termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

hejoooo :) witam z zimnego rana :o brrrrrrrrrrrrrrrrrr Goniu ;) dieta Pierre'a Dukana odrzuca całkowicie alkohol w pierwszych dwóch fazach. dozwolony jest raz w tygodniu (wino) od 3 fazy ;) czy się stosowałam do tej zasady? nieeeeeeeeeeeeeeee ;) tzn generalnie ja duzo nie pije, ale raz w tygodniu pozwalałam sobie na 2 lampki wina ;) co do drugiego pytania ;) to staram sie jeść produkty o jak najmniejszej zawartości tłuszczu. znalazłam jogurty naturalne 0 % są też 0,1%. maślanka 1,5%, kefir 1,5% serek wiejski light ma bodajże 2,5% mleko piję 0,5% bo 0% to wooda ;) staram sie nie jesc nic co ma 3% i wiecej tłuszczu ;) jejuu jakaś heksa mi w plecy wlazła i boli :( Kefir!! Wojtuś przecałuśny facet!!! :) mojej Nadii to chyba nie dasz w ryj cooo? ;) nie wiem co miałam pisać... nie mam weny ;)

To i ja sie z kawka przywitam :) śniadanko juz pochłonęłam , Amelka oglada bajeczki, sniadanie tez juz zjadla . Super że stare kolezanki wracaja :) to znaczy ze sa uzaleznione :P

Shadsi :) ja wypiłam herbate melisa z pomarańczą a teraz pije theraflu...

I ja się witam z gorącą kawką ! oj dziewczyny ja tam nie wiem jak na tym Dukanie jest, ale słyszałam wiele opinii zarówno dobrych jak i złych :-) jedno wiem najlepsza dieta nżt :-) poza tym przy drobnym odstępstwie organizm zamienia produkt nie w energię a w tłuszcz, bo musi gromadzić zapasy :-( mimo wszystko gratuluję i życzę sukcesów w pozbywaniu się "zbędnych" kilogramów. Ja jestem trochę podłamana - od poniedziałku Anulka chodzi do przedszkola - a juz wczoraj poszła z katarem :-( dzisiaj jest u dziadka bo w nocy kaszel a wieczorem gdy juz spała obudziła się i puściła hafta :-( co dajecie dzieciom żeby lepiej oddychały jakieś kropelki na poduszkę. Ja podaję lipomal, wapno, flegamine i tantum verde. Wkleiłam parę fotek do albumiku :-)

Meaaa jadąc do Dźwirzyna w sezonie musisz liczyć się z tym, że będzie ciasno bo tam jedna główna ulica :-) , ale za to plaże są fajne i duże :-) osobiście parę razy jeździłam tam odpocząć :-)

Goniu cieszę się, że wszystko w domciu w porządku i jakoś się Wam układa, oby tak dalej !!! Kefirek super, że wróciłaś :-) Mamuniu, ja na bilansie 2 latka byłam w piątek , i trochę się wkurzyłam, bo Ania była jako ostatnia zdrowa, a za nią już kolejka chorych i z gorączką ... wzrostowo jest w 90 centylu a wagowo w 50 :-) Ani też nie wyszły jeszcze 5. Pani pytała czy składa zdania :-) taaaa Ania byś :-) poza tym jak weszła to szczekała :-p ostatnio często udaje psy- za dużo przebywa z psami wariatkowo :-)

Hejka Kefir wpadlas i od razu jakby weselej:)) Padlam po tekscie"nie ciag jajek":-D hehehehe Wojtek jak aniołek,sliczny chłopiec:)) Kimizi tojebka???hahaha dooobre,to jak Lenka bedzie mówić"rebus"?:-D Gumiago ja psikam do nosa nasivin soft+masc majerankowa jak juz mala zasnie.Zdrówka dla Anulki Pia jak Pascal? Mea miałam spytac:jak lokatorzy?juz zagnieżdżeni?? U nas dzis bez wiatru,ale nadal zimno-choc nie chce mi sie zbytnio to musze wyjsc,ubierzemy sie ciepło i pojdziemy o zakupy. Zosia dostałą jakiejs wysypki(wyglada jak uczulenie)na policzkach i brodzie-czerwone,suche plamy:((kurcze,nie wiem od czego,bo nie wprowadziłam nic nowego do diety...

