwic takiemu podzialowi wykazujac przed sadem, ze to Twoi rodzice finansowali dom, ze maz nie mial zadnych dochodow i byl na Twoim utrzymaniu (bo oficjalnie tak to wyglada (praca na czarno)). Strona przeciwna moze przyprowadzic swoich swiadkow, ktorzy zeznaja, ze maz pracowal na czarno i zarabial tyle i tyle... Sad zadecyduje co z tym fantem zrobic a Ty wez dobrego prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
ewadl, dorobilismy sie, tzn korzystalismy z zycia, akoro mielismy dom, i zabezpieczona przyszlosc dwoma mieszkaniami w krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanie mam
a mąż był zameldowany w tym domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgosko, ludzie naprawde potrafia byc okrutni i pluja jadem gdzie tylko moga. przykre. jesli chodzi od strony prawnej, to wszytsko to co otrzymalas przed slubem nalezy tylko i wylacznie do ciebie. czyli oba mieszkania, po mamie i cioci. jesli chodzi o dom, to zgodnie z prawem cywilnym to co na gruncie idzie z gruntem. czyli dom ktory stoi na ziemi , ktora jest twoja wlasnoscia, rowniez nalezy do ciebie. jesli jednak ten dom postawili twoi rodzice PO waszym slubie to juz sprawa nie jest taka prosta. bo nawet jelsi twoi rodzice na to wylozyli pieniadze, ale byliscie juz wtedy malzenstwem to wtedy dom wchodzi w sklad wspolnoty malzenskiej. i jesli jego bylej zonie naprawde by sie chcialo kombinowac i udowodnilaby ze dom zostal postawiony, co prawda na twoejj zmiemi, ale juz po slubie, to mozna by to uznac ze dorobilsicie sie go wspolnie. i wtedy ewentulanie musialabys ja splacic. jesli chodzi o mieszkania ktore dostalas darowizna przed slubem to sa one TYLKO I WYLACZNIE TWOJA WLASNOSCIA. nikogo wiecej, i nikt nie moze o to roscic sobie praw. jesli rowniez dom zostal postawiony przed slubem rowniez jest twoja wlasnoscia. jego byla zona moze jedynie zadac 25 % spadku z tego co maz po sobie pozostawil. skoro nie mail testamentu, to ciezko by jej bylo udowodnic co konkretnie on wnisol w malzenstwie i co konkretnie pozosatwil. i wtedy dopiero to sprawa dla prawnika. ale jelsi jego byla zona wie, ze nieruchomosci to twoja wlasnosc to nie ma do nich zadnych praw. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
Jesli dom byl budowany w czasie trwania malzenstwa jest to wasz majatek wspolny nie nie jest gdyz w ksiedze wieczystej ja jestem wlascielem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
Bogini Frigg dziekuje za konkretna odpowiedz. jestesmy w stanie udownic to wszystko co opisales/as. byla zona niebardzi jest w stanie cokolwiek "zdzialac" bo nie wiedziala nic o bylym mezu praktycznie od rozwodu, gdzie opracuje itp,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazerna jesteś
lallal ale tu prawnie nic się temu nie należy bo ktoś byl tak sprytny że skutecznie się zabezpieczyl przed tym, żeby coś trafilo w ręce tamtego dziecka. Wszystko pozapisywane na damę jego serca, oficjalnych dochodów - niet... Nie ma czym dzielic. zaraz się okaże, że konto tez nie wspólne, tylko tej pani, albo puste... Nie wiem, może naprawdę jedni i drudzy rodzice tacy hojni, że utrzymywali doroslych ludzi, zamiast do roboty pogonic, jeszcze ich obsypywali "drobnymi prezentami" w rodzaju dzialki za milion, czy domu, że o mieszkaniach już nie wspomne...różnie w zyciu bywa, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć. Może... Za dużo się slyszało hisotrii o tym, jak nowe zony wraz z "tatusiami" skutecznie kombinują co zrobic, żeby w razie czego tylko ich wspolne dzieci dziedziczyly. Dlatego zastanawiam sie czy to co pisze ta dziewczyna to prawda, czy po prostu te ciemne interesy były na tyle intratne że majątku dorobili się sami, ale w wiadomych celach formalnie sa one darowizną wyłacznie na rzecz nowej pani i dziecka z nowego związku. Sąd to rozstrzygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
