Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziulek30

czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

Polecane posty

dzien dobry! Ja juz na nogach od 6 tej.Mala chodzi spac wczesnie o 6 wieczorem,po zmianie czasu no i wstaje o 6 rano.Czasami budzi sie 2 razy.Dzis niestety 3 razy. Teraz najgorszy okres dla chorob,katarow.Ja mialam we wrzesniu tylko katar i moj partner tez.Podejrzewam ze przez gwaltowna zmiana pogody.Mala sie ode mnie nie zarazila.Nie calowalam ja i unikalam bardzo bliskiego kontakty.Aurela ma racje co tu zrobic innego,jak dzieckiem musisz sie zajac.Zwlaszcza ja tutaj nie mam nikogo kompletnie do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki . Jak ja urodzilam Paulinke to tez bylam chora w szpitalu dali mi maseczki chirurgiczne i kazali zakladac do karmienia . U nas juz 29 tydzien .Bylam u poloznej.Maly lezy miednicowo i odobno jest spory.Jutro ide na pobranie krwi i zobaczymy jak tam moja anemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia ja bylam w polsce mega chora. Normalnie karmilam mala tylko zakladalam maseczke wlasnie. Malej absolutnie nic nie bylo,bedzie diobrze.Nie zakladaj najgorszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraa
dzieki madziulek 30 , rozmawiałam ostatnio z kolezanką z Polski i jej tez pediatra nie przepisał tej witaminy .Czyli faktycznie powli juz odchodza od jej podawania . A te witaminki z Herbalifu kupujesz na recepte czy są normalnie dostepne w aptekach bez przepisu lekarza ? Na przeziębienia polecam nowozelandzki miód Manuka .Podobno jako jedyny ma potwierdzone badaniami działanie antybakteryjne .Ja kupuje w Holland and Barrett. Te miody maja rózne faktory , im wyzszy tym ma silniejsze działanie .Ja kupuje ten najwyzszy , niestety jest dosyc drogi , ale ja stosuje tylko przy przeziębieniu. I słoik wystarcza mi na bardzo długo.To jedyny miód , który moje dziecko lubi , przy przeziebieniu daje mu po jednej łyzeczce i wydaje mi się ,ze działa i pomaga . Ale nie wiem jak jest przy karmieniu piersia , bo miód jest silnym alergenem, wydaje mi się ze mozna stosować , ale nie jestem pewna . Ja polecam ten miód zarówno dla dorosłych jak i starszych , nieuczulonych na miód dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraa
acha i ten miód nie dodaje się do herbaty ani mleka tylko zazywa prosto z łyzeczki , przynajmniej ja czytałam ze tak się powinno stosowac . Poza tym wysoka temperatura nie jest dobra dla miodu, jesli juz powinno sie go dodawac do lekko przestudzonej herbaty czy mleka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja D3 i żadnych innych witaminek nie daje. Ja piję zestaw witamin dla mamy karmiącej a Mała cały czas tylko na moim mleku i ładnie pyza przybiera więc nic innego nie wprowadzam. Marcia pytałaś o sposób na kolkę. Moja ma takie dni, że strasznie płacze wieczorem ale na szczęście nie codzień :) Chyba muszę bardziej uważać co jem. U nas na ostry płacz i zachodzenie się z płaczu pomaga suszarka. Włączymy suszarkę i Mała milknie :D Bardzo to ją uspokaja. I owijam ją w kocyk i biorę pionowo do siebie. Podobno lepiej wtedy na gazy i udaje jej się usnać. Najgorsze, że od suszarki robi się duszno w domu więc zamówiłam dźwięk suszarki na CD na Ebayu :) Mam nadzieje ze często się nie przyda, ale w razie co będzie :) Zdrowka zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia89 jak ja bylam w ciazy chora to najbardziej pomogla mi masc vick smarowalam ja na szyje i pod nosem i plecy. Skoro mozna w cizy to chyba przy karmieniu piersia tez. Ale naprawde polecam, mnie