Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

1967 - bardzo podoba mi sie Twoj nick ! Gdyby nie byl zajety wzielabym go dla siebie :-P moge wtracic slowko - zeby sie to tylko na tej czworce do obiadu konczylo ! :-P U mnie w tym tyg. kazdego dnia byly jakies nadprogramowe dzieciaki bo mam towarzystkie dzieci i kij wie czemu ale wszystkie inne chetnie u nas przebywaja. Przeczytalam o poziomkach i odplywam ! Anastazja - jak najmlodszy ? Nasze chlopaki sa w podobnym wieku i od czasu jak skompletowalismy prawie cale uzebienie :-) ( brakuje jeszcze tylko 4 zebow ) mam wyjatkowo grzeczne dziecko. W ogole mam wrazenie, ze teraz to juz z gorki...... Orange - proste twoje podejscie do zycia jesli wszystko ociera sie o garnek i to co w nim. Zamiast o garnku opowiedz moze o swoim hobby, podrozach, ksiazce jaka przeczytalas ? U mnie dzisiaj na obiad Lasagne i micha salaty :-P Aczkolwiek zapewniam, ze w domu dzieci a nie kroliki chowam ! Co serwujesz, hm ? Ku obaleniu twojej teorii "szmateks = brak na nowe " odeslalabym cie na moj "rodzinny topik " . Jest tam wystarczajaca ilosc dziewczyn z jednym dzieckiem, ktore siebie i dzieci ubieraja w szmatekach i nie zauwazylam, zeby ktorakolwiek narzekala na finanse. Pisze " odeslalabym" bo mamy tam milo i przyjemnie :-P

Mowilam,ze nie zrozumieja? :) A jesli chodzi o to ze ktos kupuje rzeczy w lumpeksach to co z tego?po to sa by tam kupowac,na allegro czy ebay-u tez sa wystawiane uzywane rzeczy i nie tylko ludzie biedni tam kupuja

Pia moj synek tez jest bardzo grzeczny,najgrzeczniejszy z calej czworki :) zabkow jeszcze troszke mu brakuje teraz wylaza gorne i dolne trojki. Slowko to ja latem na truskawki do Ciebie zawitam ;) Bo u nas przez caly rok sa takie sztuczne w pudelkach,one to chyba nawet przy truskawkach nigdy nie lezaly :P

Pia orange miła: po pierwsze: macie do rodziców pretensje,że dali wam życie ? a,że wam było biednie w dziecinstwie to co stoi na przeszkodzie,żeby sobie status podniesc ?szkoły w Polsce jeszcze za darmo...dla chcacych jest tez praca...ale najłatwiej pasozytować na rodzicach i im wypominać... po drugie: mogę wtrącić nie napisał,że kupuje bo jej nie stać...ale czytanie ze zrozumieniem wymaga wykształcenia a po trzecie: masz czworo czy więcej dzieci??:D nie? to jesteś tu tylko po to,żeby komuś dokuczać ? gratuluję zainteresowań..na pewno coś w życiu dzięki nim osiągniesz

joanno, do gara też dajemy używane! a co? nie wolno? :p

No wlasnie mis ma racje,ja dzis mialam kurczaka na obiad wiec kosci obgryzione zostawilam,beda na jutro na zupe jakas :) a co nic nie bedzie sie marnowac :P

Wróciłam na tamtem topik zobaczyć, gdzie ja napisałam, że mnie nie stać na nowe ubrania.. Podziwiam ;) ludzi mających zdolność czytania między wierszami, mi to słabo wychodzi ;) Poziomki i truskawki kupiłam oczywiście tylko dlatego,że oszczędzam na ubraniach dla dzieci :D :D :D

o nie stać ciebie na nowe ubrania a masz tyle dzieci, ja pierdolę, dzieci jak będa większe to dopiero się będą wstydzić chodzić w znoszonych ciuchach