Gumiaga ,a my na bilnasie jeszcze nie byłysmy,bo...u nas ciagle cos tzn w przychodni:-P I na pewno Ania sie zarazila w poczekalni.Dla mnie to głupota,ze chorzy ze zdrowymi siedzą:((

Mamunia kiedyś to były osobne wejścia dla dzieci zdrowych - a teraz wolna amerykanka albo coś załapiesz albo nie :-(( zresztą w przedszkolu też co drugie dziecko ma gile po pas :-( mam duże wątpliwości mimo, że Ania nawet nie ma czasu by mi zrobić papa i już siada i się bawi.... wczoraj mnie oświeciło jak wszędzie widzę przygotowane chusteczki i na kartce napisane że raz w miesiącu obowiązkowo należy przynieść chusteczki duże opakowanie..... naiwna jestem chyba i łudzę się że Andzia będzie zdrowo chodzić do przedszkola ehhh

moj adas, 6,5 mies odpukac ale prawie wcale mi nie choruje. raz mial temperature podwyzszona, 38 stopni i do tego katar. skonvczylo sie na kropelkach do noska i syropie wykrztusnym..katar mial ze 3 razy, ale tylko "leczylam go" woda morska...moja recepta na niechorowanie to NIE PRZEGRZEWAC i czesto spacerowac... i troche prywaty...jakis czas temu zalozylam stronke internetowa z poradami dla mam wlasnie. zachecam wszystkie z was do czytania, ale tez do wspoltworzenia. sa tematy, ktore was interesuja, o ktorych chcialybyscie pogadac, poczytac....piszcie prosze...moze razem stworzymy cos fajnego? www.poradymamy.com.pl

cześć Laski w końcu mam chwilę, żeby się poobijać w robocie:) Meaa widziałam foty z mieszkanka, super wyszło i wcale się nie dziwię, że się lokatorzy od razu rzucili na nie. Mój mąż też na Ducanie, męczy się bo najbardziej na świecie nie lubi twarogu i kurczaka bez skórki, ale jest dzielny i ma już 9 kilo na minusie. teraz widzę, że trochę zaczyna oszukiwać, jak osiągnął wagę, jaką chciał. mam nadzieję, że dzięki tej diecie zmieni swoje nawyki żywieniowe i mniej będzie kotletów z karkówki;) dzisiaj może zrobię mu placki z tuńczyka? Izu witaj w kraju i odpoczywaj ile wlezie. dziadków wykorzystuj póki masz ich pod ręką!! dziadkowie to skarb, szczególnie jak się ich nie ma na co dzień u siebie w domu;) teraz to wiem, odkąd mam niańkę, ale o niej później.. Mamuniu dla Ciebie kochana najprawdziwsza fala za odsmoczkowanie Zosi. mi się jakoś trudno za to zabrać, a przydałoby się, bo widzę, że zgryz się robi Tomkowi taki „smoczkowy ;/ tylko u nas wciąż noce różne, więc boję się, że bez „monia będzie lipa Pia bidulek z Pascala a dalej chodzi do przedszkola? może stąd wiecznie jakieś dziadostwo się go czepia. pamiętam jak było z Tomkiem, z każdym antybiotykiem odporność jeszcze bardziej spadała i potem zwykły katar kończył się, jak się kończył. na ucho chorował raz, ale wiem, że jak się raz zacznie, to później lubi wracać. i uwierz mi, że też przeżyłam okres, kiedy wstydziłam się iść do przychodni. średnio byliśmy tam raz na tydzień albo chory, albo do kontroli i tak w kółko. jeden plus moje dziecko nie boi się lekarzy, lubi jak go badają, każe sobie zaglądać do gardła i w przychodni czuje się jak w domu Amorku mam nadzieję, że piec już działa? Kefir witaj! Wojtuś słodziak na maxa. na pocieszenie Ci powiem, że u nas z nocnikiem też lipa. siada chętnie ale nasika raz na 10. a jak woła „Maniunia kupe!! to wiem, że kupsko już jest w pampersie;) no i ja tak jak Ty „propagatorka syndromu jedynaka ;) póki co, bo nie jestem pewna, czy ostatnio nie zrobiliśmy sobie niechcący małej niespodzianki. okaże się niedługo ;P Kimizi uśmiałam się z małej damy elegantka jak się patrzy sukienka, perfumy Mi Tomek zabiera malowidła i udaje że maluje oczy, mam nadzieję, że to minie;) Gumi_Aga no takie są właśnie uroki przedszkola Mam nadzieję, że to jednak okaże się tylko katar. Na wirusy się Anulka uodporni, byle by nie trzeba było antybiotyków w nią ładować. ja małemu wpuszczam wieczorem do kąpieli kilak kropli OlbasOil i jak się tak nawdycha w kąpieli, to ładnie mu się nos oczyszcza. potem jeszcze z 2-3 krople na pościel, ale raczej nie na poduszkę bo są dość ostre ia jakoś dajemy radę. teraz trochę co u nas ostatnio pisałam, jak mąż zdychał na grypę. niestety Tomka nie udało się uchronić i też coś załapał. a że się rzucało na oskrzela, brał dla odmiany antybiotyk. męża chciałam za to pobić i udusić!!:) ktoś musi być winny. potem mnie trochę połamało, ale szybko się wykaraskałam i została mi tylko pamiątka w postaci oprychy na nosie;/ przepięknie. Z niani jestem zadowolona i Tomek chyba tez. na początku ciężko było rano, bo nie chciał mnie puszczać do pracy i mówił do niej „przyjdź później, ale teraz rano już na nią czeka i zaraz za rękę ciągnie do swojego pokoju. no właśnie, w końcu ma swój większy pokój no i nowe „dorosłe łózko. dokupiłam barierkę z Ikei i póki co nie spada, a miejsca ma dużo na swoje nocne wygibasy. za to intensywnie śni w nocy, bo gada i woła przez sen. z mebli dla niego jestem bardzo zadowolona, bo nie były bardzo drogie a są bardzo pojemne i stabilne, nawet jak Tomek chowa się do szafy, to nie ma obaw że się przewróci. coś jeszcze chciałam, ale zapomniałam może później

