termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Jestem sobie właśnie na str. 12 i czytam o Dżordżach. I mój nie jest ideałem, ale przyznam, że Lenę wychowujemy praktycznie razem. Z tym, że to ja muszę pamiętać o spakowaniu, pieluch, picia, jedzenia itp. bo inaczej tatuś nakarmiłby Lenkę chyba dopiero jakby mu wywrzeszczała w ucho "tato daj jeść!". No i oczywiście jak gdzieś wychodzimy, to tatuś ubrany, Lenka też (bo ja ją ubieram), a ja w dresach i krew mnie zalewa jak mnie mąż ponagla:o Oglądałam kiedyś wywiad z Prokopem, w którym bardzo ładnie mówił o roli ojca w wychowywaniu dzieci, a mianowicie, on nie rozumie pytania "czy pomagasz partnerce w opiece nad dzieckiem", bo on nie pomaga, a wręcz razem z nią opiekuje się córką. Mówił o tym, że wielu ojców spycha to na karb żony, a on ma podejście takie, że to ich wspólne dziecko i oboje tak samo angażują się w opiekę. Ładnie, nie:)

Kimizi - ja nie pomogę Marta miała teraz MMR tylko bo miesiac przed miala pneumokoki i cos dodatkowo ale tu jest inaczej Amorku - rogaliki robi sie super łatwo są drożdzowe i skladaja sie z dwoch rodzajow ciast jedno mieszasz z kakaem a drugie z kokosem pyyyyycha :P moge dac przepis :D no i dziekuje za komplementy dla dziewczynek ano one uwielbiaja sie razem bawic teraz serio myslimy czy nie zrobimy im wspolnego pokoiku do zabaw bo w przyszlym roku czyli po 2 urodzinach Marty beda miec wspolna sypialnie juz mysle:) A Ty tak nie mysl jak to by było fajnie tylko do dziela :D no chyba ze czekasz na mnie do czerwca :P Ewciu - ja dupa zle wkleilam linka :o serio nie poznalas który to motor? :P tu masz Pisze tam MOTORBIKE z lewej strony jest malenka fotka robiona z gory a ta duza przy opisie skladnikow z boku :) http://www.katestreasures.co.uk/ourshop/prod_853185-Nappy-Motorbike.html No prosze jakie tematy unimilowe :P nie korzystalam jeszcze z niczego ale moze sprobuje? Bylam dzis u lekarza (no dobra pielegniarki) robić wymaz i nie wiem jak mi go robila (pobierala) bo troche bolalo i lekko krwawie teraz :o No i od razu zrobila mi badania krwi na tarczycew i inne Ale musze isc jeszcze do lekarki (kobiety-gina) bo jak powiedzialam jej o moich dosyc czestych skurczach w okolicy blizny po cesarce to kazala natychmiast sie umowic hmmm dziwne a moj GP to olal :o Zrobia mi badanie i moze nawet USG :D To bedzie swieto!!! W kazdym razie za 3 tygodnie beda wszystkie wyniki i jak bedzie ok to mamy drzwi otwarte :P no chyba ze nie bedzie ok... to sie zmartwie bo tu nie robia wypalanek czy wymrazania tylko "lecza" inaczej nie ingerujac raczej farmakologicznie - a tak sie przeciez nie da !! No nic ale bede dobrej mysli :) Marta ma dzis pierwszy plasterek na paluszku zdarla cala skore bo chciala sama wejsc na kraweznik w stylu Rece do gory :D no i jej sie nie udalo ale nic nie plakala tylko przyszla pokazac paluszek słodka moja pyza :D Ona tez jakby sie nie uderzyla to nie zaplacze chyba ze ja powiem - zareaguje jakos nerwowo to wtedy podkówka i dawaj koncert :D Dobra spadam po Anetke do szkoły... Marta spi... Dzordz z kolega w salonie

Kimizi - Nadia dostała teraz infanrix - 150 zł. i tyle. dopiero pneumokoki jak będzie szła do przedszkola za ok 2 lata kurcze nie mam czasu na wiecej :(

