CIAZA OBJAWY NIEPOKOJE WYMIENMY SIE DOSWIDCZENIAMI

Witajcie! Chcę Wam powiedzieć, że od kilku dni jesteśmy już osobno:)Dokładnie w poniedziałek, po kilkudniowym pobycie w szpitalu oraz niezwykle wolno postępującym i dość trudnym porodzie o godzinie 21.40 urodził się nasz syn:) Waży 3920 kg i ma58 cm długości. Dziś wróciliśmy do domu. Mam cyce jak 2 arbuzy, mleko cieknie z nich zupełnie bez mojej pomocy:P I ogólnie jest o czym gadać, tylko sił nieco brak:P pozdrawiam Was gorąco, Wesołych Świąt:)

Witajcie Elvie ale sie cieszę super, Gratulacje :) synuś Ci zrobił prezent na święta, no i duży chłopak z niego :) Nabieraj sił i sie odezwij :) U nas wszystko dobrze, mały grzeczny je już zupki, deserki i kaszki. Teraz juz ładnie je i chętnie, mam nadzieje że sie ruszy z tym jego jedzeniem :) buziaki

Hej dziewczyny:) Kubuś właśnie zasnął, opanowałam cieknące cyce i mogę na chwilę usiąść:) Mały chowa się dobrze, jedyny problem to odparzenia ma pupci i mały katarek. Za radą położnej atakuję go Bepanthenem i gruszeczką z solą fizjologiczną. Mały robi kupeczkę na potęgę, taką piekną, złotą:) Wstaje tylko 2 razy w nocy, a ja jestem po pobycie w szpitalu tak jeszcze zmęczona, że zasypiam bez problemu:) Pierwszy tydzień był ciężki, po szpitalu nie miałam na nic siły. Poród był ciężki, prawie 3 doby na trakcie porodowym, bez jedzenia i picia, przesyłali mnie tylko na noc na patologię ciąży zebym nie spała na łóżku porodowym (wtedy dostawałam kolację tylko). Po takim maratonie nie miałam na nic siły, kiedy przyszły ostateczne bóle (z krzyża) trzeba było i tak paru zabiegów i środków medycznych żeby akcja poszła dalej. Zemdlałam im ze 2 razy zanim urodziłam, ale po 4 skurczach partych mały był na świecie:) I dalej twierdzę, że chcę trójkę dzieci:) Mały to aniołek. Zaraz Wam pokażę jak mój skarbik wygląda:)

Oto zdjęcie Kuby:)

Coś nie wyszło, może teraz

Kurcze Elvie tyle godzin Cie męczyli szoking chyba bym nie dała rady a Ty jeszcze chcesz 3 dziecko no nieźle :D Fajnie że karmisz piersią, ja też walcze z odparzeniami na pupci sudokrem nie pomógł, mąka ziemniaczana tez nie, teraz smaruje linomagiem no zobaczymy czy da rade. Mój mały pokazuje juz nerwy i niezły złośnik z niego hehe a tak to oprócz okresów marudzenia też grzeczny i smieszek z niego niesamowity. Ostatnio bylismy na pobraniu krwi to nawet nie zapłakał :) taki dzielny chłopak. Ja troche sie opuściłam w diecie przez świeta :o no ale zaczynam od początku :D poza tym wszystko ok... mimi mam nadzieje że u Ciebie wszystko oki pozdrawiam i buziaki dla chłopaczków :)

hej dziewczyny:) oczywiscie gratuluje Ci Elvie:) U nas oki nie wchodzilam dlugo bo pochlonely mnie przerózne zajecia min otwieramy z mezem firme i musialam duzo czasu temu pomyslowi poswiecic a tak pozatym bylismy 3 tyg w Polsce i nie mialam dostepu do neta:( My tez po 2 szczepieniu maly skonczyl 4 msc je juz zupki ale sama gotuje i jest na piersi. Jak wasze pociechy? Starszy syn kochany caluje malego wyciera mu slinki itp. zmiana nie do poznania. Maz tez sie uspokoil ale on miewa takie czasem swoje glupie dni i musi sie powyzywac niestety:( wtedy mam ochote go udusic. pozdrawiam serdecznie