no tak, jak ja już napiszę to nie dość że na pół strony, to jeszcze przeganiam innych ;)

Mamatoka oj to sie mialas ostatnio z chorobami-ja jeszcze smarcze,ale juz jest lepiej. Co do smoczka-u nas byly gorsze nocki ze smoczkiem-wczorajsza byla tez cięzka,ale moze to faktycznie piątki wyłażą??dzis juz było ok:))Spróbuj moze w czasie weekendu?tym bardziej,ze sama widzisz zgryz Tomka... Fajnie,ze niania trafiona:))to duuuzy plus-mozna spokojnie pracowac. Moze wrzucisz kochana fotki pokoiku Tomka?a szczegolnie łóżka??:)) Gumiago no tak to jest w przedszolach,ale to w duzej mierze wina..pracodawców-kazda mama z l4 na dziecko jest pierwsza do odstrzału:-O Pamietam jak u Wiki w grupie mamy przyprowadzały dzieci z syropami,a na kartce napisane kiedy który pani ma podać:((nie mialy z kim zostawic dziecka,a jak by wzięły l4 to w pracy wielki dym:((ehhh Zosia spi,ja obżarta mielonymi i zaraz tez sobie zlegnę:)) no i mamy zimę-sypie na całego

hej, no co z Wami?:) a jeszcze w sprawie naszej niani - gotuje mi zupy dla Tomka, ale tyle, że i my się łapiemy i obiera nam ziemniaki do obiadu albo zrobi surówkę:) a wczoraj nudziła się, jak Tomek spał i poprasowała pościel ściagniętą ze sznurka:) jak się przyzwyczaję, to nie puszczę dziecka we wrześniu do przedszkola :P czy Wy w sprawie Shadsi ściemniacie, czy tylko jak dostałam wiadomość na NK?:)

Gonia!!! wybacz gapa jestem. dopiero zajrzałam na nk kobitko 100 lat 100 lat!!! :D :D wszystkiego co najpiekniejsze ;)

