LISTOPAD 2010

Miracle ja jak w dzień dawałam na obiad coś co już wiedziałam że nie uczula to wieczorem dodawałam owoc na podwieczorek. pamiętaj żeby nie wprowadzać wszystkiego naraz. Mój synek teraz przede wszystkim piszczy, warczy i znów zaczął pierdzieć ustkami. Gorzej jak ma zupkę w buzi tak jak dzisiaj to wszystko w około było pomarańczowe;/ wydaje też dxwięki mmm, gggg i inne. Ale miał ostatnio etap milczenia. Także się nie przejmuj. Dziś próbowałam wprowadzić kaszkę, miałam próbkę bananowej. Tylko wybrałam moment jak już był troszke senny i zjadł 2 łyżeczki i chciał spać. Bedę próbować jutro . Chciałabym żeby zechciał jeść kaszkę z butelki, zeby troszkę go podtuczyć, bo łyżeczką tyle nie zje jeszcze ale mały tolreuje tylko moje mleczko, wybredny jest Pestycyda fajny ten wózek peg perego, muszę rozważyć zakup zwłaszcza, że jest 100zł różnicy między tym co upatrzyłam a jednak firma solidna.

Witam dziewczyny Od jakiegoś tygodnia mały je obiadki gotowane przeze mnie i jak ręką odjął skończyły się wzdęcia i zielone kupki. Może to wydaje się dziwne ale jak jadał obiadki ze słoiczka to miał problemy. Gluten też już wprowadzam kupiłam kaszkę biszkoptowo pszenną, małemu smakuje i żadnych dolegliwości. Wczoraj dostał do gryzienia skórkę z chleba ale miał ubaw, a ja też potem przy zbieraniu okruszków z jego bluzeczki. Po miesiącu pracy zaczynam godzić jakoś wszystkie obowiązki, chociaż mam mało czasu na sprzątanie i przez to mam mały bałagan w domu. Czekam na lepszą pogodę żebym mogła po pracy małego wziąć na podwórko a sama zająć się grządkami. Dziewczyny w jakich fotelikach samochodowych jeżdżą wasze maluchy? Mój Adaś waży już ok 8,6 kg a fotelik mam do 9 kg. Muszę kupić nowy ale mały jeszcze stabilnie nie siedzi.

Witajcie, ...Miracle10, moj sobie gaworzy. Gada jak najety. Najczesciej jak jest zadowolony czyli jak widzi, ze bedzie jadl - widok cycka :) Przed kapiela i w czasie kapieli to nawet mam juz filmy z jego pogaduchami! Piszczy jak jest szczesliwy. A najbardziej lubi, jak cos mowi, a ja identycznie powtarzam, wtedy to jest juz euforia!!! ...Aisha_hm, moj jezdzi jeszcze w MAxi Cosi City, ale chyba zaraz tez bedzie wyrastał z niego. Wazy juz 8 kg i dziwnie juz zaczyna w nim wygladac hehe. .... Dziewczyny, czy jedzicie jeszcze w wozkach w gondoli czy wszystkie przesiadłyscie maluchy do spacerowek? Moj jeszcze spi grzecznie w gondoli, oczywiscie, jak wyjde z nim w czasie jego drzemki, bo generalnie tak wychodze :) Ale zastanawiam sie, czy w czerwcu nie przesiasc sie juz do spacerowki? Jak to jest z Wami? Uwaga Dziewczyny, idzie ocieplenie hehe :))) U nas dzis slonce + wiatr, ale jest te 12 stopni :))

my jeszcze spacerujemy w gondoli, ale tez powoli przymierzamy sie do parasolki bo w czerwcu wyjezdzamy nad morze wiec i tak nie bedzie innego wyjscia. przerazaja mnie tylko te komary... jak wy planujecie walczyc z tym paskudztwem, albo juz walczycie??

