Problem z mlodsza siostra ktora mnie nie akceptuje

Blagam pomozcie. Jest miedzy nami 10 lat roznicy, ja mam 27. Ale to co wyprawia moja siostra jest nie do pojecia. Po prostu mnie nie akceptuje i czuje sie tak jakbym to ja miala 17 a ona byla w moim wieku. Trwa to juz od kilku lat. Wogole sie do mnie nie odzywa, gardzi mna, ustawia, szantazuje. Praktycznie nie istnieje dla niej. Nie traktuje mnie jak siostry tylko wroga. Mamy toksyczna matke, ktora mnie rowniez odrzucila. Teraz czuje jakby siostra powielala jej zachowanie. Gdy nie raz probowalam dociec takeigo stanu rzeczy powiedziala nie raz ze dla niej jestem po prostu idiotka! Mam zlamane serce bo chcialabym miec siostre, isc z nia do kina, na kawe, nauczyc malowac, a zamiast siostry mam wroga. Przykro mi kiedy obie z matka siedza w pokoju plotkuja, smieja sie, a gdy ja wejde nagle nastaje cisza, po czym jak wychodze znow ploteczki, wesolo, a ja musze siedziec u siebie i tego sluchac. Czy jest szansa ze cos sie wogole zmeni??

Wyprowadź się! Nie wiem po co w tym tkwisz. Tylko wpędzisz się w jakąś depresję.

upatrzyla w twojej siostrze z jakich powodow swoja "kumpele" wiem ze to boli ze ty tez nia nie jestes czy w ogole nie jestes traktowana jak corka ale to nie dlatego ze nie zaslugujesz nie jestes warta czy co tam ...tylko poprostu matka ma problemy zamiast zyc tym zacznij miec swoje zycie czyli jak ktos napisal wyprowadz sie jak nie chcesz wpasc w jakies zaburzenie nerwicowe zalozysz rodzine urodzisz dzieci i bedziesz je kochala rowna piekna miloscia

olewaj ja tak samo,jak ona widzi,ze tobie jest przykro,to czuje sie wygrana,a jak jej pokazesz,ze dla ciebie jest zerem,to mina jej zrzednie. Olej ja totalnie...

ożeń się z nią, kto się czubi, ten się lubi. Dzieci nie będziecie mieć, bo tylko znany jest jeden przypadek niepokalanego poczęcia, matkę weźcie na świadka i gra muzyka.

może coś z toba ie tak zawsze tak chyba nie było a poza tym w tym wieky mieszkasz z rodzicam????

Kochana Autorko! O Mój Boże! Tak mi przykro, że to cię spotyka! To absolutnie karygodne! Trzymaj się dziewczyno! Twoja matka i siostra są ślepe! W swojej głupocie, nieświadomości tak cię krzywdzą... Rozwiązania: 1. Napisz matce list lub wygłoś spokojnym ! głosem monolog. Powiedz to co napisałaś na początku wątku. Jeśli nie zrozumie, wyprowadź się ale upewnij się, że twoje słowa zostaną w jej pamięci. \matka krzywdzi własne dziecko - to zbrodnia. 2. Idź do psychologa. Fachowa pomoc ci nie zaszkodzi. To jest bardzo poważny problem. Serdeczne: Powodzenia!