Kimizi - :D:P jakbym mojego widziala i wiecznie pyta czemu Ty nigdy sie nie wyrobisz i zawsze musimy sie spoznic?? a Prokop swoja droga ciekawe czy mowilby to samo przy swojej zonie i czy ona by to potwierdzila? :P Ja dzis mialam rozmowe z mezem ze ma sie wiecej angazowac w zycie naszych dzieci i ma spedzac czas z nimi produktywnie!! a nie wziasc Marte na kolana i grac na kompie albo gapic sie w TV tylko wyjsc pobawic sie poukladac klocki.. on nawet nie wiedzial ze ona tak pieknie umie juz układac (widac na fotkach w gal) bo ja z nia siedze i Anetka i ukladamy... nawet z puzzlami kombinuje a on zdziwiony :o no i obiecał się bardziej zaangażowac tyle ze ja widze jak on czasem ma nerwy na caly swiat przez jego obolaly kregoslup i wtedy wszystko go wkurza i sie wyzywa :( Ale jak ma dobry dzien jak dzis to byl z Marta przed domem wzieli pchacz jezdzik i pilki i bawili sie swietnie :) dobra lece juz bo sie spoznie

Meaaa >> dzięki:) My już zaczęliśmy pneumokoki, i to chyba ma być 4 dawka. Tylko ja nie pamiętam, żebym do tej pory tyle za to płaciła. No i coś mi się obiło o uszy, że 4 dawkę pneumo bierze sie rok po trzeciej, a u nas mninęlo dopiero 9 m-ęcy. No nic, jutro jeszcze dopytam.

Mamolka >> no to ja właśnie czuję się ostatnimi czasy podobnie:o może i przez to ciężko mi się wbić ... A co do kontrolowania sie przy maluchach, u mnie to byłoby bardzo łagodnie, gdyby tylko na "głupku" sie skończyło. Ja za kółkiem jestem agresor i sypię łaciną gęsto:o

Za oknem grzmi, uwielbiam burze:) Z naszego psa robi sie powoli obrońca:D Przedwczoraj poszłam z nim na spacer do lasu i nagle serce mi zamarło bo zobaczyłam wielkiego faceta z długim kijem. Bruno zachował się jak na psa przystało i zaczął groźnie warczeć. Olbrzym okazał się sąsiadem pijanym jak bela, który wyznał mi miłość i zaprosił na kawę:o Dodam, że mam ponad 50 lat i zaprasza na kawę też moją mamę za każdym razem jak ją spotyka:p Monim >> jestem pod ogromnym wrażeniem postępów Twojego malucha!!! U nas nadal nocnik służy jako nakrycie głowy po domu, owszem pełna pielucha zaczyna powoli przeszkadzać, ale kupsztale wali się najlepiej w ciszy i samotności za kanapą lub pod stołem - w pampersa naturalnie:o

Oczywiście nie ja mam ponad 50 lat, tylko sąsiad:p

hej Bylismy cały dzionek na dworku ale juz mam dosyc latania za Zuzu w dodtaku taki wiatr u nas zero cienia i co za duzo to tez nie zdrowo, wsadzialm Zuzie w fotelik i na rower i pojechałysmy do mojem mamy bo tam był Czarus,( brat go zwinął rano:) ) i byla wojna bo syn chcial na rowerze wracac wiec Zuzu samochodem wrociła a ja z Czarusia ale dobrze bo w 2 str z gorki:) Mamoolka super kiecki wkleiłas i dzieki temu wiem mniej wiecej czego chce ale nie chce przez alegro kupowac bo ja straszny dziwolng geometryczny jestem i musze w sklepie gdzies cos dorwac.....DZiekuje, bo zapomniałam podziekowac:)

I AM BACK :P Kimizi i Mamoolka tez sie czasem tak czuje chyba jak kazda z nas a tez bywam teraz z doskoku :( Mamoolka czekam na te linki z fryzurka? zerkalaś do mojej galerii w sprawie fryzurki? tam na poczatku jest fotka jak Anetka mała jest w wozku a ja kucam obok - mysle znow nad czyms takim ale teraz mam okulary i twarz z wiekiem tez sie zmienia :P bo nie wiem dokladnie o jaka Ci chodzi... oj korci mnie korci obciecie i moze jeszcze mi wykrakasz:D Mamuniu - no z tego co pamietam to i tak przez jakis czas sa jeszcze papkowate kupki teraz to chodzi o ilosc nie o jakosc a ilosc sie zmniejszyla jesli zrozumialam Babeczko - oj wspolczuje twojej babci moja odkad mialam 18 lat najpierw krakala ze slubu mojego nie dozyje jak wzielismy slub to prawnukow sie domagala bo mowila ze nie dozyje czyli juz kraka tak 12 lat ale ubolewa ze Martusi jeszcze nie widziala i Anetke tak rzadko widzi nawet nie mamy jak na skypie posiedziec bo moja babcia jest bardzo otyla i ma problemy z kolanami i cukrzyca i wieloma innymi a wiem ze to ona pierwsza bylaby tu z nami nawet na pare miesiecy by przyleciala - moja mame tu wygania ale mama babci nie zostawi :o Kasia30 - witaj napisz wiecej o sobie

