ile najdluzej spotykalyscie sie z facetem zanim doszlo do seksu?

jw

Rzucił mnie w koncu wlasnie dlatego,ze nie chciałam;)

i tez mnie rzucil:-O

caly rok, ale to byly inne czasy :)

ja sie spotykam dopiero 3 miesiac i jeszcze nie jestem gotowa na seks a on nalega :O

z nim a potem zaczełąm chodzic jestesmy juz je soba rok

tzn. nie mam nawt 30-stki, to bylo dobrych kilka lat temu :)

to zalezy czy on juz ma doswiadczenie, bo jesli tak to ciezko go bedzie utrzymac....

po 3 miesiacach a teraz juz jestesmy niecale poltora roku :)

Rok z pierwszym, z drugim 7 miesięcy, później juz było szybciej. Z żadnym nie wyszło. Obecny też nie musiał długo czekać a jest nam ze soba cudownie. To chyba nie zależy od czasu oczekiwania ale od tego jak partnerzy się dobiorą. Ogólnie wychodzę z założenia, że nie ma co czekać żeby się później nie rozczarować. Wolę sprawdzić na początku. Ale to tylko moje zdanie. Póki co na tym źle nie wyszłam

i po co tyle czekać..czy dłuższe czekanie daje wam jakas gwarancje , że z dana soba bedziecie? Nie. Można zwlekać usilnie miesiac czy pare miesiecy z przekonaniem ,,bedzie mnie szanował i bedziemy żyć dług i szcześliwie"..tyle, że...nie jeden facet ,,godzi sie" na takie ,,czekanie" bo i tak gdzies indziej ,,to" robi..Czasy są takie, że facet spotykajac sie z kobieta raczej nie wytrzyma paru miesiecy bez jakiegos seksu..wiec albo bedzie to robił z ims innym po kryjomu albo ,,zwiazek" skonczy sie zanim sie na dobre zaczął.. Jeśli trafiamy na naprawde fajna osobe, która o nas dba, poswieca nam duzo czasu..widzimy zaangażowanie i czujemy cheć tej osoby do stworzenia z nami stałego zwiazku to po co na siłe zwlekać? jeśli dwie osoby maja ze soba być to niezależnie od takich kwestii - będą..poza tym..po co ,,brać kota w worku"..poświecac komuś np. 3 miesiace a jak przyjdzie do seksu to nagle klapa...nie lepiej wczesniej sie o tym przekonac..przeciez dopasowanie seksualne jest jednym z najwazniejszych elementów w zwiazku..

miesiąc... niby mało... ale jeżeli spotykaliśmy się prawie codziennie? teraz to już ponad 7 mcy razem :) ja tam nie żałuję :)

6 miesięcy....

nadpobudliwe jesteście dziewczęta.chyba

ja mialam i mam dalej partnera z ktorym wspolzyje, pierwsza milosc, hehe ;) zanim to zrobilismy to minelo ok 8 miesiecy :)

7 miesięcy:) był mą pierwszą miłościa i perwszym faceetem.ale to za gówniarza było więc trochę inne czasy

ja ejstem z dziewczyna 4 meisiace spotykamy sie codzinnie i nie robilismy tego jeszcze i zastanawiam sie czy jej nie zostawic bo wiem zebym mial oakzje to bym ja zdradzil przykromi ale mam sowje potrzeby

do lozka maja potem wielu partnerow i zla opinie

ja cieee.......tak dlugo????poznalem dziewczyne w piatek sexilismy sie we wtorek, bo w srode wyjezdzalem na kilka tygodni...od siedmiu lat jestesmy malzenstwem i mamy piekna corke

a jesteśmy już 5 lat :-)

miało być po 1,5 mies :-p

szybko do lozka lazicie

po miesiacu sex ... po roku zareczyny po 2 latach slub ....... po slubie 5 lat

po miesiacu to bardzo szybko Co to w ogole znaczy szybko?? Mozna przez miesiac codziennie sie spotykac i swtorzyc przez ten czas bardzo silna wiez a i tez w ciagu tego miesiac amozna widziec sie kilka razy. Mozna byc gotowym do sexu po miesiacu a niektorzy nie dojrzeli do tego po roku znajomosci. Kazdy decyduje sam czego chce i na co i kiedy jest gotowy.

Nie ma czy szybko czy nie, każdy robi to wtedy kiedy odczuwa taką potrzebę. Myślę, że ja dłużej czekałam jak byłam młodsza i to był pierwszy sex, potem drugi z innym partnerem. Teraz chyba większość wychodzi z założenia że z wiekiem coraz łatwiej przejść do konkretów jak już się ich zasmakowało. Najważniejsze to nie robić nic wbrew sobie. Jesli dwie osoby tego chcą to co w tym złego? Po co czekać jakieś przykładowe pół roku czy ile, bo tak wypada...

ja po 3 miesiacach..byłam dziewica,chlopak nie nalegal ,wrecz nic nie mowil ani nie naciskał ..sama chciałam bo to ten jedyny ...wiem to:)

kurde to ja chyba rekord pobije 4,5 roku razem, seksu jeszcze nie było. próby owszem o 3 latach, z 20 razy, nigdy nie wyszło.

*po 3 latach