Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaliinaaa

krytykuje mój wygląd- a ja mam kompleks jego byłej

Polecane posty

a przepraszam, żeby nie byłoo- raz krytykował a właściwie padł na podłogę wijąc się w śmiechu gdy wyszłam z łazienki tuż po zrealizowania marzenia o jasnych włosach wyszedł żółty a'la kurczaczek sam się śmiałam aż mnie brzuch bolał ale później mnie przytulil i powiedział, że mnie będzie kochał nawet w zielonychi że mogę zostać jego złotowłosą ja uznalam,ze wracam do czerni a on poszedł mi po farbę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze wlaśnie autorko powinnas sobie tą " tapete " na twarz nałożyć:) nie mówie o jakims mocnym makijażu, ale uważam ze młode dziewczyny powinny dbac o siebie i upiększac to co mogą:) życie jest krótkie i uważam, ze musimy je sobie " upiększać" :) Skoro zakładamy dla facetów ładną bielizne, często jakieś wymyślne koszulki nocne to dlaczego nie robić czegoś kierunku co ich kręci i im sie podoba...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wyszlam za takiego faceta
ktory przed slubem juz wybrzydzal na moj styl ubierania kolor wlosow,kazal mi sie dopasowywac do jego zachciqnek,tlumaczylam sobie ze chce zebym ladnie wygladala,a teraz i tak wciaz mu sie cos ni epodoba co bym nie zrobila,jest zle,inne wygladaja lepiej,chyba poprostu nigdy mnie ni ekochal i nie akceptowal,mowilze lubi ciemny blond zrobilam sobie takie,po tygodniu juz mu sie podobaly biale wlosy ale ja powiedzialam stop,nie chce wylysiec ,wciaz trudno mu dogodzic i to sie ni ezmieni,ja zaczelam sie mniej przejmowac,szczegolnie gdy slysze komplementy od obcych osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! Faceci nie lubią wytapetowanych dziewczyn... No chyba, ze to młodzi..mężczyźni-mają fiu bźdźiu w głowie:P Mój M ma ponad 30 lat-jest "troche" straszy ode mnie i kiedyś mi to racjonalnie wytłumaczyl:) Jezeli chłopak autorki, jednak ja poniża i za każdym razem żle komentuje jej wygląd-to cos musi byc nie tak... autorko napisz-jak On chce żebyś wyglądała... jaki makijaz i jakie ciuchy i jaka fryzura..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy w jakim znaczeniu kto odbiera słowo "wytapetowana"..... Bo dziewczyny które nakładaja sobie inny odcien podkładu niz cera, pełno różu, czerwone usta i umalowane jak barbie oczy to wtedy można to nazwac tapetą, ale nie makijaż ktory ma nas tylko podkreślic i jest niewidoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko -.- jak facetowi sie cos nie podoba to niech idzie w cholerę. jak ma te zdjęcia byłej to niech trzepie gruchę patrząc na nie zamiast uprawiac seks z Tobą, proste i logiczne. związek nie jest obowiązkowy. w sumie mialam podobny problem bo mój zawsze lubił gotyckie lolitki a ja się ubieram jak menel spod monopolowego, głównie męskie ciuchy, luźno, hiphopowo. jak powiedzial że mu to nie pasuje to mu odpowiedziałam że ma pecha i się skończyło. w sumie mi też sie nie podobalo jak sobie zrobil irokeza i stawiał go na gile z nosa. -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzywając tego słowa"wytapetowana" mam na mysli ostre makijaże, które dziewczyny maja bez okazji! czyli jakieś imprezy, koncerty itd. Cienie na powiekach wtrzech kolorach i własnie taki nie dopasowany podkład...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz jest bardzo krytyczny
