siostrzane uczucia - czy sa kobiety co mysla podobnie

bo ja jestem jedna z takich kobiet ...

może coś więcej napiszesz? bo nie wiem o co ci chodzi :O

to ksiazka Małgorzaty Domagalik o tym tytule. W tej ksiazce autorka przedstawia kobiety jako siostry które powinny sie wspierac w róznych sytuacjach a nie walczyc czy sie obgadywac.

jest lekko feministyczna wg meżczyzn ale nie jest przeciwko nim :)

to trzeba było od tego zacząć :) Nie czytałam niestety :O

to moja ulubiona ksiazka i pomaga mi w wielu sytuacjach

jestem po 30 i w trakcie separacji ... bo czulam sie nieszczesliwa w moim zwiazku

Mam kumpelę w pracy-bardzo podobnie myślimy, podchodzimy do swoich obowiązków, jesteśmy tak samo wymagające, mamy takie same zasady. Świetnie nam się rozmawia. Zawodowo jesteśmy z wiązane z różnymi dziedzinami i nie ma między nami rywalizacji. Jest wsparcie i zrozumienie. I dodam-nie jesteśmy przyjaciólkami-widujemy się i dużo rozmawiamy tylko w pracy.

ja mam kilka takich osob ale wiele kobiet patrzy na siebie jak na wrogów a przede wszytskim ocenia ....i to jest smutne

Zgadzam się z Tobą Asiulku. Pracuję w sfeminizowanym środowisku i zawiść panuje tu okropna! A to o wiek, o wygląd, intelekt, a nawet o to, jak człowiek pracuje. Dlatego (choć sama jestem kobietą) uważam,ze "baby" są okropne! Jednak twierdzę,ze tylko te puste, płytkie są zawistne-zamiast wziąć się za siebie, wolą zazdrośćić-tak łatwiej.

ja mieszkam teraz w UK i jest duza róznica bo tu ogolnie ludzie sa milsi dla siebie :) choc tez zdarzaja sie kobiety które próbuja byc sędziami dla swoich koleżanek

Jestem w Polsce, brytyjskie realia są mi obce. Jednak zawiść jest dla mnie śmieszna w każdych okolicznościach.

zgadzam sie

tylko my dwie mamy dla siebie siostrzane uczucia ... troche mnie to przeraza bo kobiety powinny sie wspierac