jeju dziewczyny nie pytajcie o gaworzenie moja ciedziennie tak gada, wlacza jej sie ok 6 rano, doprowadza nas oboje do szału! piszczy, skrzeczy, gada, pluje wszystko co sie da! robi to po to zeby mnie zgonic z łożka- ja otwieram oczy a ona sie smieje!!! mały potwór moje nosidełko jest do 13 kg wiec jeszcze troche mysle ze w wakacje jakos zakupimy fotelik mamaAnia- no to jednak nadszedł ten dzien ;-) napewno na poczatku jest ciezko- szczegolnie nam - mamom- ja jak poszłam do pracy pierwszy dzien, ciagle myslałam o malej ;-( a jak wrociłam cały wieczor ja nosiłam i przytulałam! kurcze co myslicie o takich domowych przedszkolach, gdzie mama majaca 1-2 swoich dzieci bierze pod opieke inne dzieciaki, zastanawiam sie nad taka opcja- chyba jednak lepiej niz złobek no i chyba taniej? widziałam u mnie w okolicy sporo takich ogloszen na Gumtree ewelinear- wposłuczuje, ja mam podobnego pracodawce tzn ciezka sytuacja finansowa, opoznienia pensji- niedobrze mi sie robi jak mam tam isc! dlatego bede szukac czegos innego, juz wczoraj uzuoełniałam cv ;-) tylko teraz juz spokojnie bede szukac nowej pracy nie byle czego tak jak wczesniej- nigdzie mi sie nie spieszy ;p

czesc dziewczyny, napisze tak ogolnie bo dzis mam lenia :) -- ja woze corcie jeszcze w gondoli ale w cieplejsze dni byla w spacerowce- na lezaco. -- Ilonka takze non stop gada, skrzeczy, pierdzi usteczkami, mowi cos jakby babo, mamam, yhyhy, mym, aaa, ebbbb -- no i 2 dzien w zlobku (2,5 godz) jakos zlecialy, taki sam schemat jak wczoraj:spanie a jesc od Pan nie chce tylko ode mnie. no coz- zglodnieje to sie nauczy jesc i tam :) -- nie chce mis ie wracac do pracy, gdy mnie nie bylo odeszlo lub zostalo zwonionych kilku 'starych" zaufanych pracownikow i wszysc mowia, ze atmosfera jest kiepska- wiec pewnie bede szukac j=innej roboty- choc tez strach rzucic robote z umowa na czas nieokreslony czyli staly dochod a pojsc gdzies na 1-2 m-ce i powiedza 'dowidzenia"

witajcie ale cisza od wczoraj ;-) w koncu pogoda sie poprawia, od razu lepszy nastroj ;-) pomimo porannej serenady małej ;-( juz powoli przywykam chyba he he wczoraj wygralismy na aukcji krzesełko do karmienia Chicco za 120 z przesyłką ;-) no juz sie nie mogę doczekać kiedy przyjdzie, bo juz mnie męczy do karmienie w wozku dałam dzis małej pierwszy raz truskawki plus jagody ze słoiczka oczywiscie i chyba jej smakowało ;-) ostatnio ma wilczy apetyt! jutro jedziemy do neurologa na wizyte kontolna, zobaczymy co powie na małego leniuszka! kurcze przez to siedzenie w domu mam jakis zastój umyslowy ;-( jak mam napisać list motywacyjny, jeszcze po ang to normalnie strasznie ciezko mi to przychodzi ;-( nie to co wcześniej

cześć dziewcyzny. dawno si enie odzywała, ale w miare na bieżąco starałam się Was czytać. My już w spacerówce jakieś 3 tyg jeżdzimy, bo mi córcia się do gondoli nie mieści. Strasznie długa jest-albo gondola za krótka:) Dostalismy gratis od siostry fotelik maxi cosi z bazą, jest od 9-18 kg chyba. niedługo może i będzie ważyła te 9 kg, ale nie siedzi sama stabilnie.tzn pare sekund wytrzyma, wiec to stanowczo za wczesnie żebym ją wkładała do takiego "siedzącego" fotelika. Nauczyła się przekręcać już.jestem z niej dumna:) rehabilitacj ana marne nie poszła, fka już z brzucha na plecki i odwrotnie,tylko że w lewo umie na razie:) to jej ulubiona strona od urodzenia hehe. Zaczelam prace od czwartku. tak się denerwowalam jak szłam 1 dzien, ze nie spalam cala noc prawie,bol brzucha,biegunka..wszystko.ale maz dal rade z nia caly dzien.jak wracalam to doslownie bieglaam po 3 schody na to nasze 2 pietro:)zeby ja zobacyzc.a tu zero reakcji:) nic..hehe.ja tu myslalam caly dizen ze sie dziecko zaplacze za mamą,a wrocilam i cisza. u tatka na rekach zadowolona. Przyglądała mi się bacznie ale u taty chyba fajniej było.za to wczoraj przywitala mnie wieeelkim usmiechem z otwartą bezebną szczęką:) Pozdraiwm Was i miłego dnia życzę!

