termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Witam:-) "Asik to chyba normalne... pamietam jak moja kol opowiadała jak zachowuje sie jej synek. miał równo 2 latka jak urodziła mu sie siostrzyczka. nie mogła ich spuścić z oczu ani na chwile, siadał na niej, spychał ja z kanapy, rzucał w nią czyms" meaa masz racje to chyba jest normalne,u nas tego nie bylo,nie bylo zasdbnej reakcji na braciszka a jak byla to znikoma,takze widac ze jest wszystkow porzadku,bedzie dobrze naprawde:-) u nas w przedszkolu tez super,widac ze Krystainek jest zadowolony chodz tego mi nie mowi:-( dzieki paru wplatom min od meii:-)oraz od 4 darczyncow z apeli ktore wyslalam moge zaczac wkoncu terapie prywatna dla Krystianka z neurologopedi,mamy na poltora miesiaca:-)jestem szczesliwa, przyznaje sie ze nie czytam was regularnie ale mysle o was:-)i zazdroszcze tak bardzo zdrowych dzieci,bardzo wam zazdroszcze,takze kochane nie ma nic cenniejszego niz zdrowie dziecka-reszta to pikuś człowiek se ze wszystkim poradzi caluje was mocno:-)

Misty, nie daj sobie nawinąć makaronu na uszy! Wiesz dobrze, że jesteś dobrą matką, najlepszą, jaką Wiki mogłaby mieć. Po naszym forum widzisz, że dzieci rozwijają się w różnym tempie. Zobacz chociażby, jakie są różnice w nauce mowy albo korzystania z nocnika. Każde dziecko jest inne i żadne nie rozwija się według wzorca. A co do niejedzenia - cóż, mam ten sam problem, i jedyne co mogę zrobić, to ... odpuścić sobie. Uznałam, że skoro Krzyś ma pełno energii (aż za dużo, hehe), nie jest otępiały ani zaspany, to nie może mieć anemii. Czyli te niewielkie ilości, jakie zjada, wystarczają mu. Tak jak pisałam - od pół roku waga nam stoi. Teraz byliśmy na wakacjach i obserwowałam dzieciaczki nad jeziorem - powiem Ci, że widziałam sporo takich chudzielców jak Krzyś. Majtki ledwo na pupie się trzymają, nieraz widać żebra, a dzieciaki energia roznosi. Widać niektórzy tak mają.

Czesc Kasiu cieszę się,ze jest coraz lepiej i bedzie nadal-zobaczysz!!!!masz wspaniałe dzieci,nie ważne jakie one są-sa Twoje,są kochane i maja wspaniała mamę!!!!!masz powody do dumy-chyba nie musze Ci tego pisac?:)) Asik mąz rano zaprowadzil Zosie,mówił,ze w szatni jeden wielki płacz.A Zoska na luzie:))zero do bani:)) Dzieci płaczą,bo chca iśc z mama do domku i już. Misty co ja Ci będę pisac-Asik napisala to,co ja tez myslę A'propo przedszkola-mąz wrócił i mówi,ze miał dzien ojca dzis:))Zosia juz gotowa,trzyma pania za raczkę ,poszly pod schody i nagle mała zawróciła biegiem do taty,wskoczyla mu na ręce,uściskała mocno i dała buzi:)),a potem najspokojniej w świecie wróciła do pani i poszła z nia na górę-tatus wzruszony:)) Chodzil i mówił'ona mnie chyba kocha":-D W domu juz posprzatane,zaraz ide po zakupy na obiad-dzis sos z kurek+makaron.Zosia ma pyszny obiad w przedszkolu,zupa kalafiorowa+ziemniaki i rybka. Na 16 mamy logopedę. Wczoraj na testach z Wiki spedziałm pół dnia,nastepne mamy na 3.10.-juz ostatnie. wróciłam z wywiadowki biedniejsza o 100zl:-P Na wycieczke w maju pojadą do Warszawy na 3 dni miedzy innymi do Centrum Kopernika. Wczoraj weszlam na strone przedszkola Zosi i ma tam kilka fotek:))jak jezdzi na motorku,na lezakowaniu itd-fajna sparwa,bo mozna zobaczyc co dziecko tam robi i jak sie bawi.

