Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

r324

Najmłodsza siostra ma najlepiej z całego rodzeństwa!

Polecane posty

Owszem ja nie kwestionuje tego że on ma prawo najbardziej z całego rodzeństwa kochać siostre! ale nie chodzi mi oto, ale o głupoty które wygaduje ojciec. Kiedyś mi powiedział że ja na miejscu swojej siostry nigdy nie dałabym sobie rady. Zapomniał tylko dodać że ona ma jego wsparcie. Sama nawet zaproponowałam matce by zostawiła mojego ojca samego z dzieckiem i zamieszkała na jakiś czas u mnie! Bo narazie obowiązki mojej siostry spoczywają na głowie mojej matki. Jestem ciekawa jaki byłby wtedy stosunek ojca do "obowiązków" jego ukochanej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech twoja matka tak
zrobi , ojcu udrze to nosa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie moja matka wprost powiedziała, ze wie, że faworyzuje mojego starszego brata. Wytłumaczenie było takie miałaś być chłopakiem dziewczyny nie chciałam. Autorko olej sprawę bo nie wygrasz żyj swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek-
no i prawda - ojciec " jest dobry " rękami Twojej mamy . Ciekawe co by powiedziałi jaki mial stosunek do " osiągnęc " Twojej siostry jakby sam sie zajmowal sprawami ,które teraz zrzuca na mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja była taka że ojciec gdy urodziła się siostra to oszalał na jej punkcie. To było pierwsze dziecko którym się zaczął zajmować. Poświęcił jej najwięcej czasu a teraz tak mama wszystko robi za siostre. Mój ojciec zajmuje się wnukiem ale jego "zajmowanie się" to tylko zabawa z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko popieram to że twoja
mama powinna zostawic na jakis czas twojego ojca od razu by zmienil podejscie do siostry , bo narazie oboje wykorzystuja matke i zone! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby tylko moja matka mnie posłuchała! ale ona powie że nie może zostawić ojca samego bo by sobie nie poradził, niestety moja mama robi wszystko pod dyktando swojego męża. On rządzi a ona wykonuje, mnie to wiele razy oburzyło, nie raz pytałam ją dlaczego to robi a ona odpowiada że robi to wszystko dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się z ojcem wykłocała
gdyby mi kogoś takiego dawał za wzór. Mówiłabym wprost że dla mnie to żaden wzór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Jeśli tak bardzo boli Cię ta sytuacja, to jedynym wyjściem wydaje się odseparowanie w dostateczny sposób, nie masz prawa kierować życiem innych, ale swoim jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec i tak wie swoje najlepiej. Nie chodzi o to że mnie to boli, ale o to że ojciec uważa że siostra postępuje właściwie. Siostra od dziecka nie miała żadnych obowiązków, ona nigdy po sobie nawet szklanki nie umyła. Gdy ja albo któreś z nas zwróci siostrze uwage to ona pokazuje fochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się z ojcem wykłocała
" Ale ja dobrze wiem co on ma na myśli! to że jego córka skończyła studia, jest na 3 roku drugiego kierunku a teraz rozpoczeła trzeci!" Co z tego jak własnym dzieckiem nie potrafi się zająć. Kiedyś to dziecko może mieć do niej wielki żal albo na własną babkę mówić mamo.Jak dla mnie to jest w tym patologia i to gruba. A gdzie jest ojciec dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Ty masz swoje życie, oni mają swoje - niech każdy żyje na własny rachunek. Czy ąż tak bardzo zależy Ci na akceptacji ojca, który jak sama piszesz nigdy nie był dla Ciebie dobrym ojcem? Zapamiętaj jedno - szanuj i kochaj samą siebie, nie wymagaj szacunku i miłości od innych. W tej chwili jesteś zdana na łaskę akceptacji innych, a przez to dajesz innym prawo do uszczęśliwiania bądź unieszczęśliwiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Najciekawsze jest to, że dzieci które są gorzej traktowane, są lepsze dla swych rodziców zazwyczaj aniżeli "pupilki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec dziecka mojej siostry odszedł a teraz siostra zabrała się za kolejnego faceta. Ten facet jest żonaty i ma własną rodzine, ale jej to nie przeszkadza. Mówiłam nawet o tym ojcu ale on powiedział że nie będzie się wtrącał już w jej prywatne sprawy, tym bardziej że ona jest już na swoim. Mieszka w kawalerce którą kupił jej ojciec.To ma być na swoim?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się z ojcem wykłocała
No pewnie ze tak. Pupilki są nauczone że to ktoś się nimi zajmuje. Nikt ich nigdy nie nauczył zajmować się kimś, więc niby jak nagle mają na starość się rodzicami zająć skoro nawet nie wiedzą co to znaczy. A od kogo wtedy rodzice wymagają tej opieki ? Oczywiście od tych co byli gorzej traktowani, bo od tego są. Pupilek jest stworzony do wyższych celów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój ojciec to nie zły
dzieciorób jeden , pewnie mu się jeszcze marzy dzieciaki robic dlatego twoja mame zmusza by wychowywala dzieciaka twojej siostry nigdy bym nie pozwolila na to zeby mezczyzna rzadzil w domu 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się z ojcem wykłocała