Cześć Kochane, Ja też dawno się nie odzywałam, ale ciągle coś mnie odciąga od kompa. Czytam Was na bieżąco ;) U nas raczej OK. Byliśmy 4 dni na mazurach (2 dni słoneczne i 2 dni ponure zimne brrrr...) Igorkowi się podobało, a świeże powietrze dobrze na niego wpływało, był mniej marudny i super zasypiał na noc. Choć pierwszej nocy jak się obudził na karmienie o 1 to zasnął przed 4 tak go fascynował kominek. Asia25 - list motywacyjny po angielsku, powiem szczerze, że ja po roku siedzenia w domu mam czasami problem coś po polsku sklecić - hehehe.. Muszę zacząć więcej wychodzić do ludzi, bo człowiek się cofa nic nie robiąc. Na 28 maja mamy zaproszenie do klubu na imprezę z okazji 5 lat firmy mojego brata. Trochę mi się nie chce iść, ale wiem że muszę się troszkę zmusić bo dobrze będzie wyskoczyć z mężem i troszkę poszaleć. Igorek robi następne postępy. Uczy się sam siadać, na jednym boku podpiera się rączkami i tak sobie próbuje siedzieć. Opanował pozycje do raczkowania, nóżkami już potrafi poruszać się do przodu i je prostować, ale rączek jeszcze nie umie dobrze przekładać. Jak ustawi się do raczkowania to wyskakuje do przodu jak żabka. I jakiś czas też nie chciał gadać, a ostatnio tak nawija , stęka, pryka, marudzi. Wczoraj zrobiłam Igorowi zdjęcie do dowodu, możliwe że na początku czerwca będziemy chcieli wyjechać. Aaaa i najważniejsze GDZIE JEST TA WIOSNA ????????????? JUŻ MAM DOŚĆ TAKIEJ POGODY !!!!!!!!!!!

My mamy już fotelik do karmienia i wózek parasolkę. Fotelik mamy chicco i małej bardzo się podoba siedzenie w nim. Daję jej biszkopta i sobie siedzi i je, a ja mogę zrobić coś w kuchni. Niestety zajmuje sporo miejsca, ale to chyba większość fotelików tak ma. Parasolkę mamy Espiro Metro. Długo szukałam, porównywałam, ale jestem zadowolona. Wózek bardzo dobrze się prowadzi. Jest w miarę lekki, bo waży 7,5 kg i rozkłada się na płasko. Ma też regulowane rączki. Już odbyliśmy dwie wyprawy kilkugodzinne. min. zakupy i sprawdził się świetnie. Minusem jest jedynie budka, która mogłaby być bardziej zabudowana. Co do gaworzenia to moja ostatnio mniej guga, a więcej pokrzykuje i piszczy. Rozmowa jej idzie najlepiej jak ma rączkę w buzi.

Witamy :) Potrzebuje rady, pewno o tym pisałyście (nie denerwujcie się na mnie) ale napiszcie proszę, jak wprowadzałyście gluten? Podaję małej ziemniaka i marchewkę, dałam jej ostatnio warzywa z kurczakiem, wszystko jest w porządku. Nic jej nie dolega, wręcz przeciwnie, wsuwa aż jej się uszy trzęsą. Mogę podać jej np. chrupkę kukurydzianą albo skórkę od chleba? Kiedy biszkopta? Gdzie karmicie swoje Maleństwa? Ja na razie w takim bujaczku ale myślę o krzesełku do karmienia, nie wiem, jaki wybrać. :(

no pogoda faktycznie pod psem- a tak ładnie zapowiadało sie od rana- ale....od poniedziałku wielki powrot ciepła n W KONCU!!! bylismy dzisiaj u neurologa- zachwycona małą, wszystko pieknie- ladnie sie rozwija, jak nie wczesniak ;-) zapisała, ze sama siedzi posadzona, przekreca sie, pełza, a i opiera sie na dłoniach- co jest zapowiedzią, że niedługo moze zaczać nam raczkowac ;-) Ania WWW- ja tez kupiłam krzesełko do karmienia Chicco tylko jeszcze nie doszło Megi- zazdroszcze wypadu na Mazury! powiem ci ze ja tez mam problem czasami po polsku cos sklecić ;/ masakra! wogole jak gdzies wyjde bez małej dziwnie sie czuje ;/ i idz na impreze! nabierzesz do wszystkiego dystandu i odpoczniesz ja mam w czerwcu wesele, wrzesniu i paznierniku na wszystkie sie wybieram ;-) Kelis- ja miałam dokladnie to samo jak pojechalam do pracy ;-) a mała nawet nie zauwazyła ze mnie nie było ha ha ha

aga- ja najpierw przez 3 dni podawałam biszkopta, potem dałam chrupka kukurydzianego, na koncu skorke od chleba ( teraz mała zajada cała kromke! )

