termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

poprawka....Pewnie nie da sie tak, zebym go trzymałą pod spódnica do konca zycia :(

Holly - przeczytalam artykul o tym leku ktory wrzucilas 2 strony wczesniej i poszukalam i on juz jest tyle ze jest drogi :( moze wlasnie warto byloby na niego zbierac skoro badania wykazuja ze on jest skuteczny? u nas w UK kosztuje tak: 10mg 36, a 50mg 157 link: http://www.ascentscientific.com/search_results.php?searchterm=fenobam&SearchSubmit.x=0&SearchSubmit.y=0 u Was w Pl jest do sprowadzenia i cene podaja w euro za 10 mg = 107 euro a za 50mg = 479 euro link: http://www.tocris.com/dispprod.php?ItemId=145229

Kessi Kochana !!!!! Dziekuje Ci bardzo :) jejus ja nie znam na tyle angielskiego ,zeby skapnac sie np o dawkowanie.... Doczytaj prosze, dopytaj i jak cos to bede kupowac... Kit w cene !!!! Jak znajdziesz chwilę to poszperaj .plisssssssss .... Ja nie mam wątpliwości, ze chciałabym to przetestowac a nóż widelec ??? Coś by ruszyło w dobra strone :) Boje sie cieszyc...

Jak to żle być takim łamagą językowym....buuuuuu...... Już kiedyś spac nie mogłam przez tez fenobam,chyba z tydzien... a teraz zeświruje do konca .... :) to na receptę ???

Jejku , jak ciezko mi sie poruszac w tym temacie :-( Pewnie wyglada to tak, ze nie mam poczucia rzeczywistosci ale bierze sie to stad, ze tu jest inaczej. Nie chce wyjsc na idiotke, co opowiada niedorzecznosci a juz absolutnie nie chce by powstalo wrazenie, ze sie wymadrzam. Holly, ja Ciebie doskonale rozumie. Jestem przekonana, ze podejmiesz wlasciwa decyzje. Matka ma zawsze przeczucie. Cala reszte co napisalam wysle na nk. bo nieprzyzwoicie duzo mi tego wyszlo.....:-)

WItajcie U mnie nastroje pod psem czy buda:( jakos tak to lecialo. Holly ja tez Cie rozumiem.I tez wiem ze podejmiesz wlasciwa decyzje.Chcesz dla Bartusia jak najlepiej.Moze faktycznie przyda mu sie jakas odmiana.Zawsze jest tylko w Waszym gronie.On juz jest duzym chlopcem i mysle ze dobrze by sie czul miedzy rowiesnikami podobnymi do siebie.Wiekszosc obowiazkow ciazy na Tobie a Ty teraz musisz oszczedzac swoje zdrowie.Od zaklepania miejsca pewnie bedziesz miala jeszcze troche czasu zeby sobie wszystko przemyslec i porozmawiac z rodzina co bedzie dla Bartusia najlepsze.Zlota i kochana z Ciebie mamusia.

A co w moich wynikach? Nie bede przepisywac calego.Ale tam pisze cos o przepuklinie,wypuklinie,ucisku na nerw i takie tam:( Mam wizyte na 1 czerwca u neurologa. WIecie co? cos sie ze mna dzieje.Tak mam nerwy skolatane i sama nie wiem czym:( z byle powodu wybucham,potem rycze i tak w kolo.WIecej czasu jestem wpieniona ze zmarszczona geba niz sie usmiecham.Mowie Wam koszmar jakis.Zamiast sie cieszyc ze zaraz sie przeowadzam do domy,Dzordz z nami i Natalka kochana to ja wynajduje same nieszczecia.Ehh szkoda gadac............. chyba sobie kiedys strzele w ten glupi leb:( nie smece......spadam.....

