Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała czarna w kubku

ile kosztuje utrzymanie małego dziecka?

Polecane posty

Gość mała czarna w kubku
halo mamy, wypowiadajcie się!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ty już patrzysz jak zaoszczędzić kupując najtansze ortykuły i jeszcze narzekasz że drogo to nie powinnas mieć dziecka, co ty powiesz jak w gimnajzum zaśpiewaja za książki 500 złotych a w liceum prawie 800 i do tego jeszcze inne akcesroia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kąpieli ze złotem to sam płyn do kapieli 200 ml kosztuje 48.90 a olejek do ciała również 200 ml kosztuje 64.90.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
Paulina80 - ponawiam pytanie... jak Ty uzbierałaś na środki higieny taką kwotę? Ja używam najlepszych środków (żadnych Dad z Biedronki, czy chusteczek z Rossmana)i wydaje o wiele mniej. Na słoiczkach to rozumiem - drogo, łatwo nazbierać tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
a cóż to za płyn i olejek? Pytam z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
moim zdaniem Paulino to Ty przesadzasz:O jak zauważyłaś większość pań dziwi sie Tobie a nie mi, więc wiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
no tak bo np. Johnson za 10 zł czy nivea to już taniocha nie? trzeba używać płyny 5-6 razy droższego...głupio gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra mów co chcesz, poprostu chce dla dzieci jaknajlepiej co nie znaczy że dziecko wychowane z pieluchami z biedronki gorzej się chowa. Stać nas to kupujemy jak kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
Ja powiem tak, skoro stać - ma prawo kąpać i w złocie, ale nie należy tu uogólniać. Normalny, zwyczajny człowiek dbający o dziecko potrzebuje znacznie mniej pieniędzy na środki do higieny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 124124124124
Nie przejmuj się, tu wpisują się same pustaki, żeby pochwalić się, ile to nie mają. Ja już mam trochę starsze dzieci - ale te koszty niewiele się zmieniły. nie wydałam z pewnością 1000... Łóżeczko kupiliśmy za 200 zł używane, drewniane, bardzo ładne, materac dostałam od kuzynki. Wózek - też nam dali używany znajmoi, przy drugim dziecku kupiliśmy tez za 200 zł super lekki uzywany... Śpioszki - cały zestaw kupili chrzestni - nic nie kupowałam naprzód bo wierzę w te zabobony - chyba to dobra oszczędnośc, bo wiele osób kupuje różne rzeczy i po co się potem dublować? Ubranek tez podostawałam całą masę - a jak ktoś nie ma rodziny to za 200 zł można kupić na allegri zestaw na cały rok życia takie to tanie.. Jest tego od cholery... Pieluchy jakbyś brała DaDa z biedronki - są świetne - to 60 zł na mc ci starczy. Największy koszt to mleko= ale gdybyś nie karmiła piersią. Można kupować drogie kaszki - a można też za grosze - kaszkę manną i inne takie do ugotowania. Wszystkie desery jak jabłko znacznie zdrowsze i tańsze - można zrobić samemu... Podejrzewam że 200 zł to zupełnie by starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
nie strasz Paulino dziewczyn bo pomyślą, że na utrzymanie dziecka stać tylko milionera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy wydaje tyle na ile go stac nie ma maximum ale na pewno jest minimum mysle ze dla noworodka to te 150zl wlasnie minimum pozniej to kolo 300-400zl :) a wyprawka to duzo zalezy czy ma sie rodzine czy ma sie jakies tzw sciepy od kogos jak sie eni ma to zawsze ten 1000 sie uzbiera nawet na uzywkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
no z tego co pisze Paulina to wygląda na to, zę stać tylko ludzi zamożnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie straszę wiem że można dziecko utrzymać i za 400 złotych miesięcznie nawet za 200 :P Moja siostra z kolei sama gotoruje, karmi piersią, pampersy z biedronki, kosmetyki z rossmana, mały ma 10 miesięcy okaz zdrowia a nie wydaje więcej niż 300 więc się da :P Ale akurat Lena ma bardzo wrażliwą skórę ani nivea a ni jonson sie nie sprawdziły, miała uczulenie więc nie będę jej męczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
no ok Paulino, masz to wydawaj ale nie pisz, ze nie powinnam mieć dziecka bo chcę zaoszczędzić na rzeczach na których można. to , ze Ty masz dużo kasy to nie znaczy ze każdy tak ma, więc troche wyrozumiałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