Gumi_aga - dzieki za wskazówki. jeszcze nie wiemy jaką miejscowosc wybeirzemy. teraz poszukuje w okolicach niechorza i rewala ;) a przy katarze Duśce smaruje klate Pulmexem, pod nos majerankowa, do nosa Otrivin soft i na poduszke kropla olbas oil ;)

tak wysyłam na raty bo cos mi internet czkawki dostał.... i sie boje ze mi sie pokasuje ;) Mamuniu ale bym zeżarła mielonego mmmm ejże! mam wołowe mielone w lodóweczce :D to sie chyba dzisiaj skusze ;) oczywiscie po dukanowemu... Gonia, Kimizi ;) mięsko mielone drobiowe albo wołowe otręby przenne jajko (albo dwa ;) ) cebulke drobno posiekaną przyprawy (jakie chcecie) mieszamy formujemy kotleciki na teflon, bez tłuszczu ;) jak jest dzien warzywny to mozna do tego sosik pomidorowy zrobic

aaa jak miałam dzień niewarzywny to do tego robiłam sobie czesto sos jogurtowy mozna kombinowac do woli jogurt naturalny + łyżeczka musztardy, albo troche curry, albo czosnek, albo troche papryki słodkiej mielonej ;)

Goniu stooo laaat kochana,zeby juz zawsze swieciło Wam slone!!wymarzobnejk pracy i samych radosnych dni Mamatomka zajrzyj na naszego @

Mamatomka - kurcze szkoda, ze sie Tomka nie dało uratowac przed choróbskiem :( no i super, ze nianię ci sie udało taką fajną trafić. mężowi współczuję Dukana bo wiem, ze mój chłop by nie wytrzymał nawet 3 dni :P

Mea ,a ja bym zjadła te Twoje pysznosci zamiana???:))

Goniu przepraszam za literówki

hehe oj Mamuniu ja tam bym wolała miec przemianę materii jak ty ;) i nie przejmowac sie niczym ;)

aaa Mamuniu w sprawie lokatorów to zagniezdzili sie i im dobrze hehe w ogóle smiesznie wyszło bo wyczailismy o co im chodzi i dlaczego na razie na pół roku ;) otóż to świeża parka jakaś. chcieli chyba zamieszkac ze sobą na próbe. ten chłopak powiedział, ze niewykluczone ze pomieszkają dłuzej ;) (pewnie jak im bedzie dobrze razem :P ) noo i tak ich cisneło (heheheh) że jak podpisywalismy umowe (mieszkanie nie sprzątniete, nic tam nie mieli!) to on do niej: zostajemy juz dzisiaj na noc? :P :D :P także cisnienie mieli duze :P wzielismy sporą kaucje wiec nie martwie sie czy cos zniszczą zresztą ona taka dziunia laleczka, ze nawet gootwac tam nie bedzie :P bo ja mowie, ze w piekarniku zakurzone itd a ona: yyy ale ja nie umiem gotowac! a on potem mówi: kupujemy jakies garnki? (jej mina bezcenna) a potem on mówi: no w sumie patelnia wystarczy ona: no jajecznice sobie bedziesz robic

łooo mtako!to sobie koles wziął gwiazdeczkę!!nie nooo nie moge!!kto wie czy pomieszkaja dłuzej??chyba,ze ona ma inne hm..ukryte talenty:-D:-P

no własnie chyba jemu na tych "ukrytych talentach" najbardziej zależy :P :D a ona wiesz... legginsy, białe szpileczki, brzuszek na wierzchu :D

mamuniu - nie pamiętam adresu @ Meaa - bo nie o gotowanie i kuchnię chodzi jak się zaczyna razem mieszkac;) gdyby nie było łózka, pewnie kupiliby tego samego dnia:)

heheheh jedną noc wytrzymali na kanapie. potem powiedzieli zeby ją zabrac i wstawili sobie łóżko małżeńskie

mamatomka ja wszystko rozumiem... tez kiedys byłam młoda :P :P :P

Meaa - jeśli chcecie pojechać w jakieś w miarę spokojne i mało tłoczne w sezonie nad morzem to polecam Pustkowo. a jak Wam się zachce rozrywek i tłumu to tylko ok 2 km do Pobierowa bardzo fajną leśną aleją. my tam jeździmy od lat, chociaż na weekendy i nie wiem, czy w tym roku też się nie zdecydujemy. Mielismy wynając ten sam dom co rok temu w Międzywodziu, ale nas znajomi wysterowali... trzeba się było juz decydować i nie udało nam się znaleźć zastępstwa na szybko. Tym bardziej, że my planujemy 1 połowę lipca.