czy karmienie piersią w miejscach publicznych jest niesmaczne/niestosowne?

ostatnio znowu rozgorzała dyskusja ponieważ matki czują się zaszczute, ponoć gdy karmią dziecko wysłuchują licznych nieprzyjaznych komentarzy. co o tym sądzicie?

Przecież można to robić bardzo dyskretnie .Są nawet miejsca , gdzie kobieta może spokojnie pokarmić dziecko .Szczerze - nie trzeba od razy karmić w restauracji przy stoliku ,lub na ławce w samym centrum handlowym ,choć mnie to specjalnie nie pzeszkadza.

w miejscu publicznym. Karmiące matki z biustem na wierzchu też do nich należą. Jeszcze trochę i "starania" też w miejscach publicznych będą...

Ja staram sie aby moje dziecko przed wyjsciem z domu bylo nakarmione,zebym nie musial wyciagac przy ludziach mojego cyca:)Jak jestesmy u znajomychi musze nakarmic corke to siadam z boku,tak zeby moj cyc nie byl centralnie na widoku i karmie.I nie chodzi mi o to ze sie krepuje tylko o to ze kogos innego moze krepowac moj wywalony cycek :PA tak ogolnie to uwazam ze karmienie piersia to pekna rzecz ale raczej powinno robic sie to w ustronnym miejsu.Karmienie malucha to rzecz intymna,miedzy dzieckiem a mamusia a nie spektakl dla szerszej widowni:)

no tak, ale kiedy np. matka jest w parku gdzie takiego specjalnego miejsca nie ma...powinna karmic piersią czy powinna w domu przed wyjściem odciągnąć pokarm i podać dziecku butelkę?

Lady - gratulacje :) Czwóreczka i do tego same dziewczyny :) Piąty będzie chłopiec ;)

awe1 dziekuje ale piatego juz nie bedzie;)Zawsze marzylam o Filipku ale czworka dzieci juz mi w zupelnosci wystarczy:)Moj maz kocha swoj "babiniec" i juz cieszy sie na mysl o tych zieciach z ktorymi bedzie mogl wypic piwko :P

obrzydliwe. nie kazdy ma ochote wysluchiowac stekania smierdzacego mlekiem niemowlecia i patrzec na obrzydliwe, pokryte niebieskimi zylami wymie z wielka otoczka i brodawka jak palec wskazujacy. moze dla mamuski to jest piekne i intymne, ale dla otoczenia obrzydliwe. mozna przezyc traume jak sie siedzi na lawce i dosiada sie mamuska, wyjmuje to swoje wymie i bez krepacji wsadza bachorowi do geby. MASAKRA!!!

ja starałam się t5eż karmić dziecko przed wyjściem z domu. a że czasem mu to nie wystarczało tto zawsze miałam pod reką chustę, ponczo czy jakieś inne okrycie. mi osobiście nie przeszkadza jak ktoś karmi dziecko- innym może. wiem ze szczególnie mężczyźni często czują się nieswojo. poza tym sama nie mi9ałam ochoty wystawiać moich piersi na widok publiczny

i siebie...karmienie piersią nie jest czymś do chwalenia, jest niesmaczne, wiele osób krępuje i wręcz obrzydza. nigdy tego nie rób...

Mnie też to obrzydza. Jak chcecie karmić to się przykrywajcie, albo odwracajnie czy coś.

* przeszkadza Lady - chylę głowę przed Tobą .CZwórka maluchów to naprawdę wyzwanie

Zgadzam sie z wypowiedzia,ze dla obcych ludzi,taki naecznialy zylasty cyc jest nieprzyjemnym widokiem :-/ Karmienie to cos jak sikanie. A nawet gorzej,bo to takie zwierzece..

ciekawe, zę panie wypowiadające sie tutaj same twierdzą, ze to niezbyt stosowne a na ławkach w CH pełno "cycków"...

karmienie piersia nie jest czyms do chwalenia? jest niesmaczne i obrzydza? naprawde sa ludzie którzy tak myślą? jestem w szoku karmienie piersią to postawa godna chwalenia bo dajesz dziecku to co najlepsze proponuje w ogole zakazać jedzenia wszystkim w miejscu publicznym skoro to obrzydza i jest niesamaczne!

A mnie obrzydza - chamstwo , prostactwo i wulgaryzmy :P.Karmienie jest rzeczą naturalną i o ile nie jest zbyt ostentacyjne zupełnie mi nie przeszkadza .

Sama karmiłam i robiłam to zawsze dyskretnie , bo mnie także krępowała obecność osób trzecich .

Może nie tyle niesmaczne co właśnie niestosowne! Bo mama, która wyciąga cyc przy ludziach samolubnie wprawia wszytkich w zakłopotanie i zażenowanie. Nieraz na tym forum czytałem opinie: JA MUSZE NAKARMIĆ DZIECKO I MAM GDZIEŚ CO INNI MYŚLĄ! A czy taka mama myśli, że ci INNI mogą mieć gdzieś, że ona MUSI nakarmić dziecko? Nie neguje karmienia w miejscu publicznym ale na Boga, szukajcie jakiś ustronnych miejsc. W parku znajdź ławkę w odosobnionym miejscu... zakrytym krzakiem czy drzewami. Przykryjcie się kocem, niech Was mąż zasłoni. W galerii można iść do toalety, usiąść na sedesie i spokojnie nakarmić malucha. Albo w pomieszczeniu gospodarczym (zazwyczaj obok toalet) poprosić o taboret. Bo jak idę do supermarketu, idę alejką i siedzi taka mama, wymię na wierzchu i kleszczyk przyssany... No kurde. Nie wiadomo czy zawrócić czy iść dalej i udawać, że nie widzisz. Krępujące i żenujące dla mnie jako osoby postronnej. Może chciałbym się zatrzymać w tym właśnie miejscu i pooglądać wystawy czy towar na półkach ale nie mogę bo siedzi baba z cyckami na wierzchu i czułbym się jak podglądacz czy zboczeniec. A już najbardziej wkurza mnie argument mam, że to przecież NATURALNA czynność fizjologiczna!!! Sranie też jest naturalną czynnością fizjologiczną a nie ściągam gaci na środku supermarketu, żeby się wysrać tylko idę w ustronne miejsce!! Nie bądźcie egoistkami!

