Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Miracle10 - byliśmy nad Pilicą, niedaleko Białobrzegów. Znajomy miał coś (za bardzo nie wiem co, ale kładło się to na ziemi i się lekko żarzyło) do odstraszania komarów i nie wiem czy to takie skuteczne było czy też komarów tam nie ma, ale żadnego nie widziałam. Mała dziś spadła z łóżka:(. Mąż wziął ją rano i jeszcze trochę dosypialiśmy. Mała w środku. Po jakimś czasie mąż wstał i zostawił nas śpiące. Natalka musiała się obudzić, ale ja usłyszałam dopiero odgłos uderzenia o podłogę. Na szczęście nic jej nie jest. Co do posiłków to już kiedyś pisałam. Mniej więcej tak to wygląda, choć nie zawsze w tej kolejności. oczywiście jak się domaga więcej to dostaje, ale jak nie ma apetytu to też nie zmuszam. 6 - mleko 150 ml 9:30 - kaszka na 100 ml 13 - obiadek 120 ml-180 ml 16 - owocki/jogurcik i/lub mleko 19:30 - mleko - 150 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jedzenie wyglada tak: 6:30 - 7:00 - 200ml mleka 10:30 - 11:00 - kaszka z 130ml wody 14:00 - 14:30 - obiadek 200g 18:00 - 18:30 - 200ml mleka (ostatnio nie wypija wszystkiego) 22:00 - 23:00 200ml mleka (tu juz na spiocha, bo zasypia na noc okolo 20 :) ) Czasem zamiast kaszki dostaje owoce na mleku. Miedzy posilkami czasem dostanie biszkopta do pomietolenia albo kawalek owoca (jak gdzies jakis jest). A tu zdjecia z wczorajszego chrztu :) Na ostatnim zdj. siedzi w chodziku, ktory dostal od Matki Chrzestnej :) Niestety zacznie w nim brykac dopiero jak bedzie dobrze siedzial. Wczoraj zostal wsadzony na probe. http://pokazywarka.pl/j8upmr/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha_hm dzięki..może to uspokoi m :) anula2500 tak, podaję z butelki na trójprzepływowym smoczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzęki dziewczyny za opowiedzi. Widzę, ze w większości wasze maluchy już przesypiają noce. Miracle dzięki za jadłospis, nie przejmuj sie mój jednego dnia pięknie siedzi i tylko otwiera buźkę a drugiego dnia pręży się płacze i wygina jedząc. Karmię go w leżaczku także czasem pozwalam mu się bawić podczas jedzenia pałąkiem z zabawkami choć wiem, ze nie powinno się tak robić(dziecko nie powinno się bawić podczas zabawy-ale co wymagać od 6miesięcznego szkraba-czasami mam ochotę podrzeć wszystkie poradniki). W sumie toi uspokoiłam sie już tym jedzenie. Jeszcze raz dziękuję:-) Miracle co do wygotowywania butelek to myślę ze możesz dać na luz-to nie miesięczne dziecko. Ja już od dawna tego nie robię tylko dokładnie myję i przelewam wrzątkiem- na pewno wystarczy. Nie przejmuj sie też na peno niedługo zacznie więcej jeść posiłkó niemlecznych- w końcu dopiero co zaczęlaś rozszerzeać dietę. Co do kup to mój też robi zielone, zielono żółte-po przejściu na sztuczne- narazie się nie przejmuję bo czytałam że przy sztucznym tak może być bo zawiera żelazo(a po Nan częśto to się zdartza a takie właśnie mleczko dostaje) Nie boli go brzuszek, śluzu nie ma więc myślę że wszytko ok Pestycyda jaki mały elegancik:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny schemat schematem a kazde dziecko inne i inaczej bedzie jesc :) ja wzyciu do schematow sie nie dostosowywalam i karmie Ilonke tak jak nam wychodzi ok 8kaszka (w zlobku) 11 zupka 13:30-14deser (niezawsze je) 14:30-15 i 16:30 daje jej piers lub deser owocowy 19 kleik/kaszka ok 23 i 4-5 rano piers to nie jest standart- bywaja zmiany :) pestycyda slicznie wygladaliscie oboje a co do chodzikow to ja jestem 3 x na NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wyparzania butelek, to ja juz tego nie robie od okolo 1,5 miesiaca i malemu nic nie jest. Myje pod ciepla woda, dobrze plucze i nic wiecej juz z nimi nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia: Tak, wiem, czytalam opinie na ten temat itd., ale przy moim programie dnia jest po prostu niemozliwe cwiczyc z malym tyle ile bym chciala, a nie chce zeby caly czas lezal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja wiem, że już wygotowywać