postawila na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podaje d i c z tego co wiem miod w czasie karmienia odpada i do 1 roku zycia dziecka jest wrecz zakazany powtarzam za moja pediatryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłupieć można od tych wszystkich lekarzy i ich rad. To wolno tego nie wolno. Ja już sama niewiem co jest dobre dla dziecka a co złe. Teraz jak byłam z małym w szpitalu to były dzieci karmione piersią i nie karmione, dzieci matek palących i niepalących. Dzieci przegrzewane i ubierane normalnie...i wszystkie chore jak jeden mąż. A tak trąbią o karmieniu piersią i niepaleniu...itd I weź tu człowieku bądz mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Widze ze temat karmienia sie rozwinął:) Ja dalej mieszam, pokarmu wiecej nie mam mimo iż pije herbatkę na laktację i 2l dziennie... U mnie na maluszka zmiana czasu tez wpłyneła budzi sie o godzine wcześniej... a tak to wszystko ok:) 16.11 mamy spotkanie w ambasadzie w Manchasterze o paszport:) I 3 tyg czekania, a 21.12 do Polski, także zdażymy :) ciekaw tylko czy dlugo u fotografa bedziemy siwedziec aby sie zdjecie udało... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka88 ja swojemu synkowi sama zrobilam zdjecie:) polozylam go gdy byl spokojny na bialym przescieradle , mial szeroko otwarte oczka i cyk:) jesli masz drukarke i potrafisz obrobic zdj tak , zeby mialo konkretne ywmiary to spoko:) majowka10 z tego co pamietam to ty lecialas z coreczka do Polski , mozesz mi powiedziec jak wyglada taka podroz z niemowlakiem?? boje sie kruurcze tej odprawy wszystkiego....na dodatek karmie piersia... bilety zamawiamy w easyjet nie wiecie moze jak to jest czy moge wziac wozek i to jest juz wliczpone w cene biletu niemowlaka? i czy wozek pozniej oddaje sie przed wejsciem na poklad??? ech pelna jestem obaw na dodatek synek bedzie mial wtedy dopiero 3 miesoace. dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi jestescie niezawodne:* ja juz sie lepiej czuje ale maly ma katarek caly czas mu odciagma aspiratorkiem i sola morska mam nadzieje ze to nic groznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea karinka1987.....23....29.09.10.....39...Olivia.....London Lola844..............25.....10.10.10...........synek..... ..........Hemel H. milkaa88.............22.....11.10,10...........Aleksander .......Bradford maadaa........... ..27 .....15.10.10............Iga.................Bedford krisana..............25.....19.10.10.........41+3......Ku bus ...londyn/nw ewelina81...........28.....20.10.10...41....Kubuś....Bir mingham Nadal oczekują na swój skarbek: Ewula8791................17.11.10.............38.....synek....Birmingham yalof.........................19.11.10...........37 .....corka......Londyn iskierkaa_..........22......25.11.2010..... 36.....synek.....Londyn iwonka52.........27........08.12.10........35...córeczka .....North West marlena31.................19.01.2011......26.....synek ......Tewkesbury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) U mnie coraz mniej czasu do rozwiązania,a obaw coraz więcej !!! Z nerwów nie mogę spać,myślę o tym wszystkim-czy sobie poradzę,jak to będzie... ale czytając Was,wiem że będzie ok. Zawsze podnosicie mnie na duchu,choć nie zawsze się odzywam,to czytam wszystkie wypowiedzi :) Z tym miodem,to prawda,że jest silnym alergenem (choć Manukę sama polecam-stosowałam-to nie odważyłabym się stosować podczas karmienia p. i w pierwszym roku życia dziecka). Dziewczyny ,co dzień mam skurcze,położna nic z tym nie