haha ja bym łapała ojca za każde słowo. Jakby mówił że kończy trzy kierunki to ja bym pytała, na co jej trzy kierunki że najwyższy czas wziąć sie za życie, a nie być wiecznym studentem. Że spłodziła dziecko i nie potrafi nawet wziąć za nie odpowiedzialności, że to patologia żeby trzecie studia które wcale nie są już jej do niczego potrzebne przedłożyła ponad własne dziecko. Jakby mówił że pracuje to bym odbijała piłeczkę, że to nie jest powód do dumy tylko powinność każdej dorosłej osoby. Jakby powiedział że siostra mieszka już na swoim to bym się dopiero zaśmiała że "jakim swoim, przecież to za ojcowe pieniądze kupione a nie zarobione przez nią więc jakie to "swoje", że te studia to na funta kłaków się jej przydały jak na nic jej nie stać i ojciec musi jej mieszkanie kupować" Wygarniałabym na każdym kroku że nie nauczyli jej odpowiedzialności za własne czyny, że to patologia żeby matka w taki sposób pozbywała się własnego dziecka, że dziecko to nie lalka, którą można komuś oddać. Wygarniałabym im ze źle wychowali córkę, bo ona sama nie umie wychować wlasnego dziecka, że nigdy żadne studia nie powinny być ważniejsze niż dobro dziekca, a jeśli są ważniejsze tzn. że ktoś taki musi być nienormalny i że siostra jest nienormalna ale tak ją wychowali. Ze zobaczy co będzie jak trzeba się będzie nim zaopiekować na starość że od kogo wtedy będzie oczekiwał pomocy wśród swoich dzieci ? Ale w sumie to z drugiej strony po co tracić energię na kłotnię z zaciętą płytą ? :O Wszyscy wiem że to już taki typ człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ojciec ją tak wychował bo mama traktowała wszystkich jednakowo! Jak moja matka chciała powiedzieć siostrze by w końcu stała się matką, to ojciec jej tego zabronił. Ojciec uważa że to że moja siostra zaszła w ciąże to była tylko mamy wina. Dalej uważa że jeśli jego ukochana córeczka coś przeskrobie to wine za to ponosi jego żona. On twierdzi że nie chce przerywać córce kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się z ojcem wykłocała
A niby dlaczego matka winna ? Niech uzasadni to śmieszne oskarżenie. Ja bym powiedziała, ze to ojciec jest winny, nie matka skoro ona nie ma tam nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec twierdzi że to moja matka powinna siostre uświadomić,ale w oczach mojego ojca moja siostra zawsze będzie niewinna. Jak miała 17 lat i została przyłapana na kradzieży to ojciec też obwiniał mame a siostrze powiedział że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może twoja siostra to jego
jedyna biologiczna córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej olej to i nie zadreczaj sie,bo nie warto. Mam tak samo,liczy sie tylko moja siostra ktora jest panna i ma dziecko. Przestalam sie ludzic,ze to sie kiedykolwiek zmieni, wybilamsobie to z glowy,i teraz mam ich wszystkich w doopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula wiesz to jest
szczyt głupoty by dla rodziców liczyła się córka która jest panną z dzieckiem dawne czasy były lepsze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,szczyt glupoty,ale czy ja mam sie z tego powodu umartwiac i nie wiadomo co jeszcze? Tyle lat walczylam o ich uwage i zainteresowanie,az w koncu powiedzialam dosc. Teraz mam wszytko gdzies,pogodzilam sie juz z faktem,ze liczyc na nich nie moge. A im w przyszlosciniech siostra pomaga,bo ja na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsde
Autorko Twoja siostrunia omotała sobie tatusia wokół palca:( napewno jest ci przykro jak widzisz jaki Twój ojciec jest jebniety:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumeim co czujesz
mojej ciotce dzieci wychowala babcia, ona zawsze byla na cos chora, miala 25-35 lat. Poszla na studia to juz tylko to sie liczylo. Miala ugotowane, posprzatane, dzieci zadbane, ale rekami babci bo ona studiowala (zoacznie!). gdyby nie babcia to u niej ciuchy lezaly na kupie tygodnaimi po zdjeciu ze sznurka i trzba bylo sobie wybierac majtki itd. Bo ja boli glowa, bo sie zaciela w palec jak chleb kroila i caly dzien spedzila w lozku. Te studia na podrzednej prywatnej uczelni to bylo wydarzenie. Nikt nie ma tyle nauki, nikt nie studiuje tak trudnego kierunku itd... Prace tez ma zalatwiona i teraz wielka pani. Caly majatek, dom, pola i reszte dziadkowie przepisali jej. Rodzenstwo nie dostalo nic... Taka to sprawiedliwosc. A jak trzeba z dziadkami do szpitala to dzwoni po rodzenstwie bo ona nie ma czasu (wielka dama) choc z dziadkami po jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej gadanie ojca
Stary dzieciorób jeden! Wychował sobie córke dupodajke, która w dodatku olewa własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
jedno dziecko zawsze będzie bardziej kochane ale potem wszyscy musza robic kolo takiego starego debila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ojca to siostra bedzie mu
pomagac w przyszlosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×