nie trzeba, ale tyle samo energii i więcej wody pójdzie, jakbym miała każdą butelkę przelewać wrzątkiem, dlatego wrzucam do gara i gotuję butelki, smoczki, wszystko razem. Pestycyda> ślicznie wyglądaliście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do komarów, to wiem, że są takie plastry "Orinoko". Przykleja się je na ubranko dziecka i podobno odstrasza to draństwo latające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas z otchłani dziąsłowej wynurzył się ząbek nr 2! (druga dolna jedynka) mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................4............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................2.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................2.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................2........... ............ ..28.04 Miracle10.........Ignaś........................2........ ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................1................... .....08.06.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech....Ela z tabelki zniknęła... u nas z otchłani dziąsłowej wynurzył się ząbek nr 2! (druga dolna jedynka) mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................4............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................2.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................2.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................2........... ............ ..28.04 Miracle10.........Ignaś........................2........ ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................1................... .....08.06. ewelina............Ela...........................1..........................18.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle przelewanie wrzątkiem ale też tak z przymrużeniem oka, to naprawdę już nie noworodek i nic mu się nie stanie. Wystarczy dobre umycie butelki. Zresztą jak dla mnie wyparzanie nigdy nie miało sensu, chyba że robi się to tuż przed użyciem(a wtedy nie ma już czasu), bo przecież jak leży wyparzona już w koszyczku to po chwili już nie jest jałowa. Mój Wojtuś dalej bezzębny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo jak tu pusto!!!pewnie wszyscy sie wakcjuja:) My tez dzis poodpoczywalismy bylismy na grilu u tesci , ale niestety wrocilam w zlym humorze az mi sie ryczec chce taka ciapa ze mnie ,ze jak wyjezdzalam od tesciowej z bramy to nie zauwazylam i obtarlam caly bok w aucie:/ cholera jasna jakby wydatkow bylo malo w tamtym roku kupilismy prawie nowe auto... no i maz mnie nastraszyl,ze zrobienie tego bedzie kosztowalo ok 5 tys kurcze chyba nie zasne z tego wszystkiego...nooo wyzalilam sie... Aleks poodychal swiezego powietrza moze bedzie lepiej spal w nocy bo ostatnio dosc czesto sie budzi... Milej nocki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też problemów nie mam:). Córci mojej odwidziało się spanie w dzień. Pewnie jest to trochę spowodowane tym, że mój mąż jest teraz w domu i nie ma takiej "dyscypliny" jak z mamą. Za to ślicznie mówi mama. Czasem jej wyjdzie baba, ale mama jest słowem, które wymawia najczęściej. Od mniej więcej tygodnia rozgadała się na nowo, bo po gaworzeniu w pierwszych miesiącach życia trochę przycichła. Teraz pokazuje swój dźwięczny i głośny głosik. Odwiedziłyśmy dziś moją przyjaciółkę i jej 10-dniową córeczkę. Ja już nie pamiętam, żeby moja Natalka była aż taka mała, a waga urodzeniowa dziewczyn była niemal identyczna. To prawdziwe cudo taki noworodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Kurde, ja ciągle się nie wyrabiam i nie mam czasu pisać... Ale myślami jestem z Wami :D U nas z jedzeniem jest różnie-różniasto. Niby dietę zaczęłam Krzysiowi rozszerzać już dobre 2 miesiące temu ale nadal idzie jak po grudzie. No zdecydowanie nie jest on typem żarłoka. Martwię się, że za dużo mleka wcina a za mało innych rzeczy no ale siłą mu przecież nie wcisnę! Niby to pół żółtka trzeba już podawać