Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość life is a mystery

dlaczego jestem sama?

Polecane posty

wyszłam z kąpieli ... a bylas kiedys facetem? (na czacie oczywiscie) Czat w tym sensie, ze mozna ... wyrobic sobie opinie, czy w ogole jest sens podejmowac dalsze kroki ;) Ludzie jest masa ... i kazdy jest inny ... niedopasowanie partnerow to niezbyt ciekawa okolicznosc. Wazne, zeby swoj ... trafil na swoja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
bywaaa, trudno mi sie odnalezc, w ktorym z przedstawionych przez Ciebie przypadkow, ale i tak moja ocena nie bylaby obiektywna. ale jesli mialabym sie pod ktorys z nich podpiac, to opcja druga w punkcie 1, ale to i tak bardoz naciaganie. bo ten mi sie podoba i jakby z jego storny wyszla jaks inicjatywa, to ja chetnie go lepiej poznala... a tu walentyki i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
hmm po prostu trzeba mieć dystans, no ale jeśli się w kimś bardzo zakochasz, to ciężko o dystans. Wiem jedno facet, który jest tym właściwym, to nie ucieknie z dnia na dzień, nie ucieknie, jak mu odmówisz czasem spotkania, no ale też nie można przesadzać w stylu, że przez miesiąc nie mam czasu się spotkać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
No i powiem szczerze, że jak słucham czasem, to o mówi moja 28 letnia wolna koleżanka, która od zawsze nie ma faceta, to po prostu się nie dziwię, że nie ma, takie rzeczy gada, jak jakaś emerytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
dystans to ja mam, czasami chyba za duzy, przeciez boje sie zaklasyfikowania o napalonej desperatki;) a co ta znajoma wygaduje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Czasem warto spróbować nawet, jak średnio widzisz przyszłość razem, przecież nie od razu się idzie pod ołtarz...a poza tym, to też oswaja w kontaktach z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Typu że śnieg ciągle pada ;), narzeka, wyolbrzymia, żyje jak jakaś babka w średnim wieku, tylko praca, dom i seriale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
to chyba mam coz z tej Twojej znajomej:D to taka przypadlosc starych panien:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już do tego doszło
Kąpana wrócila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
na wspólnej :classic_cool: jak nie zasne ze zmeczenia:P poza tym tylko znajomi, zakupy, net, net, net...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesze cie sam jestem samotny i się nie łamę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Jak masz znajomych, to i tak jest nieźle, bo ona to nie ma znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
też :classic_cool: ale centrów handlowych nie boje sie:P psycholgu, rozpracowujesz mnie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
To nigdzie nie bywasz, nie mam żadnego hobby, może chociaż kurs języka obcego? Nie chodzi o to, że na kursie kogoś poznasz, bo to różnie bywa, zresztą nie radzę iść na kurs tylko po to żeby kogoś poznać. Chodzi mi o to, że jak ma się dodatkowe zajęcia zaczyna się inaczej myśleć, nie rozmyśla się jaka to jestem beznadziejna, a dobre samopoczucie wewnętrzne przyciąga ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se facet co nie lubi bab
life is a mystery co to znaczy że nie okazujesz zainteresowania facetom? słyszałaś o czymś takim jak zielone światło? on się patrzy też się patrz , on się śmieje też śmiej, nikt nie będzie za Tobą biegał jak nic nie dasz z siebie, chłopak podrywa, dziewczyna jest podrywana przy czym jej rola nie sprowadza się do udawania drzewa z głową w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
psychologu, ale nie znamy sie, prawda?:o bywaaa, tylko gdzie czas na to wszystko? ja cale dnie w pracy jestem:o chetnie bym sobie pochodzila na jakies kursy, ale wole podtrzymywac znajomosci, ktrore maja dlugi staz niz lapac wiele srok za ogon i pozniej zostac z marnym piorem w dloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
No weź masz 24 lata i siedzisz całe dnie w pracy...moim zdaniem nie tędy droga, no ale każdy żyje według swoich zasad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu road
life is a mystery ---> a skąd znasz tego chłopaka , który ci się podoba ? Rozmawiacie ze sobą , jest jakaś szansa na lepsze poznanie czy nawet na to aby się umówić. Jeśli mieszkacie w tym samym miejscu to jest duża szansa , że może coś z tego będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
to co mam rzucic prace i zyc z dnia na dzien?:o to nie dla mnie... poza tym ja mam w pracy swoj obiekt :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
notanonymous, zapewne:D jakby co, to nie bylam ja, tylko jaki bot to pisal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go poderwij no morze czeka na ten krok z twojej strony.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
psychologu, nie, wesze podstep :classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is a mystery
Dff, no zlota rada normalnie:D tylko ja nie potrafie podrywac, predzej wielblad przejdzie przez ucho igielne, niz ja pierwsze wyjde z inicjatywa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×