Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MYSZKA MIKI23

SZCZUPŁA W 6 tygodni - zapraszam .... wszystkie panie i panów

Polecane posty

Gość MYSZKA MIKI23

Witam mam postanowienie schudnąć 20 kg . Ważę dużo bo aż 90 kg przy 172 cm wzrostu ale chcę być piękną . Dlatego postanowiłam pozbyć się zbędnych kilogramów na zawsze.!!! Zapraszam wszystkich . Nie twierdze ,ze schudnę w przeciągu tych 6 tygodni 20 kg Zamierzam na początku 10 ... Kto się przyłącza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZKA MIKI23
Dietę zaczynam od jutra. ponieważ jestem katoliczką a jutro jest POPIELEC , który rozpoczyna WIELKI POST. To jest dla mnie niesamowita determinacja ... dlatego to od jutra :) a moja propozycja brzmi -Na początku oczyszczanie organizmu. Maxymalnie 3 dni Każdego dnia schemat diety się powtarza: Śniadanie: Niewielka filiżanka wody mineralnej (do 150 ml) z łyżką miodu i 5-7 kroplami soku z cytryny. Po 10-15 minutach filiżanka kawy lub herbaty Obiad: Gotowany lub pieczony kurczak, świeże warzywa (takie, które lubimy)- do 500g Kolacja: 200g białej kapusty ugotować w 150 ml wody przez 15-20 minut, nie dodawać soli. Jeść przez 30-40 minut. Można zmiksować i dodać szczyptę ziół do smaku. W czasie diety należy pić wodę mineralną, herbatę i kawę ale bez cukru i mleka Mam nadzieję ,ze wytrzymam , po detoxie zobaczymy co dalej ... :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyszczasz organizm
więc dlaczego kawa? reszty nie komentuję bo się nie znam, ale ta kawa na oczyszczenie nie pomoże w żadnym razie. jeśli herbata to nie czarna, najwyżej zielona/biała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZKA MIKI23
nie wiem czy będę jeść kapustę pół godziny napiszę pojutrze czy tyle czasu ja jadłam czy krócej to nie dieta to detoxik taki mały 3 dniowy ... dieta po tych 3 dniach o taka : Specjalnie dla was specjalistki z Centrum Dietetycznego SetPoint ułożyły nową dietę odchudzającą. Jest to zdrowa alternatywa dla popularnej w Polsce diety kopenhaskiej, która pozwala wprawdzie schudnąć, jednak tak bardzo spowalnia metabolizm, że w krótkim czasie efekt jo-jo niweczy wcześniejsze wysiłki. Nasza kuracja ma tę unikalną zaletę, że dzięki specjalnie skonstruowanym jadłospisom przyspiesza przemianę materii. Co więcej, można ją przedłużać nawet do 3–4 tygodni. Posiłki dostarczają ok. 1200 kcal. Wady diety kopenhaskiej: * Monotonny jadłospis. Niemal na okrągło jesz jajka, mięso i pijesz czarną kawę. * Niewygoda. Trzeba pamiętać, by zjeść ciepły posiłek między 12.00 a 14.00, a kolację koniecznie przed 18.00. * Obciążenie organizmu. W ciągu doby dostarczasz zaledwie 900 kcal. W dodatku możesz się nabawić niedoborów witamin i składników mineralnych. * Obiecuje szybkie chdunięcie, ale... powoduje efekt jo-jo. Zalety nowej diety: * Urozmaicony jadłospis. Stosując dietę, nie musisz sobie praktycznie niczego odmawiać. W twoim menu nie brakuje więc niezbędnych składników pokarmowych. * Skuteczność bez głodowania. Przygotowujesz pięć posiłków dziennie (trzy główne i dwie przekąski). Przerwy pomiędzy nimi nie są dłuższe niż 2–3 godziny. To zaś zapobiega napadom wilczego głodu. * Przyspieszenie metabolizmu. Jesz mniej, a częściej. Dzięki temu regularnie pobudzasz organizm do pracy, co przyspiesza przemianę materii. * Trwałe efekty. Chudniesz powoli – ok. 0,5–1 kilograma na tydzień. Ale za to nie grozi ci powrót do