Witam! oj cichutko się robi na naszym forum. Aga ja podaję pół łyżeczki kaszy manny na 100g papki jarzynowej pod koniec gotowania. zastanawiam si,ę tylko kiedy i o ile się zwiększa tą dawkę. Od kiedy można dodawać mięsko, bo róźnie jest napisane w necie?

czesc dziewczyny nie pamietam czy pisalam ale ja mam krzeselko do karmienia po moim synu, drewniane, czerwone i takiego nikt nie ma ;) moze teraz wydac sie komus obciachowe ale dla mnie sentyment wazniejszy :) aga ja od 5 m-ca zycia (karmiac piersia) podawalam malej lyzeczke kaszki manny nestle do porannego kleiku na mleku, potem na zmiane podawalam 1-2 lyzeczki kaszki z biszkoptami ze sloiczka Hipp a teraz daje juz wieksze dawki. zastanawiam sie co nas w nocy spotkalo bo o 3 nad ranem miedzy mna a corka byla wielka mokra plama na lozku + kawal kocyka i lewy rekaw pajaca Ilonki- nie wiem czy ona sie zżygala czy mi az tak duzo mleka wylecialo...

mięsko - miesiąc po wprowadzeniu do diety nowych pokarmów innych niz mleko ja manny wogole nie podawałam jeszcze ;/

ja dzisiaj kupiłam zwykłą mannę błyskawiczna. Mimo usilnych chęci nie znalazłam takiej dziecięcej kaszki typu Nestle czy coś takiego. Mój mały tak rwie się do jedzenia, że szok. Wczoraj się na maksa ślinił, gdy jedliśmy śniadanie. Dziś płakał, a w wystarczyło, że pokazałam mu miseczkę i łyżeczkę-zamilkł, oczy wybałuszył, he he. Na razie to tylko marchewka, marchewka z ziemniakiem plus kleik kukurydziany. Ciekawa jestem czy np brokuła przyjmie też z takim entuzjazmem, nie sądzę ;-) Wreszcie słonko! :D

Dziewczyny, bylismy wczoraj cala rodzinka na targach Mother and Baby. Nic specjalnego. Oprocz otrzymania pliku roznych ulotek nie bylo tam nic godnego uwagi. Jedyna rzecz, ktora nas zaciekawila to namiot Eko Mamy Reni Jusis i nosila ergonomiczne TULI. Cena troche zaporowa, bo 359zl, ale chyba dobre nosidełko musi tyle kosztowac... Zakochałam sie w tych nosidlach, poczytałam w internecie i na maxa mi sie podobaja. Ma moze ktoras z Was to nosidło? Ja tez kaszke manna kupie zwykla, tyle ze błyskawiczna, producent chyba Kupiec. Najpierw bede dawala 1/2 łyzeczki, pozniej cala. U nas jeszcze wciaz tylko mleko i mleko z cycusia. Tez sie nie moge doczekac nowych dan. Znalazłam stronke, na ktorej sa fajne przepisy dla naszych pociech: http://przepisydladzieci.dla4.pl/ Pozdrawiam :*

no my bylismy dzisiaj na 3 godzinnym spacerku cała trojka ;-) super pogoda a mała jaka zadowolona byla! za to wrociła z mega głodem, teraz ja wykąpalismy i juz spi a my przy piwku sie relaksujemy

Cześć Dziewczyny! Dawno mnie nie było - coś jestem ostatnio nie wyrobiona czasowo... Lou_la - ja kupiłam nosidełko TULI i generalnie jest ok, ale mój Krzyś póki co nie za bardzo lubi w nim przebywać :) Wytrzymuje max 15 min, przy czym w tym czasie non stop żuje nosidełko bo akurat ma je w zasięgu pyszczka, a potem kwiczy i w te pędy muszę go wyjmować. Nie nosiłam go w chuście więc może musi się przyzwyczaić. Ale ogólnie nosidełko ok. Co prawda jak je zobaczyłam to stwierdziłam, że nie widać w nim tej kasy, którą trzeba za nie zapłacić, no ale na pewno jest solidne i wytrzymałe. Co do rozszerzania diety to my nadal walczymy. Uuuuuuh! Ten mój pypeć to jest jakiś niejadek w porównaniu z Waszymi maluchami! Czasem zje nawet ze smakiem pół słoiczka jedzonka a czasem (w sumie to najczęściej) tylko 2-3 łyżeczki i dalej ryczy. Jednego dnia zjadł ze smakiem pół słoiczka deserku (jabłko z banankiem) a drugiego dnia ten sam deser już mu nie smakował!!!! Gotowałam mu też sama zupkę i też ta sama historia! A podobno dziecko w tym wieku powinno już zjadać 1 posiłek bezmleczny! Dobre sobie! U nas się narazie nie da. A za chwilę stuknie nam pół roczku przecież!!!!

