Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

No, w końcu coś się ruszyło :P A ja się grzebię z porządkami :o Wszyscy w robocie wzięli urlopy a ja się już nie załapałam. I zostały mi tylko popołudnia. W robocie zajob, po przyjściu najchętniej poszłabym spać a tu wielkich porządków mi się zachciało :o I jeszcze ta pogoda - nie chce się w domu siedzieć. No,ale już jutro ma być byle jak :o Pozdrawiam :)

26 latka to ty masz termin w dzn moich imienin :) fajny prezent dostane ;) slowko no przerabane ze masz tyle roboty,ja na szczescie mam juz posprzatane juz tylko zakupy i pichcenie zostalo Jestin a Ty to masz najlepiej bo do mamy sobie jedziesz :)

a też masz taką gromadę dzieci, jeżeli tak, to tylko współczuć matce, a czy ty po świętach to w brudzie mieszkasz, bo przecież nie da się mieszkać w domu z brudnymi oknami, zasyfionymi regalami itp. Bo dla mnie święta to okazja do bardzo.... bardzo generalnych porządków, i chociaż jak wyjeżdżałam na święta to pomimo tego też robiłam takie same porządki jakbym nie wyjeżdżała, odchodziło mi tylko gotowanie i pieczenie.

widzisz mądralo, nie znasz, a oceniasz! jestin ma w domu, jak w pudełeczku wysprzątane, nie musi robić generalnych porządków na święta, bo w dzień powszedni ma wzorcowo :) ha, chyba... że jestin na moje odwiedziny się tak specjalnie postarałaś??? przyznaj się! :D

Dla mnie święta to też okazja do bardzo generalnych porządków. Ale jak mówi moja ciotka (i chyba ma rację :o) Tylko syfiarze potrzebują generalnych porządków ;P Ona ma błysk cały rok, więc nie musi się specjalnie wysilać na święta. Moja kuzynka tak samo...wprawdzie dzieci już duże, ale nigdy nie robi specjalnych porządków na święta "bo się pilnuje cały rok"

Dla mnie święta to też okazja do bardzo generalnych porządków. Ale jak mówi moja ciotka (i chyba ma rację :o) Tylko syfiarze potrzebują generalnych porządków ;P Ona ma błysk cały rok, więc nie musi się specjalnie wysilać na święta. Moja kuzynka tak samo...wprawdzie dzieci już duże, ale nigdy nie robi specjalnych porządków na święta "bo się pilnuje cały rok" Cześć kobitki ;)

Witam! Widzę że nasz topik powoli pada :( ale to chyba ze względu na wiosnę i piękną pogodę, ja wczoraj byłam z narzeczonym na Misterium męki pańskiej i zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Niestety weekend deszczowy i nici ze spaceru i planów pójścia do zoo. Ja na święta już mam zaplanowane całe menu i jutro jadę na zakupy spożywcze, ale dopiero po południu bo jak by się mój dowiedział że sama dźwigałam siaty byłby nie zadowolony :P

Witam! Widzę że nasz topik powoli pada :( ale to chyba ze względu na wiosnę i piękną pogodę, ja wczoraj byłam z narzeczonym na Misterium męki pańskiej i zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Niestety weekend deszczowy i nici ze spaceru i planów pójścia do zoo. Ja na święta już mam zaplanowane całe menu i jutro jadę na zakupy spożywcze, ale dopiero po południu bo jak by się mój dowiedział że sama dźwigałam siaty byłby nie zadowolony :P

gruby misiu :D zapraszam o każdej porze dnia i nocy jak będziesz z moim miasteczku :D a swoją drogą masz kontakt z pszczołą ? co u niej ? a to pomarańczowe coś nie jest warte żeby pisać do niej

pszczoła żyje i ma się dobrze, prześlę Ci linka, żebyś mogała zobaczyć, czym się teraz głównie zajmuje :) w każdym razie na forum czasu jej brakuje ;)

Dziewczyny Wesołych Świąt dla Was i Waszych rodzin

nie przesadzajcie, ze nie trzeba na święta robić generalnych porządków, przecież co tydzień nie myjecie okien, nie myjecie szafek, nie odsuwacie regałów, kanap itp. nie pierzecie dywanów itp., nie myjecie glazury. Ja na co dzień mam bardzo czysto, bo mam już dosyć duże dziecko i pomimo tego przed świętami robię tak generalne porządki, które zajmują mi 4 dni, gdzie padam ze zmęczenia, nie gotuję w tym czasie obiadu, mam już wcześniej pogotowane, tylko odgrzewam.

przez takie zdziry jak Ty , co gówno wiedzą o życiu i dzieciach :P:P:P:P:P

Dziewczyny,co z Wami???