Holly - kochana ja Cie strasznie przepraszam ze narobilam Ci tym nadzieji zanim przeczytalam wszytsko wiec tak: lek nadal jest w fazie badan i mozna go kupic na wlasne ryzyko lub jako organizacja jakas. Najblizej Polski fabryka farmaceutyczna czy tez dostawca jest w Niemczech pozniej UK i pozniej Chiny. Narazie z tego co poczytalam na kilkunastu stronach dorosli moga go uzywac na wlasne ryzyko a dzieci pod kontrola osrodka... mozna tez sie zapisac jako hmmm tester (krolik doswiadczalny?) do projektu i wtedy tez jest sie pod scisla ochrona bo... do skutkow ubocznych wlicza sie nawet amnezje :o Teraz pytanie czy w Pl jest jakis osrodek zajmujacy sie badaniami takimi? ja nic nie znalazlam po Polsku wszystko po ang. :( teraz juz musze lleciec ale obiecuje jutro doczytac wiecej Trzymaj sie kochana i nie daj sie zaklep to miejsce i nie rob sobie wyrzutow absolutnie o sobie :P kupilam se plaszczyk kremowy na wiosne i spodnie w podobnym kolorze :) i uwaga! plaszczyk rozm 18 a spodnie 14 juz!! a wzielam do mierzenia 18 i 16 :D dobra spadam jestem wystrojona na chrzciny :P

Kessi :) Ty nie przepraszaj :):) Dzieki za cynk :) To ja Cie przepraszam,że Ci zawracam Twoja szanowną :P My dostalismy wynik w garsc jaka choroba i to wsio...stupaj kakoj chociesz :( :( :( No i ciagle szukam sama....Ja bym sie zapisała na testowanie... w Polsce chyba nie testują ,nic nie znalazłam na ten temat ! Kużwa , ja chcę na takie testy jak to zrobic????? Dobrze,że sie na Laskę zrobiłaś :) Gratuluję rozmiaru... :):) Baryłko :) wiesz ...ja też miałam wypukliny..:( ale nie kazdy tak samo je odczuwa... No myślę,że rehabilitacja Cie nie minie i to regularna...Działąj póki czas..:) Jakas depresja Cie chyba dopadła, tylko na co ja złozyc ? slońce swieci ? do jesieni daleko :) Wiesz, myslę, i dom i to ,ze maż wrócił .. to to wszystko sklada sie na Twój nastroj... moze połykaj sobie czegoś ...meliska...deprim...??? Szkoda zycia na czarny humor :):)

glupio wyszlo... Kasiu - kochana 100 latek duuuzo sily, cierpliwosci i zdrowka dla was Aby spelnily sie wasze marzenia Holly - dzieki jak poczytam jutro to dam ci znac czy mozna sie gdzies do tych badan dostac

Dzisiaj postanowilam isc po ludzku spac, wiec jeszcze tu jestem :-) Nie wiem na ile starczy mi baterii w kompie wiec najwyzej skoncze w polowie zdania :-P Holly / Kessi - znalazlam niemiecka wersje tej strony. Podaja tylko zdawkowe informacje i w sumie nie ma zadnych konkretow. Jest lista instytutow na calym swiecie zajmujaca sie badaniem ewentualnego leku i pada na niej nazwisko jakiegos Profesora z niemczech. Namierzylam go przez google i pracuje w Instytucie Biochemii w Hamburgu. Holly, wyczytalam, ze techniczna asystentka w tym instytucie jest kobieta o iscie polskim imieniu i nazwisku. Jest podany eMail pod jaki mozna sie z nia kontaktowac. Ja moge wyslac email ale jestem przekonana, ze to co Ty napiszesz bedzie lepsze. Namawiam Cie bys sprobowala ! :-)

