Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogaczka

jak pozbierać się po zdradzie...?

Polecane posty

Gość 6666666666666888888
daj mi namiar na nie go a ustawie sie z nim, doprowadze niemal do sytacji lozkowej, wszystko bede nagrywac na dyktafon a znajoma bedzie nam robic zdjecia na miescie. mam 27 lat, udam mezatke ktora szuka dyskrecji. chcialabym go ugotowac. dwoje dzieci, tyle zmarnowanych lat.. :( raz dwa by rozód z jego winy by byl, a co w klotni mowilas ze mogl nagrac i sie boisz? co na to jego rodzice, powiedz im by go zabierali jak takiego chooja wychowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yokas51
Znam to,zadzwoniłam do tej Pani usłyszałam że kocha mojego męża i zaplanowała z nim życie.Nikogo nie krzywdzi bo ma prawo do szczęścia.Doszło do takiego nonsensu że mój mąż błagał żebym mu pomogła wyplątać się z tego związku.Mija rok a ta kobieta nie odpuszcza.Telefony po nocach,wizyty w pracy,straszna udręka.Panowie zastanówcie się nim zdradzicie,wy macie przyjemność rodzina ma piekło,a końca nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
no poweidziałam, żeby kochanka mu papiery jego robiła, skoro loda mu też robiła... dzięki, rozbawiłaś mnie:) jesteś moze z trójmiasta?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6666666666666888888
niestety nie, ale przysiegam ze jakbym stamtad byla to bym szybko go owinela wokol palca. złamas jeden. i jak sobie dalej zycie wyobrazasz? pewnie do dzieci zlote oczka dalej robi? normalnie obcy facet dla mnie a mam ochote mu w pysk dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka czy Ty
może jesteś z Gdańska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
nie, nie z Gdańska ja mam ochotę urwać tego fiuta!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy was pogięło czy co
>Spórbuj skontaktwać się z tą kobietą. I jej mężem. Nie ma żadnych dowodów a wy jej radzicie żeby na podstawie domysłów siala zamęt tez w cudzej rodzinie? nawet w swojej mąci jeszcze niepotrzebnie bo przyczyn zachowania jej męża mogą być tysiące a jakaś "waleczna" jej radzi żeby powiadamiac męża domniemanej kochanki. Że co? Że intuicja jej podpowiada? No nie bądź śmieszna. Poza tym, jak rozumiem, ona podejrzewa jakąs konkretną kobietę, ale pewna nie jest, że to o nia może chodzić... No już widzę ten telefon... "Proszę pana, mój mąż mnie CHYBA zdradza, i to CHYBA z pańską żoną..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
a jakie jeszcze mogą być przyczyny takiego zachowania? a sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria...
a to co dziewczyna ma w lozku zlapac, zeby byc pewna? facet zdradza ja, jakby nie byl winny to by wtedy zadzwonil do tego kolegi i nie bral telefonu ze soba gdziekolwiek sie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6666666666666888888
a po ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
34 i 38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6666666666666888888
to mlodzi, ale za starzy by sobie na nowo zycie ukladac mi sie tak wydaje. boze wez go wywal hama, a do niej to osobiscie pojedz i zapytaj. wz kolezanke jako obstawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy zasługuje na 2 szansę
wina jest zawsze po obu stronach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję wam kobietki:( To ja już chyba nie chce mieć męża!Adradzają nawet jak mają wszystko,kurde jak tak można:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
ja już nie zaufam... nie mogłabym do konca życia pilnować do kogo pisze i dokąd idzie... nie potrafię zaufać. mam tylko nadzieję, że spotkam jeszcze kogoś normalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł: mianowicie chciałabym na lokalnej stronie internetowej mojego miasta na forum założyć temat, w którym poruszyłabym mój problem, pozbierala fakty, oczywiście nie podając nazwisk i imion, zapodać kilka szczegółów oraz zapytać, czy aby nikt nic nie widział i nic nie wie... zobrazować to tak, aby jak najbardziej przybliżyć całą sytuację. meszkam w niewielkim mieście i może rzeczywiście ktoś coś widział... czy myślicie, że to dobry pomysł? juz sama nie wiem co robić... a chciałabym mieć ajkikolwiek atut na sprawie rozwodowej. albo zapytałabym (moze jakiś mąż by się odezwał) czy ktoś nie podejrzewa swojej żony (dajmy na to fryzjerki) o zdradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
