Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

ja winkiem się dobijam w samotniości - ale nie że się upijam:) hehehe. i nie robie tego codziennie,zeby nie było ż alkoholiczka-matka na forum:P martini luuuubie, tylko ze wynalazlam jakies czeerwone ostatnio i ono jest pyyccha z sokiem pomarańczowym. a winko mam domowej roboty od taty mniaaaaaaaaaaaaaaaam:) Jak chcesz uzyskac odpowiedź to napisz na której str jest Twoje pytanie,to przecyztam i może nawet uda mi sie odpowiedziec:Phahahhaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze się możemyumówi na wirtualnie % hahahaha. na gg na przykład zeby forum nie rozpijać heheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1: A pytałam, czy podajecie właśnie herbatki. I od kiedy soczki można podawać, bo mi już mama d*pe truje, że po 10ml mogłabym mu dawać. W ogóle podobno jest udowodnione naukowo, że babcie są największym zagrożeniem dla swoich wnuków haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie możesz podawac. ja podawałam po 10 ml jak Hania miała 3 tyg, a była wcześniakiem, konsultowałam z lekarką powiedizała że można. Z hippa są takie ehrbatki koperkowe od 1tyg. życia nawet. Także spokojnie daj - niech babcia będzie spokojna:)hehe nawet teraz daje, opócz wody, herbatki raz na pare dni, wypija po 30 ml.nawet.smakują jej :) No co do tych babć to się muszę zgodzić:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaa soczk:) hahahhahah ja jestem nieprzytomna! soczki to opeiro po 4 mcu. lekarka moja mi tak powiedziała. za wczęsnie jeszcze na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
To ja się też wtrącę, że podawałam mojej córci herbatkę koperkową i rumiankową kilka razy, ale jej średnio smakowała, a karmię pół na pół piersią i butelką. Podobno jak się karmi samą butelką to tym bardziej można dopajać. Co do soczków to nie wiem, ale wydaje mi się, że to ciut za wcześnie. Bliżej 4-go miesiąca chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak,jak sie karmi sztuznym to nawet trzeba dopajać, żeby woda.herbatka rocieńczyły w bzuszku i jelitkach wsyztsko i żeby nie było problemów z wypróżnianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuszka4
Widzę, że wątek alkoholowy się pojawił :P Ja skusiłam się kilka razy na kilka łyczków winka, oczywiście po karmieniu i naprawdę minimalna ilość. Mąż mnie pilnuje pod tym względem :) Słuchajcie, a może się skrzykniemy na jakiś wieczór, każda z nas usiądzie przed kompem z lampeczką winka czy też innym napojem jaki która woli i wzniesiemy toaścik za macierzyństwo i żebyśmy do cna nie oszalały z naszymi pociechami? :D Mi laktacja chyba powoli wraca do normy i humorek też dziś lepszy bo się wyspałam. Miałam plan Małego budzić w nocy max co 3 godziny na karmienie żeby stymulować cyce, ale nawet nie pamiętam jak budzik zadzwonił i jak go wyłączyłam:D Mały spał prawie 6 godzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako dyżurna pijaczka kafeterii jestem za:P hhehe jak ja dzisiaj siedze na necie to tu jak na złość cisza:). Hania złapała wirusówke żołądka.biedaaaactwo...ale na szczęscie już jej przechodzi. Pytanie do dziewczyn któe dają sztuczne mleko, ile ml jedza wasze pociechy (ile miesiecy mają) i co ile h się domagają. Hania ma 3 mce, je 120ml, czasami mniej, jadła w miare reguralnie, gdzie co ok. 3 h.teraz cos wydłuża sobie przerwy między posiłami i woła co 4, 4,5 h a nawet co 5 h! jak próbuje jej dać wcześniej, to nie chce isie smieje. Czy to nie są za długie przerwy? w tym tyg mamy kolejne szczepienia więc ją zważę bo coś mi sie wydaje ze spada z wagi.rzaddziej je i do tego zaczelam sie czesxciej załatwiac. wczesniej zalatwiała się na bebilonie raz na dwa dni, teraz (tez na bebilonie) zalatwia sie codziennie,czasami dwa razy.. nie wiem cyz poprostu uregulowała sobie wsyzstko czy mam sie martwic tymi dlugimi przerwami i zalatwianiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie pyszny