Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia84

Tym razem się uda - Starania 2010

Polecane posty

kachna! wybacz,ze sie wtrace,ale wiem doskonale co czujesz... jestes w moim wieku,wiec tym bardziej Cie rozumiem,ja staram sie juz 25 cykl i nie wiem co robic?moj maz ma slabe nasienie,ja niedrozny prawy jajowod,chyba czekam na in vitro,ale skad wziac tak duza sume!!?? 3maj sie cieplo i nie poddawaj(wiem,wiem latwo mowic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - najlepiej, żeby pęcherzyk miał min. 18mm i więcej i wtedy jak dojdzie do jego pęknięcia to są szanse na zapłodnienie. Mnie zalecił gin monitorowanie pod koniec cyklu, żeby sprawdzać czy wszystkie pękają i nie tworzą się torbiele.... Czarna - a jak Twoje wyniki, wszystko oki? Dziewczyny co z Wami, zapadłyście sie pod ziemię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kachna być moze te leki na Ciebie nie działają, może gin da ci inne Ja się nie zabezpieczam już 2 lata i nie zachodzę w ciążę tez u siebie podejżewam cykle bezowulacyje. A jak schudłam trochę przed pierwszą ciążą to nawet nie wiem kiedy udało mi w nią zajść . Tak więc głowa do góry i napewno nam wszystkim się uda . Ja też juz umówiłam sie w kwietniu na usg i wizytę u ginki, po skierowanie na wszystkie hormony żeby sprawdzić co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. niestety nie podzielę sie dziś z Wami moimi wynikami, bo po nie nie poszłam. wybieram sie jutro więc wieczorem zdam relacje co i jak. a zdenerwowana jestem strasznie... kachna, nie wiem jak Cię pocieszyć... dziś jesteś rozgoryczona ale wkrótce to minie i znów pojawi się nadzieja. wierz mi bo wiem co mówię, ponad rok starań za mną... zawsze to samo, najpierw starania i niekończące się czekanie do terminu @,później rozczarowanie, ale po nim znów przychodzi nadzieja, że tym razem się uda. może to dziwne, ale ja nadal w to wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, na poczatek wklejam tabelke bo zapomnialam wprowadzic zmiany :D NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ aga_ton.........25...........PRZERWA..................... ........... groszek27........27..........PRZERWA..................... .......... Prystelka.........29.............4...................... ......09.03.2010 malutka8479.....26............1......................... ...10.03.2010 stefaga..........25...........2.......................... ....12.03.2010 Ania_29............29............11..................... ... 15.03.2010 szarlotka80......29............3........................ ... 15.03.2010 jabłuszko_32.....32............4....................... . .. 22.03.2010 euforia84........26.............7....................... ... ..25.03.2010 eldcia..............24............5...................... .......25.03.2010 Miśkaaaa.........31............21(1).................... ....05.04.2010 heyo............25...............2....................... ......11.04.2010 Faustka.............28..........4....................... ......12.04.2010 Lidkaaa80.........30............2....................... .....15.04.2010 Słonko_ona7......32............2....................... . ...07.05.2010 justys1818.......21..............4...................... .......???????? jagódka20.......20..............8...................... . .......??????? ava85............24,5............2....................... ........???????? kachna79........30,5...........5......................... .......???????? czarna_06........27............19....................... . .....????????? 