Moj facet nienawidzi mojego syna!!!

masz racje jak zawsze:)

ja po prostu wiem no coś tam wiesz:)

On nie powiedzial mi tego wprost ze nienawidzi mojego dziecka,ja widze to jak on sie do mojego syna odzywa,jak go traktuje,teraz jak bym od niego odeszla to co ja zrobie?

Warto jednak zwrócić uwagę, że te sytuacje nie są przecież tak jednoznaczne, jak się wydaje niektórym kafeteriankom: dziecko jest niewinne więc z definicji zasługuje na miłość, a decydując się na bycie z samotną matką musi zaakceptować jej dziecko. W życiu tak jest, że różnych ludzi nie lubimy, niekiedy bez konkretnej krzywdy z ich strony, nieracjonalnie, a dzieci wcale nie są objęte jakimś immunitetem i tak samo można konkretnej osoby nie lubić mimo że ma tylko 5 lat. Cywilizowani ludzie to nie tacy, którzy wszystkich lubią, ale tacy, którzy potrafią zachować poprawne relacje także z ludźmi których nie lubią.

aha a to jak nie powiedział, to się nie liczy??? chcesz dziecku zmarnować dzieciństwo bo nie chcesz się kłócić z ojcem ty jesteś dorosła on jest dzieckiem ty masz wybór on nie ma zachowujesz się bardzo egoistycznie te dziecko nie ma po swojej stronie nie tylko twojego pożal się boże partnera ale i własnej matki

Co to znaczy - co ja zrobię? A co robią wszystkie kobiety bez faceta? Kupisz wibrator i szlus. Nie rozumiem pytania :O

Ja nie jestem z tym facetem dla seksu tylko z miłosci,jak sie od niego wyprowadze to bede musiala jedynie sie wprowadzic do swojego ojca,ktory znowu bedzie sie wszystkiego czepial,przez rok myslalam ze jestem w szczesliwym zwiazku,dopiero niedawno zauwazylam stosunek mojego faceta do mojego syna.

a to swojego dziecka nie kochasz?

Bardzo kocham swojego syna i chce dla niego jak najlepiej,ale chcialabym takze ulozyc sobie zycie,liczylam na to ze moj partner okaze sie inny,mylilam sie.Czesto swojego faceta nawet usprawiedliwiam przed sama soba,mam nadzieje ze on sie zmieni:(,moze on potrzebuje czasu?:(

twoje dziecko nie ma czasu czy rozmawiałaś z partnerem o tym co zauważyłaś? i jeśli tak to co on na to?

Nie rozmawialam z nim jeszcze,boje sie rozmowy z nim,miedzy mna a nim jak narazie bardzo dobrze sie uklada,jesli chodzi o syna to staram sie mu to wynagrodzic.

tak dobrze się układa, że boisz sie z nim porozmawiać ?? super........ czy boisz się, że przestanie się układać bo jeśli tak to tym bardziej jesteś godna potępienia za swoje niby szczęście płacisz własnym dzieciakiem wstyd mi za takie jak ty

Oddaj dzieciaka do domu dziecka albo pod opiekę dziadka bo z ciebie jest kurwa a nie matka!

Popieram Ike!!! Co to za matka, ze pozwala na złe traktowanie własnego dziecka przez obcego faceta!!!!!

Ty matka nie wiesz co robic?? kopnełabym w dupe takiego gnoja, dziecko najwazniejsze, a jesli dalej pozwolisz pomiatac synem to bedzie coraz gorzej i kiedys własne dziecko bedzie Cie nienawidziło że jakiś gach był ważniejszy od niego

"twoje dziecko do obrony ma tylko ciebie- jeśli ty je zawiedziesz nie będzie miało nikogo" do niej i tak to nie dotrze, jak i nie zrozumie, ze nie ma milosci pozwalajacej na krzywdzenie osoby kochanej. mozecie jej pisac,ze facet jest z nia z braku laku, dla ruchania, ona i tak widzi milosc i w dupie ma swoje dziecko kiedy widzi spodnie. takie przypadki sie niestety zdarzaja.

nie dziwie sie temu facetowi. Dzieci są jak bąki. Mozna wytrzymac tylko ze swoimi. Swoją drogą moglas patrzec komu dajesz dupy i kto ci dzieciaka robi. Bylem w zwiazku z dzieciata. Ma corke chyba 4 letnia. Nienawidzilem tego bachora niesamowicie. I to byl glowny powod dla ktorego odszedlem. Miedzy mna a kobieta bylo swietnie. dogadywalismy sie itp. Ale w przypadku takich zwiazkow nie mozna ufac kobiecie bo jej intencje moga byc falszywe. Np. nic jej nie przeszkadza przytakuje nie jest skora do klotni bo chce zeby bachor mial drugiego opiekuna. Z reszta w takim zwiazku dzieciak i tak jest na pierwszym miejscu wiec to z gory skazuje ow zwiazek na porazke. Nie bede znosil dyskomfortu, tracil swojego wolnego czasu nerwow pieniedzy porzucal hobby w imie jakiego bachora ktory na dodatek nie jest moj tylko innego faceta ktory przypadkiem zalał kobiete. I ja mam teraz ponosic tego konsekwencje? Nigdy..

na stereotypy. Znamy mało faktów, ale są one takie, że facet nie wyraził werbalnie tej domniemanej nienawiści, nie krzywdzi dziecka, a jedynie autorka podejrzewa u niego tę niechęć na podstawie spojrzeń. A może po prostu był zniecierpliwiony i dlatego odezwał się do dziecka oschłym tonem? Od razu trzeba tego dziecka bronić, chronić, oszczędzać mu życia w atmosferze nienawiści? Nic takiego się nie dzieje. Proponuję autorce te podejrzenia zweryfikować, np. przez rozmowę z partnerem.