obiad mężowi a ja na diecieeeeeeeeeeeee..ojjjjjjj. robie wsyzstko co lubie..pieczarkowa, udko pieczone,ziemniaczki i burrraaaczki z papryką i cebulką..buuuuuuuuuuuuuuuuu/ któraś też się może odchudza? kiedy po csarce moge cwiczyc? mam wprawdzie bolesne zgubienie pod skórą,aleeee to sie powinno już lada dzień rozpuścic..a jak nie to wycinanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały wypija zawsze 135ml. W dzień je co 3-4 godziny a w nocy śpi jak suseł czasem 6-7 godzin. Ostatnio przespał 9h :o Lekarka mówiła, ze jak tak długo śpi to możliwe że po prostu będzie w dzień więcej lub częściej jadł. Czasemjak zje to dorobie jeszcze 20ml, ale to bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja śpi właśnie zawsze w nocy 8-10 h. i w dizeń wydłuzyła sobie rpzerwy na 4, a nawet 5 h i zwiększyła produkcję kup:) nie wiem.zapytam lekarki w czwartek na szczepieniu... a jest starsza od Twjego maluszka o równy miesiąc - ona 5.10 ur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Rośnie szybko. Z ciuszków nie dość, że wyrasta to jeszcze te co pasuja zaraz zapluje i to tak, że nawet śliniak nie ratuje hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kelis1 - dzięki za pocieszenie bo ja już się bałam że z małym coś nie tak ze taki apatyczny, dobrze wiedzieć że u wcześniaków to norma, jeśli chodzi o odwracanie główki to mój skręca ją ciągle w prawo to przełożyłam go na drugą stronę łóżeczka i teraz główka jest w lewo :) (bo woli obserwować pokój przez szczebelki) Adaś tez dostaje bebilon mleko przygotowuję na 150 ml i wypija wszystko a nad ranem jak przebudzi się o 5 to wypija tylko 120 ml. Ze zmiana opakowania mleko bebilon ma troszkę inny skład i od tego czasu mały robi codziennie kupki, co jest sukcesem bo zawsze były co 3 dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać że pije co 3,5 h dokładnie, nawet się z mężem śmiejemy że ma zegarek w tyłku, jedynie w nocy to jak zaśnie koło 20 to śpi do 4 albo 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja też rośnie jak szalona. co chwilkę odkładam za małe ubranka do reklamówki:) a ile waży? nie mam wogóle porównania,każdy mówi ze Hania jest bardzo duża. lekarka mówi że normalna i jak słysze "o matko jaka duża" to mnie szlag trafia. no dizecko jak dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tez sie pisze na spotkanie przy %% choc sama pic nie bede ale towarzystwa chetnie dotrzymam :D kelis ponoc dopiero po 6 m-cach mozna cwiczyc ale w sumie ja jestem po 2 i jak wstaje z lozka to staram sie to robic wykorzystujac rozne cwiczenia i sprawdzam czy brzuch nie boli, np wyrzucam nogi niemal zza glowy i staje za lozkiem pionowo a czasami cwicze rowerki i inne cwiczenia nogamii na lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi ćwiczeniami po cesarce to już rożnie słyszałam mi lekarka już pozwoliła próbować, ale nie forsować się. Na spotkanie przy %% tez się piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIsha, tak u wcześniaków to norma, nie przejmuj się. ja się o tym naczytałam ostatnio i złapałam mega doła i jakoś tak mi się strasznie przykro zrobiło:( moja dodtkowo była pod CPAP-em i to też powoduje ze dzieci które lezaly są takie ciapki-tzn senn apatyczne.. szmerki na sercu ma teraz i anemie-dostaje żelazo i wit. C - i to u wcześniaków tez standard podobno - anemia - bo nie mają zapasów z życia płodowego i teraz mają braki w iwtaminkach. a wiesz, że te codzienne kupki chyba sa od kiedy ten nowy bebilon jest! jaoś nie połączyłam tego! tak mi się wydaje, ze to się jakoś pokrywa w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój teraz od lekarza dostał skierowanie na morfologie jade z nim we wtorek zobaczymy jakie będą wyniki. Jutro tez pierwsze zajęcia z rehabilitantem ciekawe czy mały będzie chętny do współpracy. Aha a jak podciągniesz lekko małą do siadu to trzyma główkę? bo mój niestety nie główka dalej do tyłu