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.......CYKL STARAN.....TERMIN SPODZIEWANEJ @ CIĘŻARNE NICK-------WIEK.........CYKLE STARAŃ........... DATA PORODU Olka.P......29.................8...............ok 08.11.2010 Czarodziejkka79....30.....5...............ok 04.11.2010r. Wyniki odebralam, nie znam sie na tym, ale z tego co tam napisali to wydaje mi sie, ze sa ok. W czwartek ide do gina i on mi powie dokladnie co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czarna. a jakie dokładnie miałaś sprawdzane hormonki? coś jeszcze oprócz nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!:) Kachna - bardzo mi przykro, że tak wyszło... ale przyłączam się do głosu dziewczyn:) Nie trać nadzieji, bo jeszcze wszystko się poukłada i uda się na pweno!!!! Poza tym to chyba lepiej, że wiesz co jest przyczyną, bo przeż można to leczyć, jak nie tym lekiem to innym... lepsze to niż szukać po omacku nie znając przyczyny... Trzymam kciuki i mam nadzieję, że następny cykl będzie Twój:) Czarna, Aga... czekam na Wasze wyniki:) Superburek, może chcesz się do nas przyłączyc? A ja tak jak sobie obiecałam w tym miesiącu stawiam na luzzzz;) Chociaż zbliża się połowa cyklu i nie wiem jak to będzie dalej... narazie się trzymam!!!! Nie mierzę, nie liczę... i prawie nie myślę;) Jedyne co mnie trochę martwi, to brak śluzu płodnego.... W poprzednim cyklu też go nie zauważyłam.... nie wkręcam się, bo czytałam, że nie zawsze musi być on widoczny... ale na wszelki wypadek zaczęłam pić mielony len, bo przeczytałam gdzieś, że pomaga. Czy któraś z Was też ma/miała taki problem? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) kachna - przyłączam się do pozostałych dziewczyn - wiem, że jesteś teraz rozgoryczona i rozżalona, ale to niedługo minie, zobaczysz :) też czekam na Wasze wyniki:) Ava - bardzo dobrze, że starasz się nie myśleć o tym, to chyba najlepszy sposób :) a jeśli chodzi o śluz, to ja od 2 cykli też w zasadzie nie mam go "na zewnątrz" tylko w środku czuję :) takie dziwne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Juz podaje moje wyniki, moze bedziecie wiedzialy co i jak :) FSH 5,91 LH 4,81 Prolaktyna: 22,31 Wyniki na 6dc :) A teraz zbieram sie do pracy, wiec zycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, mam tu jeszcze kilka wynikow, ale zapomnialam wpisac :P FSH 5,91 Faza folikularna: 3,5-12,5 Srodek cyklu: 4,7-21,5 Lutealna: 1,7-7,7 Po menopauzie: 25,8-134,8 LH 4,81 Folikularna: 2,4-12,- Sr. cyklu: 14,0-95,6 Lutealna: 1,0-11,4 Po menopauzie: 7,7-58,5 Prolaktyna: 22,31 Nie wiem czy to dobrze czy zle, ale coz. Co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny własnie zagłębiam się w lekturze tego co napisałyście przez ten czas kiedy mnie nie było.... Ale będe teraz starać się zaglądać do Was na bieżąco. Groszku bardzo mi przykro że musisz przerwac starania ale nie martw sie bedzie dobrze. Wiem że łatwo komus mówic ale bądx dobrej myśli. Ja 4 lata temu miałam torbirl ale się wchłonęła teraz tez niestety mam lekarz chciał zapisacmi tabletki anty ale odmówiłam łykalam lutenyl na wywołanie @ a potem przez 3 miesiące będę brać luteine. Nie wiem czy to pomoże mi w zniknięciu torbiela ma 3 cm ale blokuje @ I owulacje przy tym.... Za 3 msc mam miec robione usg kontrolne no chyba że do tego czasu będzie sie coś działo a potem lekarz powiedział że bedziemy inaczej rozwiązywać mój problem. Jeśli przez te 3 cylke nie zniknie torbiel albo powstaną nowe czeka mnie zabieg i też zakończę na pewien czas starania. Piszę to nie dlatego żeby sie użalic nad sobą ale po to żebyś wiedziała że to może każdą z nas spotkać bądź dobrej myśli a napewno wszystko sie ułoży... :) Trzymaj się jakoś :) Aga_ton u mnie taz w dni płodne śluzu tego zewnętrznego brak tylko w środku go czuję. Mam nadzieję że znalazłaś swoją obrączkę a jeśli nie to bez problemu da się kupic u jubilera jedną :) Mówisz że zazdrościsz mi w przeprowadzce doczekasz się swojej ja jednak mysle patrząc na to ile pracy mam za sobą a ile jeszcze przede mną że chyba lepiej mieszkać w bloku :D dopiero się urządzam i nie wszystko jest jeszce gotowe i to mnie najbardziej denerwuje.... Wierzą w to że z powodu tych skarpetek zrobiło Ci sie przykro... Ja mam już całą wyprawkę a raczej wszystko dla dziecka i jak sobie pomyśle że leży nieużywane to ryczeć mi się chce... Z mężem