o środkach do higieny - pisałam, jedzonko - część robię sama (mam ekologiczne warzywa i mięsko), część kupuje np.dynia itp. - nie wychodzi więcej niż 50-70zł. Przeważnie mamy dają słoiczki + własne zupki czy przeciery. Na pieluszki - ponad 2 paczki Pampersów miesięcznie - ok. 100zł. 100zł - mleczko na receptę. Butelki raz na 3 miesiące - ok. 60zł. Ubranka, zabawki itp. - trudno policzyć... ja zbierałam przez dłuższy czas (od 5 miesiąca). Wyprawka na początek - 400zł łóżeczko - zamawiane u stolarza, z szufladą, piękne i oryginalne :) 100zł - materac, 150zł - pościel, 30zł - wanienka, pierdołki typu obcinacze do paznokci, termometry do kąpieli, smoczki itp. pewnie nie więcej jak 100zł. Wózek - 600-2500zł (można używany kupić - np. gondolę używa się tylko przez 5-6 miesięcy), kocyki, ręczniki - 150/200zł.... itp. :) Szczerze mówiąc to ciężko policzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża hela
Ja może nie w temacie, ale zastanawiam się nad tymi szczepionkami. Moje dziecko ma juz co prawda 17 lat, jak sie urodził to na cos go tam szczepili w szpitalu, nie wiem dokładnie na co, potem chyba w szkole jakies obowiazkowe szczepienia były... w życiu nie słyszłąm o menigokokach, rotawirusach, pneumokoach itp. Czy to są jakies nowe choroby?? Skąd sie wzięły w takim razie?? I to jeszcze taka kupe kasy kosztują... Na marginesie moja chrześnica ma 6 lat hmm i tez nie słyszałam żeby jakies takie szczepionki kupowali dla niej ... Czy to w ostatnich kilku latach sie te choroby pojawiły?? wie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala czarna w kubku - pisze pood tym względem że jak dla Ciebie 500 złotych miesięcznie to duzo to się orzekonasz ile kosztuje przedszkolak, a nastolatek najgorzej wiem co mówię bo siostra wydaję na siostreznice tyle kasy ze glowie sie nie miesi, a zyja srednio, same ksieazki kosztuja majatek... wiec przemysl...wiaodmo że trzeba takiemu 5 latkowi rowijac zainteresowania, spelniac niektore zachcianki bo nie mowie ze wszytskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
Paulina - mam pytanko odnośnie skóry... no moja też ma ciągle problemy (podrażnienia, wysuszenia) Na razie używamy Oilatum, ale guzik daje - te Twoje cuda są na prawde dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
Zgodzę się, że Weleda jest bardzo dobra, ale tak samo dobre są np. tanie kosmetyki z Rossmanna. Jak to zwykło mawiać pokolenie naszych rodziców: 'dla każdego coś miłego'. :) Każdy wydaje tyle, na ile pozwala mu budżet i wiadomo, że każdy chce tym samym jak najlepiej dla swojego dziecka mieszcząc się w maksymalnej kwocie przeznaczonej na ten cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
człowiek się dostosowuje do potrzeb... będzie potrzeba więcej pieniędzy - poradzi sobie... kobieta pyta chyba tylko o małe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża hela
Jeśli chodzi o mleko dorzuce swoje 3 grosze, jak syn miał 1,5 miesiąca i przestałam karmić piersią dostawał normalne mleko w proszku takie w niebieskich woreczkach do tej pory jest w sklepach, nie pamiętam ile kosztuje, ale w porównaniu do tych reklamowanych bebilonów itp było chyba z 5 razy tańsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to spisują się na medal, wcześniej mała miała podrażnienia, czasami nawet wysypkę, spała niespokojnie bo ciągle coś ją drażniło ale teraz to rewelacja. Są jeszcze małe próbki 10 ml za 7 złotych jak nie chcesz odrazu całej butelki to możesz wypróbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
aha, czyli uważasz, zę jeśli ktoś nie ma kupy kasy to nie może mieć dzieci? to ile trzeba zarabiać, jaka jest Twoja granica? jak 2000 to można a jak 1500 to już trzeba byc bezdzietnym?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
szczepionki - ja szczepie tylko obowiązkowymi - ale kupuje... po prostu nie mogę patrzeć jak moja córcia płaczę w trakcie zastrzyku... ostatnio była taka żałość... aż serce się krajało - dostała zamiast 3- 1 zastrzyk - dlatego wolę płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
Lusia, do wody kąpielowej dodawaj odrobinę oliwki i używaj łagodnego prostego płynu dla niemowląt & that's it. Powinno pomóc. Oillatum to w zasadzie to samo co zwykły płyn do kąpieli zmieszany z ciekłą parafiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna w kubku
no nie koniecznie, wg Pauliny ktoś kto nie zarabia kroci nie powinien miec dzieci:O a jak stracisz pracę i Ci sie pogorszy to co zrobisz? oddasz dzieci bo nie będzie Cie stać na te swoje luksusy? głupio gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala czarna - ty źle odbierasz moje posty, chodzi mi o to że jeżeli teraz masz problemy z pieniędzmi, (bardzo dobrze że oszczedzasz) to potem w przedszkolu, szkole, gimnazjum oraz liceum nie wiem czy dasz sobie rade. Jeszcze potem są studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiaaaaaaaaaaaaaa
Paulina - moja córcia ma strasznie wysuszoną skórę - suche placki na ramionkach i nóżkach. Pediatra powiedział, że powinno przejść, ale jakoś nie przechodzi. Chyba wypróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×