Seks i problemy z nim związane.

W tym mój. Mam 17 lat i stoję przed moim życiowym problemem: jestem dziewicą i chcę zacząć uprawiać seks. Jestem z moim chłopakiem już prawie 2 i pół roku i wspólnie podjęliśmy tą decyzję. Chcemy skorzystać tylko z prezerwatywy. Tabletek nie biorę, ponieważ mam problemy z przyjęciem jakiegoś środka, po prostu organizm je odrzuca. Czy myślicie, że prezerwatywa wystarczy? A co gdy pęknie? Tabletki na "wybicie" plemników z organizmu wystarczą?

Dziecko, a może zacznij współżyć, jak będziesz mogła wziąć na siebie ciężar wychowania drugiego człowieka? Seks to nie zabawa. Prezerwatywy bardzo często pękają, a tabletka "po" często jest nieskuteczna. Bez hormonalnej antykoncepcji masz duże szanse, że wpadniesz. Trochę przyjemności (choć najprawdopodobniej dla Ciebie niewielka, rzadko się zdarza, żeby dziewicy było dobrze w łóżku) a potem 20 lat z głowy. Poza tym powinnaś raczej zapytać rodziców, a nie obcych ludzi z forum :( Jeżeli już naprawdę nie możesz wytrzymać, to tabletki koniecznie (spróbuj takie z min zawartością hormonów, np. logest). Bez tabletek w twoim wieku to głupota jakich mało.

a ja jestem zdania ze prezerwatywa wystarczy :) od dwóch lat nie jestem dziewicą i używalam zawsze tylko gumek i nigdy mi sie nawet okres nie spóźnił , wiec bez przesady wazne jest to żeby gumke dobrze założyć i po zadbać o higiene żeby sie nic nigdzie nie dostało , tyle :)

ja po samej prezerwatywie mam 2 dzieci :O

ja zaczelam wspolzyc jak mialam 18,5 bralam pod uwage ewentualna ciaze od 3 lat uzywam tylko prezerwatyw i nie wpadlam grunt to dobrze zalozyc gumke nam od 3 lat żadna gumka durexa nie pękła