jeszcze przed ślubem mieliśmy sklep z ubrankami dla niemowląt i to co zostało czeka na potomka. Część rozdaliśmy rodzinie jak dzieci się rodziły a przyszło w tym czasie 5 i każdy miał wyprawkę gratis bo po co mi np. 6 łóżeczek czy klika wanienek a część zostawiliśmy sobie :) rzeczy leżą u teściów ale musze je w końcu przywieźć niech czekają w domu może kiedyś się doczekają.... Ava85 ja staram sie ograniczyć kawe od kiedy staram się o dziecko dawniej piłam 4 czasem 5 kaw a teraz juz jeden kubek na cały dzień odnośnie alkoholu to nie pije nawet okazjonalnie no chyba że w domu kieliszek czerwonego wina ale to zdarza się raz na bardzo długi czas... A papierosów nigdy nie paliłam mimo tego że w domu wszyscy palą ale ja i mój mąz nie :) i każdy nam zazdrości... Ja też zgodnie z wczesniejsza obietnicą stawiam w moich staraniach na totalny luzzz :) Miśkaaaa jak ja bym chciała mieć już wysprzątane jak Ty ale niestety co sprzątne nabrudzi się spowrotem i tak w koło. A na swoim jakoś tak dziwnie nie mogę się przyzwyczaić inaczej się mieszka w bloku a inaczej w domu. Ale teraz mieszkamy z moimi rodzicami kończyliśmy sobie piętro i poddasze więc mamy dwa pozoimy dla siebie. Dobrze jest z tym że się nie wtrącaja do niczego ani nawet nie przychodzą zajrzeć od tak sobie wcześniej dzwonią czy mogą przyjść a mieszkają piętro niżej. Ale tak jest najlepiej jak się nikt nie miesza do nikogo po prostu wolność tomku w swoim domku... Swój dom będziemy dopiero budowac zaczniemy w przyszłym roku ze wzgledów finansowych. Już budował by sie ale nie dostaliśmy pozwolenia na budowę mamy działkę budowlaną ale po drógiej stronie ulicy są działki rolne i urzad miasta nie chce wydać pozwoleń na budowę bez zbadania gruntów... czekamy na decyzję z urzędu miasta. Z bloków wynajmowanych chcieliśmy się wyprowadzic bo dużo nas to kosztowało dlatego jk rodzice zapisali nam dom postanowilismy go wyremontowac i w nim zamieszkać.... Ale marzy nam sie własny mały domek z ogródkiem... Słonko nowy cykl to noew starania, nowe szanse i nowa nadzieja więc głowa do góry...: ) Heyo może jeszcze nic nie jest stracone... Kachna każdy z nas ma chwilę słabości że wyc się chce ale nie wolno się poddawać. Ja też już 3 cylke starciłam ale jakoś wierzę że będzie dobrze choc może to naiwne z mojej strony. Ale może u Ciebie nowy cylk będzie dla Ciebie przychylny i pojawi sie owulacja, nasze organizmy lubią niestety płatac figle dlatego nie wolno zakładać z góry żłego. Nie trać nadziei będzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś wypracowanie mi wyszło...:D Mam nadzieje że nikogo nie pominęłam jeśli się tak stało to przepraszam i nadrobie zaległości :) u mnie czekanie na @ mnie wykańcza już 8 dni od skończenia lutenylu trochę się niepokoję że jej jeszcze nie mam ale muszę się uzbroić w cierpliwość może nadejdzie... A poza tym to od lutenylu mam zmiany alergiczne na skórze z którymi sobie już poradzić nie mogę :( a najbarzdiej denerwują mnie zimna mam ich tyle na ustach że mąż nazywa mnie zimnolódkiem... A po za tym to padam od nawału pracy i przeziębienie się pląta wokół mnie czyli jednym słowem nie jest mi do śmiechu... Pocieszam się tylko tym że właśnie jestem w trakcie kupowania a to firanek a to karniszy itd do domu i to mnie wprawia w dobry nastrój. niestety wszystko co kupowaliśmy do bloków tutaj nie pasuje ale przynajmniej już wszystko będzie takie jakie chcę i jakie mi się podoba:) tyle mam pocieszenia... Życzę miłego dzionka a raczej jego końcówki :) Może zajrzę do was później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ava> dzieki za zaproszenie,chetnie z Wami popisze :)choc ja ostatnio coraz mniej sie udzielam w necie,bo za duzo czytam,za duzo wiem;) a i tak nic nie wychodzi... aga_ton>witaj :) poruszylyscie ostatnio temat sluzu,polecam Wam wiesiolek,na mnie sie sprawdza,pamietajcie tylko prosze by nie brac go w drugiej fazie cyklu. pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Superburku