Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PsychWin

Studia psychologiczne

Polecane posty

Gość jedyna mądra
nie pierdolta głupot! idzcie odsniezać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
Jeśli przyjąć, że 3/4 ludzi jest w jakimś stopniu zaburzonych (za Stephenem Johnsonem), to na studiach psychologicznych musi ich być co najmniej 90%. Taka sytuacja ma swoje podstawy. Na psychologię idą ludzie, którzy interesują się problemami psychicznymi. A najczęściej zainteresowanie to ma źródło w samym sobie. W sumie to naturalne. Pytanie jednak jakie niesie to ze sobą konsekwencje. Czasami całkiem dobre – trudno wnikać w innych ludzi, jeśli kompletnie nie ma się pojęcia, co oni czują. Mając jakieś swoje podobne doświadczenie – ale już przepracowane – można dużo pełniej zrozumieć pacjenta. Ale tylko pod warunkiem, że dany psycholog przedtem przeszedł terapię własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
"bo taki co nie zna tego od drugiej strony !!nigdy!! pacjenta nie zrouzmie." czyli chcąc go jednak zrozumieć musiał by nie mieć nóg tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osehos czyli zrobiłaś jakieś badania statystyczne na to, ile osób na psychologi jest jak twierdzisz: zaburzonych? A nie zaraz przeczytałaś na blogu to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeśli przyjąć, że 3/4 ludzi jest w jakimś stopniu zaburzonych (za Stephenem Johnsonem), to na studiach psychologicznych musi ich być co najmniej 90%." W takim razie na każdych innych studiach uczą się osoby, mające problemy ze sobą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Kurwa i cały czas mówie to co Pani Debet , a wy dalej swoje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Debet, to staramy się wytłumaczyć, ale osehos ma chyba nie może się pogodzić z tym, że nie ma racji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypieprzam się o wszystko
"bo taki co nie zna tego od drugiej strony !!nigdy!! pacjenta nie zrouzmie." masz podejście jak żołnierze na misjach - nie idę do psychologa, bo on nic nie wie o zabijaniu i traumach, które się po tym tworzą. dlatego od chuja jest przypadków ptsd w wojsku. każdy zrozumie drugą osobę nawet wtedy jak nie przeszedł przez dany problem. najlepszy przykład - przyjaciel - ma swoje życie, swoje problemy, ale rozumie cię najlepiej, bo mu na tym zależy, większości psychologom nie zależy w ogóle na rozumieniu, więc pieprzą regułki z książek, w niczym nie pomagają i stąd jest potem problem, który zacytowałam 🖐️ a ty próbujesz usprawiedliwić zarówno siebie, bo chyba boli cię fakt, że miałaś anoreksję i z tego powodu jesteś na psychologii, albo sama nie wiesz o co w psychologii chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Przeciez to jest oczywiste . Wyraziłaś swoje zdanie i tylko chciałem sie dowiedziec czy naprawde tak uważasz. Tak na marginesie , zarzucasz mi brak logicznego myślenia , a sama chyba masz z tym problem , zresztą z czytaniem ze zrozumieniem też u ciebie chyba nie najlepiej. Nie jestem dziewczynką i nie studiuje psychologi. Założyłem ten temat bo chciałem się dowiedzieć czy mam jakieś szanse na dostanie sie na ten kierunek. O to przedewszystkim w tym temacie chodziło. Jak widać chęć wyrażania swoich poglądów , osądów i ocen wzięła jak zwykle góre. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Bazienka napiszesz cos wiecej o tym konkursie charakterów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
to wy sie z choinki urwaliscie. nie twierdze ze taka osoba nie wyleczy nie pomoze, ale nigdy w 100% nie zrozumie dopuki sam nie przezyje. uwazacie ze po psychologii kazdy bedzie wiedzial jak to jest isc na wojne i zabijac ludzi? nie.. oni jedynie pozna jak to leczyc, jak to jest, ale poznanie od strony merytorycznej nigdy nie bedzie takie jesli sam pojechalby na wojne. osoba zdrowa moze rozumiec ale nigdy nie zrozumie i sie nie dowie jak to jest byc po drugiej stronie. tak samo ja nigdy nie zrozumie do konca osoby zgwalconej, co nie znaczy ze nie bede mogla jej pomoc. napewno bede starala sie zrozymiec, wyobrazic sobie jak to jest, ale nigdy nie bede miala 100% pewnosci wiecie na czym polega logiczne myslenie? chyba nie bardzo.. zbijacie mnie argumentami ze na innych kierunkach tez sa osoby zaburzone. smieszne doprawdy - czy ja gdzies napisalam ze nie???? prawda jest taka ze wiekszosc osob wybierajacych psychologie kieruje sie wlasnymi powodkami. niezeli WYLACZNIE samym powolaniem i checia niesienia pomocy. nic nie wspomnialam o innych uczelniahc. jedynie o dietetyce i tak to jest potwierdzone, ze wiekszosc osob tam siedzi z zabuzeniami odzywiania... ale dalej prosze twierdzcie, ze na kazdym kierunku jest tak samo.. aczkolwiek z faktem ze na niektorych kierunkach jest wiecej dziewczat niz chlopcow i na odwrot juz nie dyskutujecie bo to widac. wszystko odbieracie tak doslownie watpie zeby ktos wstal pewnego dnia i powiedzial "mam nerwice to ide na psychologie" ja chorowalam i sie leczylam i bylam juz tak zaglebiona w psychologie ze nie wyobrazalam sobie studiowac cokolwiek innego. tylko tyle.. wcale motywem przewodnim nie bylo wyleczenie siebie bo od tego jest terapeuta. ale zrodlo moich zainteresowan tym kierunkiem wiazalo sie z moja choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