Mamoolka moja Marta od paru dni chodzi i na wszystko co jej sie nie uda mowi "kude" :D:P dobrze ze tylko to bo Anetka jak miala niecale 2 latka byla pilnowana przez mojego tate a tam mieszkal tez moj brat oboje klna jak szewcy i Anetka ktoregos dnia wysypala klocki i slysze "kuwa mac" trwalo to jakies pol roku a moj tata nie widzial w tym nic zlego :o przestalam w koncu reagowac i nie wiem czy jej sie znudzilo czy po prostu uznala ze nie wzbudza zainteresowania? Pia - nadrabiam ciagle ale mi podsunelas swietny pomysl tutaj jest Weight Watchers i nawet na produktach w sklepie sa ich naklejki i jest tez strona w necie na ktora sie rejestrujesz i wszystko wpisujesz co jesz i samo ci liczy chyba bo tyle z reklamy w TV zrozumialam a w bibliotece raz w tygodniu jest spotkanie grupy WW Chyba wejde dzis na neta i poczytam tym bo moze to by bylo cos dla mnie - caly czas mam nadzieje ze zgrublam tak szybko nie przez tarczyce (wyniki w piatek) A jak Twoja tarczyca? kiedy kontrolna wizyta? bo vchyba tez jakos rok temu bylas?

Kasia >> a no właśnie, pewnie że możesz się przyłączyć;) Jak Twoi chłopcy sie razem dogadują? Pracujesz, czy opiekujesz sie synkami?

Marta wstała i tyle mojego pisania a chlopy wybyli zawiezc podanie o prace znow gdzies... no nic do potem

Amorku teraz mi sie przypomniało o tym psie co sie okazał kura myslałam ze sie porycze ze smiechu!!!! tez agentka jestes!!!!! Kimizi ja z tym szykowaniem dzieci i siebie na koncu to rozumiem i znam krew mnie zalewa jak nieraz potrafi trąbic na mnie przy bramie a ja tez mam 5 min na ogarniecie siebie. Mam ochote wtedy nigdzie nie jechac:) Trzymajcie kciuki na 90proc dzis dowiem sie czy bede miala prace taka 10 dni w miesiacu za ekstra kase i dzordz tez ma jaks wieksza fuche moze uda nam sie sporo spraw zalatwic za swoje:) ale super by bylo!!!!!!! tak bysmy chcieli fundamety w tym roku zalac bez pomocy pozyczki:) no i oplaty papierzyskow:)

babeczko trzymam kciukasy a jakbys jednak chciala ta sukienke w mniejszym rozmiarze to jutro mam isc do sklepu bo maja dostawe nie wiedza tylko czy z tych sukienek cos bedzie tez....

Kasia jesne ze mozesz sie przyłaczyc .W kupie siła...:) jest kilka mam co maja 2 dzieci np ja :) wiec czekamy na opwiesci:D :) Kimizi Bruno -killer ci rosnie. No i gratuluje powodzenie u okolicznych żulków:) ja jednego musialm zjebac ost na placu zabaw bo stal i klął i dzieci sie patrzyly na ochlapusa tego i musialam go pognac...odszedł dalej i cos mamrotal ale poszedł , komisariat pod nosem jest to zaraz bym na plocaje zadzwiniła i tyle---ale na nasze szczescie poszedł:)

Babeczko >> bardzo, ale to bardzo życzę Ci tej pracy, trzymam kciuki!

cześć:) mam pytanie i proszę jeśli to możliwe o odpowiedź- mianowicie zastanawiam jak się robi różnego rodzaju łapi, serduszka, kwiatki itp. na forum... pewnie uznacie mnie za jakiegoś totalnego zacofańca ale ja na prawdę nie mam pojęcia jak się robi te różne emotikonki:( Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