też słyszałam o wiesiołku i o castagnusie również niektóre dziewczyny zażywają i polecają. Ale czy to wszystko pomoże być może jednak ja wole nie brać żadnych leków równiez tych ziołowych bez konsultacji z lekarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eldcia>wiesiolek jest bezpieczny w pierwszej polowie cyklu,wiec bez obaw! co do innych specyfikow to wiem po sobie,ze nie warto ich brac jesli sie nie wie dokladnie co jest?!sama lykalam co nieco,a okazalo sie,ze to moj maz ma kiepskie nasienie! :( i powiem Wam tak z wlasnego doswiadczenia(nie chce sie wymadrzac,ale staram sie 25cykl)ze badanie nasienia meza/partnera i hsg to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. mam wyniki!!! przyznam się Wam szczerze, że minęło sporo zaczu zanim zajrzałam w kartkę... wiem, wiem...tchórz ze mnie... ale ku mojemu zdziwieniu wyniki są ok :-) trochę to dziwne bo jeszcze miesiąc temu tsh wynosił 0,12 a dziś 1,4 czyli IDEALNIE !!! (podobno najlepszy wynik powinien mieścić się w normie 1,0 - 2,0). leków żadnych nie brałam, tylko przepisany przez endokrynologa magnez. więc skąd taka zmiana w ciągu jednego miesiąca? Ft 3 i Ft 4 (też tarczycowe) także w normie, choć poprzednio było podwyższone. jedynie przeciwciała delikatnie odbiegają odbiegają od normy (norma jest do 12 a ja mam 13 więc myślę, że z tego wielkiej tragedii nie będzie). nie chcę zapeszać, ale myślę, że mogę powrócić do starań. tylko wyniki tarczycy powstrzymywały mnie przed tym bo tyle się dowiedziałam o skutkach nadczynności u płodu, że wolałam sie upewnić, że wszystko ok. w tym miesiącu już nic z tego, bo u mnie 22dc, ale zawsze można spróbować :-) 17 kwietnia mam wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że potwierdzi moje przypuszczenia. Proszę o trzymanie kciuków!!! Superburek, miło, że się odzywasz. od następnego cyklu próbuję z Wiesiołkiem. zobaczymy, może coś pomoże, bo u mnie ze śluzem ostatnio cienko... a jeśli można spytać jaki brałaś, chodzi mi o nazwę? poza tym czeka mnie monitoring cylku, a mojego męża pewnie nie ominie badanko. eldcia, nie było cię długo ale tym wypracowankiem zasłużyłaś sobie na wybaczenie.prosimy o więcej takich wypowiedzi :-) czarna wydaje mi się, że Twoje wyniki są ok, jedyne ta prolaktyna może byc niepokojąca. Może ginekolog zechce ją trochę zbić.A kiedy masz wizytę? Dla porównania podaję ci swoje wyniki 4 dc LH 6,6 (norma 0,8-27,1) FSH 4,4 (norma 2,2 - 15,0) Prolaktyna 331 (norma 31- 818) poza tym miałam sprawdzany testosteron (też w normie) i estriadol (tu niestety zdecydowanie poniżej normy 96 przy normie 210-840). mam nadzieję, że endokrynolog coś na to poradzi. kachna, jak samopoczucie, mam nadzieję, że lepiej. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_ton>ciesze sie,ze wyniki ok! co do wiesiolka to ja kupilam pierwszy,lepszy w sklepie zielarskim firmy MedPharma(Wiesiolek dwuletni/Witamina E)tak mam na naklejce :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Eldcia cieszę się, że znalazłaś w końcu dla nas chwilkę:) Ja też lubię kupować firanki... A ze sprzątaniem to podobnie jak u Ciebie... Mam w domu psa- suczkę (owczarka Collie) i mimo, że kocham ją z całych sił, to przez moją psinkę mam w domu nieustanny bałagan. Wszędzie odbite psie łapki i bałagan wokół miski, rozchlapana woda i sierść na dywanie;) Ale to nic w porównaniu ze szczęściem jakie mi ona daje:) Po za tym jeszcze mnóstwo roboty w oooogromnym ogrodzie... A planowałam odmalowanie ścian... chyba jednak nie wyrobię się przed świętami zwłaszcza, że M robi właśnie ogrodzenie i nie da się już namówić na malowanie;) Słonko piszesz, że podejrzewasz u siebie cykle bezowulacyjne... a byłaś z tym u lekarza? superburek masz rację z tym netem... Niedawno mój M powiedział mi, że będę miała szlaban na internet jak ciągle będę przychodziła z nowymi rewelacjami co mi może być i jaka jest przyczyna;) Ale ale... dlaczego niby