hej.... znowu ja pierwsza? a gdzie reszta kobiet pracujących?:) Holly - nie będę się wymądzrać, bo nie mam zupełnie doświadczenia ani wiedzy w tym temacie, ale jestem przekonana, że podejmiesz dobrą dla Bartusia decyzję. i weź kochana pod uwagę też siebie, sowje zdrowie i to, że Przemuś Ciebie też potrzebuje. Kessi - no, no ... dieta cud? Baryłko - głowa do góry. do 1 czerwca nie masz się martwić na zapas, a potem się na pewno okaże, że nie jest tak źle, jak to wygląda na papierze. i pomyśl właśnie o tych jasnych stronach życia... nowy dom, śliczna i zdrowa Córka, kochający dżordż... wakacje za pasem, będzie dobrze!! Pia - dzisiaj polowania na szparagi dzień drugi... wczoraj nic już nadającego się do spozycia nie znalazłam, wstydziliby się sprzedawać stare, zeschnięte badyle udające szparagi. napaliłam się na ten tort, więc dzisiaj musze coś znaleźć. byłam wczoraj niespodziewanie na chwilę w Sz-nie i udało mi się skoczyć do fryzjera, żadnej rewolucji nie było, ale przynajmniej odświeżona fryzura i obciete wysuszone końce. zabiorę się może do pracy?

dla wszystkich mam ;) warto przeczytać http://ex-voto.blog.onet.pl/MAMA-IDEALNA,2,ID427545530,n przepraszam, postaram sie byc później. wczoraj mi sie nie udało :(

poprawiony link ;) http://tnij.org/lzc8

przeczytałam - super! nie spełniam chyba żadnego punktu;) od zwolnienia w ciąży zaczynając ;)

ej... czy to jakiś strajk? protest? pewnie letnia pogoda Was z domu wygoniła...:) my dzisiaj od 4 rano znowu mielismy gościa w łóżku... na dodatek tak mnie przytulił za szyję że ledwo mogłam oddychać, ale przy całej niewygodzie, uścisk cieplutkich dziecięcych rączek jest bezcenny...:P

Hejka:) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUSIE !!! Mamotomka :) chyba czekamy, aż nadrobisz zaległosci za swoją nieobecnosc:) Zgadzam sie , małe lapki są bezcenne .... :) :) Przemko:)" pomaga" mi wstawać :P:P ...ja, ja mamusiowi pomogę wśtawać :P... obraża sie jak sama podnosze sie :) i muszę znow sie połozyc i on mi potem pomaga...:P No i nawet jak ma humor to podniesie mi coś z podłogi.. Bartus też mi podnosi i pomaga zakupy nosic:) Właśnie kurier przyniósł kwiaty od Bartka i Przemka, bo Dzordza nie ma... Pojechal znów na Niemcy, ale gdzies w druga strone ,nie w Twoja Pia :)

no nareszcie.... Holly moge nadrabiac nieobecnośc, tylko bedzie straaaaaasznie nudno, bo u nas nic się nie dzieje.... własnie dobija mnie brak planów na weekend, nie chce znowu siedziec w piaskownicy pod blokiem :P

Hejka :) zeby nie bylo nudno to popisze cosik:)) Mamotomka, Samadamo super was znowu widziec:) my juz zaliczyłyśmy plac zabaw, krzaki i lasek pod blokiem, kurcze nawet nie wiedzialam ze mam takie widoki , same góry miodzio :) no i ostatnio mnie tak coś korci by se kiedy koca jakiego przytargac na polane ale obciach zapewne by to był, no nic trza znow w góry jechac by choc piwko w spokoju na trawce wypić.. mialam jechac z małą do NFZu karty odebrac ale strach mnie obleciał ze my tak bez kasku dla Wiki jezdzimy:o nóż widelec mogą sie przyczepić mendy i mandat wlepic akurat jak pieniążkó niet.. no wiec czekam wypłaty by kask kupic i śmigac w góry.. weekend zjezdzaja znajomi znow ze Śląska, troche mi sie nie uśmiecha autobusem gdziekolwiek jechAC ale jak pogoda bedzie juz niech będa te Błonia byle w słonku i ciepelku:) oj gdzie ja takie atrakcje na wsi mialam, życ nie umierać:D w ogole troche sie robie skąpa, ale wyobrazcie sobie gdyby nie te korki z jednej wyplaty trudno wyżyć buu, a z tymi Niemcami sprawa sie rypla, juz niech będą te truskawki w Szwecji ale chce cos zarobić ;( Holly kochana no super ze Ci dzieciaczki pomagają :) i bedzie dobrze, widze optymizm z Twoich wpisów:) Mamuniu? Barylko :) troche sie problemów zwalilo na głowe, trzymam kciuki oby z tym kregoslupem nic powaznego, a i daj sobie czas, by przyzwyczaic sie ze Dżordż z Wami, mialam to samo, mój wkurzal mnie na kazdym kroku :P