Witajcie:) U nas dobrze, poza tym, że u małego już chyba kolka się zaczyna, wieczorami drze się w niebogłosy i pręży, czerwony przy tym jest jak pomidorek i niczym go nie można uspokoić. Tak szaleje do 12 - 1 w nocy, potem śpi jak aniołek prawie całą noc (z 2 pobudkami na cyca i zmianę pieluszki). Odparzenia nie zniknęły, zmieniliśmy pieluszki (huggiesy się nie sprawdziły, niestety) na pampersy premium care, stosujemy już 4 maść (linomag) i po mału dochodzimy do czegoś pozytywnego. Poza tym Kubuś dużo je, ostatnio nawet śpi za dnia beze mnie:P, zaczął się już sam przekręcać na łóżku, głowę dźwiga dumnie jak dziecko 2-3 miesięczne a nie 3,5 tygodniowy szkrab:) I jest pocieszką mamusi:) Mimi pewnie masz teraz dużo na glowie. Dzielna kobieta jesteś, ja ledwo ogarniam obowiązki domowe i małego naraz, nie wyobrażam sobie jeszcze przez najbliższe 2 miesiące powrotu do pracy:P Kingul, ja nie wiem jak przeżyję jego szczepienia, teraz przy kolce zaczynam panikować:P Mój szkrab właśnie się budzi, koniec swobody mamusiu:) Pozdrawiam i ściskam Was mocno:)

Hej Elvie wspólczuje kolki, ehh mój mały tez miał, na szczęscie nie tak długo i po 1,5 miesiacu skonczyły sie, ale to była masakra bo brało go wieczorami i w nocy ojj miałam ja nocki nieprzespane. Teraz już luz bo ostani posiłek zje ok22 i spi do 5 raz nawet wstał o 6,30 :p potem dośpi do 9-10 także sie wysypiam w końcu :D Co do odparzeń dalej są i dalej stosuje linomag ehh daj znać czy te pampersy premium care sie sprawdziły bo słyszałam że są beznadzieje bo ta siateczka przykleja sie do pupci, ja uzywam pampersów tych w zielonym opakowaniu i sleep&olay są oki. No mój szkarb już robi przewroty na pleckiz brzuszka i polubil leżenie na brzuchu w końcu :) je juz zupki, deserki i pije soczki..zdrowy, duzo gada i smieszek z niego :D mimi mój chłop też mnie doprowadza czasem do szału ehh widocznie taka ich rola hehe no nam zostało jeszcze jedno szczepienie mam nadzieje że przejdzie łagodnie , najgorsze było to pierwsze jejku ale sie wtedy upłakał..poza tym po staremu pozdrawiam

Hej:) Odkryłam genialny krem na odparzenia:) Co prawda jeszcze nie zniknęły ale jest już znaczna poprawa. To Nivea Kojący Krem Przeciw Odparzeniom. Nazwa długawa ale kremik super, nie jest zbyt drogi, gdzieś 11-12 zł kosztuje, jest duży (100 ml) i wydajny. Średnia porcyjka jest wielkości ziarna gorchu. I pomaga. A pampersy są super, przynajmniej na teraz kiedy mały dużo siusia. Chłoną też kupki, dlatego się może przyklejała siateczka u innych dzieci. Dla mnie te pieluszki są super, mogę nie przewijać małego nawet do 5 godzin w nocy i do 3 za dnia. Dla porównania huggiesy musiałam zmieniać max po 2 godzinach bo szkrab miał już niemiłosiernie mokro. Na pampersy sleep&play przejdę jak podrośnie, na razie jeszcze nosi 2ki. Dziś byliśmy pierwszy raz na spacerze, na razie tylko go "wietrzyłam" przy otwartym oknie. A dziś już 20 minut poza domem:) Wózek mam koszmarny, kolubryna nie mieści się za bardzo do windy, ech... Ciężka jest i toporna w prowadzeniu. A kolka na razie dokucza ale nie za bardzo. Pomaga mu herbatka koperkowa, dzielę ją na 4 porcje i podaję po cycku tak od 16. I mały mniej płacze, a ataki nie są tak bolesne. Mąż jest nieoceniony przy pomocy, nikt nie potrafi tak szybko maluszka uspokoić, nikt też nie ma do niego tyle cierpliwości. Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko:)

No dzieki elvie zakupie jak sie znów pogorszy, bo posmarowałam mu fioletem przypomniałam sobie ze w szpitalu jak mu sie zrobiło to tez mu tym smarowali i szybko sie zagoiło, wiec narazie tym smaruje na noc..zobaczymy jakie beda efekty.... no to super że męzulek pomaga :) tak trzymać no i musze zmykać, mały marudzi, mamy dziś problemy z brzuszkiem po zjedzeniu kleiku ehh to narazie , buziaki :)

Hello laski wszystko ok u Was ? taka cisza pewnie maluchy daja popalić :D buziaki

