termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Szarotko,prosze nie gniewaj sie ,ale ja Cie nie mogię :-) skojarzyc.. Mam nadzieję ,ze teraz nie palne glupoty ,ale z wpisow konstatuję ze Kinia to twoja coreczka tak? upewniam sie ,bo musze cos napisac ,bo mnie jezor swierzbi.,znaczy paluszki ( jak to kiedys Pia napisala :-) )

Kiniak- no bo ja gapa jestem, musiałam nik zmienić- hasła zapomniałam, wtedy byłam Ewa_76.

Cześć żyję:) chociaz co to za życie... Tak jakoś ostatnio mam kiepski nastrój, pewnie niedługo przejdzie. Z tymi włamaniami na allegro( któraś z Was się pytała)- nic nie wiadomo. Pewnie w końcu przyjdzie pismo, że policja umorzyła sprawę. Jeszcze jedne problemy nam się nie skończyły , a nowe się pojawiły. Ale jakoś trzeba dać radę. Kiniaczku- no witamy na starych śmieciach:) już nie uciekaj na tak długo. Ewciu- nam bardzo pomaga ten krem http://www.nivea.pl/products/show/9108 kupiłam go jak Julka miała raz mocno odparzoną pupę- i ani sudocrem, ani bephanten niepomagał- po tym zeszło raz dwa. czasmi na twarzy wyskoczy jej jakaś drobna krostka- tez tym smaruję, i w oczach się gubi. CZasami jak ją obszczypie po "toksycznej "kupie- to mieszam go z odrobiną sudocremu i smaruję- i raz dwa znika. Kessi- mam nadzieję, że Anetka szybko wyzdrowieje i ze to nic poważanego nie będzie. I strasznie jestem ciekawa Twojej strony- efektu końcowego. A torty sa naprawde świetne. I fajnie by chyba było jakbyś łaczyła zdjecia- zapakowanego i niezapakowanego( żeby było lepiej widać co tam jest) - jakies jedno zdjęcie takie miałaś

W. Kasiu- no to gratuluję:) i nie uciekaj już na tak długo Kiniak- Ty też już tak nie znikaj. Mam straszne zaległości w galerii- ale oglądałam ostanio zdjęcia Mamyolka- jejku cudowne są. Każde zdjęcie jakby było z sesji jakiegos świetnego fotografa. No i model cudowny:) a Ty to co najwyzej na 19 lat wyglądasz. Szarotko- czekam na wieści po kontroli. GumiAga- jest w szpitalu na tym zabiegu? Pia- ciekawa jestem strasznie gdzie Cię Twój mąż wywiezie:) Baryłko - kiepsko z tym bólem głowy i pleców. Pisałam ostatnio, ale może nie doczytałaś- w telewizji natknęłam się na reklamę tego kosmodysku (czy jak to się tam pisze)- może to by cos pomogło? nie żebym wierzyła tym reklamą. Pia- może ty coś się na ten temat wypowiesz, z racji wykonywanego zawodu twojego męża. Taki ból - którego nie da się pozbyć jest okropny. Holly- jak tam Twoje plecki? Julkce- ostatnio bardzo dobrze idzie układanie wieży z klocków:) Baryłko- Julka śpi w podobnych godzinach jak Natalka. Koło 18 dostaje kaszkę na kolację, potem kapiel, i ok. 18:45 lezy już w łóżeczku. Zazwyczaj od razu jest cisza, a czasami jescze coś sobie pogada. i tez ostatnio wstaje koło 6. I wydaje mi się że własnie mały głód jej dokucza. no i nie wiem co jeszcze miałam Kasiu- jak Ty się tam czujesz. Kurcze maj już tak blisko:)

ja teraz sama z długimi wpisami- to tylko mnie przelecicie:) Meaaa- Tobie coś chciałam napisać ale już nie pamiętam co i na jaki temat:P dobrze, że skleroza nie boli Mamuniu- jak tam podniebienie Wiki, już wszystko się zagoiło?