Holly - super dzielne Twoje chłopaki! Misty - witaj! też bym chciała bardzo z Tomkiem pojezdzić na rowerze, tylko najpierw chciałabym od kogośpożyczyć fotelik, zeby zobaczyć, czy Tomek w ogóle będzie chciał w nim usiąść. wydać kasę nie problem, tylko nie chciałabym, żeby fotelik skończył w piwnicy... w tamtym roku u znajomych próbowaliśmy z nim pojeździć, ale nawet nie dał się wsadzić w fotel... no chyba, że bym kupiła na początek jakiś używany... może popatrzę na allegro. może macie jakieś tytpy co do fotelika? zupełnie sie na tym nie znam Mamuniu - zacznę się martwić, jak się nie pojawisz i dzielące nas 210 km pokonam jak błyskawica ;P

Mamunia aktywna na fb, więc już się nie martwię i mam z głowy wycieczkę do sz-nka;) miłego popołudnia Mamusie, szczególnie w dzisiejsze nasz święto! do jutra

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki:) Z okazji tego swieta dalam sie wyspac mojemu mezowi a potem sie dziwil dlaczego jestem na niego zla:( (no ale fakty byl zmeczony:p i odbije mu na dzien ojca:)) Wziol mi z portfela pieniadze po czym oswiadczyl ze mam za malo zeby mi kupic kwiatka haha:) Kasiu Tobie tez zycze... Wam zycze spelnienia marzen milosci sily i szczescia U nas maskara leje:( Pia po przeczytaniu przepisu na torcik sama dostalam na niego ochoty i zrobie go w przyszlym tygodniu bo maz mowil ze moze zjesc ale szwagier nie lubi podobno wiec sama wyprobuje :)

http://sport.onet.pl/fotoreportaze/malgorzata-dydek-nie-zyje,4382024,0,fotoreportaz-maly.html aż sie popłakałam z rana...

Misty bardzo smutne wiadomości z rana... kolejna dwójka małych dzieci została bez mamy:(

była w 3 mca ciAZY

Czesc Juz tez czytalam:((ehhh brak słów.... Mamatomka dziekuje za troske:))nie musisz juz jechac:))zaoszczedzisz czas i paliwo:-D Jakos nie mam weny na pisanie,ale poczyuje i jestem na bieżąco. Kasiu spóznione,ale szczere zyczenia dla Ciebie-wiesz czego Ci życze najbardziej i oby sie spełniło Obiad mam dzis z glowy,bo tesciwo dała wczoraj męzowi dwa słoiki zupy:))dla małej cos upichce i luzik.Generalnie mam lenia i nic mi sie nie chce:-P

ale tu dzisiaj ruch.... ;) ja się żegnam, dzisiaj piątek, więc wcześniej spadam do domu. życzę wszystkim udanego weekendu, bo pewnie zajrzę dopiero w poniedziałek. papapa

....moze to ja Was wystraszylam swoimi biedami ???? Miłego wekendu :)

Hejka.... u mnie sie troche dzieje, jestem duzo w drodze. Nie moge sie doczekac wieczoru, zeby miec czas dla siebie i konczy sie tym, ze padam jeszcze zanim dzieci pozasypiaja. Moze cisnienie bo pogoda do bani. Jeszcze jutro wesele tych starszych ludzi o ktorych kiedys wspominalam a Pascala Babysitter sie pochorowala i nie wiem jak sobie poradzimy.

Pia,a moze starszaki się nim zajmą??zawsze tak sobie swietnie radzili!!! A mi sie marzy taki dzien,w ktorym nie bede musiala...nic robic!!!chcialabym lezec,spac,czytac i jesc cos pysznego-ale jakos ten dzien nie nadchodzi...mam zbyt wygórowane wymagania:-P