Oj dają:) Maluch rośnie jak na drożdżach, waży już ponzd 7kg! Je co godzinę, kolka trochę go męczy ale dajemy radę:) gorzej było z obojczykami... Okazało się, że były wybite przy porodzie, dlatego tak mi płakał i marudził. Teraz już są nastawione i Kuba jest nie do poznania.Nie wiem jak lekarze mogli przeoczyć takie coś... Znajoma rehabilitantka mi pomogła. Powiedziała, że gdybyśmy nie zrobili z tym nic na czas Mały byłby inwalidą... Brawa dla naszej służby zdrowia, nie ma co. Lekarka przy badaniu stwierdziła, że to okaz zdrowia! Ale już jest dobrze. Mimo zimna spacerujemy prawie codziennie. Kingull, jak się sprawdziły pieluszki? Ja już przetestowałam pampersy Sleep&Play, trochę za mało chłonne i odparzenia wróciły, teraz mamy Huggiesy Premium i te są niezłe. Nosi już 3ki, dacie wiarę? Pupcia prawie bez odparzeń, pomógł krem o którym pisałam i Huggiesy właśnie, aż dziw, że Mały wcześniej źle na nie reagował. Cieszę się, że ma tańsze upodobania, na pampersy wydaliśmy majątek. Pozdrawiam:)

Hej laseczki jak tam dzidiziusie? Moj rosniej szybciutko ciuszki tylko zmale odkladam:) smieszek kochany i lakomczuch caly czas na cycu daje mu zupke codziennie. Pampersy ma 3 wazy 7,5kg A co tam u was?

Hej Dziewczyny Ale Wasze maluchy rosną, mój to kruszynka wazy 6200 i ma 67 cm, także drobny jest i dalej oporny z jedzeniem, chociaż wszytskie zupki, deserki, miesko chętnie wcina :) elvie no ja używam pampersów tych w zielonym opakowaniu, sleep&play też miałam i tez były ok, no i huggiesów tez uzywam ostatnio kupilam w tesco 128szt za 56zł :) odparzenia mniejsze smaruje dalej bepantenem , pediatra poleciła kupić linomag w płynie wiec jeszcze tego spróbuje.. poza tym mały kochany, tez smieszek, lubi sie bawić i bardzo ciekawski..ja wracam 1 marca do pracy, wiec jeszcze musze sie nacieszyć tymi chwilami z małym :) pozdrawiam i buziaki dla chłopców :)

Hej kobietki:) Jak tam życie? U nas leci szybciutko strasznie, w marcu wracam do roboty, na telefon będę, i z maluszkiem mogę pracować więc powinno być ok, choć mnie się jeszcze wracać nie chce. Ale kasa jest potrzebna, niestety z macierzyńskiego to sobie mogę waciki kupić:P Kuba rośnie, śmieje się i głuży, jest wesolutkim promyczkiem, wyrasta z ciuszków rozmiar 68, 74 jeszcze za duże ale niedługo już:) Odkryłam kolejny genialny krem na odparzenia:) Po nim Małemu całkiem przeszło. A jest to krem Babydream na odparzenia z Rossmanna, za niespełna 7 zł. Smarowałam go dużo, i pomogło, już nic na pupci nie ma:) Co do pieluch, teraz nosi pieluszki Dada Premium z Biedronki (mięciutkie jak Pampersy i tak samo chłonne) za 27zł/ 64szt. Stosuję zamiennie z Babydream (równie dobre), w Rossmanie można kupić paczkę 92 sztuki za 40 zł. Kingull, jeśli masz Biedronkę w pobliżu to poluj na Huggiesy w kartonowym pudle, 99 szt za 39 zł. Czasem można takie dostać, standardowo około 75 szt za 37złmożna tam kupić. Pozdrowienia i buziaki:)

Hejka My mamy dzis pól roczku :D :D a we wtorek wracam do pracy :O na jedno to mi sie chce , na drugie nie, ale co zrobic, zycie... no ja mam kilka rzeczy z baby dream i sobie chwale, ale pieluch nie testowałam.. narazie mam zapas pampersów na jakis czas:p 3 paczki pampersów i jedna pakę wielka huugiesów także na troche straczy.. biedronke mam blisko i czasem kupuje jak sa w promocji własnie huggiesy. poza tym wszystko dobrze mały jak zwykle smieszek, lubi sie bawic, ma juz swoje fochy :) nadal niejadek ale i tak jest kochany :) pupcie may juz ładna ale smarujemy dalej linomagiem lub bepantenem aby nic sie nie przyplatało pozdrawiam :)