No wlasnie ! Bo W Albumie znajomo mi wygladałas ,potem ten rower ,opis o skalkiem ,skad Cie znam :-) W albumiku ,znajomo jakos bylo,potem ten rower i opis o skalkach ,mala Kinia i Ty w uniwersyteckim ubranku! Witaj Ewo ,witaj!wnioskuję,ze praca doktorska napisana,obroniona? Kinia juz w brzuszku chodzila po skalkach ,a teraz ten rower. zazdroszczę kondycji i zaparcia ,super ! no to pisze co chcialam napisac :-) Ja o kini twojej. slodka jest ,to taka mała Kingunia :-) I Artystka z Niej będzie ,to widac ,po jej szelmowskim usmiechu :-) ja Ci to mowię ,jak Kinia o Kini :-) No i cudna jest ! Przecudna Niunia! Sorki za pozne odpisywanie ,ale chyba pochwalilam dzien przed zachodem slonca ,bo blania ryk podniosla ,no i troszkę sie zejszlo :-) na uspakajaniu ,musialam doladowac mleczkiem moje male Ciku (tak nazywa Blankę Mikolaj),nie ma jak u mamy..... :-)

Witaj Nadziejo! :-) ja Cię bardzo dokładnie przelecę! :-)

Boze ! ja powinam do podstawowki sie cofnac.Bardzo przepraszam za literowki ,balagan w wypowiedzi ,no i za to ,ze Kinia napisalam mala ,a nie wielką literą. jak ja sie opisałam ,to se wszystkie poszly precz! Dopiero jutro mnie bedą przelatywac! :-P

Kiniak - na rowerku jeździłam już dawno ale wtedy wołałam się wspinać bo rowerek był za ciężki do mojej wagi. Po ciąży jak byłam małym toczącym się wielorybkiem rowerek dociążyłam, a du..pa na ściankę i skałki była za ciężka :). Teraz jak tylko udało mi się wrócić do mojej wagi to znów zaczynam tyć i za chwilkę znów będę się toczyła :) :). Doktorat obroniłam i już mam wszystko z głowy :) :) - jaka ulga. A ta fotka to z promocji :). Wklej koniecznie fotki Blanki- umieram z ciekawości :)

elo erys obudzil sie po 6, musialam z nim pogadac, ze o tej godzinie sie jeszcze spi, nie wiem czy to takie smieszne bylo... bo stal i sie glosno smial. kurde malzon wczoraj rzucil tekstem ze na swieta do PL, bleeeeeee nie chce mi sie! erys znow bedzie chodzil spac o ktorej bedzie chcial, posilki rozregulowane- babcia bedzie dokarmiac... ehhhh

hejka! No jednak jakos lzej mi ,bo zwazylam sie rano i jest 58,8 ,tez jakas pociecha. Zrobilam test na stronie Dukana i wyszlo mi ,ze musze schudnąc do 54,1,a napisalam ,ze chcę wazyc 48 ,wiem ,wiem,utopia. Witaj Ewo! :-) Blania ,tez pobudka o 6 ,malzon dal mleczko ,ja sie nawet nie obudzilam,spalam jak kamien,snilo mi sie ,ze mialam isc do slubu i nie mialam kiecki i butow,a potem M.mnie obudzil ,bo do pracy wychodzil,a ja myslalam ,ze to niedziela.Miki ma rekolekcje ,wie wszystko mi się popierniczylo. Leb mnie boli ,ide kawe parzyc i zaczynam się dietkowac :-) Szarotko :-) to gratulacje i jestem dumna ! :-) A dupy ciezkiej nie widzę,patrzylam ,patrzylam i ni kuta! Nie moglam zobaczyc! Zdjęcia Blani wstawie ,jasne,że tak! :-) Jak bylam w Albumie ,to widzialam ,ze częsc dzioewczyn nie ma;Kami i chyba jesio kogos ( nikow nie kojarzylam) ,zmienily niki jak Ewa,czy po prostu odeszly?