szukamy tych informacji? Ja uważam, że dlatego, że lekarze nie pomagają nam wystarczająco... chyba wszystkiego powinnyśmy się dowiadywać od nich... a tak niestety nie jest. A co do wiesiołka, to u mnie niestety nie da rady... bo nie wiem kiedy mam owulację:( Jestem dopiero w czwartym cyklu po łyżeczkowaniu i już wcześniej o tym pisałam... pierwszą @ dostałam po prawie 3 miesiącach, następną 20 dni później, a kolejny cykl trwał aż 35 dni!!! Więc już nie wiem jakie są moje cykle i kiedy mam owulację:( w zeszłym miesiącu nie pomogła obserwacja śluzu, którego nie było chyba wcale, ani mierzenie temperatury... więc w tym miesiącu staramy się spontanicznie;) Aga_ton super, że wyniki ok! Trzymam więc kciuki za dalsze staranka:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_ton - super ze masz wyniki okej :) Ja chodze prywatnie do ginekologa, wiec wybieram sie jutro ( dzis nie przyjmuje a wczoraj bylam w roobcie do 20 ) i dowiem sie wszystkiego na 100% Teraz lece do pracy wiec pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) U mnie pogoda jakaś taka nie wyraźna raz słońce raz deszcz... tęskno mi za słońcem uwielbiam jak jest gorąco ale do lata juz niedaleko :) Aga_ton to super że wyniki wyszły Ci dobrze i bedziesz mogła powrócić do starania. Co do trzymania kciuków będe to robić w końcu któras musi przejśc juz do drugiej tabelki a może wszystkie przejdziemy naraz:) a co do obraczki to zawsze jak sie czegoś szuka to się nie znajduje dopiero jak człowiek odpóści poszukiwania, przynajmniej ja tak mam..... Ava85 tak znalazłam chwile i juz będe tutaj zaglądać regularnie przynajmniej będe się starać ;) Ja w domu mam teraz 3 pieski suczkę Yorka i jej 2 szczeniaczki są to pieski. A przed przeprowadzka miałam aż 7 piesków w blokach. Musiałam dopuscić suczkę bo tak zalecił weterynarz pierwsza jej ciąża obumarła ( były to 2 pieski) w ostatnim tygodniu i potem uroiła sobie że jej gumowe zabawki to jej dzieci, dlatego dopusciliśmy ją znowu żebypsychika jej się unormowała i ku naszemu ogromnemu zdziwieniu urodziła aż 6 zdrowych szczeniaczków, 4 rozdaliśmy rodzinie a dwa jeszcze zostały może ktos znaszych znajomych będzie chciał musimy popytać. Też kocham ją nad życie chociaż lubi zrobić mi na złość dobrze jest z tym że yorki sie nie lenia bo mają włosy zamiast sierści. A karma jest wszędzie bo nie zje przy misce tylko po całym domu nosi, najtrudniej mi teraz nauczyć ją czystości bo zmiana otoczenia nstąpiła i już mój piesek sie gubi i nie wie gdzie ma sikac na podwórku :D Ja też przez to opóźnienie @ nie wiem kiedy będę miała owulację, z obserwacji śluzu i temperatury tez jakoś trudno mi to ustalić dlatego będę męczyć męża przez cały cykl:D dobrze że to sa przyjemne "męczarnie". Kachna jak tam samopoczucie? Groszek co u Ciebie? A gdzie podziały sie nasze "ciężarówki" czyzby wypisały sie z naszego topicu? Zgadzam sie że szukamy na necie różnych informacji które mieszają nam tylko w głowie, też co wyczytam lece do męża i mówie wszystkie rewelację,dobrze że on zachowuje zimną krew w takich sytuacjach :D Pozdrawiam wszystkie i życze miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej -jak samopoczucie -a jakoś -ujdzie, mam duze zamieszanie w robocie, więc nie myślę o "tym" non-stop... Jutro idę zrobić progesteron i FSH, dodatkowo zrobie sobie prolaktynę, luteinę i hormony tarczycy. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachna to dobrze że ciągle nie myślisz o tym wszystkim tylko o innych rzeczach, zawsze to sobie człowiek odpocznie od zadręczania się myślami.... A u mnie po 73 dniach pojawiłasię w końcu @ i pierwszy raz jej widok mnie cieszy bo mogę zacząć nowe starania w przyszłym miesiącu :) Miłego wieczorku :) Aktualizuję przy okazji tabelkę NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ aga_ton.........25...........PRZERWA..................... ........... groszek27........27..........PRZERWA..................... .......... Prystelka.........29.............4...................... ......09.03.2010 malutka8479.....26............1......................... ...10.03.2010 stefaga..........25...........2.......................... ....12.03.2010 Ania_29............29............11..................... ... 