Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miłka z Lubeki

CZY DAJECIE DZIECIOM ZUPKI W PROSZKU?

Polecane posty

"swieze warzywa? ale takie spod słońca a nie folii? w takim przypadku zdecydowanie wolę mrożonki niż warzywka, owoce ktore słonca nie widziały i były sztucznie "napedzane"" a slyszalas o czyms takim jak import i eksport???Bo ja bananow na drzewie u siebie nawet latem nie widuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa import eksport
rozumiem, ze dla ciebie pomidory w zimie smakują tak samo jak te z lata? albo zimowe truskawki lepsze i smaczneijsze sa od tych letnich?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
import eksport... i zdrowe banany... coco :D:D:D:D:D Wiesz jak się przewozi banany? Zbiera się zielone pakuje na statek i wpuszcza gaz żeby nie zgniły zanim je dowiozą tylko dojrzały :P W końcówkach siedzą lamblie. Importowane banany to faktycznie zdrowa żywność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa import eksport
twoja wiedzą zywieniowa coco jest zatrwazająco niska...:O myslisz, ze te z importu nie tracą po drodze witamin? ano tak, przeciez są zakonserowane roznymi srodkami by sie nei psuly i mogly ladnie wygladac nawet przez kilka tygodni podczas gdy normalnie bez "wspomagaczy" po kilku dnaich by sie zepsuly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rozumiem, ze dla ciebie pomidory w zimie smakują tak samo jak te z lata? albo zimowe truskawki lepsze i smaczneijsze sa od tych letnich?" oczywiscie,ze nie:D zima nie jem pomidorow,bo nie maja smaku jak dla mnie i truskawek rowniez nie kupuje zima,bo szkoda moich pieniedzy:D ale te owoce sa wlsnie z pod foli,a nie z innych krajow o ile mi wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja juz wolę polskie
mrożonki niz importowane owoce, warzywa "wzbogacone" o rozne dodatki...bynajmniej nie witaminy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zima najlepsze są banany :D A ja właśnie zimą jadam mrożone truskawki (mam swoje, ale jakbym nie miała to bym kupowała) i pomidory z puszki, przecier pomidorowy (własnej roboty, ale można kupić dobry i bez ulepszaczy) Zimą nie powinno się jadać salaty, świeżych ogórków (szczególnie te zafoliowane są pełne syfów), kalafiora, pomidorów i innych warzyw sezonowych. Powinno się sięgać po mrożonki. Może nie mają aż tak dużo witamin jak świeże owoce w sezonie, ale na pewno więcej niż zupa w proszku i importowane banany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kiszona kapusta
bogate zrodlo witaminy C i pożytecznych bakterii, ja ją uwielbiam na surowo - moglabym jesc i jesc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
a ja wchrzaniam pomidory i te zafoliowane ogórki .... Kurde to mnie dobiłyście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka niska beznadziejna
nie słuchajcie mamani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no koszmar
?Paulina dlaczego nie piszesz pod swoim nickiem mamani? tylko teraz nick z imieniem syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie zima nie powinno sie jadac salaty i ogorka ale truskawke i pomidora chodowane na wacie czemu nie:P sluchajcie ta rozmowa jest bezsensowna i nic ona nam nie da,bo tak na dobra sprawe warzywa i owoce sa tak naszpikowane chemia,ze nam sie wszystkim w glowach nie miesci i sie nie da uchronic dziecka przed wszystkim(nie mowie teraz o dziecku autorce jedzacym zupki chinskie).Kazda z was glosno krzyczy co sie powinno,a czego sie nie powinno ale tak naprawde nie mozecie nawet uzasadnic dlaczego(nie mowie o zupce chinskiej).Ja uzasadnilam mrozonki to zostalam zlinczowana.Bo wasze musi byc na wierzchu:P Tymczasem ogladalam pewien ciekawy program dokumentalny i z tad wiem o mrozonkach.Tam poprostu pakuja warzywa,ktore zostaly i nie sa juz najswiezsze i pakuja je do workow i mroza i pozniej idzie taka mama do sklepu po mrozonke,a wartosci w niej niewiele.To nawet bez porownania do takiego jablka co lezy tydzien,bo takie warzywa leza duzo wiecej.Oczywiscie,ze mrozonki sa ok ale nie ze sklepu.I wole zima banana niz truskwke chodowana na wacie:P pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe prócz tego ze smakują podobnie jak zupka z torebki to wiele Ci się nie stanie. Nie zjadasz ich po 2 kg dziennie i jesteś dorosła. Prawda jest taka ze na palcach jednej ręki można policzyć ludzi, ktorzy odżywiają się zdrowo i jedzą wyłącznie zdrowe produkty. Nigdy nie sięgają po colę czy czekoladę mleczną. Polska jest takim krajem ze ciężko u nas byłoby jeść sezonowe warzywa i owoce pochodzące z naszego regionu. Potrzebowalibyśmy zapewne suplementacji witaminami sztucznymi bo na przedwiośniu jadalibyśmy tylko podgniłą marchewkę, wysuszone jabłka i ziemniaki :) Trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek bo wszystko jest dla ludzi, ale wszystko trzeba z umiarem i odpowiednich proporcjach. Inaczej rzecz się ma jeśli chodzi o małe dzieci. Ich organizmy nie są jeszcze przygotowane na takie dawki rożnych toksycznych substancji i niestety złe odżywianie w dzieciństwie prowadzi do problemów w późniejszym wieku, a wiem co mówię bo doświadczyłam tego na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka niska beznadziejna
mamani weź już idź do dzieci - siedzisz tu od rana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kormalkowa mamo, zapomnialas jeszcze o kiszonkach, nie ma nic zdrowszego o tej porze roku, jak wlasnie kiszonki, oczywiscie bez octu, tylko i wylacznie wlasnej roboty lub ze sprawdzonego zrodla :) A jesli chodzi o zupki w proszku, to nawet bym nie pomyslala, ze moge cos takiego dac dziecku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coco de Bata===> a powiedz mi, gdzie kupowac np. mieso, zeby to bylo zdrowe?? ja nie jem np. chleba, ryzu, ziemniakow...wiec mam spokoj ale cos trzeba jesc...... mieso- niezdrowe, warzywa niezdrowe...kuuuurde przerazilam sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×