HEJo sory że tak sie nie odzywam ale nie mam czasu!!!!!!!!! Masakra zaczęłam prace pracuje jako kasjerka ;) fajna praca szybko zakumałam ;) oprócz tego to co od zawsze robie ;) czyli pazuryyyy Dziś byłam z małaą u alergologa i mamy juz terminy testów alergicznych także bardzo się cieszę.Jutro ide do pracy na 12stą ;) a dzis mam wolne z racji małej lekarza ;) W poniedziałek w przedszkolu dzień śliwki i na 14sta mamy wystepy i nasze szczęście tez bedzie występować musze zabrac zapas husteczek :PP bo znając mnie bede ryczec jak bubr bo występy bardzo na mnie działają wzruszająco:P Ide zabrac się za obiad ;) Sory że tylko o sobie ale mam dużo do nadrobien ia w czytaniu:)

Hejo:) Sorki za niepisanie, ale nie mam co pisac. Melduje tylko, ze zyjemy... Kuba chory, kaszle strasznie tak z klatki jak jutro nie bedzie lepiej po syropach to ide do lekarza...Narazie moje sloneczko siedzi oglada garfielda:) Shadsi gratuluje pracy:) Kasiu ciesze sie ze Krystianek taki szczesliwy w przedszkolu i ze mozecie zaczac leczenie :) Holly pieknie wygladasz i sliczne zdjecia :) Moze i masz wybuchy goraca, ale nic a nic po Tobie nie widac i jak zawsze na twojej twarzy taki promienny usmiech. jak mi bedzie smutno to zawsze bede ogladac twoje zdjecia bo bije od nich optymizmem :)

hejka Kasiu przepraszam, ze tak niewiele. ciezki mielismy miesiac. postaram sie wiecej ;) Mamuniu wrzuc na maila linka do przedszkola :) chętnie poogladam a u nas ok, tzn Dusiek zadowolony poszedł ;) ale rano pod noskiem juz wilgotno miała - zaczyna sie hehe masakra, tydzien chodzi, tydzien chora... moze sie nie rozhula choróbsko do soboty i bedzie w miare sprawna na weselu ;)

Shadsi - gratulacje! :D Izu - zdrówka dla Kubulka

Kurcze w styczniu mamy leciec do pl i bilety to jakis koszmar :/ siedze codziennie i sprawdzam i raz sie ucieszylam ze potanialy dzwonie do meza on kupuj jak wbijam a ci za bagac i to ze place karta(kuzwa nigdzie nie trzeba za przelew karta placic) sobie krzycza tak ze maskara a jak ja mam z dzieckiem jechac bez bagazu wrrrr i znowu cena z kosmosu:( Moze trafie jeszcze na jakas promocje:( Meaa dzieki. Mam nadzieje, ze nic sie z tego nei wykluje wiekszego:( Widzialam Nadusi zdjecie z przedszkola sliczne :) Napatrzec sie nie moge na te przedszkolaki... Jejku z jednej strony sie stycznie nie moge doczekac a z drugiej sie boje jak to moje dziecko sie zaaklimatyzuje:( jak on do przedszkola nie chodzi a juz chory:(

hej Kochane... ja w biegu, nie ma chwili... urwanie łba, jak zwykle pod koniec kontroli... do tego za dwa dni mam obrone na podyplomowce i troche póbuje sie uczyc... dziekuje za troske o mame... czuje sie juz lepiej, i fizycznie i psychicznie, nie bierze juz jakis czas srodkow przeciwbolowych, najbardziej doskwiera jej lezenie.. u nas katar juz 2-gi tydzien teraz kaszel okrutny, wiec Tomek siedzial 3 dni w domu wczoraj lekarka powiedziala, ze nic mu nie jest, wiec poszedl do przedszkola... ale kaszlał w szatni rano tak, ze płonęłam ze wstydu... przepraszam nic nie czytałam, tylko przeleciałam biegiem.. Baryłko - slicznie urządziłam dom!!! ja zamowiłam cegly na sciane i mam nadzieje, ze wyjda jak u Was Holly - wygladsz kwitnąco, jak małoletni okaz zdrowia!! tak trzymaj... teraz tyle.... aha na weselu bylo super.... mąz z kolega zrobili niepsodzianke mlodym i przygotowali wystep... płakali ze smiechu poczytam po obronie i na pewno nadrobie nieobecność buziaki dla Was!

