czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

emiliabhx a usg miałaś pierwsze robione? Mam to napisane pod datą porodu i tak dalej:) No nie ważne:) Co ma być to będzie:) Ja wierze że będzie dobrze:)

moja kolezanka rodzina w middlesex kilka tygodni temu i byla zadowolona.

Maliniakowa no miałam pierwsze usg , ale spoko za tydzień sie dowiemy co i jak , nie ma co panikować , wiem że jest dobrze :)

Grunt to pozytywnie myśleć.A ja tak właśnie staram się myśleć.:)

nie mam już sił , a chciałam na męża poczekać aż wróci z pracy :/ ide spać , dobranoc dziewczyny i spokojnych snów ;)

Wyśpij się:) Ja na swojeo mena też nie bede czekać bo pewnie wróci pózno:)

witam! dołączę do Was. kilka słow o mnie: Jestem w 33 tyg ciąży i będę rodzić w st Thomas Hospital w Londynie (waterloo). Mieszkam w Londynie, ale za kilka dni przeprowadzam sie do Hounslow, do ciutke wiekszego mieszkania bo córeczka moze sie lada chwila urodzic:) Mam ciążę zagrożoną, przez długi czas byłam w szpitalu, mam szew na szyjce macicy, nie pracuje od listopada, jestem przygotowana że poród moze sie zaczac w kazdej chwili ale boje sie juz, bo mała na pewno przezyje. Udzielam sie również w temacie Marzec 2010. Dopisze sie do tabelki: madziulek30......13.07.2010..........17..........staines emiliabhx..........28.07.2010..........15..........birmi ngham malinoakowa......15.08.2010..........12..........londyn< br /> oczekujac na Zuzie......8.03.2010.......35.......Goole/Doncaster fisiowna.............9.02.2010..........39..........Lond yn Izabell1982.........20.03.2010...........33........Londyn/Hounslow

* miało być : nie boje sie juz:)

Izabell ja tez jestem z Hounslow:)

no fisiowna to witam serdecznie!! no i jak tam żyjesz z tymi samolotami nad głową? ja jeszcze sie nie przeprowadziłam ale nie wiem jak to bedzie:) ale mam nadzieje ze do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic:) podobno bardziej hałasliwy jest pociąg, a nasze nowe mieszkanie miesci sie tuż przy stacji pociągów hounslow hehe, niezle:) a widze ze Ty juz na koncóweczce:)

do fisiowna kochana to Ty mieszkasz niedaleko mnie:D:D ale superrr moze kiedys bedzie okazja spotakc sie ...:) ja tez dolaczam sie do listy; madziulek30.......13.07.2010....17......staines emiliabhx...28.07.2010.....15...birmi ngham malinoakowa...15.08.2010...12.....londyn oczekujac na Zuzie....08.03.2010....35...Goole/Doncaster fisiowna...09.02.2010...39...lond yn izabell....20.03.2010...33....londyn n/Hounslow sianalaga5...08.03.2010....31...High Wycombe

:) jak milo wiedziec, ze mieszkacie blisko. Do samolotow sie juz przyzwyczailam, bo mieszkam tu prawie 2 lata a poza tym pracuje (teraz jestem na macierzynskim juz) na lotnisku wiec naogladam sie ich troche:) Mam nadzieje, ze bedzie okazja zeby sie spotkac:)

dziewczyny ! malinakowa!ja sprawdzilam ten skrot czyli jak mowilas na przeziernosc kark. z mojego wypisu z usg i podano mi wymiar1,40mm,a u was. widze ze jest tu pare dziewczyn z hounslow.To jest niedaleko mnie,ja mieszkam w staines,a bede rodzic w chertsey.. a wy jakie mialyscie nt?

witam! super że jestesmy tak blisko:) będzie mozna sie bez problemu umowic:) ja juz powoli sie pakuje, w sobote przeprowadzka. u mnie NT było 1,6mm.

Cześć dziewczyny. U mnie było to 1,7mm.Podobno norma jest do 2,5. Jak już mówiłam wczoraj.Co ma być to będzie:) A nastawiacie się na jakąś płeć dzidziusia? Czy jest Wam to obojętne?

hej. Ja nie moge nigdzie znaleźć tej wartosci u siebie. Ale podejrzewam, ze gdyby bylo cos nie tak powiedzianoby mi. Co do plci to polozna mi powiedziala, ze wyglada nadzwyczaj dziewczynkowato:) Badala mnie Polka i takich wlasnie slow uzyla. No zobaczymy za kilka dni mam nadzieje.:)

hej dziewczyny!!!! ja mam juz dzidziusia, niestety nie zmalam wszystkich swoich praw, jak szlam na maternity, wiec cos poradze chodzi o holidaya na full time przysluguje wam ok 5 tyg(od kwietnia 2010 moze byc inaczej), obliczcie kiedy wracacie do pracy po maternity, jezeli w nowym roku podatkowym to bierzcie calego holidaya przed maternity, bo potem przepadnie albo mozecie sadzic pracodawce a jezeli wracacie przed koncem roku podatkowego to mozecie wykozystac holidaya po powrocie do pracy nie dajcie sie zwiesc pracodawcom, holiday sie wam nalezy, bo na maternity macie takie same praca jak 'zwykly' pracownik przydatny link www.acas.org.uk ACAS(Advisory, Conciliation and Abritration Service) Help line: 0845 747 47 47

Fisiowna ta wartość była podana na pierwszym usg. Więc możesz już nie mieć tej kartki ja ją mam bo z położną się bedę widzieć dopiero w marcu a to jej mam oddać tą kartke. A powiedzcie mi czy Wy też dostałyście list na spotkanie w 22tc?Bo mi właśnie dziś coś takiego przysłali i się zastanawiam czy to dobrze czy nie?

