Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

Wróciłam. Jestem mega padnięta. Przed wejściem do gabinetu cisnienie miałam chyab 120/200 :):) Ponieważ od kilku dni bolał mnie jajnik, mialam najgorsze mysli. Pęcherzyk jest ładny, kształtny w macicy, odpowiada 5w3d czyli zgadza się z terminem ostatniej @ Z tego co zapamietałam to jest tam ciałko zółte i że jest też w jajniku coś też zółte :):) Przepraszam, że pisze jak oszołom ale byłam taaaakkk zestresowana, że cud, że cokolwiek zapamietałam. Dostałam 3x1 duphaston, folik 2x 0,4 i feminatal 1 i coś na jakiąś infekcje: nystatyna. Powiedział żebysmy przyjechali za tydz. bo wtedy powinno już byc widać Maleństwo z bijącym sercem. Czy to normalne, że jeszcze nie widać Dzidziolka? Kasia jak tam? Malina? Jaka ja jestem padnieta :) A i mam zdjecie usg mojej Kropeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz jest dobrze, tylko sobie nie wkręcaj żadnych jazd i się nie stresuj oki, czekamy na za tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczoraj wrocilam kolo 21 gdyż mój lekarz miał nagły wypadek w szpitalu i wizyty się przesuneły. Jego jedynym minusem jest to że nie ma pani w recepcji która informuje o takich sprawach a zdażaja się często bo moj doktor jest ordynatorem. I tak miałam wizytę na 18:20 weszłam o 20. Ale do rzeczy: jest zarodek z bijącym serduszkiem, mam założona kartę wyznaczoną datę porodu na 16 lipca:) Wiadomo plus minus wszystko może sie zmienic. Za 3 tyg wizyta miała być za dwa ale poprosiłam aby po nowym roku bo na swieta wyjezdzam i dopiero wracam na sylwestra. Jedynie co mnie zaniepokoiło to to że powiedział że pęcherzyk jest trochę zamazany tzn. obraz pęcherzyka. Mąż się pyta czy to coś złego a on że niby powinien być taki wyraźny i w sumie tak zakręcił że nie dostałam odpowiedzi. domu sobie to wytłumaczyłam tym że on ma kiepskie usg i może dlatego obraz nie był aż tak przejrzysty. Bardzonowa widzisz super jest już ciało żólte to tak jak u mnie 2 tyg temu. Teraz za tydzień zobaczysz bijące serduszko. Mi wg ostatniej @ wychodzi że to 9 tydz. a według usg że 7 więc luz bardzonowa ważne że coś się pojawiło ja w tym czasie nawet nie miałam pęcherzyka. Widzę że eksia się nie odzywa więc może już sie rozpakowała i maleństwo przyszło na świat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia gratulacje, cieszę się że u Ciebie też dobrz, jakość usg zależy od jakości sprzętu Pozdrawiam porannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje kochane!! czytam was wlasnie i lezka mi sie w oku zakrecila!!!! Wtzruszylam sie, naprawde tak sie dla was ciesze dziewczyny! Teraz bedzie i u was wspanialy powod do radosci! No i wniosek z naszego topiku jest taki, ze w ciaze zachodzimy praktycznie parami :))) ja z Manowcem, a wy Kasia i Kasia(bardzonowa) tez razem. Po was kolej na Milve, ktora zajdzie razem z Kasja pewnie hehe ;)) Bardzonowa, ja mialam tak jak ty, ze w 5 tc byla tylko duza czarna plama na us, a poltora tyg pozniej widac bylo serducho! Takze wszystko jest dobrze, tylko czekac teraz. Isabell ciesze sie, ze ty tez dolaczylas do naszego spokojnego topiku. Wczoraj nie pisalam bo mialam okropny dzien, tzw dzien dola! Jestem juz u kresu sil, nie mam juz na nic nerwow, tak bardzo chcialabym miec moje malenstwo przy sobie.... Nie martwcie sie, jak urodze to dam znac przez Manowca co i jak, no chyba, ze bedziemy rodzic w jednym czasie ;))) ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exi może Twoja dzidzia czeka na dzidze manowszczyka hihihihih miałyby urodzinki w tym samym dniu. :) Też się cieszę że tu trafiłam i Was poznałam co prawda jesteście na wylocie, ale mam nadzieję że znajdziecie minutkę ja już się rozpakujecie dziewczyny żeby nam tu coś napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradzcie mi proszę, co mogę zażyć na przeziębienie i katar? Kuruje sie już mlekiem z czosnkiem ale to nic nie daje poza tym moj mąż nienawidzi zapachu czosnku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutinoscorbin, vit.c, herbata z sokiem malinowym , mleko z miodem, jak boli gardło tantum verde, jak temp. 38 i powyżej apap. I bez lekarza to tyle choć na samo przeziębienie nic więcej chyba i lekarz nie da. Ale zawsze możesz kochana odwiedzić swojego rodzinnego. Na początku ciąży lepiej leczenie skonsultować z lekarzem. No i leżenie w łózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio to pytanie zadał mój mąż mojemu lekarzowi. I tak w sumie to co napisała issabell. Czosnek, vit. c, miód , sok malinowy,mleko. I nic poza tym tak usłyszałam od mojego gina.A co bierze cie przeziębienie? Dziś szef walnął nam przemówienie odnośnie jego sytuacji finansowej. Najśmieszniejsze było to że teraz oczekuje od nas że wymyślimy sposób na jego problemy. Kilka m-cy jak podpisywał kontrakty które było z góry do przewidzenia ze nie wyjda to sie nas o to nie pytał czy warto podpisać a teraz oczekuje cudów z naszej strony no i oczywiście cierpliwości odnośnie wypłat:/a jeszcze wspomniał o redukcji etatów w biurze:/ Chyba miałam farta z tą ciążą:) Najważniejsze aby się nie stresować i denerwować teraz w moim przypadku, ale nie jest to łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Królewny ;) ja bylam chora dwa razy. Raz po lecie mialam przeziebienie i pilam mleczko z miodem i czosnkiem - poza tym sam czosnek. Bardzonowa,mojemu mezowi tez zapaszek sie nie podobal ale przeciez to Maluch jest najwazniejszy. Przeziebienie nie zagraza dziecku. Trzeba pic tez duzo ;)....a gorzej to mialam dokaldnie w ten poniedzialek bo zlapala mnie grypa zolądkowa...o matko ;( Lecialo z obu dziurek,mialam temperature,zgage i balam sie o synusia. Lekarz Ginekolog kazal wziac paracetamol i pic duzo wody (chociaz nie moglam nawet wody utrzymac w zoladku).Poza tym nalezy sie wygrzac,przelezec. Udalo sie i sie wyleczylam a na zgage wzielam Renni bo domowe sposoby nie dzialaly. Dla Dzidziusia najgorsze jest odwdonienie przez chorobe,mnie serce bolalo,ze przez dwa dni nie jadlam :( ale juz nadrabiam ;D Eksiula tez jadla mase czosnku,najlepiej nie brac tabletek ale jak nie ma wyjscia to lepiej wziac niz doprowadzic do infekcji-bo to juz dla dzieci makabra. Issa tez mowilam Eksi,ze dzieci na siebie czekaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ostatnio nie piasłam ale to dlatego że nie miałam za bardzo czasu... Dziaisj czeka mnie szpital a jutr zabieg:( Pani doktor stwierdziła że nie ma już na co liczyć i został tylko zabieg. Powiedziała że jajo płodowe powinno być okrągłe a moje jest podłużne i zapaodnięte w kilku miejscach. Dała n tylko taki komentarz że cuda sie zdarzają ale żadko i nie ma praktycznie szans dla dziecka:( ide jeszczedziś do innego gina co on mi powie... No cóż chyba nie jest mi pisane kolejne dziecko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja ;)) nadal czekam na mojego synusia! Co do przeziebien to ja pilam herbatke z cytryna i miodem- litrami!!! I jadlam przedewszystkim surowy czosnek np pokrojony w plasterki na chlebus z maselkiem. Malinka przykro mi, moze to bylo troszke za wczesnie po tej stracie... Na szczescie masz juz jedno dziecko i jestes mama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam dzisiaj u innego lekaza nim miłam jechać do szpitala i pan doktor który prowadził moje 2 poprzednie ciąże zrobił imi usg. Powiedział że trzeba obserwować ale jego zdaniem to wygląda na raczej zdrowo rozwijającą sie ciąże i mam przyjść za tydzień. Dałm i do zrozumienia że tamta panji DOKTOR powinna iśc ponownie na studia, więc jest jeszvcze jakaś nadzieja dla nas.. teraz pozostaje modlić sie i czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka, dobrze ze skonsultowalas to z innym lekarzem. Zawsze lepiej jak jest jeszcze jedna opinia. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze będzie ok wiecie oglądałam 1 zdięcie usg córki i porównałam to i jest bardzo pobodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, trzeba byc dobrej mysli. Ja jak pierwsza ciaze ronilam to jak trafilam do szpitala z krwawnieniem i mi jedna lekarka powiedziala ze serduszko nie bije to ja chcialam i tak czekac do nastepnego dnia na ordynatorke. Niestety w moim przypadku nic sie nie zmienilo i musialam miec lyzeczkowanie, ale ja krwawilam od 3 tyg, a ty nie krwawisz perzeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka super wieści. Na początku zasmuciła mnie twoja wiadomosc ale nastepne dodały nadziei:) Nie raz warto upewnic sie u innego lekarza czy pierwsza diagnoza jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka dobrze zrobiłaś, słyszałam tgeż o takim przypadki- moja znajoma tak miała- wierzmy w cuda bo są. Trzymamy kciuki za Twoje maleństwo. Buziaki poranne dla Was kobiałki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE KOCHANE KOBIETKI!!!!! UWAGA UWAGA ;) Zostalam oddelegowana do relacjonowania Wam postępu w narodzinach Janniska. Nasza Eksplozja,założycielka tematu,nasza mentorka i dobra dusza :) heh (jak uroczyscie) wlasnie znajduje sie w Szpitalu i tam podano jej tabletki na przyspieszenie porodu,na skurcze. Jak tylko dowiem sie czegos wiecej to napisze. Prawdopodobnie dzis narodzi sie nasze pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy czy sie uda:( Czekam właśnie na męża i jade do szpitala bo zauważyłam na bieliźnie podczerwieniony śluz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie sie zatanawiam bo gdybym nie była w ciąży to 2 dni temu powinnam dotać @ i czy to sie z tego nie wzieło ale czekam na męża i zaraz jade. Dam znać jak juz będzie wiadomo co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namanowczyku, jestem w szoku, że tabletka podana o 13 "już" działa około 20 :):):):) Nie jestem wstanie sobie tego wyobrazić :) W każdym razie cieszę się, że Exsia już się rozpakowuje, tym bardziej, że już jej było bardzo ciężko. Zaraz, za chwilę Ty :):) Ja czuję się wporządku. Z rana mam lekki katar ale kuruję się mlekiem z czosnkiem i herbatą z malinami :) Nie miałam temperatury ani maslanych oczu :) Troszkę zaczęłam czuć swoje sutki ale to nie utrudniający życie i inne przyjemne rzeczy, stan :):) Mam dziwne smaki na śledzie z eklerką, zjem to a potem mnie muli i jest mi nie dobrze czym poźniej doprowadzam moj zoładek do rozstroju :) Dzisiaj robilismy z mężem pierogi z kapustą i grzybami, na wąchałam sie tego farszu i było mi baaardzo nie dobrze, bez efektu koncowego. Jestem bardzo upierdliwa, wszystko mnie wkurza :) Takie tylko mam obajwy, lekkie nie uciążliwe :) Nadal mam w sobie spokój bo wiem, że nie dużo ode mnie zleży ale gdzieś jest ten strach, który co jakiś czas daje o sobie znać wtedy pytam męża, co lekarz powiedział, czy napewno dobrze na tym etapie etc. Tak jak wiecie we wtorej jadę znowu do lekarza, żeby sprawdzić czy jeste Maleństwo. Tłumaczę sobie, że chce mnie zobaczyć po tygodniu bo potem bedzie dopiero po nowym roku. Malina, co Ci powiedzieli w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem, nie wyraziłam zgody na pobyt bo pani doktor powiedziała że bardzo jej przykro ale organizm już najprawdopodobniej sam sie zaczoł oczyszczać:( po czym zrobiła usg i już pęcherzyka nie było widać:( jeżeli krawwienie bedzie sie nasilać mam natychmiast jechać do szpitala na zabieg a jeżeli nie to w poniedziałek na kontrole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×