Witam serdecznie.Nie bylo mnie tutaj,bo moje maluchy sie rozchorowaly.Namlodsza dostala nawet antybiotyk :( Teraz maluchy i ja mamy katar,ktory ciagnie sie za nami juz trzeci tydzien Ktos napisal tutaj ze jestem w 4 miesiacu ciazy.Spokojnie,wlasnie skonczyl mi sie okres :P

A co do lumpexow to ja tez chetnie do jednego u nas zagladam,bo nieraz mozna kupic naprawde fajny ciuszek,prawie nowy i to za grosze.Przy takich zakupach jest wiecej frajdy niz w normalnym sklepie,bo ma sie ta satysfakcje ze upolowalo sie cos super za niewielkie pieniadze :)

Dziewczyny chciałam tylko napisać Wam że bardzo Wam wszystkim zazdroszczę . Mam dwie najukochańsze pod słońcem dziewczynki , marzeniem moim jest mieć więcej dzieci ale to tylko marzenie. To jest coś wspaniałego dać życie nowej istocie, widzieć jak rozwija się, jak z małej kruszynki rośnie , zamienia się w dorosłą osobę i to wszystko dzięki mamie(no i oczywiście tacie :) Wiele razy zastanawiałam się jak wyglądałoby moje następne dziecko, do kogo byłoby podobne, czy byłby to chłopczyk, którego bardzo pragnę, maleńki synuś. Znam wielodzietną rodzinę dużo większą niż wasze, uwielbiałam przebywac u nich, zawsze śmiechy, radość jeden za drugim w ogień by wskoczył. Gdybym mogła chciałabym mieć dużo więcej dzieci bo są one najcudowniejszym darem jaki może być.

akurat mam dowód ze tak napisałaś więc się teraz nie wypieraj bo się tylko pogrążasz :-D każda cię broni bo wszystkie kupują w lumpach, wyszło szydło z worka :-o

To jest chyba jedyny topik na kafe na ktorym matki wypowiadaja sie w sposob inteligentny, kulturalny, pisza bez bledow gramatycznych i ortograficznych :D

Mam sie wstydzic tego ze zagladam do lumpexu?Moja 8-latka bardzo aktywnie spedza czas na podworku i spodnie jeansy "sluza" jej ok paru tyg,tak wiec takie "podworkowe"wole jej kupic w lumpie za 20 zl ,bo jak je podrze to tak nie boli,gdy podarlaby za 100 zl :) Trzeba umiec rozsadnie wydawac pieniadze,bo nie sztuką jest oszczedzac gdy sie nie ma ale oszczedzac gdy sie ma ;) Przepraszam,zapomnialam sie przywitac-dzień dobry ;)

Pokaż mi ten dowód. Pisałam,że kupuję w lumpeksach, nie wstydzę się tego, gdybym się wstydziła mogłam napisać, jak większość w tamtym wątku, z innego nicka :D Pokaż mi, gdzie napisałam, że kupuję w lumpeksach "bo mnie nie stać" na nowe ubrania :)

A, ja też oczywiście wpadłam jak świnia do koryta :D Dzień dobry kobity :))) Piję kawę i lecę na targ, bo mi pozazdrościły kumpele z roboty pysznych malin (które będą pewnie za rok :D) i muszę kupić 30 krzaków na poniedziałek :D Dobrze,że patologiczne rodziny mają duże auta, to się bez problemu zmieści ;P

Hej laski Ciesze sie ze topik ozyl :) Tez wlasnie kawke pije ,wszyscy jeszcze spia u mnie Lady fajnie ze sie odezwalas,to mowisz ze nie jestes w ciazy? eh szkoda a ja juz myslalam ze bedziemy malenkiego dzidziusia na topiku witac ;) Slowko a ty to jak zwykle zabiegana kamidia a moze doczekasz sie jeszcze maluszka chociaz jednego,w zyciu roznie bywa :)

anastazja my z mezem juz zamknelismy warsztat ;) Chcialam sie pochwalic ze od trzech tyg moja Zuzia (2 lata) w koncu zaczela sama siusiac na nocniczek,nawet na podworko chodzi bez pampersa :)