Czesc laseczki Sorki ze nawet nie pozyczylam Wam na swieta,chorobska nas dopadly normalnie podejrzewam ze to swinska grypa byla :P bo jakos dziwnie to wszystko przebiegalo,ale najwazniejsze ze juz to swinstwo sobie poszlo od nas. A jak u Was swieta minely? 26 latka jak tam samopoczucie Ty juz jedna noga na porodowce jestes ;) Piszcie cos kochane bo topik tzreba ozywic Pozdrawiam goraco :)

Dziewczyny! Mogę się już pochwalić że Natalka jest z nami już 3 dni :) Dzisiaj nas wypisali, mała ma 3,450 i 53 cm :)

26 latka moje gratulacje!!! ;)Teraz mam juz trzy panny do kochania;)A jak porod?Ciezko było?

Miało byc-teraz masz :)

Więc trochę wam napiszę póki maleństwo śpi :) Wody odeszły mi koło 14, zadzwoniłam po narzeczonego i koło 15 byliśmy w szpitalu, rozwarcie na 4 cm. Urodziłam mają o 17.34 i poród uważam w miarę za lekki, w przeciwieństwie do dziewczyny która leżała że mną na sali bo rodziła 9 godzin w bólu a dziecko ponad 4 kg. Natalka dostała 10 punktów, żółtaczki naszczęście nie miała. Dziewczynki są zachwycone maleństwem chociaż Majeczka jest zazdrosna, zawsze była najmłodsza a teraz takie zmiany, jednak lubi pomagać czyli przynosić różne rzeczy takie drobnostki ;) Pierwszy spacer odbyty ;) Karmię piersią tak jak mówiłam i mała woła jeść co ok. 1,5 godziny w nocy również :P Ja już trochę sił odzyskałam i cieszę się macieżyństwem :) Widzę że topik nam pada :(

26 latko, gratulacje serdeczne! jak na pierwszy raz, uwinęłaś się błyskawicznie :) samych radości z dziećmi Ci życzę :)

26 latka gratuluję

26 latka gratuluje serdecznie,wreszcie sie doczekalas malenstwa,a porod rzeczywiscie jak na pierwiastke szybciutki :) Zyucze Wam duzo szczescia i pociechy z coreczki :)

Tu juz chyba nikt nie zaglada,a szkoda :(

anastazja ja zaglądam tu codziennie ale nikt nic nie pisze to ja tez nie...

Lady no ja tez wlasnie codziennie zerkam na watek,szkoda ze dziewczyny sie wylamaly :(

:-o

Lady,a co tam u Ciebie ciekawego?dzieciaczki zdrowe masz? My swoje przed swietami i w same swieta przechorowalismy,mam nadzieje ze to paskudztwo co nas dopadlo juz nie wroci.A tak to u mnie bez zmian.Starsze dziewczyny w szkolach maja testy wiec kciuki ciagle mam zacisniete,mlodsza w maju bedzie miala koncowe testy wiec znowu nerwowka bedzie.Pogode mamy sliczna od paru dni wiec korzystamy ile wlezie bo nie wiadomo jak dlugo jeszcze tak ladnie bedzie. Ciekawe jak tam 26 latka sobie radzi z maluszkiem,moglaby jakies zdjecie corci wstawic i sie pochwalic nam tu :)

szanowna miss mamuśek lady pretensja?

"zamilknela" :) ktos tu nam zawsze niedouczenie zarzuca.... Lady gdzie sie podziewasz??? "zamilknelas" okropnie ;)