dlaczego zgadzamy się na bycie KOCHANKA ?????????

dlaczego ktoś kto sypia z cudzympartnerem (żoną ,mężem, kobietą , facetem) to robi? czy nie widzi że ten ktos ma swoje zycie , partnera , ze nie powinien tego robic???? ja nie dotknęlabym faceta który kogoś ma.... raz że nie chciałabym byc tą drugą a dwa że wiedziałąbym ze to nie ma sensu bo on jest zaangazowany uczuciowo gdzie indziej.... musiałabym sie nim dzielić, nie moglabym na niego liczyć zawsze , bo przecież musielibyśmy sie ukrywać... nie chciałabym czuć sie źle sama ze sobą. nie chcialabym byc na miejscu zdradzanaje wiec sama też bym tego nie robila. chcialabym byc najważniejsza dla niego , a przecież w takiej syt nie bylabym.... wiem ze są ludzie którym taka sytuacja imponuje, ze są tymi "kochankami"... kurcze.... to chyba coś nie tak z psychiką ;) ? wypowiedzcie się na ten temat

nigdy nie smialabym zblizyc sie do zonatego

sory , dla mnie facet zajęty to znaczy - nie patrzec, nie podrywać , nie interesowac sie nim! i naprawde nie kręciłby mnie taki nawet jakby byl w moim typie!!!!

dla mnie zonaty = drzwi zamkniete wdowiec, rozwodnik, rektor uniwersytetu mile widziany

bo mamy satysfakcję robiąc idiotkę z zony/dziewczyny kochanka hehehe :P

no wiesz cięzko pracuję aby tam trafić ale dziękuję za życzenia :*

brawo!

ja się zgadzam bo lubię dobry seks poza tym nienawidzę jak ktoś ze mną mieszka i zabiera mi czas i przestrzeń życiową z żonatym jest ostre rypanie, a potem ja mam swoje życie - lekcje flamenco, aperitivy ze znajomymi u mnie w domu a on niech idzie do domu i tam obsrywa kibel i wrzuca do pralki brudne skarpety ja chcę go tylko pachnącego i tylko na kilka godzin potem mam swoje życie, swoje rozrywki i swoją przestrzeń

nigdy nie mów nigdy :P Wiem po sobie też zawsze miałam takie zdanie ze żonaty,zajęty dla mnie nie istnieje,życie pokazało inaczej byłam kochanką a nawet dalej jestem juz przez okres 3 lat z tym że mój facet wyprowadził sie od zony do mnie lecz ta przez cały ten okres nie godziła sie na rozwód bo była przekonana że do niej wróci :P Wreszcie sie jej odwidziało i juz mamy ustalony termin pierwszej rozprawy ;) lecz póki co formalnie ciągle jestem kochanka :D :P a teraz możecie mi pojechac :D

tak "ale ze mnie sucz" , ale wtedy keidy ty dajesz dupy żonatemu , to jego żonka bzyka sie pewnie w twoim facetem i też myśli sobie że cię wydymała ;)) brawo :)

ale ze mnie sucz dobre - zupelnie dobrze napisalas. W sumie interesuajcy pkt widzenia. Gorzej jesli zakochasz sie w zonatym. Trudno takiego wygrac.

a ja mówię że - to co innego , bo juz sie cos psulo , ale są "zwiazku" gdzie >miłośc < w ałżenstwie kwitnie , a zdrada regularnie też kwitnie i to nawet barddziej .... to jest kurestwo

drink - myslenie nie jest Twoją najmocniejszą stroną więc zostaw to mnie heh a zajmij się tym co umiesz najlepiej ... idz nakarmić świnie :D

niby tak ryzyko... tylko jak ktoś zimny emocjoalnie może się zakochać ???

ale ze mnie sucz - zycze ci zebyś kiedyś weszła do doumu a zeby twój najdroższy (jesli keidykolwiek takiego bedziesz miała)na twoich oczach lizał cipke innej :) naprawde życze ci tego

ale ze mnie sucz masz swiadomosc zes chlodna i obojetna. dobre.dobre. czasami jednak ludzi trafia. tzw. milosc.

chlopem, wiec zonatych gonie precz. Zreszta zbyt wysoko sie cenie na to, by byc ta druga, ukrywac sie i udawac, ze mi to pasuje. Ale co jest straszne, to ze wielu zonatych oferuje swoje uslugi, jak wiecej takich poznam to juz calkiem strace szacunek dla mezczyzn. Jak mozna sie tak nie szanowac?

00:20.. a ty zaraz dostaniesz z liscia od kochanka niejednej Izki:D za takie wyznania!

nikt poza mną samą nigdy nie będzie dla mnie najdroższy eheheh

wiesz kochana ze to jest nie halo w psychice? ludzie twojego pokrosu są zakwalifikowani do leczenia psychiatrycznego- jestem lekarzem i wiem o tym.

ale ze mnie sucz mam podobna perspektywe :) bravo :)

przyszly neuropsycholog - miło mi :D

jestem szczera, zarozumiała i egoistka a wy mówicie ze mam się leczyć ??? heh kpina !!! wy za to zero tolerancji dla skrajnie rożnych od waszych poglądów ignoranci !

ktory udowodnil ze jest w stanie klamac, oszukiwac i puszczac sie. Bo nigdy nei potrafilabym mu uwierzyc, a jak byc z kims, komu nie ufam? Przeciez to samo, zo zrobil zonie, zrobi kazdej nastepnej kobiecie. Kto sie ku.rwa urodzil, ku.rwa umrze.

ale ze mnie sucz masz spoko poglady - dajesz rade - jednak ja osobiscie nie dotkne zonatego - chyba ze w odmiennym stanie swiadomosci A tak w ogole poglady masz spoko. Kazdy ma prawo uwielbiac siebie :)

a dla mnie przyszly psycholog, ktorym sie tak szczycisz byc, to jakies nieporozumienie ,Pani Izo.Z taka moralnoscia psychologa, to lepiej niech nikt nie trafi na terapie i porady do twego gabinetu.

High - dzięki :* są jeszcze ludzie którzy nie boją się mówić co myślą !

zal mi cie SUCZ ,takie jak ty to tylko zakpmpleksione brzydule które nie umieja stworzyc wlasnej rodziny. schudnij , opal sie troche i pomaluj to nabierzesz wiay w siebie biedna samotna i sfrustrowana dzieczynko.

nie będę psychoterapeutą !!! a empatii mam tyle na ile sytuacja wymaga nie mieszajmy morali z etyką zawodową !

ale ze mne sucz Radzisz sobie. Wiadomo, ze faceci lubia ogniste, temperamentne kochanki niz szare, domowe myszy. i tak oto zaraz bedzie rebelia wielorybow :)