Lady gratki dla dzielnej Zuzi,podpowiedz jak ja nauczylas wolac? bo moj maluch to nawet na nocnik nie chce siadac ,a tez juz by sie przydalo go zaczac oduczac siusiania w pieluszke

Przez ok trzy tyg chodzilam ze szmata i wycieralam kaluze,ktore robila tam gdzie stala ;)Bylam jednak wytrwala,nie zakladalam pampersa,mimo ze chwilami mialam dosc zmieniania jej majtek i rajstop.I tak pomalutku doszlysmy do tego,ze sama zdjela majteczki i usiadla na nocnik(nocnik stawialam zawsze w zasiegu jej wzroku).Oczywiscie jak zrobila pierwszy raz siusiu to odtanczylam taniec radosci(jakby ktos z boku na mnie wtedy popatrzy,pomyslalby ze mam cos nie tak z glowa :P )no i oczywiscie telefon do jednej i drugiej babci,zeby Zuzia mogla sie pochwalic swoja nowa umiejetnoscia.Teraz kiedy zalatwi sie na nocnik-sama sobie bije brawo :) Niestety kupke robi jeszcze w majtki ale wiem ze potrzeba czasu i wytrwalosci.Tak wiec pomalutku,pomalutku i do celu ;)

Lady: gratki dla Zuzi..dla ciebie też :D...u nas z nocnikiem porażka...przegapiłam moment kiedy chetnie siadała...może trochę ja a trochę niania...w efekcie kupuję teraz dwa worki:dla dwulatki i dwumiesięczniaka... ooo:O zapomniałam o torbie podpasek dla najstarszych :D

Hejka.... Anastazja - moj najmlodszy syn ( 16 m-cy ) jest grzeczny ale tak bardzo roznosi go energia i ciekawosc, ze jest najbardziej absorbujacy z calej czworki. Ja nie mam sumienia byc ani zla a juz absolutnie karac go za to, ze w swojej glowce cos sobie poukladal czy wykombinowal. I tak klamki w drzwiach mam poodwracane do pionu, zeby nie uciekal z domu , rogowka przestawiona pod sciane, choc wczesniej wychodzila na pokoj ale lecial z niej przez oparcie na glowe, lozeczko zabarykadowane bo umie z niego wychodzic gora. Na zakupy chodze z nim i specjalnie na ta okolicznosci wykombinowanym pasem, ktorym podpinam go do wozka bo wypadl jak mial kilka miesiecy. Zaczal chodzic jak nie mial 10 m-cy i trwalo moment jak zalapal, ze moze tez biegac. Od tej pory cala rodzina jestesmy w biegu :-P Mamy szczescie, bo gdyby byl pierwszy to zostalby pewnie jedynakiem :-P A z nocnikiem robie podchody od kilkunastu dni i poki co, zawsze jak go posadze to zrobi siuku choc nie umie jeszcze sam zawolac. Potrafi tez przebierac nogami na widok nocnika i utrzymac tak dlugo az usiadzie. Potrzeba niestety duzo systematycznosci i w leb bierze moje cwiczenie jak go posylam na dwa dni do nianki :-( 1967 - pije kawe i poplulam monitor jak doczytalam o podpaskach ! :-P Mi sie czasami zdarza w sklepie jak wyszukuje cos dla dzieci i mlodziezy, ze ekspedientki niecierpliwie patrza jak sie przenosze z roz. 86 poprzez 146 na 176 :-P Lady - powiadasz warsztat ? :-P Kiedys mielismy na drzwiach sypialni nalepke " Pracownia " . Po czwartym znikla nalepka :-P moge wtracic slowko - jak ja bym sie chciala znac na roslinach i krzakach. U mnie zawsze najlepiej wygladaja kwiaty .... ususzone ! :-( Przy okazji mam mocno zrypany kregoslup i skonczylo sie w tym roku kilkoma kwiatkami w donicach bo nie musze sie do nich schylac. A malinami to narobilas ! :-) Chodza za mna od wczoraj - dla mnie to smak dziecinstwa i babciny ogrod ! U mnie po kilkudniowych opadach nie smialo slonce sie czai zza chmury ! Zmykam.... ( mamy szanse tylko i wylacznie wtedy jak nie bedziemy reagowac na zaczepki. Szkoda by bylo..... )