Anuszka nie przejmuj się mój tez potrafi być wybredny. Zupę raczej zawsze uda mu się zjeść ale czasem dla zachęty dolewam swojego mleczka, wtedy jeszcze mnie pogania, żebym szybciej łyżeczką wiosłowała:-)co do owocków to jednego je ponad pół słoika, na drugi dzień już zamyka bużkę(choć wydaje mi się, ze na drugi dzień owoc ze słoiczak robi się troszkę kwaśny więc moze o to chodzi) tak czy tak jak na poczatku jadł codziennie teraz nie je. Super ta stronka z przepisami, dzięki z linka:-)

Cześc dziewczyny! Mój smyk miał dziś gorączkę i był raczej marudny. To chyba zapowiedź kolejnego ząbka. Ech... Myślałam że będzie trochę spokoju bo w zeszłym tygodniu przebiła mu się druga dolna jedynka. Dałam mu czopek. Zobaczymy co jutro będzie. Co do jedzenia-Gabriel też jest wybredny. Mięsko jest fe.Najbardziej lubi owocki. Chrupki kukurydziane je już od dwóch tygodni a dziś dostał po raz pierwszy biszkopta. Skrupulatnie go oblizał a potem wcisnął w zakamarek huśtawki...

Witam dziewczyny :) Mój synek powiedział pierwsze słowo "mama" :), na co tata był strasznie niepocieszony i wałkował z małym słowo "tata" i za dwa dni leżymy w łóżku a mały jak najęty "tata" za 3 razy chyba powtórzył. Jeśli chodzi o jedzenie to mały wcina zupki głównie domowej roboty (słoiczek tylko jak się nie wyrobię) na śniadanko o 7 kaszka, potem deserek albo jogurcik a o 13 obiadek :). Dawałam mu nie raz skórkę z chleba ale jakoś mu nie podchodzi krzywi się przy tym strasznie tak samo jest z chrupkami (jeśli zamoczę kawałek w soczku to trochę go pomęczy ale nie za długo). Najbardziej uwielbia jogurty truskawkowe (kupuje mu z nestle te dla dzieci). Kupiłam małemu krem z filtrem „Linomag ale dostał potówek, zastanawiam się czym mu teraz buźkę smarować, może macie jakieś sprawdzone kremy? Pozdrawiam

Nam pasuje krem z Rossmana. Ma po nim ładną buzię i kosztuje tylko 13 zł.

Aisha no to gratulacje, kurcze ja mojej tez nasłuchuje co tam gaworzy, najczesniej "Hej", " EJ", " NIE " osttanio słyszałam "DADA" ale cholera nie wiem czy mi sie wydawało czy tez nie he he he a trzba smarowac buzke koniecznie? ja nie smaruje za kazdym razem mojan mnie wczoraj doprowadziła do szalu! poszłam z nia na zakupy i tak nie bylo nas ok. 2,5 -3h i jak wocilismy tak mi zaczeła marudzic az do wieczora, jak przyszedł M z pracy była zła jak osa az sie rozpłakałam ale dzis juz mi przeszło, nie wiem....moze tez zobek idzie,,a te czopki podajecie od goraczki? bo moja przy zabkowaniu nie goraczkowała do tej pory.... jeszcze pofarbowałam sobie wczoraj włosy wymysliłam miedziany -) no i jak zwykle nie za bardzo mi sie podoba ;/ mam nadzieje ze szybko sie zmyje

