Mój mąż zmarł niecałe 3 miesiące temu, a spadek dla jego córki z pierwszego małż

ja potrafilabym zapewnic swojemu dziecku przyszlosc bez wyciagania reki po nie swoje

"ale ja pisze od strony formalnej " A jest jeszcze strona MORALNA, której wyraźnie pod uwagę nie bierzesz, a o której cały czas wspominam.

ale jak ma sie w sadzie sprawa moralna? dla mnie liczy sie dobro mojego dziecka czy to takie dzine. sad oceni strone formalna a nie to co wypada a co nie, wiesz? :)

"ja potrafilabym zapewnic swojemu dziecku przyszlosc bez wyciagania reki po nie swoje " I bardzo slusznie. Nie nalezy wyciągać reki po cudze. Ale tu chodzi o spadek po ojcu, czyli nie "cudze" a jak najbardziej jej nalezne. Facet pracowal, zarabial - a dzieki przekrętom jego i jego zony dziecko nawet renty nie będzie po nim miało. Nie mówiąc o tym, że dalsze kręcenie, czyli próba udowadniania że on nic nie wniósl do wspolnego majątku(co jest nieprawdą) pozbawia tę malą prawa do spadku po nim, podczas gdy jego druga córka będzie oplywac w luksusy.

jak ty zostałaś wychowana , bogacic się w taki sposób ! dziecko okradac ?

zapytam jeszcze raz zeznasz w sądzie,że nie miał dochodów?

jedno co jeszcze mozna napisac, to tylko to : ze zal dzieci, ktore maja takich tatusiow !

"ale jak ma sie w sadzie sprawa moralna? " Masz rację - w sądzie się nie liczy. Mówilam o czymś takim jak sumienie. Znasz taki wyraz? "dla mnie liczy sie dobro mojego dziecka czy to takie dzine." Jak dla każdej matki, także dla tej ex, która będzie dochodzić praw swojego dziecka. Mam nadzieję, żę sąd ma jakies metody na wykrycie takich przekrętów i to dziecko otrzyma to CO MU SIE NALEZY. Nic więcej, nikt ci nie każe oddawac tego co NAPRAWDĘ twoje. "sad oceni strone formalna a nie to co wypada a co nie, wiesz? " Sąd oceni stronę formalną, która będzie zafałszowana, niezgodna z prawdą. I tu pojawia się kwestia moralności i sumienia, ale chyba na ten temat nie ma co z tobą dyskutować bo to jak widac pojęcia dla ciebie z lekka obce.

ale dlaczego jego zone winisz za przekrety??

ale jakie ja dziecko okradam? jesli sie nic nie nalze to co ja poradze? jesli chcesz to mozesz jej dac z wlasnej kieszeni bo jak ktos slusznie zauwazyl ona jkeste dla mnie tak samo oncym dzieckiem jak i dla ciebie.

pazerna jestes a czy ja jej bronie dostac to co jest jej Nalezne? ze sie tak rzucasz jak wesz na grzebieniu

wlasnie, przeciez ona o niczym nie wiedziala, a wrecz przeciwnie : namawiala meza na legalna, uczciwa prace, zeby chociaz wrazie smierci renta po nim byla... autorka jest niczemu nie winna !

"zapytam jeszcze raz zeznasz w sądzie,że nie miał dochodów?" O, dobre pytanie:-) Ciekawe czy autorka odpowie:-D Ja jestem jeszcze ciekawa, czy jej rodzice sa w stanie udokumentowac swoją hojność na rzecz zięcia i córki. Sąd może się zainteresować skąd ci państwo mieli pieniądze na rzekome (a może faktyczne) finansowanie kupna takiej drogiej dzialki, mieszkania i budowy domu, jesli autorka będzie uparcie zeznawac, że to nie wklad jej zmarlego męża, tylko jej rodziców.

jakie przekrety? jako jedyny na czarno pracowal?wiele osob tak robi by wyzeywisc swoje rodziny :)

to nie jej wina, ze miala takiego super meza i ojca dla swojej corki - troszke gorszego dla tamtej z pierwszego malzenstwa...

