Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PsychWin

Studia psychologiczne

Polecane posty

Gość PsychWin

Bardzo chciałbym studiować psychologie , szczerze mówiąc jest to jedyny kierunek, który biorę pod uwagę. Tylko mam pewne obawy. Mianowicie średnio się ucze (jest to spowodowane złym wyborem szkoły w przeszłości) , a na maturze zdaje polski, matme i angielski na podstawowym poziomie. Czy mam jakieś szanse dostac sie na ten kierunek , jeśli tak to w jakim miescie ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homie
to zależy, na większości normalnych uczelni wymagana jest biologia na maturze z tego co się orientuję 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac nie sadze zebys sie dostala na psychologie, jezeli wszystkie przedmioty zdajesz na poziomie podstawowym:O chyba nie wzielas pod uwage, ze jest to jeden z najbardziej obleganych kierunkow. poza tym lepiej by bylo, gdybys zdawala biologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę słabego psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Po 1 : biologi w szkole nie mam od 2 lat (technikum elektroniczne) Po 2 : uważam że mam odpowiednie predyspozycje osobowościowe i psychczne aby spełniać się w tym zawodzie Po 3 : wiem że jest to oblegany kierunek Po 4 : czy naprawde nigdzie w Polscie mając powiedzmy po 75 % z polskiego i angielskiego i np. 40 % z matmy nie dostane sie na studia psychologiczne !!?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osoby, ktore zajmuja sie rekrutowaniem przyszlych studentow maja w nosie, czy masz predyspozycje do bycia psychologiem czy nie:D liczy sie tylko wynik matury. za moich czasow, osoba, ktora zdawala poziom podstawowy na maturze mogla sobie pomarzyc o studiowaniu dziennie w szkole panstwowej. mozesz isc na studia prywatne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont run from snipers
skoro już teraz masz problemy z nauką i ambicje na podstawową maturę to ci nie wróżę dobrej przyszłości z psychologią. psychologia to cegły, które trzeba czytać, notatki, gdzie jeden wykład to jest co najmniej cały zeszyt a4 (przynajmniej u mnie), od chuja ćwiczeń, eksperymentów, metodologii, rozwiązywania problemów i logicznego myślenia, spojrzenie na to od strony psychologicznej i biologicznej, statystyka też się załapie. a te predyspozycje osobowościowe to jest zaledwie 10% sukcesu na studiach, więc jak znajdziesz w sobie to pozostałe 90, to możesz spróbować. i nie wiem czy tak szkoły przychylnie patrzą na matury podstawowe, ja zdawałam trzy przedmioty rozszerzone, więc nie mam odwzorowania w rzeczywistości niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Ciotella o tych predyspozycjach to było bardziej skierowane do "nie chce słabego psychologa" bo uważam że (oczywiście wiedza też jest bardzo ważna) , ale bez odpowiednich predyspozycji moim zdaniem jest bezwartościowa. Co do nauki w szkole prywatnej to obawiam się że mnie na to nie stać :) Bazienka mogła byś coś wiecej napisać o tym konkursie charakterów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dostaniesz się, z samymi podstawowymi, psychologia nie jest taka przyjemna jak się zdaje, to też biologia, chemia i fizyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont run from snipers
bazienka, nie wiem gdzie studiowałaś, ale ci zazdroszczę, bo ja to właśnie tych notat mam od cholery :o połowa wykładowców to się gratisowo lubuje w języku naukowym jako wykładowym, więc żeby ogarnąć te bzdety to ja kilkanaście razy czytam :o nie wiem po kiego mi ta psychologia była, trzeba było rowy kopać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś w Poznaniu była
wymagana biola lub historia. Ale teraz to nie wiem (ja skończyłam psychologie na UAM właśnie w poznaniu :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Moj problem z nauką polega na tym , że 4 lata temu źle wybrałem szkołe. Jestem bardziej humanistą niż technikiem , a mimo to z pewynych względów poszedłem do technikum , w którym od 3 lat (po 1 roku zorientowałem się że to nie dla mnie) "ucze" się czegoś co kompletnie mnie nie interesuje. I wydaje mi się że gdybym miał możliwośc uczenia się tego co mnie interesuje cz. psychologi to bym sie tego uczył , chociażby dlatego że mnie to intryguje i ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez konkurs charakterow to taka ironia :D moim zdaniem powinnas zaczac szukac sobie innego kierunki poza tym, co z tego, ze nie masz biologii od 2 lat? przeciez nikt nie zabronilby ci chodzic na fakultet z tego przedmiotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont run from snipers
aczkolwiek, żeby nie było, że będę chujowym psychologiem - uczę się tego jak tylko mogę, o psychologii mówiłam odkąd skończyłam przedszkole, także można powiedzieć, że się spełniam życiowo. tylko mam kryzys i zachwianie wiary obecnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