Witajcie dziewczyny ! ! Jestem jestem po rozmowie z małżonem jednak zostałam w domu i biorę leki, jak z farmakologicznego leczenia nic nie wyjdzie to idę na stół :-) wszystkim chorowitkom, życzę szybkiego powrotu do zdrowia :-) naszej Andzi wychodzą dopiero dwie górne jedynki... coś czuję że gdy Waszym pociechom zaczną wypadać mleczaki, Andzia dopiero skompletuje szczękę :-) Pia nie wiem co Tobie poradzić z doborem ubioru na wyjazd - wszystko zalezy gdzie wylądujecie :-) w środkowej Polsce i na południu będzie wiosennie a nad morzem będzie odczuwalny nadmorski "zefirek" :-) swoją drogą jak będziesz blisko to daj znać :-) może byśmy się spotkały ?

Hellou :) Kiniak, Ewcia a ja zapeszylam ze moja ladnie śpi w nocy, jak poszla ladnie o 20 bo śpiąca byla tak od 12 do 3 nad ranem romplować sie jej zachcialo, i sama nie wiedziala czego chce. Jak jej surowo mowie ze jest 2 w nocy i sie wtedy spi to patrzyla sie na mnie z rozbrajającym uśmiechem jakby chciala powiedziec "co Ty mama nie powiesz" :o Kinia ja tez chce schudnąć, tylko nie moge ograniczyc slodkiego kuźwa,ostatni hit u mnie kitkaty karmelowe mam caly zapas i nie wiem po kiego grzyba mnie podkusilo :o odkad przestalam karmic cycem waga stoi a nawet skacze wzwyż. tak ze dzis zaczynam z Toba:) tylko kuźwa musze chyba 3 kawe zapodać bo oczu nie moge otworzyc tylko szparkami dzis lookam.. aaa i wybaczcie ze tez nie pogratulowalam (albo gratulowalam?) Wr. Kasiu i szarotko >> trzymam kciuki za te 9 miesiecy :) a ja kuźwa musze glanów poszukac nie wiem po co je sprzedalam, przeciez nie pojde na koncerta w obcasach :o

Gumi_ago nie przejmuj sie moja tez ma dopiero 3 ząbki :) i chba druga górna jedynka sie pcha... no i trzymam kciuki za leczenie obys nie musiala isc na operacje. a ja ide po tego trzeciego kawulca :o moze tak zacząć od diety plynnej dzis na oczyszczenie organizmu hę? :P same jogurty pitne soki z wycisnietych pomaranczy i warzywne yeahh ;)

Kurde chyba zmienie nicka bo mnie denerwuje ten rocznik przy niku:o

o i Kiniaczek się pojawiła :-) witaj :-) A nie było mnie... bo małżon wykupił mi karnet na siłownię i aerobic więc wieczorem jestem już nie do życia i o 19 marzę o ciepłym lóżeczku :-) a rano trzeba wstać i od nowa i śmigać do pracy, po pracy siłownia później spacer z Andzią i wieczorem przy książce zasypiam :-)

sprawdzam

Misty I ja oczywiście nie pogratulowałam mamusiom :-) Kaśka i Szarotko gratulacje !!

oooo no o to mi chodzilo to ja Misty tylko bez rocznika :P Gumi_ago >> alez super plan dnia, tez bym za cwiczenia sie zabrala jakbym miala bat nad soba;) dopra mykam i juz nie zaśmiecam, do potem ;)

Misty ,mnie tez zgubilo slodkie ,bo jak nie przeginam to nie mam jakis wybitnych problemow z utrzymaniem wagi ,wczesniej ,jak sie nawpierniczalam ,to nastepnego dnia rezim,a potem normalne jedzenie ,a teraz to; na sniadanie slodko ,na deser slodko, na podwieczorek slodko ,na kolacje slodko i w nocy ,i tak kurwa w kolo Wojtek! I ja gdzies tam rozczytalam ,jak przelatywalam :-),zw Wredna Kasia będzie miała Dzidziusia ,ale Szarotka tez? Ja o czyms nie wiem? Ale w sumie coz sie dziwic; jak się pol roku na forum nie bylo ,to sie nie wie wielu rzeczy... :-( Witaj Gumi ! :-)

