kąpiecie się/bierzecie prysznic codziennie? SZCZERZE

a w dupe se wsadżcie mydło!!!! Naród brudasów !!!!! TO PRAWDA

ja lubie się myć ale u kogoś, tzn. oszczędzam wodę:)

A ja mam tak dziwnie - nie pocę się, dlatego prysznic biorę zawsze wieczorem i rano zawsze pachnę mydłem i balsamem, co go wieczorem używałam. Ale rano muszę się podmyć, koniecznie. No i wiadomo - twarz, zęby. Jednak rano nigdy nie czuję się nieświeżo, a wieczorem zawsze. Co do włosów, myję dwa razy w tygodniu, ale nie dlatego, że jestem brudasem, ale dlatego, że one się nie przetłuszczają. W ogóle mam bardzo zdrowe włosy, a nie stosuję żadnych odżywek. Poza tym moje włosy nie lubią częstego mycia. Są strasznie gęste i dopiero dwa dni po umyciu wyglądają normalnie, a od razu po - afro normalnie:)

każdy się myje według uznania, niektórzy przesadzają z częstotliowścią, a inni myją się od święta

no jasne ,że tak!!!!!!!!!!!! codziennie wieczorem ! i czasami rano :) nie mogłabym tak bez umycia się zasnąć :D

staram sie codziennie...ale sa czasem takie dni kiedy mam tyle pracy i jestem tak zmeczona ze po pracy jem kolacje i doslownie zasypiam na siedzaco (raz to mi sie zdarzylo w ciuchach zasnac i tak spalam do rana).wtedy biore prysznic nastepnego dnia rano. Moj chlopak prysznic bierze co kilka dni natomiast codziennie myje sie jak on to nazywa w zlewie...co zajmuje mu wiecej czasu niz prysznic ale skoro tak lubi to jego sprawa;d

ja tam się myję czasami, niekiedy raz w tygodniu, a latem co drugi dzień, ale jak mam okres to częściej. Mój chłopak to się też w zlewie myje, a w soboty kąpie się cały.

jak mozna myc penisa w zlewie FUU i co umtje samego penisa i mu robisz dobrze i ma takie spocone smierdzace jaja? OBZYDLIWE! fu ze baba cos takiwego akcpetuje .... straszne

akceptuje, nie akceptuje, takie życie, nie kazdy jest czyścioszkiem

Naprawdę to obrzydliwe co niektorzy piszą. Rozumiem jeszcze co 2 dzień chociaż osobiście robie to 2 razy dziennie. ALE RAZ NA TYDZIEN to juz nie komunaa ludzie

Rano i wieczorem biorę szybki prysznic, dosłownie 2 minutki. No chyba że z myciem włosów (co drugi dzień, bo mi sie mocno przetłuszczają), to wtedy to trwa chwile dłużej. Moj mąż bierze prysznic co drugi dzień i trochę mnie to wkurza, bo poci się zecydowanie więcej niż ja i wnerwia mnie ten kwaskowaty zapaszek :/ Niby nie smród, ale juz jakas taka nieświeżość.

Najczęściej codzień, w lato zdaza się nawet 2 razy dziennie. Ale przyznaję - czasami bywa że co kilka dni - oczywiście nie w lato i nie przy ludziach...

to nie lepiej zamiast tej twarzy szyji stóp pach, i wielkim wyginaniu poprostu wlesc pod ten prysznic zajmie Ci to tyle samo czasu a umyjesz się cała... ja myję się rano przed wyjściem z domu i wieczorem przed pójsciem spać. poprostu nie mogłabym wyjść nie umyta po spaniu, jak i położyła się do łóżka po całym dniu bez wizyty pod prysznicem

a mój men myje sie codziennie wieczorem nie wyobrażam sobie jakby mi miał do łóżka włazić taki przepocony po całym dniu b łeeee

po prysznicu :-) Po południu mam szkołę, więc przed wezmę drugi, a wieczorem już będę zmeczona bardzo - więc tylko się umyję. Kąpię się rzadko - bo nie lubię moczenia w wodzie. Głowę myję zawsze razem z całym ciałem - no bo to też część ciała, a że porośnięta włosami :-) no to trudno. Mój facet codziennie się kąpie - na szczęście nie u mnie :-)

Zależy. Nieraz trzeba nawet 2razy dziennie a nieraz 1 na 3dni a w między czasie mycie bez kąpieli np w umywalce czy misce. Zależy od pracy od czasu i od miejsca. Różnie bywa w zyciu. Zależy wszystko od warunków

To głupi pomysł:O.Przynajmniej po tej wodzie w której się kompałem piekła mnie skórka.Więc potakim myciu nie można być czystym.

Maju - dziwne pytanie - ja osobiście zawsze wieczorem prysznic bez mycia głowy i zawsze rano prysznic z myciem głowy - bez prysznica/wanny nie jestem w stanie zasnąć - pozdrawiam

To głupi pomysł:O.Przynajmniej po tej wodzie w której się kąpałem piekła mnie skórka.Więc po takim myciu nie można być czystym.

i tak jestescie brudasy którzy sie myja raz na tydzien. A kto sie codziennie myje ten krocej zyje. hahahahahha:)))

czasa, uważam, że kąpiel 1 w tygodniu jest nadmierną rozrzutnością. Raz na dwa tygodnie jest ok. No, powiedzmy latem co 10 dni.

a w dupie mam takie częste mycie się! Woda droga jak cholera, u nas to kąpiemy się w sobote, najpierw dziecko , potem ja a na koniec mój mąz sie kąpie . wszyscy w tej samej wodzie i prznajmniej zaoszczadzimy na opłatach.

Popieram !!!!!!! Tak powinni wszyscy postępować. U nas jest dokładnie tak samo z tym, że jeszcze się kąpiął nasi sąsiedzi z klatki a tydzień później my w ramach rewanżu, kąpiemy się u nich. I dzięki temu latem możemy wszyscy pojechać na wczasy do cudownej Turcji. Tylko tak się może wzbogacić nasz kraj.

ceregiele, ty chyba żartujesz :? ;/ no i już wszyscy wiedzą dlaczego w autobusem i tramwajach tak śmierdzi;/ boże ale niektórzy z was są brudasami:/ rzygać mi się chce.

ale chamstwo, kazd niech sie myje jak i kiedy chce. To nie pwinno nikogo interesować. Ja się myję w zależności od potrzeby, jak mam wolne to wcale się nie myje i jest mi z tym dobrze. A jak idę do ludzi to wiadomo ze higiena musi byc:)

może spróbuj złapać go na feromony ;-)http://dyskrecja.pl/sklep.php/k98-dla-Pan.html

a kto się myje codzinnie ? przeciez szkoda czasu, opłukac twarz to co innego, ale kąpać się codziennie??? Totalna bzdura, kiedys ludzie kapali się tylko na święta - czyli 2 razy do roku i jakos zyli

Masz całkowitą rację. Kiedyś kąpali się niezbyt często i żyli. Co więcej, byli bardziej odporni na choroby i dzięki odpowiedniej warstwie brudu było im również zdecydowanie cieplej w ciągu zimy.

ja nie myję się często,bo nie mam bieżącej wody w domu.Muszę przynosić ze studni i zagrzać w garku. Tak więc myję się 1 raz w tygodniu.Jest to bardzo uciążliwe,ale nie mam inego wyjścia:(

mózg se umyj frajerze