A co za przeproszeniem ma szkola wspolnego?? Ja nie rozumiem tego zwalania odpowiedzialnosci na szkole.. czy ktos ci sie w szkole zabrania uczyc? ja tez mialam kiepdkie liceum i mi sie biologia z chemia skonczyly po 1 klasie, no i co? sama sie uczylam w domu!!!! i na Uniwersytet Warszawski na psychologie sie dostalam! Bierz sie do nauki bo do matury sie uczysz Ty a nie nauczyciele i technikom. smieszne wrecz... zrob sobie rok przerwy i do roboty a popoludniami do nauki jak teraz za pozno!!! ale jak sie uczyc nie chce i sie wine widzi wszedzie a nie u sibie, to wybacz na zadne studia sie nie nadajesz.. ja sie z UW przenioslam do prywatnej szkoly, wykladowcy ci sami, wymagania te same, ale o niebo lepiej sie studiuje. zamiast bazgrolenia na tablicy to puszczaja nam slaidy potem wszystkie slaidy wysylaja nam na maile wiec jak cos z notowania umknie wszystko mamy pieknie podane na tacy. w biblitece mamy wszystkie ksiazki w tylu egzemplarzach ze starcza dla wszystkich. informacje o wykladach, wynikach dostajemy na maila... poprostu wszystko jest jasne i nowoczesne az przyjemnie sie siedzi na wykladach na uw balagan, nikt nic nie wie, wykladowcy nie mili traktuja studenta jak zlo konieczne. na stronce czy piszac na maila nic sie nie jest czlowiek w stanie dowiedziec ze wszystkim musi dymac do szkoly i szukac wywieszonej kartki co raczej nikt nie wie gdzie w ogole ona wisi... na auli nie maja mikrofonu i glosnikow i w ogole nic nie slychac co oni gadaja.. nie wiem jak na innych panstwowych, ale na UW to szmira nie godna czlowieka az sie uczyc odechciewa i nie wiadomo czego sie uczyc. jak cie stac polecam prywatnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Przecież dobrze wiemy jak wygląda nauka na fakultetach .. przynajmniej u mnie praktycznie nie wygląda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma szans jeśli nie zdajesz np. Bilologii. Sięgnij po konkretną literaturę, a nie czytasz głupoty w necie :o. psychologia to okropnie szerokie pojęcie, już nie wspominając o tym, że trzeba mieć odpowiednie predyspozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Bazienka napiszesz coś wiecej o tym konkursie charakterów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
a jak ktos nie ma predyspozycji do pracowania z ludzmi albo ich nie trawi to moze isc na specjalizacje z psychologii reklamy np. i pracowac w firmie reklamowej albo psychologia albo psychologia zarzadzania i jakies szkolenia przeprowadzac dla firm. a tobie bazienka sie dziwie, sama studiujesz psychologie i nie wiesz ze jak twoj facet przed toba prowadzil rozwiazle zycie, zdradzal wszystkie swoje partnerki.. to naprawde sie dziwie ze wierzysz w ta utopie i sadzisz ze tobie jest wierny.. i przez dwa lata czekal na ciebie az mu sie "oddasz" smieszne smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Czy rozwazales opcje studiowania innego , mniej obleganego kierunku i zrobienia psychologii na zasadzie dodatkowego fakultetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku chwale ojczyzny
osehos, studiujesz na swpsie? ja właśnie psychologię na swpsie studiuję, o biologii nie miałam zielonego pojęcia, leciałam na dwójach w szkole i ledwo mi do łba wchodziła, zaryzykowałam, poszłam na psychologię kliniczną, gdzie zagadnienia z psychiatrii i medycyny są na porządku dziennym i daję radę. jak się chce to wszystko można, nawet z dnia na dzień nadrobić, trzeba tylko wziąć się w garść, usiąść i pomyśleć. także nie biadolić i pytać tylko się wziąć za robotę. teraz dodatkowo wzięłam arabistykę i mimo, że haruję przy tym wszystkim jak wół to nie narzekam, w końcu to studia a nie podstawówka. a swps polecam piekielnie, samymi fakultetami można sobie taki rozwój zapewnić, że to głowa mała, praktycznie z każdej dziedziny, nie tylko psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w wiekszosci na psychologie ida ludzie, ktorzy maja ze soba problemy i nie potrafia ich rozwiazac. i bazienka jest tego przykladem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Gdzie się robi takie specjalizacje ? Ile to trawa ? Czy jest płatne ? I czy coś to w ogóle daje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo w wiekszosci na psychologie ida ludzie, ktorzy maja ze soba problemy i nie potrafia ich rozwiazac. i bazienka jest tego przykladem" Eche... Chyba sobie żartujesz dziewczyno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Jak juz słysze takie pierdolenie że na pscyhologie idą w większości ludzie którzy mają problemy z samym sobą to mnie rzuca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciekawe... Wszyscy mają problemy i jakoś nie idą na psychologa. Psycholog musi umieć sobie radzić z emocjami, a nie poddawać się im w takim stopniu by iść na studia lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×