robi.. już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć... wiem że to jeszcze nie czas,ponieważ nie są b. bolesne,ale nie mogę się ruszyć z domu,z obawy że zacznę rodzić. Pozdrawiam wszystkie Mamuśki i brzuchatki i życzę dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Zaraa-produkty herbalife mozna kupowac od dystrybutorow.Jadnka na ebay sa sprzedawane niektore produkty tej firmy.Mi ostatnio przywiozla siostra pare, rowniez kropelki dla malej.Z tymi kropelkami dla dzieci jest gorzej, bo ciezko je dostac w Polsce.Nie sa jeszcze wprowadzane na rynek.Siostra kupuje te witaminy od pediatry. Moja mala juz 5 dni kupki nie robila.Nie ma bolow brzuszka,ani wzdec.Czytalam ze przy karmieniu moze nawet byc przerwa tygodniowa, albo 10 dni.Nigdy czegos takiego nie mielismy.Sama nie wiem co zrobic.Moze do jutra zrobi. Ze spacerami u nas zaczal sie koszmar.Amelka po wsadzeniu do wozka zaczyna wyc.Wyje przerazliwie dopoki nie usnie.Nawet smoczek nie pomaga.Czytalam ze dzieci moga nie lubi po prostu wozka i tyle.Wczoraj to musialam sie cofnac.Chodzila z 10,15 minut wokol bloku i nic.Z powrotem do domu.Na przelomie grudnia stycznie zakladam spacerowke,moze to cos pomoze.Mala jest ciekawa swiata i moze dlatego nie lubi gondolki.A jak tam u was spacery??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulek u mnie bylo to sm dopoki nie zmienilismy wozka. Jak reka odjal. Nie znosila po prostu jezdzic w tamtym wozku-przodem do kierunku ruchu-ie widziala nas. ja w ogole nie mam gondoli,i podnosze mala juz wyzej na spacerach-moze faktycznie twoja jest niezadowolona z tego ze nic nie widzi? Marcia ja do polski jechalam autem wiec nie wiem jak w samolocie. Mam zamiar leciec dopiero okolo kwietnia. Niestety nie pomoge zatem:( mnie etz cos lamie przeziebienie ale wlacze od 3 dni i narazie jestem na pograniczu-ni to zdrowa ni to chora. Mam nadzieje,ze jednak nic z tego sie nie rozwinie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraa
Czesc dziewczyny ! Dziekuje za odpowiedzi odnosnie witaminek :-) Marcia89 jesli chodzi o lot samolotem to wózek mozesz wziąść, masz takie prawo .Ja sama z wózkiem nie podrózowałam , ale mozez wziąsc i nie płacisz za to . Poza tym dostajesz na pokładzie takie specjalne pasy -szelki i dziecko jest w nie zapinane , jest cały czas przy tobie, na twoich kolanach . Natomiast jesli chodzi o wózek to sama sie zastanawiam jak oni to liczą , tzn chodzi mi o wózki składające się z dwóch czesci po złożeniu , osobno rama ,a osobno gondola bądz siedzisko ? Ja mysle ,ze nie powinnas się martwić , na lotnisku ci wszystko wytłumaczą , masa ludzi lata z niemowlakami , bedzie dobrze :-) Mozesz tez poczytać regulamin tych lini , na pewno znajdziesz odpowiedzi . Mnie dopadło swędzenie brzucha, normalnie sie chyba wsciekne . Stosowałam oliwke i ostatnio dwa razy posmarowałam sie Vaseline Intensive Cream do ciała , moze stąd to swedzenie i uczulenie , bo wyskoczyły mi tez małe krostki :-0 Ciało od czasu do czasu tez mnie swedzi , ale najbardziej brzuch , mimo ,ze nie stosuje tamtego balsamu :-0 Pozdrawiam , papa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!! Widze ze zostalo tylko 5 przyszlych mam oczekujących...no no mamuski szykujcie sie!!! Mamuski kiedy oczka zaczynaly nabierac wlasciwego koloru u waszych maluchow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nie bylo mnie troche i jakie zaleglosci :( nie nadrobie chyba :( przede wszystkim gratulacje dla nowych mam :) u nas na kolke tez pomaga suszarka- delikatne suszenie brzuszka i masowanie go jakis czas i pozniej jest