Kimizi dziekuje:) Moj Brat siedzi z dzieciakami w 2 pokoju wiec moge popisac tfu tfu:) ,,,,cos bym zjadła ale nie wiem co!!!:)

My po zakupach i spacerku:))kupiłam te puree-jedno smak dynii,drugie ziemniaki ze szpinakiem-dynia zaliczona-zjadła z moczonymi biszkoptami:))jak narazie z kupa spokoj-tfu,tfu. Babeczko niech Wam sie uda z ta pracą!!!!! I chyba sprzedałam wózek!!hehe za 300zl-w sumie nie nagorzej chyba:))

Kesi dla mnie t Ty zdolniacha jestes:))Co do tych Twoich produktow-poczytalam co w chodzi w sklad motorka i jest tego naprawde dużo!We wspomnianym kilka stron wczesniej sklepie dzis wylukałam bukiet z ubranek rozm.68-sklad:spioszki,kaftanik,czapeczka-wszystko z weluru,zaden wypas-cena 60zl-przeginka lekka:-O

Zochen probowała wejsc na parapet-zdjęcia w galerii:))

Karolinka - proszę bardzo :) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

nie moge wejsc od wczoraj nocy do galeriii buuuuuu Mamuniu ale pewna jestem ze ubaw mialas widzac Zochena :D:P Kimizi - bo ja jestem w plecy to jeszcze nie doszlam do Twoich wpisow o psiaku ale Bruno fajne imie :) Anetka ma jednego w klasie a Laura drugiego - obaj to polacy :P Cieszę sie bardzo że tak zakochałas sie w psiaku... ja wiedziałam ze tak bedzie tralalala (cytujac Halame) ale pytalam Cie ostatnio jak tam poszlo lub idzie robienie stronki i dziekowałam za komplementy odnosnie mojej i moich dzieci CDN

Hejka.... Ewcia - poszlam sie przygladnac co i jak pisze na tym Durex no i jaja bo go nie ma ! :-P Jest jedyna mozliwosc i jak syn wroci do domu to sie zapytam jak sie im sprawdza ! Babeczko - niech Ci sie uda z praca ! Kessi - mi sie zawsze wydawalo, ze WW jest stworzone dla ksiegowych ! :-P *** Masz racje, musialo to byc przed rokiem i czas sie zainteresowac wynikami. Kimizi - nie podpowiem ze szczepionka, ale jestem pewna, ze wszystko sie wyjasni. Powalaja mnie ceny o jakich piszecie :-( Mamuniu - fajnie, ze tak szybko sie udalo sprzedac wozek. Gumi_Aga - nie chcial maz przeczytac ksiazki ? :-P Wiem, ze Ci nie do smeichu ale ja sie ubawilam z jazdy " po bandzie " :-P :-P :-P Monim - ale masz fajnie !!! Juz bez pieluch ! Gratuluje i Tobie i Toskowi , bo wiem , ze to obu strona musi sie chciec :-) Kasia 30 - witaj i mimo, ze wiem, ze nie latwo sie podlaczyc to sie nie poddawaj. No i doczytalam link o krecie :-( Mr. Demolant wczoraj sie nawpieprzal jakis zapachowych kolek z pachnidla w toalecie i drzalam caly dzien, nie wiedzac czy dzwonic na pogotownie czy tylko obserwowac. Chociaz nie wiem jak by sie uwazalo, zawsze moze sie trafic ten jeden glupkowaty moment :-( Mamy drzwi do toalety zamkniete na klucz, ale byla u nas kolezanka Julki i nie pomyslala a przy okazji zaciekawilo ja pachnidlo i zostawila je na poziomie Pascala nie zamykajac po sobie drzwi. Pascal wyczail i do wieczora czuc go bylo lilia wodna :-( Galerie zostawiam sobie na lepsze czasy tzn. jak czas mi pozwoli.

