Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tysiac piecset sto gwiazd

przez przypadek przeczytalam pewien list sprzed lat. dawno nie bylo mi tak zle

Polecane posty

Powinnas sie odezwac. Jak to mowia stara milosc nie rdzewieje :) Moze wam sie ulozy? Moze on nadal placze w poduszke za toba i nie moze sobie wybaczyc ze tak latwo sobie dal spokoj? Co ci szkodzi ze sprawdzisz jak sie sprawy maja? Najwazniejsze ze poznasz prawde i przestanie cie to meczyc. Zyje sie tylko raz i trzeba wykorzystywac takie sytuacje bo moze byc za pozno. Jest pewnie wiele rzeczy ktorych nie zrobilas i teraz zalujesz, nie pozwol by ta tez sie taka stala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No trudna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wilgotny Marian, no tak, stara milosc nie rdzewieje. A jesli on po tych latach ma juz kogos, kogo kocha? Jesli ona tylko wdeptnie z butami w ich zwiazek i on na nowo sie nia zauroczy? Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To juz tej pani sprawa jak ona mu wejdzie. Jesli zrobi to grzecznie, sprawdzi jak mu sie uklada a potem przystapi do akcji to wszystko powinno sie ulozyc. A co, mialas taka sytuacje? Wyrwalas komus faceta czy ktos ci zabral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przystapi do akcji?? Jakiej akcji? Jesli zobaczy jak mu sie wiedzie, i ze jest w zwiazku, to jak ma niby przystapic do akcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzi i zrobi co uwaza za sluszne. Swoj rozum ma i sama wie czy ten facet jest wart zbuzenia jego aktualnego zwiazku czy nie, jesli w ogole w jakimkolwiek teraz jest. Moze zostal gejem? Uraz do kobiet mogkl mu namieszac w glowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, jesli ona za nim teskni, jestem pewna, ze uczucie po latach odzyje. Dlaczego mialaby mu burzyc zycie? Wkradac sie w zwiazek? Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to boli. A co jesli on juz o niej dawno temu zapomnial, jest zakochany w innej kobiecie i planuje z nia przyszlosc? To tez ona ma tak nagle sie pojawic i wszystko im zepsuc? Spal list autorko tego tematu i zapomnij o facecie. Juz dawno by sie z Toba skontaktowal gdyby sam chcial. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie napisałaś, czy coś kiedyś czułaś do niego, bo to jest kluczowe. Jeśli nie, to odnawianie kontaktu nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jesli siedzi sam i na nia czeka? Obudzil sie w nim kobiecy instynkt ktory mowi: Nie skontaktuje sie pierwszy, niech pokaze ze jej zalezy. A teraz pewnie siedzi i czeka, juz 5 lat przy tym samym starym telefonie... Nie zal ci go? Nie pal listu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obiecuj sobie zbyt wiele
ja np dostalam kiedys lomienny milosny list od faceta, zignorowalam ( wiem,ze facet był szczery i jaj nie robił. Traf chciał,ze po latach trafilismy do tej samej pracy - i nic kompletnie , nawet tesknego spojrzenia ani poruszenia tematu ( oboje w zwiazkach, wiec i dobrze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anoo ma racje. Jesli chcesz do niego wrocic tylko dlatego ze pozniejsze zwiazki ci sie nie ukladaly to nie ma sensu. Ominela cie twoja szansa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No nigdy nie wiadomo, to że sobie żyje i nie kontaktował się przez 5 lat nie znaczy, że absolutnie nie chce mieć z Tobą kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac piecset sto gwiazd
5 lat temu ten facet cierpial przeze mnie, nie dziwie sie, ze nie szukal kontaktu.no i teraz nie chcialabym przysparzac cierpienia komukolwiek. pomyslalam, ze najpierw "wybadam" otoczenie (np. kogos znajomego zapytam co u A.) a pozniej sie zobaczy... Wiem, ze na pewno nie chce burzyc uporzadkowanego zycia, jezeli on takie posiada i jest szczesliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian, mylisz sie. Kurde, no przeciez co jesli on juz ma ulozone zycie z kims innym, a autorka tego tematu wejdzie mu w zycie na nowo? I co wtedy? Rozwali zwiazek bo pojawi sie wielki sentyment?? Nie bierzesz tego pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
nie obiecuj sobie zbyt wiele------> Oj to miałas wyjątkowego farta, że to nie odżyło, bo z reguły odżywa przynajmniej u tej zakochanej mocno strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Autorka topiku napisala, że bardzo możliwe że nikogo nie ma, więc zakładamy jak na razie taki scenariusz. Zanim przystąpi do działania zapewne się upewni, jak z nim jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nikt to nie mówi, że ma rozwalić mu związek i już dziś się do niego odezwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac piecset sto gwiazd
wtedy nie czulam zaru i plomiennych uczuc. mialam 19 lat, myslalam, ze A. nie jest typem faceta dla mnie. wiem, ze go wtedy nie docenilam- to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac piecset sto gwiazd
wiecie, ja w sumie nie licze, ze on jest we mnie jeszcze tak zakochany. wrecz przeciwnie - obawiam sie, ze moglby sie dzisiejsza mna rozczarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli zakladamy ze on nikogo nie ma. To dobrze. Wybadaj co i jak a potem do roboty :) Problem w tym ze moze on sie w kims podkochuje a ty w to wszystko wejdziesz i bedzie nie wesolo. Moze jakis trojkacik? Musisz sie wszystkiego w miare mozliwosci o nim dowiedziec i sama zdecydowac czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No właśnie najpierw delikatny wywiad na jego temat ;). No ale widze, że to Twoja wielka miłość nie była, więc jakoś nie mam przekonania. Myślisz, że teraz mogłoby się coś zmienić? Bo wiesz to że jest wartościowym facetem, to za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac piecset sto gwiazd
nie chce zadnych eksperymentow, trojkatow i ekscesow - mam dosc:) chce dobrego faceta. prawda to, ze z mojej strony nie byla to wielka milosc, ale moze wlasnie datego ze to taka jeszcze tabula rasa to wszystko mogloby sie jakos ulozyc... a jak sie nie ulozy to wymienimy pare kurtuazyjnych wiadomosci i czesc, adios...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Swego czasu też mnie wzięła taka tęsknota za kimś kto w przeszłości za mną szalał i też chciałam odnowić ten kontakt, tylko po jakimś czasie przekonałam się, że mi nie chodzi o niego tylko o to żeby znów poczuć się tak ważną dla kogoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze najpierw niech wybada sytuacje i skonczymy z tymi spekulacjami? Nie ma sensu tak gdybac nie znajac faktow bo mozliwosci jest zbyt wiele. Nic nie wiemy o tym facecie ani jaki byl. Takie doradzanie w ciemno nie ma sensu bo mozemy cos nakrecic i bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
W sumie to Marian masz rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Tylko musisz pamiętać, że u niego to może odżyć jeśli spotka się z Tobą, a u Ciebie może dalej nic i wtedy on będzie mocno cierpiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiac piecset sto gwiazd
no wiadomo, ze to wszystko sa spekulacje. ale dzieki za odzew, wyhamowalam troche z emocjami, na razie nie narobilam glupot - jest ok :) mysle, ze wlasnie przez to ze jestem samotna i tesknie za bliskoscia, przezywam to wszystko ze zdwojona sila ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
wiem coś o tym, ale to Ci przejdzie, uwierz mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×