A ODP na temat juz znasz. bylo sie uczyc a nie zwalac wine na szkole. aha i nie, nie masz szansy na panstwowa uczelnie. ale to wystarczy wejsc i sprawdzic jaki byl prog przyjmowania. aha i nie prawda ze wylacznie biologia, ja jak szlam patrzyli na inne przedmioty.. ja startowalam z chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty raczej nie masz wyobraźni jeśli nie potrafisz współczuć w 100% bez doświadczenia tego... To ja podziękuję za takiego psychologa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą jak już naprawdę zostaniesz psychologiem to po 100 klientach przestaniesz im tak współczuć, a pacjent chce usłyszeć konkretne porady, a nie słuchać użalania i współczucia, które jeszcze bardziej dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazaburzona
cos w tym jest, mam kolezanke która studiuje psychologie i sprawia wrazenie w porzadku osoby,ale jak ja znam 1,5 roku to nie widziałam zeby cos jadla :-O jej dieta to woda i fajki, wydaje mi sie ze ona ma faktycznie jakies zaburzenia odzywiania i zaburzony obraz siebie. dodam ze zaslabla pare razy,a nawet pogotowie po nią przyjechalo. raczej nie chcialabym zeby byla moim psychologiem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazaburzona
zreszta zastanowcie sie 15 razy nad wyborem studiow,bo zaliczylam juz paru psychologow i psychiatrow i nie dosc,ze maja cie w dupie, to pomoc nie potrafia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
mam wrazenie ze rozmawiam z gimnazjalistami. czy ja pisalam ze wtedy nie moge wspolczuc? mozna wspolczuc, kochac, miziac,. pomagac, leczyc wszystko mozna, ale prawda jest taka ze sie nie zrozumie jak to jest byc po drugiej stronie. wiesz jak to byc zgwalcona?? bo ja nie.. ale szczerze wspolczuje ofiarom gwaltu i conajwyzej moge sobie wyobrazic jak to jest, a po skonczonych studiach bede potrafila pomoc. ale ty albo nie myslisz, albo szukasz dziury w calym jak mi tutaj dostrac, a ze wszyskto juz tak jasno przedstawilam nie masz sie do czego przyczepic wymyslasz bzdury. i siebie osmieszasz a nie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Droga przyszla pani psycholog zwalam wine na szkołe ? W którym miejscu ? Czytanie ze zrozumieniem też szwankuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
ja tez bym nie chciala isc do chorego psychologa. ale jak sie 100% wyleczy to czemu nie? bedzie znala problem od podszewki jak i proces wychodzenia z tego. koncze ta dyskusje bo rozmawiam z osobami ktore nie maja bladego pojecia o psychologii, a co dopiero o zaburzeniach watpie ze w ogole wiedza na czym to polega. narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Tak z ciekawosci i zupelnie nie złośliwie. Jaka to wiedza sprawi że będziesz umiała pomóc tej osobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
pani przyszla psycholog nauczyla sie juz czytac miedzy wierszami i odczytywac ukryty przekaz. bo co ty robisz innego? tlumaczysz sie ze to przez szkole, po co?? co ma szkola z tym w ogole wspolnego? gdybys nie uwazal ze miala w tym udzial bys o tym nie wspomnial. a jednak wspomniales i to z jakim pokladem emocjonalnym. bardziej sie nie rozwodze bo specjalistycznego jezyka nie zrozumiesz, panie z predyspozycjami - smiech na sali jak ty masz predyspozycje to ja mam skrzydla i umiem latac. a wiedzy i podejscia psychologicznego - tym bardziej ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
" Tak z ciekawosci i zupelnie nie złośliwie. Jaka to wiedza sprawi że będziesz umiała pomóc tej osobie " nie jestem jeszcze kompetentna zeby ci tutaj w paru zdaniach wylozyc techniki ktorych sie ucza przyszli terapeuci w specjalistycznych szkolach terapeutycznych juz po studiach, co wiecej przez okres 2 lat. pozatym taka wiedza w niepowolanych rekach wyrzadzi wiecej szkody niz pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi osehos,a le ośmieszasz się tu tylko Ty! najpierw twierdząc, ze 90% psychologów jest zaburzona, dlaczego teraz o tym milczysz? Zdałaś sobie sprawę, że piszesz teorie nie mające żadnego potwierdzenia? Druga sprawa to niewypada wyzywać ludzi, że są na poziomie gimnazjalistów, weź sobie wyobraź, ze gimnazjaliści też będą do ciebie przychodzić po radę, to co powiesz im, że są poprostu głupi? Tak jak napisałaś teraz. Wstydź się kobieto, pisząc takie rzeczy bo psujesz reputację tego zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Sory ale uważam że masz za bardzo wygórowane zdanie o sobie. Naprawde może jak przeczytasz tą rozmowe na spokojnie chociaż w jakimś stopniu przyznasz mi racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazaburzona
PsychWin=> co zes sie tak czepil tej dziewczyny? co, prawda w oczy kole? :-D ogolnie to mysle ze masz slabe szanse na zostanie psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazaburzona
a zachowujesz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadał :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że twoja znajmoma ma anoreksje lub inne zaburzenie nie świadczy o tym, że wszyscy tak mają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osehos
pokaz mi miejscie w ktorym napisalam ze 90%. pisalam wiekszosc... KLAMCZUCHA!!! hahaha a i ja sie za dobrego psychologa nie uwazam. ba nawet nim nie jestem. gimnazjalistow, glupkow i innych winorosli nie trawie... wcale nie musze. nie mam zamiaru tez pomagac ludziom, specjalisuje sie w zupelnie innej dziedzinie. jak psychologia mediow :) takze naprodukowałaś sie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychWin
Prosze napisz gdzie się jej czepiam . Masz prawo tak sądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×