MIALAM CHLOPAKA, CUDZOZIEMCA i POWIEM WAM, NIE TRACCIE NADZIEI....

ZE ZNAJDZIE SIE LEPSZY...! byl anglikiem, gdyz zylam za granica wiele lat. po jakims roku bycia z nim,kiedy juz razem zamieszkalismy, wyszlo,ze jest troche kretaczem,ze sie kontaktuje za moimi plecami ze swoja ex,ktora mnie nienawidzila,ze zdarzaja mu sie napady agresji w stosunku do innych ludzi,ze pije prawie codziennie a czasem upija sie tak,ze nic nie pamieta, ze czasem zachowuje sie jak dupek i przez to przynosi mi wstyd, ze ma wieczne problemy z kasa, ze jest zazdrosny,bo zawsze podobalam sie innym i on byl swiadkiem wielu takich sytuacji,gdy podchodzil ktos do mnie z komplementami lub chcac mnie poznac, itp.. :-0 :-0 :-0 :-0 nagle klapki spadly mi z oczu i dostrzeglam rowniez jego wady fizyczne: krzywe zeby :-0 i to, ze waga i wzrostem niewiele odbiegal ode mnie :-0 :-0 :-D jednym slowem beznadzieja,ale ja wtedy myslalam,ze to jakas moja ostatecznosc i ze to jest mi dane i musze to miec :-0 :-0 :-0 to przedziwne, ale mimo iz bylam zawsze bardzo przebojowa i atrakcyjna dziewczyna, zawsze mialam powodzenie, nagle nie widzialam wyjscia z sytuacji i ten tragiczny stan trwal przez miesiace, a ja chcialam robic wszystko,by ten stan polepszyc,skoro mam w nim tkwic :-0 :-0 w koncu zgarnelam wszystko,wyjechalam do polski i po zaledwie miesiacu zakochalam sie od pierwszego wejrzenia, i to z wzajemnoscia, w boskim chlopaku z polski :-) wysoki, sliczne zielone oczy, cudownie zbudowany. taki typowy przystojniak. jest tez wspanialy z charakteru: jestesmy ze soba juz poltora roku, a on mnie tak kocha. dba o mnie, troszcy sie o moje potrzeby, jest taki pozytywny, nie musze go prosic,gdy cos potrzebuje,robi to sam... :-) jest czuly i jest swietnym kochankiem. jestem szczesliwa jak nigdy wczesniej.... moral tej opowiesci jest taki: jesli teraz tkwicie w czyms,co nie jest dla was dobre i myslicie, ze to juz ostatecznosc, nie traccie nadziei, ale zrobcie chocby jeden krok, a zobaczycie, jak bardzo wszystko sie zmieni. tego wam zycze :-)

:-0 :-0 :-0

beznadziejni i mówią w jakimś barbarzyńskim języku, że nie można ich na penisa zrozumieć, o co ciulom chodzi....

polskie chlopaki! ;-)

nierozumiem tego topicu A co to nas obchodzi generalizujesz kobieto Niedziwie sie ze facet byl zazdrosny bo kazdy bybyl. Ladna kobieta musi mu ppokazac ze jest z nim i jesli to pokaze to mu to nie bedzie przeszkadzac A ty pewniejestes typem jeb.... kokietki

meza dziwkarza uwolnila sie od niego do innego,bez ktorego nie wyobrazala sobie zycia,a on....ja bije :-( :-0 tak wiec nie wszyscy maja szczescie :-(

ze co nas to bchodzi? Przeciez kazdy pisze co chce a ona napisala tylko o jakims tam swoim doswiadczeniu. Czepiasz się niepotrzebnie :-p

"Ladna kobieta musi mu ppokazac ze jest z nim i jesli to pokaze to mu to nie bedzie przeszkadzac A ty pewniejestes typem j**.... kokietki " BRAWO!!!!!!!!!! JAK SIĘ SAMA UŚMIECHASZ I MU POKAZUJESZ NA ULICY ZE TAKA JESTES MILUSINSKA, to sie nie dziwie, ze bylo MU PRZYKRO!!! Zamiast powiedziec od czasu do czasu: "ale tu jest moj mezczyzna, wiec daj spokoj", to tylko podburzasz te zaloty. idiotka. no to sie kontaktowal z byla, proste, bo ona pewnie mu takich rzeczy nie robila. a ty pewnie lubilas sie slinic do innych pokazujac, jaka to ty zajebista nie jestes. a facet co mial robic? pobic sie na ulicy? A POZA TYM TAKIE JAK TO MORDY DRA, ZE FACET NIE KOCHA BO NIE JEST ZAZDROSNY, A TWOJ BYL ZAZDROSNY, TO CI NAGLE ZACZELO PRZESZKADZAC, JAK I KRZYWE ZEBY. CIEKAWE JAK TY WYGLADASZ. PO PROSTU SZUKALAS PRETEKSTU DO ZERWANIA, A NIE MIALAS ODWAGI WCZESNIEJ SIE WYNIESC, BO SIE BALAS, ZE BEZ KASY NIE DASZ RADY, A TWOJ NOWY PEWNIE MA TO WSZYSTKO, TO SOBIE PRZESKOCZYLAS Z KWIATKA NA KWIATEK. Ale ja ci zycze wszystkiego dobrego. Jak zwykle to TY JESTES indealna, to ty sie staralas i nie masz sobie nic do zarzucenia, idealna kobieta. jasne, spoko.