Jaki ruch dzisiaj tutaj mamy! Nareszcie topik odżył i jest kim wypić kawkę :) Natalka śpi więc mam trochę czasu :)

Brawa dla Zuzi i dla Ciebie za wytrwałość :)

Lady no ja wiem ze trzeba wielkiej cierpliwosci i czasu by maluch zaczal wolac siusiu,ja to chyba poczekam na cieplejsze dni wtedy same majteczki bede mu zakladala moze damy rade :) A Zuzia w nocy tez wola?czy na noc jeszcze pampersik? Pia no to macie w domu zywe sreberko,nasz tez jest bardzo ciekawski i trzeba miec oczy w kolo glowy ale ogolnie jest grzeczny,jak mu sie czegos zabroni to rozumie ,no ale zdarza mu sie zapomniec i broi 26 latka jak sie czukesz tak ogolnie? dajesz rade ze wszystkim? A jak Natalka grzeczna jest? Usmialam sie z tego "warsztatu" :) U nas tez juz zamkniety, kurde bezrobocie wzroslo ;)

Natka to nie dziecko a aniołek :D Jest bardzo grzeczna, dużo się uśmiecha, w środę byłam u lekarza na kontroli to waży już 4,900 ;) Ogólnie samopoczucie średnie ;) wiadomo że w nocy trzeba wstawać ale nie narzekam za bardzo bo mała nie ma kolek, ładnie przybiera na wadze więc i mamusia szczęśliwa :) Ja zdążyłam zrzucić już zbędne kilogramy, rozstępów naszczęście nie było a skóra wróciła prawie do swojej kędrności, z seksem jeszcze się wtrzymuje, bo wolę odczekać te 6 tygodni ;) Mała jest oczkiem w głowie całej rodzinki, każdy chciałby potrzymać na rękach i mnie odciążyć. Nie tak trudno dać sobię radę, jak dziewczynki są w szkole/przedszkolu to z lekka ogarniam dom, jak Natalka śpi to robię obiad, jednak dużym oparciem i pomocą jest dla mnie narzeczony :) A co do dwóch łobuzów to bywają zazdrosne zwłaszcza Maja która dotychczas była najmłodsza i rozpieszczana, ale powoli rozumie że mała siostrzyczka potrzebuje więcej uwagi, staram się angażować Majke w proste czynności, jak podanie chusteczek, podanie pampersa, musze uważać na czułość bo okazuje ją aż za bardzo :D A obecnie myślę nad urodzinami dla Oliwki bo to juz nie długo, robimy w piątek bo tak jak wypadają to do pracy, do szkoły i wcześnie trzebaby było iść. Jedne urodziny będą dla rodziny właśnie w piątek a w sobote ma w MCdolaldzie dla koleżanek.

anastazja na noc zakladam jej pampersa ale rano jest suchy(dwa razy nasiusiala w niego).

wieloródek ruszyło:) Znowu będzie można się trochę pośmiać:)

26 latka - gratuluje szczesliwego rozwiazania ! Od pierwszych stron mi imponujesz tym jak sobie swietnie radzisz i widac, ze szybciutko potrafilas sie zorganizowac z nowymi obowiazkami. Fajnie Wam trafilo z urodzinami dziewczynek, co miesiac impreza ! :-P

Dzien dobry :) 26 latka no to widac ze kwitniesz cala :) dobrze ze Natalka taka grzeczna jest to sie nie umeczysz,ciesz sie chwila puki jest mala,bo czas tak szybko zasuwa ze zanim sie obejrzysz,a ona juz chodzic bedzie No a u nas wreszcie sie wypogodzilo,sloneczko swieci wiec zaraz na spacerek wybywamy,potem gdzies na obiad skoczymy,bo nie chce mi sie dzis gotowac :P milej niedzieli zycze