"ona jkeste dla mnie tak samo oncym dzieckiem jak i dla ciebie. " O przepraszam, to dziecko z calą pewnością nie jest córką mojego mężczyzny i siostrą mojej córki tak, jak w twoim przypadku, więc jest tu duża róznica:-) dla mnie to naprawdę jest obce dziecko, dla ciebie... już mniej obce:-)

slepa czy uposledzona jestes? napisala ze moi rodzice spadek doatli w spostaci ziemi mwartej ponad milion zlotych, :O

z ta roznica ze od strony prawnej niic sie jej ode mnie nie neazley, a to co z wlasnej woli chce jej dac to juz tylko moja i wylacznie moja sprawa.

"ale dlaczego jego zone winisz za przekrety?? " Jesli brala w nich udzial, czerpala z nich korzyści (nie płacili podatków) a teraz, również dla wlasnych korzysci chce je ukrywac i utrzymywac że wcale to a wcale żadnych przekretów nie bylo, to jest im współwinna.

Masz kase ,niczego ci nie brakuje ale kiedyś oddasz to co masz byleby tylko ... zastanów się nad swoim postępowaniem jak żyłaś co robiłaś, czy Twój cel jaki chcesz osiągnąc jest słuszny ? Postępujesz uczciwie możesz byc spokojna Robisz szwindle ... to bój się . Kiedyś oddasz to co zabrałaś .

raczej tak pracuja, zeby uchronic sie przed odpowiedzialnoscia i ewentualnymi alimentami... bo znam wielu kolegow, ktorzy pracuja nie za jakies ogromne pieniadze, ale uczciwie ! nie na czarno !

pazerna jestes, alez placilismy podatki, wszystko jest jak najbardziej zgodne z prawem :O

ytyt moj maz placil pieniadze na corke bez zadnych spraw o alimenty, szkoda czasu nam wszystkim bylo na sady tak jak juz pisalam

"jakie przekrety? jako jedyny na czarno pracowal?wiele osob tak robi by wyzeywisc swoje rodziny " To, że duzo osób tak robi, nie zmienia faktu, że to SĄ przekręty. A twój mąż tak robil, żeby wyzywic swoją rodzinę? Przeciez macie kupę dochodów (pisalaś o dochodadch z tych dwóch mieszkan) więc tu raczej o wyzywienie przymierajacej głodem rodziny nie chodzilo, tylko o jakieś kombinacje:-)

tak wszystko zgodne z prawem ale w sadzie powiesz, że mąż nie miał dochodów :o tu to się nazywa kłamstwo ale tam, to juz przestepstwo i mam nadzieję, że jesli tak zrobisz to za to odpowiesz :)

poprosze o cytat gdzie napisalam ze mamy dochody z tych dwoch mieskan :) no czekam :D

ałgosia śląsk 29.l bidi bidi no nie dostanie renty z tego co sie orentuje ale otworzyl jej takie konto i wpalcal pieniadze co mieciac i tam zapisane ze w wieku 25 lat moz wyplacic. Nie wiem co z tym zrobic, czy na jej mame to trzeba jakos przepiac teraz czy to co do tej pory wplacal to i tak za 20 lat dopiero wyplaci. Pozwoliłam sobie wkleić... Ojciec płacił również alimenty na dziecko, Małgosia samochód ojca chce oddać. Nową rodzinę również musiał zabezpieczać... Małżeństwo trwało 2 lata... Jeżeli mąż Małgosi nie był dealerem narkotyków albo jakimś innym mafioso - to chyba niewiele po sobie zostawił. Tym bardziej, że Małgosia pisała, że umieli korzystać z życia...

autorko piszesz a nadzieje to se miej nawet i dwie :D

"alez placilismy podatki, wszystko jest jak najbardziej zgodne z prawem " Z pensj, którą dostawal pracując na czarno płaciliscie podatki?;-D

tak pomyslam.. dokladnie tak było :D