hej jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
błagam, niech ktoś mi pomoże, nie mogę spać... czarne myśli wciąż mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodofifi
nie mozesz podebrac męzowi tel w nocy jak spi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja coś napiszę
Ja Ci radzę zbierać dowody w sprawie, tak by rozwód był z jego winy. Billingów pewnie, nie wyciągniesz, ale może to zrobić sąd... tylko to marny dowód. Jednak w jakiś sposób dowiedziałaś się o sprawie. Może ktoś ich razem widział, może ona w rozmowie z Tobą (nagrywanej mam nadzieję) coś potwierdzi, może on coś wreszcie chlapnie. Nagrywaj, zachowuj, dokumentuj co się da!!! Mszczenie się nic Ci nie da (ani materialnie, ani psychicznie). To głupi pomysł, bo stracisz szacunek do samej siebie. Olej szmaciarza i skup się na tym co DLA CIEBIE dobre. Nie staraj się mu zaszkodzić, a jedynie sobie pomód (to dwie różne drogi przecież)!!! Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
mi nie chodzi o zemstę, tylko właśnie zdobycie świadków. a telefonu nie podbiorę, bo wyłącza na noc... i zmienił pin. nic mi to nie da. będę miała biling, sprawdzę numer, pójdę do niej, zadzwonię i zobaczę, czy to jej telefon się odezwie. resztę załatwię w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
w niedzielę walentynki...pewnie pójdzie.. albo będzie z nią pisał... jak ja to wytrzymam? serce mi pęka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
mam kulkę w gardle... byłam, widziałam ją przez szybę, mam 100% pewności że to ona, blondyna, spalona na solarium, lateksowe leginsy i kozaki... ludzie, czemu mi to zrobił?!!! ja jestem naprawdę atrakcyjna, ale w zupełnie innym stylu!!! cały czas mam ją przed oczami! boże zaraz zwariuję!! mam ochotę kupić dyktafon z kamerką i obmyślić plan, że by do niej pójść i nagrać, może coś chlapnie. jako dowody w sądzie, myślicie, ze to dobry pomysł? nie zostawiajcie mnie samej, błagam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nida
POWIEDZ ze wiesz o tym i jak sie nie wstydzi swoich dzieci....jak sie w przyszlosci dowiedza... ze to nie ciebie beda winic tylko jego i ze do konca zycia ta sytuacja chora bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
mój mąż bez jasnych dowodów w życiu się nie przyzna. dlatego chcę kupić dyktafon i nagrać wszystko co możliwe.jak zdobędę jej numer pójdę, o coś zapytam i zadzwonię w międzyczasie na jej numer, żeby sprawdzić, czy jej komórka się odezwie. wtedy będę miała 100% pewności, ze to ta bladź. serce mi pęknie, kiedy ją sobie przypomnę- tlenione czupiradło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
czy ktoś się do mnie w końcu odezwie? czy mam dalej tkwić na kafe w poszukiwaniu pocieszenia? nawet do przyjaciółki już nie mogę dzwonić bo mam rachunek ogromny za telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie podejdz do tego
wez sie uspokoj ,idz do fryzjera ,kosmetyczki,ladniev sie ubierz zeby maz widzial co traci.I spokojnie zdobywaj dowody jego zdrady,upewnij sie na 100%.Nie rob nic w nerwach w szale bo mozesz sobie zaszkodzic.Pokaz mu ze juz ci nie zalezy,poprostu zeby czul sie zgnojony,nic nie warty,bo tak sie ma czuc on nie TY i glowa do gory.Pamietaj ze masz dzieci one sa teraz wazne i one beda twoja ostoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
mi się wydaje że nawet jakbym stanęła na głowie to i tak go to teraz nie obchodzi bo jest zafascynowany nową miłością. zresztą nawet jakby błagał o wybaczenie to mam go gdzieś. ale masz rację, babskie sposoby na poprawienie humoru są ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaczka
kolejny wieczór tu siedzę, udaję przed sobą, ze nic mnie to wszystko nie obchodzi, ale boję się, ze blokada zaraz spadnie i zawyję jak bóbr. każdy dzień od tygodnia ciągnie się jak flaki z olejem... jak dotrwać do kolejnego? czy kolejny będzie gorszy? czy wybuchnę w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×