no ale jak ja mam mu podawać jak on nie chce jeść?! Więc mamaAnia rację masz olewając schematy i wytyczne. To chyba jedyne wyjście bo inaczej to osiwieć można. Krzysio teraz całe dnie spędza na brzuszku na podłodze. Kładę go na kocyku ale już się przemieszcza i już sobie kombinuje: a to gazetki zrzuci, a to przy wieży coś pomajsterkuje :) Słodkie to :) Też po dłuższym czasie ciszy rozgadał się i już jest w tym coraz lepszy! Dada, baba, a dziś nawet było amamamama:) I nie wiem czy chodziło o mama czy o am-am :D Pewnie to drugie :) Poza tym cały czas ma jakieś dziwne zmiany na skórce (plecki, okolice łokietków i udka). Podaję mu Fenistil i smaruję robioną maścią przepisaną przez doktórkę no i niby troooooszkę jest lepiej. Lekarka pytała czy nie wprowadzałam mu jakichś nowości ostatnio do diety no i jedyne co przyszło mi do głowy to gluten który zaczęłam podawać bardziej regularnie, no i ta na to powiedziała, że mam mu narazie nie podawać glutenu i że wprowadzimy dopiero jak skończy rok. Trochę to dla mnie dziwne no bo przecież wcale nie jest pewne czy to gluten czy nie... Myślicie, że to może być wina tego, że od razu z dnia na dzień zaczęłam mu podawać mleko następne a nie wprowadzałam go stopniowo? Już sama nie wiem... Kaszek też Krzycho nie chce jeść, kleik bleeee, a deserki to tylko niektóre... Więc u nas idzie praktycznie ciągle mleko i odrobina obiadku. Ehh!! Ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Kurde, ja ciągle się nie wyrabiam i nie mam czasu pisać... Ale myślami jestem z Wami :D U nas z jedzeniem jest różnie-różniasto. Niby dietę zaczęłam Krzysiowi rozszerzać już dobre 2 miesiące temu ale nadal idzie jak po grudzie. No zdecydowanie nie jest on typem żarłoka. Martwię się, że za dużo mleka wcina a za mało innych rzeczy no ale siłą mu przecież nie wcisnę! Niby to pół żółtka trzeba już podawać no ale jak ja mam mu podawać jak on nie chce jeść?! Więc mamaAnia rację masz olewając schematy i wytyczne. To chyba jedyne wyjście bo inaczej to osiwieć można. Krzysio teraz całe dnie spędza na brzuszku na podłodze. Kładę go na kocyku ale już się przemieszcza i już sobie kombinuje: a to gazetki zrzuci, a to przy wieży coś pomajsterkuje :) Słodkie to :) Też po dłuższym czasie ciszy rozgadał się i już jest w tym coraz lepszy! Dada, baba, a dziś nawet było amamamama:) I nie wiem czy chodziło o mama czy o am-am :D Pewnie to drugie :) Poza tym cały czas ma jakieś dziwne zmiany na skórce (plecki, okolice łokietków i udka). Podaję mu Fenistil i smaruję robioną maścią przepisaną przez doktórkę no i niby troooooszkę jest lepiej. Lekarka pytała czy nie wprowadzałam mu jakichś nowości ostatnio do diety no i jedyne co przyszło mi do głowy to gluten który zaczęłam podawać bardziej regularnie, no i ta na to powiedziała, że mam mu narazie nie podawać glutenu i że wprowadzimy dopiero jak skończy rok. Trochę to dla mnie dziwne no bo przecież wcale nie jest pewne czy to gluten czy nie... Myślicie, że to może być wina tego, że od razu z dnia na dzień zaczęłam mu podawać mleko następne a nie wprowadzałam go stopniowo? Już sama nie wiem... Kaszek też Krzycho nie chce jeść, kleik bleeee, a deserki to tylko niektóre... Więc u nas idzie praktycznie ciągle mleko i odrobina obiadku. Ehh!! Ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuszka wydaje mi się że nie ma nic wspólnego z mlekiem następnym. Jedynie kupy by mogły się na poczatku zmienić bo wiadomo że inny troszke skład mleka. Co do glutenu to moze faktycznie narazie odstaw a jak miną zmiany to moze jeszcze raz spróbuj. Ja miałam nietolerancje glutenu i do 13 roku życia w ogóle nie jadłam potraw mącznych, ale oprócz problemów z suchą skórą były jeszcze bóle brzucha. Wydaje mi się że przy alergi na gluten mały byłby także niespokojny, źle przybierał na wadzę, miał suchą skórę. Oczywiście nie jestem lekarzem. Ale odpukać u mojego wiecznie stwierdzali skazę(pomimo ze nie miał brzydkeij skóry nie wiewał kolek, miał tylko zaczerwienioną paszkę od