musisz rozstać się z facetem On wiedział, że masz dziecko i albo bedzie kochał ciebie i dziecko albo rozstaniecie się Tak na marginesie to gdyby kochał ciebie to tez zaakceptował by twoje dziecko widocznie nie kocha ciebie i zależy mu tylko na seksie

porozmawiac i sprawe postawić jasno, albo zaakceptuje twojego syna, albo się rozstaniecie Pytasz co ty zrobisz ? Przeciez jesteś dorosła, masz dziecko więc weźmiesz się do pracy, zaczniesz liczyć na siebie, dziecko pójdzie do przedszkola i ... z czasem ułożysz sobier życie, nic na siłę A co bedzie jak zaliczysz wpadkę z obecnym facetem i co wtedy zrobisz bedąc sama z 2 dzieci ? Więc pomyśl dziewczyno i przestań opowiadać, że ty go kochasz bo to gówno znaczy Żeby byc szczęśliwym to do tanga trzeba dwojga i przestań się łudzić ... , pozdrawiam

z cudzymi dziećmi, nienawidzą obcego dzieciaka bo nie jest jego i to jest powód aby Bogu ducha winnego dzieciaka znienawidzieć, zwyzywać a na koniec bić i zakatować. Autorce radzę ratować własne dziecko zanim Twój gach zostanie jego ojczymem i będzie nadużywał swoje władzy rodzicielskiej:O:O:O kurwa szczerze mówiąć odcięłąbym łeb temu frajerowi,dziecko nie jest niczemu winne

syna to widocznie nie kocha również ciebie Facet , ktory kocha zrobi wszystko dla ukochanej, również zaakceptuje jej dziecko, bo mu bedzie zależało żebu ukochana byla szczęśliwa Więc odpowiedz sobie sama, czy warto tracić czas na niego ?

widocznie nienawidzi twojego syna dzięki tobie, bo mu pozwalasz na t5aki stosunek do twojego dziecka Czy matka tak postępuje ? Nie potrafisz z nim pogadać na ten temat, zwrócić mu uwagę i powiedzieć wprost , że nie bedziesz tego tolerować !!!!!!!!!!!!!!!! Jak nie zmieni mimo to stosunku do twojego dziecka to rozstań się z nim, nie ma co przeciągac tego chorego związku Żal mi dziecka, ponieważ może miec problemy do konca życia Jak matka może zgotowac taki los własnemu dziecku ???????????????

[Nie rozmawialam z nim jeszcze,boje sie rozmowy z nim,miedzy mna a nim jak narazie bardzo dobrze sie uklada,jesli chodzi o syna to staram sie mu to wynagrodzic.] To niedobrze, bo w każdym związku jak jest problem trzeba rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać ... nie ma innego sposobu i nie chodzi o to żebyś się z nim kłóciła tylko POROZMAWIAŁA i powiedziała co ciebie boli . To co napisałaś wyżej mnie przeraża, między tobą i twoim facetem jest dobrze, ale czy dlatego twój synek ma z tego powodu cierpieć ? Dlatego ma mieć w przyszlości i teraz problemy Przeciez z tym wiąze sie równiez synka funkcjonowanie w życiu, nauka ... To , że starasz się mu to wynagrodzić to za mało, musisz starać się doprowadzić do poprawnych relacji między twoim facetem i synem Przeciez nikt mu nie karze kochac twojego syna, ale NIE WOLNO MU GO KRZYWDZIĆ , a krzywdzić można nie tylko fizycznie, ale i psychicznie jak wiesz, i tutaj musiałabys być bardzo wyczulona i od razu porozmawiać z facetem Zastanów się dobrze porozmawiaj z facetem, jak bedziesz widziała, że to nic nie daje to pomyśl o rozstaniu dla dobra dziecka, pozdrawiam i zyczę szczęścia

nie wyobrażam sobie bycia z kimś, kto nienawidzi mojego dziecka...nigdy nie zrozumiem, jak mozna być z kimś takim szczęśliwą, patrząc na krzywdę własnego dziecka...w głowie mi się to nie mieści...doprawdy żal mi takich dzieci...może oddaj go ojcu biologicznemu...może u niego będzie mu lepiej :O...

tak to własnie jest. Kobieta najpierw puszcza sie na prawo i lewo. Daje dupy byle komu. Wpada z byle kim. Byle kto ja porzuca a ona pozniej szuka rycerza w lsniacej zbroi, ktory bedzie niańczył owoc jej głupoty. załosne..

zawsze mi sie wydawalo ze matka dobro dziecka stawia ponad wszystko. zawsze ogladajac z moja mama czy to wiadomosci czy to cos, gdy slyszalysmy o tym ze jakas matka pozwolila swojemu konkubentowi na zle traktowanie jej dziecka nie moglysmy w to uwierzyc. jak kobieta ktora kocha swoje dziecko moze na to pozwolic??? druga srpawa jest powod dla ktorego twoj facet traktuje tak twojego syna. moze on patrzy obiektywnie? moze np twoj syn (nie wiem ile ma lat) zachowuje sie zle w stosunku do niego albo np za duzo mu pozwalasz a on chcialby wprowadzic trche dyscypliny? dla mnie jedn ojest pewne - jesli twoj zwiazek jest idealny (a tak go postrzegasz) to nie balabys sie z nim porozmawiac a on traktowalby twojego syna dobrze bo planujecie przyszlosc wiec twoj syn stanie sie rowniez czlonkiem jego rodziny - WASZEJ rodziny

Żaden facet nigdy nie bedzie patrzył przychylnie na cudzego bachora. Co najwyżej pipy, które nie mogły sobie znaleźć normalnej kobiety, będą udawać sympatię, ze strachu, że jedyna baba, która ich zechciała odejdzie :o