Atena1985, ale sie usmialam, jak przeczytalam, ze Gabrys wcisnal biszkopta w hustawke hehe. Spryciarz mały!! Aisha_hm, gratuluje postepow w mowieniu!!! WOW! Moj tez "mowi", no i jak czasem placze to sie uklada to w "maaama", ale nie jest to jeszcze takie prawdziwe ma-ma. Ja tez sie zastanawialam nad kremem i ostatecznie wybralam z BIODERMY: http://www.aptekaeskulap.com.pl/bioderma-photoderm-mineral-spf-50-krem-mineralny-100-ml-nowosc-p-5823.html to 100ml, wiec powinno na troche wystarczyc iz filtrem mineralnym, to wazne!!! My rowniez zabkujemy - juz prawie 2 zeby w calosci wystaja :D pieknie kroliczek wyglada! Anuszka4, dzieki za info o Tuli, choc juz sie prawie zdecydowalam i zakupie :) Mam tylko nadzieje, ze polubi nosidlo tak jak ja! Aaa tak z ciekawosci, ktory wzorek macie? Aaaaa, jak juz pisalam mamy chrzest w nastepnym tygodniu! Macie pomysl w co ubrac takiego prawie 6-miesiecznego szkraba?! Kurcze jakos nie mam pomyslu!!!

Witajcie mamusie Moj szkrab tez ostatnio strasznie marudny niech te zeby wkoncu wyjda!:) bo oszaleje Od wczoraj Aleks zajada zupke z mieskiem ale mu smakuje az sie caly trzesie jak widzi sloiczek:) A taki smieszek sie ostatnio z niego zrobil,ze non stop sie tylko smieje az krzyczy z radosci nie wiem co mu tak wesolo... My chrzcilismy tydzien temu w sobote i Aleks miel taki stroj http://allegro.pl/ubranko-do-chrztu-firmy-krasnal-74-wa004-chrzest-i1604591412.html ten z bialymi spodenkami i granatowym berecikiem przeslodko wygladal:)

antena ja jeszcze malej nie dawalam czopkow bo nie goraczkowala ale podawalam syrop, zel i mam takie fajne rozpuszczane tabletki z Anglii- 2 sek i sie rozpuszczaja (klade ja pod jezyk) aisha moja corcia generalnie jest wszystkożerna :D a dzis panie w zlobku pochwalily, ze pieknie je i ze beda jej rozszerzac diete :) Ja tez mam krem babydream z rossmana, kupilam za 10 zl i tam sa filtry mineralne (sprawdzalam :) asia no moim zdaniem to pow 10 stopni koniecznie trzeba smarowac buzke i to kilka razy bo te kremy z mineralnymi filtrami robia tylko powlaczke na skorze i szybko sie ulatniaja. a mi maz kilka dni temu zrobil blond pasemka a wczoraj przyjaciolka sciela mi wlosy i czuje sie w koncu znakomicie :D lou-la moim zdaniem mozesz smialo zalozyc jakis garniturek, ja jak bede chrzcic w sierpniu (lub kiedys tam) to zaloze jakas biala sukieneczke (kolezanka uszyje) i kapelusik i wsio :) Bylam dzis w pracy i zawiozlam wniosek o obnizenie etatu i zmiane godzin pracy ale szef mi "uciekl" a wspolwlascicielka ani "kadrowa" nie wiedzialy co i jak wiec musze zadzwonic za kilka godzin i spytac czy im pasuje :) A! w rossmanie jest promocja na deserki Babydream- duzy sloik 190ml za 2,99. pierwszy raz dzis kupilam i mala zjadla prawie caly sloiczek gruszki williamsa :)

tekstylia w markecie za 1000 do ręki, praca nie lekka...czy zasiłek dla bezrobotnych. nawet nie wiem ile teraz wynosi.

Lou_la - ja kupiłam wzór Emma Mae. Jest ładne :) I też mam nadzieję że mój bzyk mały w końcu je polubi :) Co do ubranek to ja już "po fakcie" znalazłam stronkę z superastymi ubrankami do chrztu, niestety drogie :( Ale a nuż coś Ci wpadnie w oko dla Kamilka :) www.jozefinka.sklep.pl/?p0=1&p1=2&p2=4&p=1 Poza tym zajrzyj na allegro - pamiętam, że były tam śliczne garniturki, myślę, że w sam raz na cieplejsze dni. Zapomniałam Wam napisać, że Krzysio zaczął się cudnie przewracać z plecków na brzuszek (niestety na odwrót jeszcze mu nie idzie). Jednego wieczora tatuś intensywnie z nim ćwiczył przewracanki i następnego dnia mały zaczął sam kombinować :) Od kilku dni też z wielką pasją ciągle mówi "dadadada", a czasem nawet mu wyjdzie miękko "tata" :) Dziś też zaczął podnosić główkę do góry tak jakby chciał się podciągnąć do pozycji siedzącej :) Kurde, się dzieje u tych naszych dzieci!!!!!!