urodzenia), ja na początku byłam na diecie ale to nic nie pomagało. I teraz mały piję normalne mleko a nie nutramigen i paszka zrobiłą sie biała(wniosek z tego ze moze rzeczywiście coś go uczulało ale na pewno nie nabiał). takze najlepiej będzie moze jeszcze skonsultować to z inna pediatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu, a czymu mnie dwa razy wrzuciło?... Anula2500 - dzięki za podpowiedzi :) Byłam już właśnie u drugiej lekarki bo jedna stwierdziła, że jego zmiany na skórce to obtarcia (!!!), a druga od razu zapisała jakieś specyfiki. Stwierdziła, że to tak jakby AZS. Ta robiona maść pomaga i faktycznie lepiej to wygląda. Mam nadzieję, że to nic poważnego i w końcu znajdę przyczynę. Dziś byłam w pracy i złożyłam wniosek o urlop wychowawczy. Czyli od następnego miesiąca żegnajcie pieniążki! Do pracy planuję wrócić w październiku więc nie będzie tak źle, ale gorzej jeśli chodzi o rozstanie z Krzysiem! Nie wyobrażam sobie tego i już! Zwłaszcza, że w pracy też nie za ciekawie się zapowiada. Tzn zapieprz i wiecznie niezadowoleni klienci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!\ja tylko na chwile bo spac zaraz pędze- o 6 trzeba wstac! ;-) powoli sie wkrecam w nową prace i przyzyczajam sie do wszystkiego, mała siedzi z moja siostra, maruda straszna jest- nie wiem czy wasze tez tak marudzą?? ciagle trzeba sie nia interesowac, bawic..... jak nie to od razu jest łeee, zrobiłam jej profilaktycznie badanie moczu, wyszły jakies pojedyncze pasma sluzu i nabłonki- reszta OK, nie wiem jak to jest, ale czy moge zaniesc sam wynik do lekarza w celu interpretacji? moja żaba juz je wszystko he he, zupy razem z nami jak na przykłąd pomidorowa, brokulowa czy rosół, ogolnie mowiac wsyzstkiego tego co my jemy daje jej po troszku bardzo jej smakuje- za to mleka nie chce juz jesc wogole. Daje jej tez jogurty, wydaje mi sie ze alergia juz mineła ząbki nadał 2 jak były....ale chyba ida od gory- moze dlatego taka marudna aha i pięknie woła tata ;-) powoli juz probuje sie podnosic, postawiona przy fotelu na przykład ladnie sztywno stoi ;-0 spokojnej nocki! xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny, ja takze jestem obecna z Wami. Ale natłok wydarzen nie pozwala na czeste pisane... Kurcze, ale ten czas leci. Szok! Kamilek juz skonczyl 7 m-cy. Z tej okazji wzielam sie za wywolywanie zdjec i wywołalam za jednym zamachem 116 od urodzin do wczoraj, kiedy tez dostal dowod osobisty! Bez sensu, ze nie wywoływalam zdjec od razu - teraz musialam przeanalizowac wszystkie, a bylo ich mnostwo i wybrac te najbardziej odpowiednie! Dobrze, ze wszystkie mamy w Picasa, bo przynajmniej chronologia jest. Jaby ktoras z Was byla zainteresowana, to w Rossmanie jest promocja za powyzej 100 zdjec 0,29zl http://www.fotouslugi.pl/ i konczy sie dzis, wiec jeszcze zdazycie. Cena super. U nas normalnie takie 0.70zl Poza tym, czy ktoras karmi jeszcze piersia i jak wyglada jadlospis dzieciakow wtedy. Chyba bela_mi byla na tym samym etapie co ja. Nasz misiek 9kg karmiony jest: ....rano- deserek owocowy. Ew. potem mleko z piersi. Czasem chce czasem juz nie. ....po przebudzeniu ok. 11 - danie warzywne lub zupka - pomalu wprowadzam mieska, choc Kamilek, jak mama nie lubi na razie. Ew. potem mleko z piersi. Tutaj prawie juz nie pije z piersi. ...po spacerze znow deserek owocowy ... przed spaniem obowiazkowo cycus :) Teraz trzeba wprowadzac 1 porcje kaszki glutenowej lub bezglutowej? O jakiej porze najlepiej rano, czy na wieczor myslicie?? I jaka kaszke wybralyscie, bo ja patrzac na te półki pełne kaszek totalnie oszalalam! Pozdrawiam Was, fajnie, ze sie juz trzymamy tyyyyle czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-) też miałam sie pytać od kiedy dajemy kaszki glutenowe. Bo na kaszkach np "kaszka manna na mleku" jest po 6 miesiącu. A na necie czytam że zbożowy posiłek od 9 miesiąca. Ja podaję na drugie śniadanie albo kaszkę mleczno- ryżową albo owsianą- pyszne śniadanko" Loula jeśli kaszkę podajesz