ja karmie teraz moja czteromiesieczna corke i nie mam "wielkiego,żylastego cycka""OJestem szczupla,piersi mam rozmiar B i w sumie moge karmic bez przykrywania cycka,bo jak karmie to go nie widac,widac tylko glowke dziecka:P awe1 jak mialam tylko jedno dziecko to myslalam sobie-Boze a gdybym miala ich wiecej to chyba bym zwariowala.I co?Mam czworke i jest dobrze.Starsze sa juz bardziej samodzielne,nie musze ich myc,ubierac wiec nie jest tak źle ;)

Ja tego zwyczaju nienawidzę!!!!!!!!!!!!!!!!!. wielokrotnie musiałam oglądać cycki ciotek i mojej bratowej mimo, ze wcale tego nie chciałam. komentarze w stylu "przecież to naturalne" wcale mnie nie uspokajają. to właśnie karmienie w miejscach publicznych jest jedną z przyczyn dla której ja sama nie chce karmić piersią!!!! to jest po prostu ściśle intymna rzecz dla mnie i nie powinna być widoczna dla innych. bo czy nie będąc w ciąży kobiety wyciągają cycki przy rodzinnym obiedzie????

po pierwsze pierś a nie cyc po drugie proponuje Tobie abys wzieła kanapke, sałatke czy co tam chcesz, poszła do brudnej toalety, usiadła na desce klozetowej i zjadła ze smakiem i dopisze ze ja się zawsze zasłaniam i szukam odosobnionych miejsc, natomiast nie przeszkadzaja mi kobiety które sie nie zakrywają szczerze mówiąc jak nie chce sie widziec to mozna odwrócic głiowę a nie gapic sie jak sroka w gnat

Na ławce w parku nie jest to nic niestosownego-trudno,jak dziecko jest głodne to nakarmić trzeba i nie powinno to nikogo gorszyć. Dobrze wychowani ludzie po prostu się nie wgapiają,a tym bardziej nie komentują. Sama zawsze starałam się karmić dyskretnie,ale rozumiem że nie zawsze się tak matce uda. Zdecydowanie bardziej niesmaczne i niestosowne jest dla mnie gdy ktoś pali w miejscu publicznym,a pozostali muszą to wdychać. Karmienie to sama natura i nikomu się tym krzywdy nie robi więc nie przesadzajmy.

Lady - ja mam dwoje w wieku identycznym z Twoimi pierwszymi :) I mam Filipka ;)

emilian-moj drogi,karzesz nam karmic dziecko w toalecie na sedesie?A napisz mi czy Tobie sprawialoby przyjemnosc jedzenie czegokolwiek na ubikacjii do tego publicznej?Mnie cofa jak mam tam zalatwic swoje potrzeby fizjologiczne a co dopiero usiasc na obsikanej desce klozetowej i karmic córke :O

W polsce karmienie dziecka jest obrzydliwe w miejscu publicznym, ale cuchnacy pijaczyna z otwartym rozporem , kiepem , flaszka, stojacy(chwiejacy sie) na chodniku pod sklepem jest OK.

awe1 czyli jeszcze wszystko przed Toba,mozesz mnie dogonic ;)bardzo podoba mi sie imie Filip ale juz go nie bede miala okazji nadac go mojemu synkowi :(

park parkiem, sprawa osobista - jesli macie ochotę by przechodnie widzieli wasze piersi ok. a co z niedzielnymi obiadami??? kiedy nagle ciotka lub ktoś tam wyciąga i karmi bo uważa ,że jest z rodziną i wszyscy ją kochają?? też tak robicie?? ja bym nie chciała by mój ojciec czy wujek lub brat oglądał moje cycki.

a ja popieram emiliana :> karmienie jest obrzydliwe :/ ja karmilam sporadycznie jak musialam, ale glupio sie czulam :/ jak widze mamuski co daja cycka w markecie zeby dziecko jzu nei plakalo albo w kosciele (widzialam w boze narodzenie) to mnie trzepie :/ jak sie chce to da sie to tak zorganizowac by nakarmic w domu albo ustronnym miejscu, oczywiscie moga sie zdarzyc sytuacje wyjatkowe ale coraz wiecej bab traktuje karmienie badz gdzie jak norme :/ niestety przewijanie dla tychze tez jest ok w meijscu publicznym :/

Dori - i właśnie w tym rzecz :) Ot , polska mentalność ;)

karmienie piersią jest jak najbardziej w porządku. jest to sprawa naturalna ze niemowlę karmi sie mlekiem matki nawet w miejscach publicznych. tylko ludzie zacofani uważają ze karmienie piersią jest wywaleniem obrzydliwego cyca i podanie "śmierdzącemu bachorowi" większość kobiet karmi swoje dzieci dyskretnie i zapewne wiele tych zbulwersowanych nie raz mijało matkę która dyskretnie karmiła dziecko gdzieś na uboczu lub zakrywała się chusta i nawet nie zwróciło na nią uwagi. a chce niektórym przypomnieć ze tez byliście kiedyś takimi śmierdzielami bachorami i zapewne wasze matki bez kultury nakarmiły was w miejscu publicznym. Wstydźcie sie za wasze rodzicielki i idzie je ukamienować