poprzedniej wagi. Uwaga! Gdy zaczynasz ją stosować, możesz schudnąć 3–4 kilogramy. * Pozytywne nawyki żywieniowe. Dietę możesz stosować po zakończeniu odchudzania, powoli zwiększając jej kaloryczność. Jadłopis na dzień 1: Śniadanie: * 2 kromki chleba razowego * 2 plasterki chudej wędliny drobiowej * pomidor z kilkoma listkami bazylii Obiad: * dorsz pieczony w folii (200 g) z łyżeczką masła i rozgniecionym ząbkiem czosnku * 3 małe pieczone ziemniaki * surówka z marchwi i kiełków: 3 małe starte na tarce marchewki skropione sokiem z cytrynyz 2–3 łyżkami jogurtu, posypane garścią kiełków soi Kolacja: * sałata z warzywami i szynką adłopis na dzień 2: Śniadanie: * pół grahamki lub kromka pieczywa razowego * plaster sera żółtego * średni zielony ogórek * średnia pomarańcza Obiad: * omlet z brokułami i pomidorami: pół ugotowanego brokułu i średni pomidor uduś na łyżce oliwy. Dwa białka ubij na sztywno, połącz delikatnie z rozbitymi żółtkami i szczypiorkiem. Gotową masą zalej duszone warzywa. Smaż z obu stron na złoty kolor Kolacja: * 2 cienkie kromki chleba razowego * sałatka hawajska Jadłopis na dzień 3: Śniadanie: * grahamka * tuńczyk w sosie własnym (170 g) z sokiem z cytryny i natką * pomidor Obiad: * pierś kurczaka w curry (przepis obok) l 2 łyżki przygotowanej kaszy kuskus * surówka z marchewki z małą pomarańczą, łyżeczką rodzynek z sosem z 1/4 szklanki soku pomarańczowego, łyżeczki oliwy i miodu Kolacja: * sałatka z 4 liści sałaty, pomidora, zielonego ogórka, 2 plasterków żółtego sera, 2 łyżek orzechów włoskich polana łyżeczką oliwy i octu balsamicznego Jadłopis na dzień 4: Śniadanie: * bułka z dynią * 2 plastry sera żółtego * 3–4 rzodkiewki pokrojone w plastry i posypane natką pietruszki i pieprzem Obiad: * łosoś z jabłkami: 200 g świeżego lub mrożonego łososia posmarowanego musztardą dijon, pieczonego w folii aluminiowej z jabłkiem pokrojonym w plasterki * 2 małe ugotowane ziemniaki * szklanka ugotowanej fasolki szparagowej Kolacja: * sałatka z kurczaka z żurawiną adłopis na dzień 5: Śniadanie: * 2 kromki chleba razowego * jajko na miękko * pół czerwonej papryki Obiad: * schab z owocami * 3 łyżki ugotowanej kaszy gryczanej * surówka z marchewki i połowy selera z 2 łyżkami jogurtu naturalnego, łyżką rodzynek oraz łyżką natki Kolacja: * pieczony banan: duży obrany ze skórki banan polany masą z 2 łyżek miodu wielokwiatowego i 2–3 łyżek otrąb owsianych, pieczony 10–15 minut Jadłopis na dzień 6: Śniadanie: * kromka chleba razowego * plaster chudej wędliny, np. polędwicy drobiowej * średni zielony ogórek * szklanka świeżo wyciśniętego soku owocowego Obiad: * zapiekanka z ziemniaków i pomidorów Kolacja: * sałatka warzywna z kabanosami: 3 liście sałaty lodowej, pół papryki czerwonej, średni ogórek kwaszony, kabanos drobiowy, spryskane sokiem z cytryny i łyżeczką oliwy, posypane świeżą natką lub koperkiem Jadłopis na dzień 7: Śniadanie: * pół bułki pełnoziarnistej ze słonecznikiem * 2–3 plasterki sera pleśniowego typu camembert * średni zielony ogórek posypany pieprzem i natką pietruszki * szklanka soku pomidorowego Obiad: * polędwica ze śliwką * 2 łyżki ugotowanego ryżu * surówka z kiełkami, pomidorem i zielonymi oliwkami Kolacja: * 2 tosty pełnoziarniste zrumienione, posmarowane pastą z 2 średnich pomidorów, 2 łyżek bułki tartej i 2 łyżeczek łagodnej musztardy z 2 plasterkami wędliny drobiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka2222
