Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To sie dopisze

Mamie odebrano dziecko. Podpiszcie prosze petycje!!!

Polecane posty

poza tym ta niestabilność to za grubymi nićmi szyta powtarzam jakoś do tej pory dziecku krzywda się nie działa i wielu małżeństwach albo u osób wychowujących dzieci samotnie są o wiele poważniejsze wady rodziców bardzo naciągany argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj znajomy po rozwodzie z zona dostał prawa do widywania się z corcią swoja co dwa tygodnie w weekeny oraz przez miesiac wakacji. Zgodził sie bez szemrania. Corka miała wtedy niecałe 5 lat. Niestety mamusia dziecka nie myslala zeby umożliwic ojcu kontakt z corka. Nie otwierała mu drzwi kiedy przyjazdzal na umowiona godzine, obrazała, zachowywała się okropnie. Ojciec dziecka walczył jak lew, słał sprwy do sadu opisywał to jak jego była zona utrudnia mu kontakty z dzieckiem. Sad nakazywał matce aby umozliwiała kontakty ojca z corka, ale ona miala w dopie postanowienia sadu. Facet załamany, kiedy podjechał do przedszkola do dziecka - wychowawczyni nie chciała mu nawet małej przyprowadzić do szatni. ( bo matka dziecka zabroniła) Kiedy w koncu udało mu sie po ponad pol roku spotkac z corka, okazało się,że mamusia już ją tak nastawiła przeciwko ojcu,że piecioletnie dziecko mowilo mu o tym ze go nie kocha!!!!!! W miedzyczasie mamusia wyszła drugi raz za mąż. I tu dopiero się zaczeło kiedy to nowy mąż zaczął straszyć ojca dziewczynki.Raz nawet doszło do rękoczynów kiedy moj znajomy podjechał do nich do domu w dniu kiedy przypadało mu orzeczone spotkanie z dzieckiem. Nie pozwalali na jakiwekolwiek kontakty! Facet nawet poszedł z tym do lokalnych mediow.Szukał pomocy wszędzie gdzie tylko się dało. Wiem,ze cierpial bardzo. On i jego dziecko. Niestety nie wiem jak ta sprawa sie zakończyła, ale wiem jedno czasem jest mi wstyd za to ze jestem kobieta. To jak się niektóre z nas zachowują woła o pomstę do nieba ! Z nienawiści do męza odizolowała od niego corkę, jedyną istotkę , którą on tak bardzo kocha i za która zycie by oddał. Okrutne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to, że ojciec teraz jest wrogiem jest już winą sądu i ojca gdyby mnie ktoś zabrał od mamy wbrew mnie też byłby moim wrogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powtarzam jakoś do tej pory dziecku krzywda się nie działa" Jako osoba postronna, dodatkowo znająca sytuację tylko z relacji mediów (tak zakładam) nie możesz byc tego pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze dodam- uważam ale wy też wypowiadacie tu zdania jako pewniki kto zna ta matkę by stwierdzić, że jest niestabilna emocjonalnie ?? kto z nią żył i rozmawiał? nikt no właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto zna ta matkę by stwierdzić, że jest niestabilna emocjonalnie ??" może biegli, sędziowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą każde z nas ma swoje zdanie ja swoje juz napisałam nie zmienię go i nie nakazuję zmieniać go innym a dyskusja przy spamerze do interesujących nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiszę coś jeszcze biegły i sędzia też człowiek a znam niejedną historię, gdzie i biegli i sędziowie i inni lekarze potrafili bardzo się pomylić dzięki za rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, biegli mogą się mylić, zburzmy sądy, zamknijmy szpitale. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, biegli mogą się mylić, zburzmy sądy, zamknijmy szpitale. chcesz mi wmówić , że są zawsze nieomylni?? :O ciekawe jak taka sędzina czy biegła postąpiłaby gdyby chodziło np o jej siostrę:) tyle jeśli chodzi o nieomylność przykro mi ale rozdzielenie dwóch kochających się osób w imię czegoś tam jest dla mnie oburzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, to przecież oczywiste, że nie uważam, że biegli są nieomylni. Ale, jak to ładnie ujął Oferma, zachowanie matki i dziecka potwierdza to, że biegli mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że biegli czy sąd
mogą się mylić, ale w kraju gdzie w 99% przypadków dziecko przyznawane jest matce ja bym się zastanowiła poważnie czemu akurat w tym wypadku sąd postanowił postąpic inaczej. Rozdzielenie 2 kochających się osób? Oczywiście że dziecko kocha matkę, nawet znęcającą się nad nim. Szczegolnie jeśli przez 10 lat była jego jedyną opiekunką. Oczywiście, że w tym momencie dziecko przeżywa dramat. Trzeba jednak na całe zdarzenie spojrzeć z perspektywy czasu. Uzależniony psychicznie od matki chłopiec wyrasta zwykle na mężczyznę niezdolnego do samodzielnego związku. A przecież matki nie żyją wiecznie, nawet te najbardziej kochające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc potarzam chcę zobaczyć tą która w momencie odbierania jej kochanego dziecka zachowa zimna krew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziecko , które przeżyło taką traumę na pewno będzie rozwijać się super prawidłowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciekawe jak taka sędzina czy biegła postąpiłaby gdyby chodziło np o jej siostrę" Ciekawe, co Ty byś mówiła, gdybyś była siostrą ojca chłopaka. Dlatego właśnie sędziowie nie mogą być związani ze sprawą emocjonalnie, i dobrze, że nie są. Żeby osądzić ją na chłodno, co dla Ciebie jest taką zbrodnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że biegli czy sąd