w stosunku do mojego wygladu,swojego tez,to u nich rodzinne,pzred slubem mnie to bardzo dolowalo ze mnie ni eakceptuje ale gdy zaczelam sie ubierac i malowac jak on mi podpowiadal i zobaczylam zachwycone spojrzenia jego kolegow i braci ,ktorzy nazywali mnie wowczas lalka zrozumialam ze chcial dla mnie dobrze,ale na chamskie uwagi i robienie czegos na sile wbrew sobie nie mozemy sobie pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkradł mi się mały bład:P własnie na imprezy i koncerty mozna fundowac sobie fantazujny makijaz.. a codzienny powinien tylko podkreślać urode, a nie zwracac uwage przechodniów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jak można przesadzić z makijażem tak samo można przesadzić w którąś strone ze strojem. Czasami te nowoczesne trendy potrafią zrobić z nas pajaca i zwracać uwage przechodniów. Autorko może rzeczywiście nie powinnaś nosic tych długich sukienek..przeciez jestes młodą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxy_coxy
No ten mój to nie krytukuje mnie az tal bardzo. Jak ja zalapie dola,, ze jestem gruba czy cos to mi mówi, ze dla niego jestem idealna, najpiekniejsza, ze chuda babe to by pogonil. Ale np. jak którys dzien z rzedu wpierdzielam za duzo niezdrowych rzeczy to mi mówi, ze mi sie tylek wielki robi i chyba musze przestac jesc jak chlop z wojska. CO do ubran, to chwali mnie jak sie wypindrze, ale czasem, jak cos mu sie nie podoba to powie: Nie pasuja ci te spodnie, jaks dziwny maja krój i wygladaja na staromodne. POjedzmy na zakumy moze i kupmy ci nowe? Z wlosami to ja juz sama wiedzialam, ze obroslam za bardzo, a on tylko potwierdzil, mowiac, ze sie porobily takie niestaranne, za dlugie i byle jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając to naprawde ciesze się że jestem pierwszą kobietą mojego faceta :) a tobie radze kochana żebyś poprawila samoocenę, może naprawde zadbaj o siebie , kup pare nowych ciuszków, nowa fryzura... i będziesz sie lepiej czuła przy nim jesli uwierzysz ze jesteś naprawde atrakcyjna, on napewno zauważy twoją pewność siebie i tak cię bedzie odbierał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety faceci to wzrokowcy
i nic na to ni eporadzisz,czasem cos nam wydaje sie ladne a im odwrotnie,ja staram sie zawsze ladnie wygladac dbam o to zeby za duzo ni eprzytyc nigdy nie bede modelka ale staram sie zeby maz sie mni eni ewstydzil ,on rowniez dba o siebie i milo jest gdy znajomi mowia ze mam eleganckiego meza niz obwiesia,ale wszystko w granicach zdrowego rozsadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliinaaa
ale ja nie nosze ich na codzień :) lubie latem, jesienią zalozyc zwiewna piekna suknie podkreslająca moj kasztanowy kolor włosow, dobrze sie czuje, i wiem ze dobrze wyglądam. on sie uparl ze zle i juz, a jak zakładam krotka bo mam dlugie fajne nogi to znowu ze za krotka.. ja nie musze "zadbac" o siebie-(zmieniac dla samej zmiany?) bo nie chce wygladac jak panny z zurnala, wszytkie takie same i w to samo poubierane, mam swoj styl, wyrozniam sie z tłumu i to go zauroczylo. teraz mu sie chyba przestaje podobac. jestem sczupla, wysoka i mam niezla figure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to po co zakładasz ten temat skoro jestes "taka idealna" ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliinaaa
nie pisze ze jestem idealna, i am, czytaj prosze dokładnie, nie ma ideałow i o tym tez juz pisalam, pisalam ze mam mankamenty urody wiec skad u ciebie taka ocena. mam dola bo sie przestaje podobac mojemu facetowi, i zastanawiam sie skad sie to wzielo.. jestem normalna babką, ktorej wyskoczy pryszcz jak za duzo popieprzy zupe, albo ma odrosty, albo nie ma czasu skoczyc na bsaen bo ma mase obowiazkow , dom, szkola, praca, szpital. mam doła, ot taki ze mnie ideał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to kochana nie widzisz że idealna jest w cudzysłowiu ? :) Wiem o czym piszesz, a pisząc tu że masz "doła emocjonalnego " spodziewasz się pewnie rozmowy i rad ludzi , więc taka rade ci dałam, tak jak wiele innych tu osób :) a zmiany czasem sa bardzo dobre , a szególnie faceci lubią drobne zmiany u swoich kobiet - wiadomo , skoro wzrokowiec, więc to na co patrzy szybko staje się takie dla niego normalne i nudne. nie mówie tu o zmianie koloru z blondu na czarne... drobne nowości działają na męską wyobraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna blondyna