Hej! Skąd jesteś MyszkaMiki? Ja waże 93 kg przy wzroście 174. Do sierpnia chcałabym zrzucić 20 kg. Ten detox to raczej nie dla mnie, ale ta dieta nawet ciekawie się zapowiada... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja tez sie przez zimę zapaslam i chce se pozbyć balastu. Ważę 56 a chcę 52. 6 tygodni to akurat dobry czas, zeby tego dokonać. Nie chce Was zniechęcać dziewczynki, ale nie ma możliwości zeby ktos schudł 20 kg w 6 tygodni,naet 10 jest małoprawdopodobne... Wiem coś o tym, bo kiedyś tez byłam gruba... Poradzę Wam tyle, że lepiej wyznaczyć sobie realny cel, bo porywanie sie z motyką na słońce wobec braku zamierzonego efektu baaaardzo zniechęca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswws
sorry ale ta dieta jest beznadziejna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z bzdury nie moge
Tyle pieczywa, ziemniaki, marchew... Na takiej diecie może i scudniecie 20 kg ale w 6 lat :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka2222
No w 6 tygodni to nawet nie chciałabym tyle zrzucićze względu na zdrowie. Jak napisałam wcześniej, mam czas do sieprnia :) Realistka, jak wyglądało Twoje odchudzanie? Jakieś porady dla nas ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaaaaaaaaaaaaaaaa
Oczywiście to zadna tajemnica... Ważyłam 70 kg przy wzroście 160 - to masakra, uwiezcie :o Pierwszych 10 kg pozbyłam się od 5 wrzesnia do 17 listopda. Wyrzyciłam z diety pieczywo, ryż makaron ziemniaki i cukier (także w owocach). Starałam sie też aby reszta ktrą jem była jak najmniej tłusta (oprocz ryb,bo te jadłam nawet bardzo tłuste). Nie ograniczało mnie wiele, bo zawsze kiedy bylam glodna biegłam do lodówki bądź do slkepu (w pracy). Czasem jadłam nawet 8 posiłków dziennie a mimo tego waga spadała drastycznie... Potem organizm przyzwyczaił się troche i szło mi duzó wolniej, ale w lutym następnego roku wazyłam już 55 kg czyli 15 mniej. Dołożyłam ciemny chleb raz dziennie i penoziarnisty ryż do obiadów, do tego te mniej słodkie owoce. Ale zaczełam też trochę wiecej sie ruszać i nie wiedziec kiedy zgubiłam jeszcze 3 kg... To było 4 lata temu i moja waga nigdy nie prekroczyła 56 kg!!!! zmainiłam nawyki i zywie sie zdrowo, ale pozawalam sobie od czasu do czasu na szaleństwa... Teraz ważąc 56 czuję sie gruba i nieatrakcyjna dlatego znów muszę parę kilko zrzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaaaaaaaaaaaaaaaa
Co jest dość charakterystyczne przy dietach niskowęglowodanowych w oczach topniał mi brzuch i boki. ciuchy leciały mi z tyłka... To bylo dla mnie ważne bo oponą straszyłam n kilometry..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaaaaaaaaaaaaaaaa
Wczesniej próbowałam 1000 ułozonych diet ale zawsze pękałam, bo okropne jest to kiedy czlowiek ma straszne ssanie a tu limit wyczerpany... Tak naprawdę to kazda z nas wie, ze picie wody tylko to ssanie wzmaga ;) Tu zawsze kiedy byłam glodna mogłam coś zjeść...niekoniecznie ciacho czy hamburgera ale COŚ, a to już bylo baaaaaardzo wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam podobnie jak realistka. tez bylam baaardzo zadowolona, szzuplutka i w ogole... przez lugi czas pozostawalam wierna dietom niskoweglowodanowym. dzis po pieciu latach place straszna cene. nikomu nie zycze cierpiec na hipoglikemie reaktywna :( ani na niedoczynnosc tarczycy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×