okej. Nasz maly brzdac jest cudowny. A snilo mi sie dzis ze jestem znow w ciazy :D ale nieee nie teraz jeszcze ;) Od nastepnego okresu zaczynam brac tabletki :P No i.... wracamy do UK. 20 listopada bierzemy slub cywilny i wyrabiam sobie paszport tymczasowy i wylatujemy stad. Niestety. Nie ma pracy, tzn jest ale z 1300zl a jest niemozliwoscia utrzymanie rodziny za taka kwote. Ja sama wysylam cv mam fajne doswiadczenie w tlumaczeniu, w kancelarii, skonczona ksiegowosc w collegu i ze tak powiem nic z tego. Czekamy na paszport malemu teraz- czeka sie 14 dni. Smutno troszke wyjezdzac stad ale co zrobic. Szczepilismy malego na pneumokoki i rotawirusy. Nastepna dawke ma miec ok 7 grudnia. Jak te szczepienia wygladaja w uk? wiem ze pneumokoki sa w podstawowych a za rote placi sie? Bede czesciej zagladac po chrzcinach (w ta niedziele), slubie i przeprowadzce chyba......teraz nie ma czasu na nic. Zaraz wkleje linki do paru zdjec Kacperkowych a po 20 ze slubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe piękności 🌼 A Ty zamierzasz wracać do pracy w UK? Co wtedy zrobisz z maluszkiem? My wracamy do PL. Wiem, że 1300 mogę mieć ale nie oczekuję więcej na start. Nikt nie dostaje od razu 3tyś. Trzeba popracować rok czy dwa za taka kase aby mieć szanse na lepsza. W Anglii też od minimalnej i pracy na polu zaczynałam a z roku na rok było coraz lepiej. Mam nadzieję, ze i w Pl tak bedzie. Zobaczymy, zawsze tez mozemy wrocić. Wczoraj silnego krwawienia dostałam a to już 3 tyg po cesarce i powinno słabnąć. Bylam dziś w GP. Powiedzieli, że jak do środy nie uspokoi sie to wyślą mnie na scan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maadaa niewiem, szkoda bedzie mi malego do zlobka oddac ale zobaczymy. Jesli w polsce ma Ci kto z dzieckiem zostac tak zebys mogla popracowac troche to wracaj smialo. My jestesmy zdani sami na siebie. Nie liczylismy na pensje 3tys z miejsca ale gdzies z 1500 netto. W kazdym razie wracamy. W UK nawet jesli nie wroce do pracy poradzimy sobie finansowo a tutj nie ma takiej opcji, a wiadomo ze nikt nie chce byc zalezny od rodzicow. Jest mozliwosc pracy dla M w delegacjach za granica wiekszosc czasu, kasa super ale co z tego jak rodzina w polowie. Juz wole wrocic tam i czekac na jego powrot do domu codziennie z pracy a nie dwa razy w roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ehh... naskrobałam takiego dłuuugiego posta i skasowałam niechcąćy grr... :( Więc od nowa. Nescafe fajnie, że sie odezwałaś.. :) Cześto myślałam co tam u Ciebie :). PSzkoda, że Wam się nie udało, że musicie wracać :(. Jakoś tak smutno mi się zrobiło jak to przeczytałam :(. Hmm... Na kiedy planujecie powrót?? Maadaa, jasne, że nie zawsze dostaje się kokosy od początku (choć uważam, że 3 tyś to znów nie taki rarytas jak to ma być tylko jedno źródło dochodu w rodzinie), ale za 1300 ciężko wyrzyć. Chyba, że ma się pomoc z zewnątrz (rodzice), finansową lub że ktoś zostanie Ci z dzieckiem, abyś mogla iść do pracy. No ale zostawienie dwu miesięcznego dziecka z kimś też nie uważam, za dobre rozwiązanie... Żal by mi było. Szczerze mówiąc nie chciałabym kiedyś stanąć przed decyzją powrotu do UK. Jakoś źle wspominam ostatnie miesiące tam. Stres, ciąża czyli burza hormonów, upierdliwy pracodawca. No i sama teraz tam z dzieckiem. Oszalałabym. Bo my właściwie byliśmy tam z T tylko we dwójke. :( ALe to mój przypadek, większość z Was ma pewnie tam rodzine, przyjaciół... To jest zupełnie inaczej Zaraz napisze jeszcze tylko Lenka płacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamoloTem?