łyżeczką to myśle że lepiej z rana jak dziecko jest wyspane i chętne do jedzenia. Wieczorem może nie chcieć na eksperymenty z łyżeczką [o całym dniu. Jak chcesz podawać z butli to na pewno będzie to bardzo sycąca kolacja wieć też jest szansa na przespaną noc. Dziewczyny jakie kaszki są lepsze: mleczno-ryzowe na wodzie czy ryżowe na mleku. Czy to tylko różnica że trzeba dodatkowo inwestowac w mleko czy może w tych na wodzie tego mleka jest mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dla malego kaszki, ktore sie robi na wodzie, bo maja zawarte MM i sa smaczniejsze od tych, ktore trzeba robic na mleku, ktore pije. Szybko ten czas leci. Tak nagle zaczelo sie podjadanie ciasteczek i roznych drobnych rzeczy. Pod tym wzgledem niestety (i kilkoma innymi drobiazgami) strasznie denerwuje mnie moja mama :( Zaczynam czuc sie winna temu, ze maly jeszcze nie siedzi, ze nie wszystko je itd... Mam wrazenie, ze wszystko chcialaby robic za mnie, bo ja robie zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas - niespodzianka!!!! Pojawił się drugi ząbek!!! mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................4............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................2.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................2.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................2........... ............ ..28.04 Miracle10.........Ignaś........................2........ ...................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................2................... .....08.06. ewelina............Ela...........................1....... ...................18.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ząbków dalej brak. Za to mały przeniósł się już do krzesełka na karmeinia i jest z tego bardzo zadowolony. Na leżaczku dość szybko się niecierpliwił a teraz ładnie je. Oczywiście siedzi jeszcze na poduszeczce bo inaczej ledwie by wystawała główka za tacki:-)Ale ten czas leci, mały ma już 7 meisięcy. Pestycyda nie martw się, każde dziecko rozwija się w swoim tempie, mały na pewno niedługo Cię zaskoczy:-) Kurcze pogoda się zepsuła, strasznie zimno, już myśłałąm że zapomne o ciepłej kurtce dla małego a dziś musiałam jej szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ja wlasnie wysprzatałam caały dom, bo juz był taki bałagan ze hej, na tygodniu nie mam czasu na nic ;/ moja Martysia juz stoi jak sie ja postawi przy no fotelu czy barierce no i z wozka juz sie podnosi strach ja sama zostawiać! no ale juz ma 9 miesięcy, więc coz sie dziwic :-O co jeszcze nowego...dalej tylko tata mówi ;_) ale juz tak ladnie i wyraźnie dzis jej kupiłam juz normalne mleko modyfikowane, bo wydaje mi sie ze jak je jogurty i wszystko inne alergii juz nie ma...zobaczymy kilka dni temu, kupiłam tez wozek parasolkę ;-) bo w tym wielkim roan maricie juz wstyd było jeżdzić, a ten taki ładniutko kolorowy i co najważniejsze leciutki! widzę ze strasznie cicho zrobiło sie na naszym forum.,,,czy to wina tego ze zrobiło sie ciepło, czy moze wiekszosc w Was tez juz pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martysia1
Witam dziewczyny.Jestem mama listopadowa,moj synek urodzil sie 01.11.2010 czytam was czesto i nie ukrywam,ze czasami korzystam z waszych porad jakimi sie wymieniacie...Mam taki problem,mojemu synkowi zrobily sie w buzi biale plamki,mysle ze sa to plesniawki.Czy ktoras miala podobny problem?A moze wiecie jak temu zaradzic?Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko ze napisalam na waszym forum.Moglabym jeszcze sie czasem do was odezwac jak bede mila jakis klopot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martysiu proponuje udać się do pediatry, mój mały miał odrobine pleśniawek i dostał Nystatyne w płynie. Czym prędzej zacznie się leczyć tym mniejszy dyskomfort dla małego:-) Miło będzie jak do nas dołączysz choć ostatnio troszke cicho się zrobiło. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×