cześć dziewczyny, witaj Kiniaku po miesiącach nieobecności :) U nas w ciągu ostatnich dni wyszły dwie dwójki i teraz mamy komplecik z przodu, 8 zębów. Ale Krzyś strasznie wszystko gryzie, nawet futrynę od drzwi :o więc myślę, że chyba czwórki też są w drodze. Też bym chciała schudnąć i też nie wiem jak :( Niby wchodzę w jeansy sprzed ciąży, ale tylko jedne i to z trudem. Jeszcze kilka par spodni czeka na to, aż zmniejszę gabaryty :( A też słodkiego nie potrafię sobie odmówić i potem jest zamknięte koło. U mnie w nowej pracy można kupić karnet na większość siłowni i pływalni w mieście i kosztuje 60 zł (podczas gdy moja najbliższa siłownia kosztuje 220/mc), więc od przyszłego miesiąca zamierzam go kupić. Tylko nie wiem, kiedy znajdę czas żeby tam chodzić - bo przecież nie wtedy, jak niania siedzi z Krzysiem... No nic, mam nadzieję że jakoś się zorganizuję. Mąż chodzi 2x w tyg na pływalnię, to mi się też coś należy! Pia - wczoraj jeszcze nie miałam normalnej pracy, bo zapoznawaliśmy się z firmą, mieliśmy szkolenie bhp itp. Dopiero dziś rzucą mnie na głęboką wodę :) Ale dziś dopiero na 15. A w tej mojej grupie nie dość że byłam jedyną kobietą, to jeszcze najstarszą. Same studenciki oprócz mnie ;) Tylko ja miałam 30 na karku. Czasami jako czymś gadali to czułam, że jestem z innej bajki. Na przerwach żywili się chipsami i colą, a szczupli że hej. Eh, takiemu to dobrze ;)

Hej, Jula wstała już o 5:40. i jakos nie dało sie jej przetłumaczyć , że to srodek nocy:) u nas za oknem zima- pełno sniegu, choć pewnie w ciągu dnia wszystko zejdzie. Tak od kilku dni - rano wstaje się, zima za oknem, a wieczorem juz tego śniegu nie ma. Gumi Ago- mam nadzieje, że lekarstwa pomogą.

Kiniaczku- Kasia jest w ciazy- termin na maj, W.Kasia - termin na 18 listopada, Szrotka- jutro bedzie wiadomo na kiesy termin październik/listopad:) teraz juz bedziesz na bieząco. Jejku ja to bym ostatnio cały czas coś czekoladowego jadła.

Z mężem trochę lepiej, bo pogadałam z mamą i postawiła mnie trochę do pionu ;) Uświadomiła mi, że wcale tak źle z nim nie mam i dobry z niego mąż i tatuś. Zmieniłam nastawienie, on też i już się milej w domu zrobiło. W niedzielę razem sprzątaliśmy łazienkę i wc, a potem ja odkurzyłam podłogi a on zmył. Taka drobna pomoc, a tak wiele dla mnie znaczy. Przepraszam, ale dopóki się nie zorganizuję w nowym życiu, to będę rzadko pisać i pewnie najwięcej o sobie. Teraz mój dzień wygląda zupełnie inaczej i muszę sobie wszystko poukładać, żeby ze wszystkim zdążyć. Ale staram się was czytać na bieżąco. Dziś mogłam tyle napisać, bo mój Krzyś już pół godziny siedzi grzecznie w kojcu. Ale czuję, że zaraz się zbuntuje. Aha, z tymi klockami - umie ułożyć dwa, takie drewniane. Jak próbuje z trzecim, to wieża się sypie. Cały czas bardziej lubi rozwalać niż budować. Ale wymyślił sobie np taką zabawę, że stawia obok siebie kilkanaście klocków - takie "miasto" z klocków ;) Bardzo go to zajmuje.