Wbrew pozorom jednorazowa trauma może zdziałac mniej złego niż wieloletnie wyniszczające psychikę działanie wychowawcze. Naprawdę nie zdajesz sobie z tego sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"więc potarzam chcę zobaczyć tą która w momencie odbierania jej kochanego dziecka zachowa zimna krew" Nie zobaczysz. Dlaczego? Gdybym była patologiczną matką, której dla dobra dziecka trzeba je odebrać, zachowałabym się patologicznie. Gdybym była rozsądną matką, zachowałabym się w takiej sytuacji spokojnie, by dzeicku stała się najmniejsza krzywda. Niestety, bycie matką patologiczną i rozsądną naraz z gruntu się wyklucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli miłosc matczyna- nawet ta przesadzona jest tak wykańczająca psychicznie to nie mam pytań nie róbcie z tej kobiety potwora jest zagubionym człowiekiem, któremu odebrano dziecko i który może popełnił bład odseparowując dziecko od ojca ale myslę , że przez własną traumę, którą zawdzięcza temu człowiekowi żyjemy nie od dziś wiadomo ile to atusiów idzie do sądu albo się odgraża, że zabierze matce dziecko ilu w sądzie robi z byłych żon wariatki żeby tylko się odegrać nie chcę oceniać tego i ale wcale nie uważam, że jest od niej lepszy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - ograniczoną wyobraźnię masz, jeżeli nie pojmujesz tego, jaką krzywdę może wyrządzić dziecku matka kochająca 'za bardzo'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ta pani zachowywała się jakby po dziecko przyszli siepacze nerona żeby je utopić w tybrze." Pięknie to ująłeś ;) A przecież i na tym topiku jakaś miła pani (pan?) porównała ojca do gestapo. A w sumie nie ojca, tylko dawcę spermy. Rozumiem emocjonalne podejście do sprawy, zwłaszcza matek, ale nie dajmy sobą kierować tylko emocjom, zresztą wytworzonymi przez media :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nikt się nie zastanowi co to dziecko robiło u matki, kiedy zgodnia z wyrokiem sądu miało być pod opieką ojca? gdyby sytuacja była odwrotna i to ojciec przetrzymywałby nielegalnie dziecko, którym miała się opiekowac matka, to jestem pewna, że wszyscy rzecznicy praw kobiet, matek, dzieci i kogo tam jeszcze tego ojca by ukamionowali - a tu proszę, sytuacja odwrotna i wszyscy jeszcze współczują matce, która nei dość, że się nie dostosowała do wyroku, nie oddała dziecka, nei nastawiła go pozytywnie do całej spray i przyczyniła sie swoim egoistycznym i gówniarskim zachowaniem do traumy, jaka ten chłopiec musiał przejść co powinno się według was - obrońców tej matki - w takiej sytuacji zrobić? wszędzie czytam, jak to każdy facet mający wyrok sądowy czy to o widzenia czy o aliemnty MUSI ten wyrok respektować, bo przecież sąd wie co robi - czyżby tutaj sąd nei wiedział co robi i matka była ponad prawem? ja nie rozumiem petycji o oddanie dziecka matce, od tego jest sąd, są biegli, którzy podejmują tego typu decyzje a nie wrzeszczące społeczeństwo pod płotem czy na kafeterii a tym bardziej dziwne jest dla mnie współczucie dla kobiety, która przez swój upór i głupotę zgotowała własnemu dziecku taki właśnie los i traumę na całe życie, robiąc z ojca potwora a z mieszkania z nim dramat nie do przejścia dla mnie ta matka zasługuje na potępienie, bo takich sytuacji jest mnóstwo i ludzie jakoś potrafią się dogadać, wiedzą gdzie się zwrócić, szukać pomocy, a nie udawać, że nic się nie dzieje, że prawo mnie nie dotyczy i jak się od razu nie dostosuję do wyroku, to pewnie wszyscy o nim zapomną i bedziemy sobie żyli długo i szczęśliwie, bo ja tak chcę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z poznania
Tak sie składa, że znałam kobietę zanim sie wyprowadziła z Poznania...tatus - typowy pracoholik lał wtedy sikiem parabolicznym na to aby więcej czasu spedzac z dzieckiem i żoną :O Od powietrza, głodu, ognia i ojców pokroju tego tatusia zachowaj nas Panie :P ike - szacun, ty jedna w tym towarzystwie jeszcze coś CZUJESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serce mi zamarło po obejrzeniu filmu chyba teraz nic nie czuję prócz nienawiści do tego sortu ludzi , jak można w ten sposób odebrać matce dziecko to piętno na cale jego życie , bardzo współczuję matce, piszę przez łzy, bardzo mi przykro !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga poprzedniczko
o niecenzuralnym nicku ( w ten sposób opisujesz swój charakter czy zawód?) - jak cie nie interesuje to idx na temat który cie zadowoli. Moze cos o kupie albo seksie grupowym? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisac - nie rozsmieszajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×