a mój facet oszalał na moim punkcie jak z blond zrobiłam ciemy kasztan, normalnie nie mogłam sie opędzic od jego zachwytu i porządania, i racja , każda drobna zmiana działa na mojego K. ,mówi mi wtedy ze dzieki temu ciągle go intryguje i ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir911
zgadzam sie z 05 mój tez mnie akceptuje taka jaka jestem. Mam 162cm i waze 50 kg ale strasznie mi sie nie podoba moj brzuszek ani pupa, dlatego kiedy mowie ze bede cwiczyc czy cos to mi mowi ze mam to zostawic bo mu sie podoba! tak samo chcialam sobie przedluzyc wloski to mowil ze nie chce bo nie bedzie cudzych wlosow dotykał, nawet jak czasem nie ogole nog a mnie smyra to mowie "mam nie ogolone nogi" a on "ale i tak masz sliczne. Tak samo z makijazem.. mowil mi z ejestem piekna a ja mu na to pewnie ale jak mam makijaz to mi powiedzial ze nie kocha mojego makijazu tylko mnie. Ja mam 18 lat a on 20, moze i jestesmy smarkacze, ale czy nie liczy sie to ze on jest dojrz\ały? polowa jego rowiesnikow nie moze obok niego stanac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxbxcx
a ja zawsze dbam o siebie, nie uważam sie za sztuczną plastikową panienke , ani też "z zurnala" , ale zawsze mam dobzre zrobione włosy , nie mam ciuchów tzw do chodzenia po domu, paznokcie zrobione ( broń boze tipsy) sexowne ciuszki, nie spie w piżamach tylko w fajnych koszulkach , samoopalacz w zime, żeby nie być blada itp itd.... i powiem wam że mój mąż nie ogląda sie za innymi, jest mną zachwycony i dumny. widzi że o siebie dbam i nigdy nie myśli o mnie "baba", jestem jego "kobietką" :) Naprawde autorko , jeśli ty zaczniesz mieć o sobie super zdanie to i on bedzie widział fajną kobietke obok siebie. KOBIETA MUSI BYĆ ZADBANA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbbnm
ja jestem ładna, zgrabna,codziennie inaczej się ubieram i w innym stylu, ale zawsze umiem podkreślić swoje atuty,inni ludzie mówią mi komplementy-i co???????????? mój facet cały czas mnie krytykuje. że fryzura nie taka, ciuchy nie takie, że inne kobiety wyglądają lepiej. a to, że więksość kobiet jest ubrana i uczesana na jedno kopyto-to nie wiem, co w tym fajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbbnm
i nie zgadzam się z wypowiedziami powyżej, że faceta należy zaskakiwać. ja codziennie zaskakuję czymś nowym-inni ludzie to zauwazają i chwalą mnie. a dla mojego to wszystko jest beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale po co on trzyma zdjęcia byłej? to z kim on w końcu jest;) takiego czegoś się nie trzyma w kompie tylko sie usuwa ...raczej ? autorko co ja mam ci powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msdefpol
a mój mnie krytykuje a byłej nigdy nie krytykował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja krytykę swojego faceta traktuje bardziej jako rade co powinnam zmienić, jak wyglądać lepiej. Wiem, że mój mężczyzna nie chce dla mnie źle. Słucham jego rad bardzo często i powiem Ci, że idealnie na tym wychodze :) Jestem dowartościowana, mojemu facetowi się podobam, jest wręcz dumny ze mnie :D i ma się czym pochwalić przy kolegach ;) Może troche dystansu do samego siebie? Myślisz, że twój męźczyzna chce dla ciebie źle? Może chce Ci tylko pomóc, bo oczywiście nie powie Ci wprost, że jesteś zaniedbana, ubierasz się byle jak, przestajesz go kręcić ... bo takie rzeczy się zdarzają. Zresztą co z Ciebie za laska ,że nie chcesz dobrze, seksownie wyglądać dla swojego faceta? :o Każda babka powinna o siebie zadbać, solidnie wziąść się za siebie , a nie stękać że ją facet zaniedbuje :o Właśnie zachowujesz się jak taka gówniara. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×