Shadsi gratulacje!!a kto odbiera mała z przedszkola? Izu,Mamatomka zdrowka dla chłopców. Zaraz wrzuce linka na naszego @

czad Mamuniu :D fajnie tak popodglądać:D widac, ze dobrze tam Zosieńce :)

To zalezy ktomoze raz ja raz mąż a jak nie bedzie miał kto to dziadzius odbierze ;)

Mea no fajna sprawa:)) Zoska juz w domu,zjadła ładnie dwa dania:))na pożegnanie wysylala swojej pani Irence calusy-czyli jest ok:-D Mamy jechac do logopedy,a bedzie padac-ciemno sie zrobiło:((

Witajcie A teraz moja mala chora:( noc straszne ehhh Nie mam kiedy posiedziec i doczytac Was. Alle macham i melduje sie

Hejka.... mam bardzo duzo pracy i nie wyrabiam sie ze wszystkim a pozniej drecza mnie wyrzuty sumienia, ze nie podolalam i ciagle mam jakies zaleglosci. Jak sie wyrobie w pracy to mam dom zapuszczony, jak odgruzuje dom to nie moge sie wygrzebac spod papierow i tak w kolko. Do tego najwyrazniej doskwiera mi skleroza bo oczywiscie nie mam pojecia jak sie dostac na nasz email ! Pamietam tylko, ze sama go zakladalam i nie raz podsylalyscie mi na niego namiary....:-P Jakis czas temu wsadzilam zdjecia Pascala z ostatnich miesiecy na picasa ale oczywiscie zapomnialam tu o tym wspomniec....:-P Juz nawet nie wspomne ile czasu trwalo zebym sobie przypomniala jak sie laduje te zdjecia ! :-) :-) :-) Potrzebuje jakies wspomagacze a moze po prostu urlopu..... Z tego co pamietam, to.......:-) Holly - napisz jakie to byly czopki, bo wiesz jak jest , zapomnialam nazwy :-P Misty - nie bierz mamie za zle i pomysl nad jej radami. Moze jak Wiki posiedzi z Toba w kuchni, pouklada ziemnniaki sama na talerzu , z pomidora, ogorka, marchewki ulozy jakas ladna buzie to az sie jej uszy beda trzesly do jedzenia ? Asik - kazde dziecko reaguje inaczej na mlodsze rodzenstwo. U nas starszak jak urodzil sie sredniak po prostu przestal mowic ! Trwalo dwa dni przez ktore myslalam, ze zwarjuje bo doslownie odebralo mu mowe ( z wrazenia, ze smutku, z poczucia odstawienia na bok (...? ) ). Ja go wtedy angazowalam do prawie wszystkiego, zeby mial poczucie jak bardzo jest wazny i potrzebny ale nie wiem czy sie to nie odwrocilo w zla strone, bo do dzisiaj czuje sie za wszystkich odpowiedzialny, przez co daje sie czesto wykorzystywac innym. Schatzi - fajnie, ze zlapalas prace i ciekawa jestem wrazen z przedstawienia w przedszkolu. Normalnie az milo czytac jak fajnie maja dzieci w PL przedszkolach. Tutaj tylko jesc, spac i wybieg na pole ( podworko, dwor ....:-P ) To jest przepasc i bedzie sie niestety ciagla az po mature .....:-( Nie wiem co jeszcze chcialam ? Acha, zdrowia dla wszystkich pochorowanych ! :-)

Choróbsko dopadło i mnie:o Przede mną tydzień L4, więc nadrobię zaległości na naszym forum:) Ale ze mną jest jednak coś nie tak, bo właśnie gryzą mnie wyrzuty sumienia, że siedzę na L4 zamiast iść do pracy:o Super się czyta o tym naszym kolejnym etapie - przedszkole:D U nas w przedszkolu tydzień owoców i warzyw. We wtorek dzieciaki były na wykopkach ziemniaków, w środę poznawały warzywa i owoce, dzisiaj je smakowały z zamkniętymi oczami, a jutro będą robić soki owocowo-warzywne:) No i znamy nowy wierszyk (tzn. dla mnie oczywiście nie nowy:p ) "wpadła gruszka do fartuszka ... " Chyba nikogo nie zdziwi jak napiszę, że wykańczanie strychu trwa:o Może jak nasz syn się urodzi i dorośnie, to pomoże tatusiowi ... ręce opadają No i znów mam bakterie w wymazie:( Czuję się jak lep na ... bakterie! Barylkooo >> na kiedy masz termin? Ja mam na 9 lutego. Ale już teraz mam brzuch taki, że każdy pyta, czy to na pewno nie bliźniaki:o

Kimizi ja jestem wiekszym lepem na bakterie jak Ty:/ non stop mam infekcje i juz nie daje rady :( Kurcze Kuba dzisiaj caly dzien oglada bajki niczym nie jestem w stanie go odciagnac wrrr. Pia tak dawno nie widzialam zdjec Pascala, ze az nie moge uwierzyc jak on wyrosl :) Super no i wakacje pierwsza klasa :)