odchylona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1: Nie wiem ile waży, bo dopiero w poniedziałek idziemy do lekarza. Ale kilka dni temu stanełam dwa razy na wagę, a później z nim na rękach i wyszło, że waży mniej więcej 6kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha nie próbowałam sama, boje się że jej krzywde zrobię. ale lekarka co wizytę sprawdza i z tego co widziałam ostatnio to podcigała troche tą główkę, no nie jakoś bardzo, ale nie wisiała jej-tzn nie leciala do dołu. Dlaczego macie rehabilitacje? ja się obawiam tego kręgosłupa krzywego i tego ciągłego odchylania w lewo, zmieniłam jej pozycję w łóżeczku, karmię więcej w takiej pozycji żeby na prawo patryzła a ona ciągle w lewo. wiecie co...dobiła mnie koleżanka..wie dobrze ze mała jest wcześniakiem i że bedize miała "tyły" a co chwile słyszę: moja to w tym miesiącu robiła to, a w tym tamto, a pod koniec 3 to sama siadała.... wiem, że nie wolno wogóle porównywać dizeci,nawet urodzonych termiowo, a tym bardziej wcześniaków, ale pomimo wszsytko jakoś mi się przykro zrobiło.nie wiem czemu.kocham córcię nad ycie, neich robi sobie we własnym tempie wszystko-ale jednak frustrujące są takie "opowieści"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też we wtorek na morfologię i na oddział do por.neontologicznej. Ciekawe czy witaminy pomogły i morfologia się poprawi. Jak isię poprawi to jest szansa że szmerki znikną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam z małym na kontrolnej wizycie u neurologa (dostałam skierowanie od pediatry po podobno ze wcześniakami trzeba iść) Neurolog stwierdził zaburzone napięcie mięśniowe i zalecił rehabilitacje a że na kasę trzeba czekać prawie 2 miesiące to będę chodzić prywatnie do póki nie zaczniemy rehabilitacji w ośrodku na kasę chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam kazano iść na kontrole do okulisty (4, 8 i 12 tż), usg głowy i stała kontrola w por.neonatologicznej. właśnie się zdziwiłam że byłaś u neurologa.może ja też z nią pójdę prywtnie? bo nakase pewnie długo się czeka, a wolę iść żeby ją specjalista zobaczył niż pluć w brodę później. no ale nikt nie mówił o neurologuani w szpitalu ani nasza p.dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okulista, usg głowy są już za nami i wszystko oki, do por. neonatologicznej też z nim chodzę, a na wizytę do neurologa czekałam miesiąc, wieczorem napiszę więcej bo mały się obudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też już byłyśmy na usg i okulisty i jest ok. do poradni chodzimy tak jak każą. jak bęę we wtorek to zapytam neonatologa czy jest wskazanie do neurologa. a moja śpi już 1,5 h. kurde, jadła o 12 i nie wiem cyz ją budzić czy nie.ehhh.też musze zapytać o to.czy trzeba budzić na karmienia co jakiś czas, cyz jak jest glodna karmić.. na sztucznym mleku jest inaczej, jak karmiłam moim to wiedziałam. wiecie co?? a ja to chciałabym drugie;P super być mamą. lubi spędzać czas z hanią.nawet jak jestem mega zmęczona i jak wstawałam w nocy na początku co godzine. może mi ten entuzjazm neidlugo przejdzie heheeh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1 a czym się objawia jelitówka u Twojej Hani? Dziś rano teściowa mi oświadczyła, że chyba złapała. Oby nie rozniosła dalej. mamaAnia ja z pytaniem o ten kaszel...moja mała pokasłuje rano. M uspakaja, że śliną się krztusi. Dziś po południu też zakasłała. Mam się niepokoić, czy dopiero jak to będzie się częściej powtarzać albo będzie się zanosić kaszlem? Jutro i tak z nią pojedziemy do kontroli, jak wygląda jej gardło, po mojej chorobie. U mnie kaszel mniejszy, ale jak kicham to aż muszę się schylić, bo wszystko ciągnie po cc Dziś też mała nas wystraszyła tak, że na pogotowie dzwoniliśmy. Jak odbiła 2 razy i to porządnie to zrobiła się cała czerwona i nie mogła oddechu złapać. Oczywiście nie przyjechali. Noc z głowy, ale jakby co do szpitala mamy nie daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×