Witam i ja z rana.. jak zwykle znad tony papierów;/ Kiniaku - witaj!! i zostań!! nie byłam jeszcze w albumiku więc nie wiem, czy już wrzuciłąś foty, ale zaraz sprawdzę. no i cieszę się, że dobrze się czujesz, tylko z tym odchudzaniem to chyba przesadziłaś...;) Ewcia , Pia - w sprawie papieru toaletowego, to u mnie identycznie. mózg mojego męża chyba ma tą częśc wyłączoną.. kilka innych chyba też, ale to mało ważne;) Pia - zazdroszczę wyjazdu i z niecierpliwością czekam na nasze wyjazdowe Święta. może któraś z Was się wybiera w okolice Międzyzdrojów w tym czasie? Kimizi - dobry pomysł z tymi urodzinami. myslę, że jeśli Twoja siostra będzie mogła zostać z Lenką i mamą to łatwiej to przełknie:) Kessi - bidulki z tych Twoich dziewuszek:( dużo zdrówka dla nich obu!! Mamoolka - cudne zdjęcia!! ja, jako mama małego rozbójnika bardzo wyraźnie widzę chochliki w oczach Olka:) a z Ciebie śliczna dziewczyna!! Baryłko - a może spróbuj stopniowo przestawić Natalkę na poźniejsze spanie, to i rano dłużej pośpi. u nas zadziałało - Tomek padał przed 20 i między 5 i 6 był wyspany. teraz zasypia przed 21 i śpi do 7-7:30. i zapomniałam co jeszcze chciałam....:(

Asik- no to dobrze, że z męzem juz lepiej. Tak to jest z facetami - z nimi xle a bez nich jeszcze gorzej. Mamotomka- a wczoraj o Tobie myslałam, ze dawno już nic nie pisałaś. Śniła mi się dzisiaj wojna

Asik,ja tez niby wlaze w spodnie sprzed ciazy ,ale okrutnie wrzynaja mi sie dupsko i cipke i to juz nie jest taka smaczna i seksi obcislosc,wiesz o czym mowie na pewno.Poza tym mam drugie ,ktore wlozylam ,zapielam ,siadlam i nit-guzik (!) przy rozporku wystrzelil w kosmos! Zalamka normalnie. I przepraszam ,ze w kolko tak o swojej wadze ,ale u malzona zero zrozumienia ,klepie mi ,ze nic nie widzi,a potem jak juz będe100kilo wazyla to sie ocknie pewnie,wiec marudze tu do Was :-) Ja ,jak wznawialam studia to prawie z 30 na karku,wykladowcy ,z ktorymi mialam zajęcia mnie pamietali ,więc walili na Ty ,na korytarzu na powitanie.A Ci z mojej grupy po kilku dniach na piwo mnie zaprosili ,no i stalam sie częscią teamu :-) A no i humor mi poprawili wtedy nie tylko tym piwem ,ale tym ,ze mysleli ,ze mam 25 lat :-D Blania u mamusi na dole ,a ja zamiast ogarniac burdel ,to sie opieprzam :-( Dzisiaj musze przysiąsc nad praca ,bo sie nie wyrobię...

Cholerne Heroiny! :-) Nadziejo ,dziekuję! :-) ,no i gratulacje dla Kasi i Szarotki ,a Kasia to juz niedlugo w takim razie urodzi :-) Tomaszkowa! :-) Ja nie wrzucilam jeszcze zdjęc Blani ,wiesz ,ze jestem tępota i czekam ,az malzon mi to zrobi :-),a z odchudzniem nie przesadzam ,jak wlazlam do albumiku ,to od razu tez i do Ciebie ,z nadzieja ,ze moze trochę zgubilas swoją Super sportowo-kobieca figure,ale niestety :-P nadal jestes bardzo wylaszczona!

Dla dwoch Kas gratulacje!

moje kochane dzieciątko umożliwiło mi wklejenie kilku zdjęć do albumiku :) A teraz już znikam, czas na wspólną zabawę :)