15.03.2010 szarlotka80......29............3........................ ... 15.03.2010 jabłuszko_32.....32............4....................... . .. 22.03.2010 euforia84........26.............7....................... ... ..25.03.2010 Miśkaaaa.........31............21(1).................... ....05.04.2010 heyo............25...............2....................... ......11.04.2010 Faustka.............28..........4....................... ......12.04.2010 Lidkaaa80.........30............2....................... .....15.04.2010 eldcia.................24..........6...........................03.05.2010 Słonko_ona7......32............2....................... . ...07.05.2010 justys1818.......21..............4...................... .......???????? jagódka20.......20..............8...................... . .......??????? ava85............24,5............2....................... ........???????? kachna79........30,5...........5......................... .......???????? czarna_06........27............19....................... . .....????????? 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.......CYKL STARAN.....TERMIN SPODZIEWANEJ @ CIĘŻARNE NICK-------WIEK.........CYKLE STARAŃ........... DATA PORODU Olka.P......29.................8...............ok 08.11.2010 Czarodziejkka79....30.....5...............ok 04.11.2010r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eldcia -ale chyba byłaś u lekarza dowiedziec się do jest grane z tym cyklem? ja też "naturalnie" mam bardzo długie (45-50-dniowe) cykle (zawsze tak ze mną było) i mam zdiagnozowany bardzo niski poziom progesteronu -stąd moje cykle są wspomagane sztucznym progesteronem (biorę Duphaston w II fazie cyklu). Czy pierwszy raz Ci się coś takiego zdarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eldcia -ale chyba byłaś u lekarza dowiedziec się do jest grane z tym cyklem? ja też "naturalnie" mam bardzo długie (45-50-dniowe) cykle (zawsze tak ze mną było) i mam zdiagnozowany bardzo niski poziom progesteronu -stąd moje cykle są wspomagane sztucznym progesteronem (biorę Duphaston w II fazie cyklu). Czy pierwszy raz Ci się coś takiego zdarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Ja juz po pracy :) i siedze sobie na kafe :) Ja tez co wyczytam to lece do meza, ale wole mu juz nie gadac, bo sie zaraz zdenerwuje, wiec czekam na info od lekarza :) Pogodna u mnie dzisiaj byla paskudna, dzieciaki w pracy daly mi w kosc, ale na szczescie wyplata byla :D wiec szybkie zakupy zrobione, jutro lekarz wieczorem, a rano chcialabym w piatek leciec do sklepu kupic dzieciakom cos na zajaczka :) W piatek znow zakupy przedswiateczne, sobota cala przy garach i an sprzataniu, dopiero w niedziele odsapne troche :) Dobrze ze maz bedzie wtedy w domu, to bedziemy sie mogli starac chcoiaz nie wiem kiedy wypada w tym miesiacu owulacja, o ile wogole wypadnie :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane! dziękuję wszystkim za wsparcie. Jakoś się trzymam i juz się z tym pogodziłam. Wiecie boję się tylko, że tak się wymęczę: operacja, stan menopauzy a potem i tak będzie problem z ciążą. Ale muszę się zaprogramować inaczej. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! czego sobie i Wam życzę. Dziewczyny jesli juz się nie pojawię przed świętami to życzę Wam Wesołych Świąt i spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Witam wszystkie Panie;) Rowniez chcialam dolaczyc do waszego tematu, jesli moge oczywiscie;) Staram sie również jak wy o te dwie kreseczki... jak narazie 2 cykl... Mam nadzieje ze mi sie uda tym razem i zycze wam tego samego;) Pozdrawiam... Iwaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×