majaaaa wlasnie przed pojdziem na maternity obgadalam kwestie holidaya na ten rok z moim generalnym managerem. Powiedzial, ze moge juz zarezerwowac jesli wiem kiedy mam zamiar wrocic. I tak tez zrobilam. Wstyd sie przyznac ja nie pamietam jak bylo z tym listem. Wiem, ze dostalam cos w szpitalu jak sie zapisywalam ale czy przyslali mi do domu? Nie pamietam. Ale jak mialam lekka anemie to mi przyslali list zebym sie zglosila do szpitala na powtorzenie badan.

hej jak bylam w 21 tygodniu to tez dostalam list zeby sie stawic na wizyte w moim szpitalu ale u mnie to raczej chodziło o mierzenie szyjki macicy (po poprzednim przedwczesnym porodzie) wiec nie wiem czy normalnie tez tak wszyscy dostają. U mnie w pracy od razu kazali doliczyc holiday do macierzynskiego i wziąć go zaraz po zakonczeniu macierzynskiego i takim sposobem ustalilismy date mojego powrotu. Ja bede miała na bank dziewczynke:) Trzy razy potwierdzono:)

Kurcze to ja właśnie nie wiem po co. W tym lisćie pisze tylko data,godzina i żeby przynieść mocz do badania. Podobno po 20 tygodniu już są tylko spotaknia z położną a tu taka "niespodzianka" Mam nadzieje że wszystko bedzie ok.

czesc dziewczyny , jakoś mi tak ciężko dzisiaj :/ witam nowe brzuchatki :) Izabell1982 gratuluje ciąży i pozytywnego nastawienia i oby tak dalej :) maaajjjaaa witamy na forum i dzięki za informacje :) Maliniakowa no mnie zaraz po pierwszym usg w szpitali zapisali na kolejne usg w 20 tygodniu tzw połówkowe , więc nie czekam na list :) jak tam dziewczyny nastroje i humory u was? pogoda lipna i głowa boli ale przynajmniej mogę już więcej jeść i nie biegnę zaraz do łazienki :D

no mówiłam że mi dzisiaj ciężko :/ zapomniałam sie zalogować i mnie na zwykłym nicku zapisało :/ to ja może pójdę sobie po czekoladę , może umysł się trochę rozjaśni :P

Ale mi w tym liście nie pisze nic o scanie:( TYlko że spotkanie z jakimś chińskim konsultantem(wnioskuje że chińskim po nazwisku):D Też bym zjadła czekolade tylko z orzechami a nie wolno mi ;(

Maliniakowa może chiński lepszy od ciapatego ;) a dlaczego nie możesz z orzechami ? wiem, że nie powinno się jeść orzeszków ziemnych bo zwiększa sie ryzyko rozwinięcia u maluszka alergii na nie ,ja tam jem na co mam ochotę , unikam tylko ryb rzecznych i wędzonych, surowego mięsa , fast foodów , napoi gazowanych i różnych serów , których i tak nigdy nie lubiłam :/

No a ja tam z mc'donalda nie potrafie zrezygnować.Czasem w nocy mnie najdzie to dobrze że mam swojego cudownego faceta który nawet w środku nocy,choćby na drugim końcu londynu znajdzie mi to na co mam ochote:) Chińczyk lepszy masz racje.W szpitalu którym mam rodzić niestety ciężko znaleść nie ciapaty personel. Wogóle szpital jakiś taki kolorowy bardzo i znam tylko 1 polkę która tam rodziła. No cóż najważniejsze to nie nastawiać się na najgorsze.

szperałam w necie i trafiłam na ciekawy artykuł , przynajmniej dla mnie , dla niektórych może być niesmaczny , dla innych smieszny , więc jeśli macie chwilkę to przesyłam link http://ciazaporod.pl/ciaza_ciaza_i_psychologia_artykul,2339,0.html milego czytania ;)

oj ja slodycze moglabym jesc na okraglo. Codziennie musze zjesc cos slodkiego bo inaczej bym zwariowala. Na poczatku ciazy jadlam ogorki kiszone z ptasim mleczkiem. No poprostu bylo przepyszne:D:D:D Do fast foodow jakos mnie nie ciagnie, raz tylko mialam ochote na hamburgera z mcdonaldsa. A gazowane i owszem, nie za czesto ale czasem mam zachciewajke:)

Ja mam czasami taką straszną ochote na pepsi że dramat:/ I kilku łyczków sobie nie odmówie. Oprócz tego nie odparta chęć na żurek:D Mogłabym jeść codziennie.No i gotowana marchewka:)

dziewczyny poprawiam tabelke i proponuje żeby wpisywać na samym końcu płeć dziecka :D , bo mi tu fisiowna ze słodkościami wyskoczyła to sie zastawiam czy chłopak czy dziewczynka :> a gdzie się podziały milkaa88, andziaaa82 , Marcia89 i reszta dziewczyn ,krolowa Narnii - ciekawe czy już urodzila? fisiowna...........09.02.2010......39......londyn oczekujac na Zuzie....08.03.2010....35...Goole/Doncaster izabell1982.............20.03.2010......33....londyn n/Hounslow sianalaga5........08.03.2010......31...High Wycombe madziulek30.......13.07.2010....17......staines emiliabhx..........28.07.2010.....15.....birmingham........? maliniakowa......15.08.2010.....12.....londyn Maliniakowa mmmm żurek :D i chyba mi kochana pomysł na obiad podsunęłaś ;) mnie mąż to powypijał wszystkie gazowane napoje w domu, żeb mnie nie kusiło ,jak marchewka to z groszkiem ;) a najbardziej zielona fasolka z bułką tartą i groszkiem