Pia musze to napisac: Julka jest..PRZEPIĘKNA!!!!!!!!!!!!(te duze litery są za małe by wyrazic jak jest piekna)Pamietam jej zdjęcie ,jak grala Wam na wigilii i to była dziewczynka,a teraz sliczna panna!!!!!!Nie moge sie napatrzec!!!! Urzekła mnie fotka z wiaderkiem na głowie-ma ten cwaniak niezłe spojrzenie:))No i wiertarka wymiata!!:))jak zwykle swoich fotek pozgredziłas:-P Kimizi chyba zaczne liczyc Twoje wyrzuty sumienia;-))Zdrowiej kochana,odpoczywaj ile sie da!!Teraz Ty jestes nr 1!!!! Izu Ty tez sie kochana wylecz wreszcie do konca,bo bijesz rekordy:(( My po logopedzie-jednak udalo sie nam nie zmoknąć.Zosia ładnie cwiczyla,o wiele lepiej niz wczesniej-logopeda mowi,ze jest zupelnie inna dziewczynką:))jakby..wydoroslała:)) Kolacja wsunieta,czekamy na tatusia i "na wspolnej":)) Stosunkowo udanej nocy zyczę:-D

Mamuniu barwa dla Zosi :) Oby tak dalej... A moich infekcji to chyba juz nikt nie wyleczy :( Kupilam Kubie wczoraj butki na zime z geoxa za 25 funtow wiec super :) Teraz szukalam dla mnie narciary bo nie bede w tym roku marzla nie ma bata:p Ale nic ciekawego nie widze, jak Kuba wydobrzeje to pojedziemy poszukac jakis fajnych w sklepach... Kuba w koncu sie wziol za kolorowanki a raczej naklejki w nich sie znajdujacych... Pia czy Pascal ma tez zamilowanie takie do wiertarek i narzedzi?? Moj Kuba wlasnie z taka wiertarka jak ma Pascal chcial spac:/ Maz kiedys z pracy przyniosl i od tamtej pory wita sie z nim tekstem: tatusiu masz dla mnie duzia wieltale... i tylko jakw gazetkach widzi kosiary duze albo wiertary albo narzedzia to go skreca... co z tego ze ma cale pudlo swoich nie on woli tatusia walizke.... Nic to ide kolacje robic i powyglupiac sie jeszcze z moim pieszczoszkiem z godzine maz wraca to juz mama bedzie w odstawke szla.

mamuniu - aaa tam piekna ?! Normalna - blond, dlugie wlosy - podobna do Twojej Wiki :-) Kombinuje dostac teramin u logopedy na styczen ( nie wiem czy sie zalapiemy ) ale ja sobie nie wyobrazam, ze Pascal wysiedzi z nia w jednym pomieszczeniu przez 45 min. :-( . Juz nie tyle na du-pie, bo ona sie bawi z dziecmi i na podlodze i przy biurku, ale on jest taki ruchliwy, ze juz teraz mam stresa. Wczesniej chodzila do niej Julka i zostawila po sobie dobre wrazenie - pisza do siebie na urodziny, w lecie umowily sie na lody a - a Pascal pojdzie raz i przyniesie wstydu calej rodzinie :-P Izu - poza kilkoma autkami Pascal nie ma zabawek. On sie bawi tylko takimi prawdziwymi gratami. Jak sie nam cos zniszczy - suszarka, aparat fotograficzny, zelazko - to nie wywalam , tylko odcinam kabel i daje mu do zabawy. Od sasiada dostal na wlasnosc wiertarke, zreszta nasi znajomi juz wiedza i nie wyrzucaja rzeczy tylko do nas przynosza ( tu sie nie oplaca naprawiac ). Wszystko musi byc prawdziwe - nawet ma na wlasnosc prawdziwy klucz samochodowy, tylko auta nie ma.....:-) Ksiazek nie uznaje - chyba, ze z autami - i namietnie oglada katalogi ze sprzetem AGD, juz nie mowiac o tym, ze przy kiepskiej pogodzie jezdze z nim do Saturna. Ciagle mu sie myli pies z koniem za to zna bezblednie marki samochodow, dodajac zawsze kto ze znajomych takim autem jezdzi. Jak go chce przetestowac i mowie np. ze Fordem jezdzi Celina, to mnie poprawia i mowi, ze VW....:-)