tak był zameldowany, ale meldunek a prawo do wlasnosci ni jak sie maja do siebie. teraz troszke madrzejsza jestem bo czyam a praniczych stronach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pan to pewnie mundurowy
niekoniecznie w twoim przypadku-byliście małżeństwem a to dużo zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośko
muszę Cię zmartwić . Włśnie sobie doczytałem, ze jeśli nie ma intercyzy to niezleżnie na kogo dom jest zapisany a budowany był w trakcie trwania małżeństwa to jest wspólny. tak samo np z samochodem. może być zarejestrowany na zonę, ale jest też własnością męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośko
miało być współwłasnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallal
Ludzie dajcie sobie spokój. EX wniesie sprawę spadkową i sąd wszystko policzy i co będzie należało się tej dziewczynce to jej da. Mi też jest w sumie jej szkoda ale prawo jest prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
a i owszem dorobilismy sie ale sa to pieniadze ktore mam na koncie, nie do ruszenia. z procentow z pieniedzy za ktore rodzice spsprzedali ta dzialke spokojnie sie zylo kazdego miesiaca. poprostu komfotrowa sytacje mielismy nie tak jak niektorzy tu ze zeby w sciane bo do pierwszego nie ma co dzieku do gara wlozyc, przepraszam ale tak jak wy mi tak ja wam (oczywiscie tyczy sie tych co twierdza ze nic sie nie dorobuilismys ami, i co wedlug was powinnismy odmowic by rodzice postawili dom swojej jesynej corce tak ? : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
mi tez o to chodzi, by sie dowiedziec ile jej sie moze nalzec czy ma jaies sznse. uwierzcie ze splacic ja 200 czy 300 tysiacami nie bedzie dla mnie problemem :O ale jesli sad tak uzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazerna jesteś
"byla zona niebardzi jest w stanie cokolwiek "zdzialac" bo nie wiedziala nic o bylym mezu praktycznie od rozwodu, gdzie opracuje itp, " Nie jest w stanie, ale jednak mialaby co udowadniac, bo gdzies pracowal, jakieś dochody mial. Coś po sobie zostawil. I wlasnie dlatego pytam, czy nie czujesz się źle z faktem, że przez te jego kombinacje, żeby zona nie miala co udowadniac, tylko jedno z jego dzieci jest zabezpieczone i to baaardzo sowicie, a drugie dostanie co najwyżej zdjęcie tatusia? A ty te kombinacje kntynuujesz nawet po jego smierci? rozumiem chęc zabezpieczenia wlasnetgo dziecka, ale przeciez to drugie to tez nie jakieś byle obce dziecko, tylko córka twojego męża. Ja bym się czula jakbym ją z czegoś okradala. Nie mówie, że masz jej oddawac cos, co naprawdę jest twoją wyłaczną wlasno.ścia, ale o tym, co jej sie nalezy PPO OJCU a co tak skrzętnie jest przed światem ukryte, że az byla zona nie będzie w stanie tego udowodnic. BTW, ona niewiele może zdzialac, ale sąd - i owszem, może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośko
No to Ci odpowiem 25% tego, czego się dorobiliście RAZEM z mężem od chwili zawarcia małżeństwa do czasu jego śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
ale co maz kombinowal bo eks zony nie informowal gdzie pracuje i ile zarabia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośka kręcisz ...
utopisz się we własnym bagnie . jak zaczną was sprawdzac to przetrzepią wszystko i wypłyną te lewe interesy !!! oby jak najszybciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia śląsk 29.l
sad opira sie na dowodach, zenaniach a nie na domyslach pragne cie powiadomic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×