Kessi >> wybacz, że nie odpisałam odnośnie tej stronki, ale to wynik moich kilku podejść do pisania. Nie jedno już napisałam, ale nie wysłałam. A więc stronkę zrobiłam, dyrekcji bardzo sie podoba, tylko nie mam czasu na jej aktualizowanie, bądź co bądź każdą szkolną imprezę wypadałoby opisać, a jest tych imprez trochę:) Twoja stronka bardzo mi się podoba;)

napisze wam cos ale moge kogos urazic abo zniesmaczyc .........ale w niedziele wracajac od babci zajechalismy da M'C Donalds i....wjeżdzamy......i.............na trawniku załatwił sie pies jakis mały nie wiem jaki......i 3 damulki jakies koło tego psa stoja....i ...... jedna zbiera kupe( to akurat jak najbardziej ok) ale druga wyciera bu chusteczkami i woda dupsko........odrazu mi sie odechaciało szejka, no myslałam ze pekne ze smiechu, a pozniej fuj fuj fuj............ok kupilismy co mielismy kupic wyjezdzamy autem a przed nami babeczka w białych leginsach..no nie wiem ale wygladało to tak ze...chyba sie zlała!!!!no cala dupa do kostek mokre!!! idzie z 2 kumpelami dumna calym chodnikiem, ja chyba bym siedziala na dupie poki ost osoba nie opusci M'c-a :D :P

witam z wieczora.dzięki, że mnie zauważyłyście.jesli chodzi o mnie to jestem ze ślaska,jestem nauczycielem "w stanie spoczynku",obecnie pracującym w sklepie. Jak już pisalam mam dwóch synków Kubusia i Dawidka.Dawid po urodzeniu miał wrodzone zapalenie płuc i kilka innych rzeczy i ci niestety ciągna się za nim różne infekcje. ma wczesnodziecięcą astmę oskrzelową i obecnie znów walczymy z kaszlem.Poza tym jest ok.Maly broi jak wszyscy i jest przekochany. Pia jak czytam o Twoim Pascalu to stoi mi przed oczami mój Kuba w tym wieku. Nie martw się,wyrośnie z tego. Kuba był taki pomysłowy i ruchliwy,że myślalam,że ma ADHD,ale mu przeszło.w przedszkolu aniołek,a w domu róznie.

Kasia >> oj, to się trochę nacierpieliście z Dawidkiem, ale dobrze, że jest ogólnie zdrowy:) Chłopcy razem muszą się świetnie dogadywać. Chciałabym aby nasza Lenka miała rodzeństwo. Ja też jestem nauczycielką, a jakiego przedmiotu uczyłaś? Chciałam sie przeprosić z orbitrekiem, ale chyba nie jest mi to dzisiaj dane. Najpierw z rozpędu zaczęłam ćwiczyć w skarpetkach, więc przerwałam żeby ubrać buty, potem zadzwoniło mi przypomnienie w tel. i znów musiałam zejść, żeby wyłączyć Dam sobie chwilę i może znów uderzę:)

witajcie rozkojarzona jestem i pewnie nie napiszę wszystkiego i wszystkim lub po kilka razy będę odpisywać kimizi- podziwiam cię jak odmieniło się Twoje spojrzenie na psy :). ze szczepionką niestety nie pomogę gumi-aga- rozbawił mnie ten teks o dżordżu i drzewie kessi- zaraz coś poszukam i powklejam :) kasiu witaj babeczko-!!!!!! niech się uda meea- świetny weekend. nadia w kiteczkach jak przedszkolak co do dżordżów. nie mam powodów by na mojegeo narzekać, co prawda nie ma komletnie wiedzy na temat rozwoju dzieci ( :) ) ale za to ma pomysły. chciałam napisać nasze małżństwo ale lepiej mi pasuje przjaźń=partnerstwo- współpracujemy ze sobą. I to, że nie pracuje etatowo poza domem nie jest argumentem bysmy razem dzielili obowiązki. Od zawsze kompatybilnie. A od urodznia olka równo ze mną wstawał w nocy, zajmował się nim, często fundował mnie wolne popołudnia. I tak jest do dziś.Tyle ile mogę robię w domu, mnóstwo czssu poświęcam olkowi, nauce, pasjom.I nigdy nie miał pretnsji, że koszulka nie wyprasowana, kuchnia ugina się od garów. Czasem wieczorem razem sprzatamy kucvhnie,włączmay muzyke gadamy i tak nam idzie czas. Rano potrafi skoczyć po świeże bułeczki, lbo w sobote wziąć olka bym ja pospała ile chce. A np. teraz dźordzylo szykuje nam kolacje. Super pryjacielem- najlepszym jakiego mam. To mu posłodziłam. Zreszta ja mu się odwzajemniam ile mogę. I tak się od 6 lat handlujemy szczodrością , miłością, szcunkiem, poczuciem humoru, luzem,relaksem, wsparciem, przyjażnią........ to se popisałam