dopiero teraz, jak sobie kogos znalazla LEPSZEGO? wczesniej nie moglas sie pozalic na kafeterii?:O teraz dopiero dupe bylemu obrabiasz?:D

chodzilem z taka jeb.. kokietka mowila ze kocha niby aszczerzyla sie wszedzie do innych . Wygladalo to tak jakby ona byla wolna .PRowadzilo to odo roznych sytuacji dziwnych . Ja bylem strasznie wsciekly a przeciez niebede n akazdym kroku pokazywal ze dziewczyna jest zajeta. Ludzie sa pewne zasady.Cala ta sytuacja dorporwadzila do rozpadu i nienawisci tylko. NIWOLNO POWTARZAM NIEWOLNO SIE TAK ZACHOWYWAC BEDAC Z KIMS Nierzycze zadnemu chlopakowi takiej kobiety kokietki,tylko nerwow sie najecie.

a skad wiesz, ze nigdy nie pisalam o bylym na kafeterii??? co za beznadziejny argument :-0 :-0 poza tym ja nie wysilam sie i nie kokietuje facetow. sami podchodza, a zdarzalo sie to w sytuacjach, kiedy moj facet schlewal sie w klubie lub w knajpie, a ja zostawalam sama, w sensie, ze on byl out, ale cale szczescie byli jacys tam nasi znajomi, wiec chociaz oni dotrzymywali mi towarzystwa! w takich momentach zdarzalo sie czesto, ze ktos tam mi sie przygladal, podchodzil, zagadywal! a ja co?? moze mialam sie przejmowac dupkiem-pijakiem,ktory sie zachlewal i mial gdzies, co sie dzieje ze mna??? pieprzenie..!!! :-0 :-p

" DADINKA a skad wiesz, ze nigdy nie pisalam o bylym na kafeterii??? co za beznadziejny argument " bo miałabyś to wszystko w jednym TEMACIE, kretynko i napisałabyś TAK JAK INNE NP: "to ja, tutaj moja stara historia, dzisiaj wyglada to tak i tak:" a teraz tylko szczekasz, wiec pewnie pozostaniemy w domyslach:D i co? udowodnij, ze pisalas:D

"sami podchodza, a zdarzalo sie to w sytuacjach, kiedy moj facet schlewal sie w klubie lub w knajpie, a ja zostawalam sama, w sensie, ze on byl out, ale cale szczescie byli jacys tam nasi znajomi, wiec chociaz oni dotrzymywali mi towarzystwa! w takich momentach zdarzalo sie czesto, ze ktos tam mi sie przygladal, podchodzil, zagadywal! a ja co?? moze mialam sie przejmowac dupkiem-pijakiem,ktory sie zachlewal i mial gdzies, co sie dzieje ze mna??? pieprzenie..!!! " NO WIDZISZ, KLAMCZUCHO?????????? DOPIERO TERAZ MOWISZ O TYM, ZE ONA CHLAL, A TY BYWALAS SAMA ZE SOBA! i co? teraz dociera?

jeden przyklad nie przesadza o niczym rownie dobrze mozna tkwic w zwiazku z polakiem/ wlochem czy niemcem i nie chodzi tu o narodowosc faceta

poyebane????przeciez napisala ze chlal prawie codziennie.naucz sie czytac jedna z druga idiotki :-0 :-0

czego sie czepiasz, jedna z druga, ze napisala, ze byl to cudzoziemiec i ze inni faceci zwracali na nia uwage??? zal?? zazdrosc?? co za glupie pindy, co sie przypierdalaja bez sensu! dziewczyna pisze, nie obraza nikogo ale zawsze znajda sie durne pudla, aby przywalic :-0

Echh, czy musicie od razu obrazac autorkę :O? Bardzo ciekawa historia, życzę dużo szczęscia. Mi niestety brakuje wiary w lepsze jutro i w miłość. To, że akurat Anglik był takim typem, nie znaczy, że wszyscy tacy są. Po prostu pisany był Ci ktoś inny :)

tez tkwila w beznadziejnym zwiazku gdzie facet ja gnebil i niszczy przez kilka latl.dobrze ze dzieci nie maja.ale poznala w koncu kogos innego i maja niedlugo brac slub.spadl jej z nieba ten chlopak i jest przeciwienstwem tego pierwszego.