Wozek mozna wziac.Przy odprawie zaznaczasz,ze rozklada sie na 2 czesci i dostajesz 2 naklejki.Wozek zostawiasz przed wejsciem do samolotu(czyli np.kolo schodow) juz zlozony.Dostajesz go spowrotem razem z bagazem przy odbiorze na gasienicy.W samolocie dziecko jest z Toba przymocowane specjalnym pomaranczowym pasem na czas staru i ladowania:) Do samolotu wchodza najpierw Ci ktorzy maja wykupione pierszenstwo a potem rodziny z dziecmi:) Wiec ustaw sie w kolejce z pierszenstwem. chyba tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdan a czemu zostawiac 2-miesieczne dziecko? przeciez mamy maciezynski z UK platny przez 9 mies a na polskie to juz niezła pensja. Wiec dopuki jestem na macierzynskim finansowo bede ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do karmienia, to ja od początku odciągałam pokarm i podawałam z butelki, bo Lenka na początku bardzo mi poraniła piersi no i moje brodawki mało nadawały się, bo były plaskie.A od dwóch tygodni dostawiam małą do piersi i o dziwo po 5 tygodniach jedzenia przez butelke chwyciła pierś bez problemu :). Teraz na przemian w zalezności od sytuacji odciągam lub przystawiam do piersi i mała nie robi żadnego problemu. Fakt, że laktator bardzo wyciagnął mi brodawki i jest małej dużo lepiej chwycić. Ale naprawde nie sądzłam, że to się uda po tkim czasie. :) Kiedyś dokarmiałam małą mlekiem modyfikowanym (zwykle 20-30ml, tyle brakowało jej do sytości), ale po wizycie u Neonatologa staram się unikac. Bo mała dobrze przybiera na wadze (nawet ciut za dużo, ale Pani doktor powiedziała, że dopoki jest na piersi to Ona mi nic złego nie powie) i Neonatolog powiedział, że nie ma sensu jej dokarmiać. Powiedziała, żeby oszukac ją herbatką, smoczkiem... No i czasami daję herbatkę(smoczka staram sie unikać) a odkąd przystawiam małą do piersi to obchodzi się i bez tego :). Poza tym Lenka reguluje sobie juz rytm dnia powoli. Noc właściwie przesypia całą (ale tak było na szczęście od początku). Zasypia około 22 i wstaje około 5, 6 rano. Potem do około 11 śpi po godzinie i budzi się na pierś tylko.. No a reszta dnia to już różnie... Czasem śpi mało czasem więcej... Zazwyczaj dwie dłuższe drzemki (około 2h) ma jeszcze w ciągu dnia. Kąpiemy ją zwykle około 19-19.30. Co do kolek nie pomogę za wiele bo narazie omija mnie ten problem. Ale pomaga ponoć Sab simplex ale to niemiecki produkt, Dabridat.. Suszarka, tak jak Nescafe pisała, okłady z ciepłej pieluchy... Masowanie brzuszka zgodnie ze wskazówkami zegara.. No i to tyle chyba co wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa no tak macierzński... i w sumie nie możesz za bardzo pracować mając go... Faktycznie trochę mnie poniosło z tyymi dwoma miesiącaami,no ale nawet 9-cio miesięczne dziecko... Hmm... mnie by było ciężko. To nadal jest maleństwo, które tak bardzo potrzebuje jeszcze matki... Mnie by było cięzko... Ale wiadomo, może ktoś nie mieć wyboru... Maadaa mnie się też wydawało, że jak będę miała macierzyński z UK to będzie wystrarczało spokojnie, ale obecnie przy kursie funta 4,30 no to wychodzi 2000 tyś miesięcznie... Niby brzmi ładnie, ale... W praktyce wychodzi inaczej.. Bardzo drogie jest życie w Polsce. Chociaż pewnie zależy od poziomu życia od potrzeb wydatków, nie wiem... mnie się wydaje, że przy małym dziecku nie są to kokosy. Ja Cię nie chcę absolutnie zniechęcać, bo sama jestem w Polsce i cieszę się bardzo z tego, nawet bym Cię zachęcała, tylko chcę Ci powiedzieć jak mnie trochę życie zweryfikowało. Pomimo, że mieszkamy poki co jeszcze u rodziców i żadnych kosztów utrzymania nie ponosimy. I dodam, że dużo też nam rodzice pomagają finansowo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe fajniutki twoj maly.Bobasek prawdziwy sie zrobil.Ja tez wstawie niedlugo pare zdjec, dla porownania jak Amelia urosla. Co do powrotow, to przykre jest to ze trzeba wyjezdzac gdzies,aby miec godziwe zycie. Magdan ladnie twoja mala spi.Moja Amelka ma kapiel 5.30 ostatnio.Przestawila sie po zmianie czasu i chodzi spac o 6, zamiast o 7.jak wczesniej.Przesypia ciagiem 5, 6 godzin.Niestety juz pozniej budzi sie do jedzenia co 2, 3 godziny.Moglaby spac do 7, 8 rano.Jednak mala obudzi sie nad samym ranem okolo4-5 i znowu o 6,7.Czasami mam wrazenie ze dopiero co usnelam, a ona juz jesc chce.W ciAGU dnia chodzi spac co 2-3 godziny.Przespi gora pol godziny.Jedynie na dworzu spi godzina czy dwie.Wolalabym zeby spala z 2 razy,ale konkretnie.Co to jest polgodzinki.Nie zdaze nic zrobic.Poza tym jestem kochana.Czasem jak cos ja wytraci z rownowagi potrafi strasznie poplakac sie,az sie zanosi.Jednak jest to rzadko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! madziulek ale macie fajnie ze Wam tyle przesypiaja Wasze niunie. moj maly w nocy budzi sie doslownie co 2 godziny z zegarkiem w reku....jestem juz troche zmeczona tym. a w dodatku musze Wam sie pozalic na sama siebie:-( jestem beznadziejna, najadlam sie dzis ciastek i maly teraz placze, bo go brzuszek boli.....tak mi go szkoda, pręży sie i kupy nie moze zrobic...ehhh, juz tak kiedys mialam po slodyczach z nim i wiedzialam dobrze , ze nie powinnam jesc!!!Glupia jestem i tyle. Magdan27 ja tez odciagalam mleko i podawalam w butelce a doslownie teraz maly konczy miesiac i zaczal mi ladnie chwytac piers, trocszke wolno mu to idze, ale dwa razy dziennie karmie go z piersi, rano i wieczorem do spania, bo wtedy mam najwiecej czasu, a w nocy podaje jednak z butelki bo jest szybciej, tymbardziej ze on sie buzidz w nocy 3 razy na jedzenie i dla mnie wygodniej jest z butelki , bo tak to bym juz w ogole nie pospala, bo przy piersi to on godzine potrofi jesc. Nescafe ale masz juz duzego tego bobaska!!! Faktycznie smutno sie czyta o tym Waszym powrocie tutaj....my tez planujemy worcic do Polski, i tez sie tego bardzo boje, i tez jest opcja powortu do UK gdyby w Polsce bylo za ciezko....ale faktycznie my bedziemy miec oparcie w rodzince, na poczatku kilka miesiecy bedziemy mieszkac u tesciowej, bo ma ogromny dom, potem chcemy kupic mieszkanie, takze na poczatke nie bedziemy miec zadnych oplat, rachunkow itd..., a jak bysmy byli zdani tylko na siebie to nie wiem....ehhhh Pozdrawiam dziewczyny i zycze milego wieczorku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×