Hej Pia wyslalam Ci @ :)) Podobieństwa do Wiki juz nie ma,bo Julce włosy bardzo zjasniały,a Wiki ściemniały na brąz i ma krótkie(za ucho). Jak mozesz watpic w urode swojej córki???:-P;-)) Zajecia u logopedy sa ciekawe i moze Pascal wytrzyma?nie zawsze trwaja one 45min,bo rodzic tez musi porozmawiac z logopeda,na poczatek u nas cwiczenia trwaly po 10-15 min,teraz juz 30 min,ale chodzimy juz kilka m-cy. Zoska poszla z tatą do przedszkola-dzis na drugie łazanki-raczej nie zje. No i moja corka przyniosla po raz pierwszy od 5 lat uwagę,za co?za odzywki do nauczyciela!!!!!!po 9-tej musze isc do szkoły:-O Pan od wf-u poprosil,by pomogla nosic ławki,a Wiki co?"nie chce mi sie"i wyszla z sali!!!!! Ma szlaban na kompa i tv do poniedzialku+wymyslimy jej kare w szkole z panem od wf-u(moj kolega zresztą),no i do mojego przyjscia pan ma byc przeproszony. Ręce opadają-zaczyna się....

hejoo Baryłko zdrówka dla Natalki Kimizi - dla ciebei podwójna porcja zdrówka! Pia - rzeczywiście Julka jest śliczna!! :) a Pascal jak wydoroślał! :D i wiem, ze moze Tobie to nie wsmak ale ta przerwa między ząbkami dodaje mu uroku! :)

Mamuniu zaczyna sie trudny okres u Wiki, życze ci duzo cierpliwości i wyrozumiałości... sama pamietam jaka byłam okropna... ale pamietaj - z tego sie wyrasta :P

wczoraj zaniosłam do przedszkola wyprawke... całą torbe :o zwariowali... kleje, plasteliny, farby, pędzle, kubeczki, kredki, papiery, bloki, ryza ksero, segregator, koszulki, teczki :o m.a.s.a.k.r.a. no i pani piza poprosiła mnie bym przyniosła dzis ziemniaki - dzieci będą robic jezyki ;) Duśka poleciała dzis jak na skrzydłach (mimo kataru ;) ) z Edziem pod pachą, bo dzis dzień zabawki ;) smarkula moja mała wczoraj byli na spacerze i zbierali kasztany ;) ma teraz nową ukochaną koleżankę mówi o niej: moja Ewunia! ;) to ta dziewczynka co przez pierwszy tydzień rzygała z płaczu w szatni ;) podejrzewam ze zakumplowały sie dlatego, ze moja ma syndrom opiekuna ;) ona lubi znaleźć sobie słabszą istotke i o nią dbac hehehehe

Hejka :) Dzięki Laski za mile komentarze :) No własnie tak wyglądają też przekwitajace baby :P Pia:) wrzucam linka póki pamiętam ; http://www.microklist.de/ A Twoje dzieciaczki takie juz dorosle :) Pascal , nadal uroczy urwisiak .... Julka śliczna , dziewczyny dobrze piszą :) buuu ... musze leciec... do mamy, kanape jej przywiezli... PS Znów dodalam pare fotek :)

Hej Ja chyba jakaś niekumata jestem, bo na albumiku nie widzę żadnych nowych zdjęć Pia (nawet ostatnio tam zaglądałam i się zastanawiałam, kiedy wreszcie doda nowe), a żadnego adresu picasa nie znam i na naszym mailu też nic nie znalazłam. To są zdjęcia dostępne tylko dla wybranych? Czy ja ślepa jestem? Pomocy, proszę! My po wizycie u lekarza, Krzyś spoko, Gabrysia najgorsze ma za sobą - tzn w oskrzelach już jej nie gra, ale cały czas jeszcze charczy. Antybiotyk mam podawać jeszcze przez 5 dni. A ja - zapalenie zatok... Brak słów. Od 10 dni mam zatkany nos, tak że żadnego zapachu nie czuję i ze smakiem też słabo, do tego doszedł ból głowy no i się okazało że zatoki. I lecz się kobieto, karmiąc piersią. Na wszystkich lekach takie ostrzeżenia, że włos się jeży na głowie. Nawet na zwykłych kroplach do nosa. Sorry za monotonię moich wypowiedzi ;)

Hejka..... Jak przeczytam dzisiaj mezowi jak opisujecie zajecia w przedszkolach to nie uwierzy.....wykopki, soki, jezyki ? Tu moze w pierwszej klasie dzieci do tego dorosna....:-( Szlag mnie trafia na ten ich po-pie-przony system edukacyjny. mamuniu - zajecia u logopedy trwaja zawsze 45 min. bo jakby sie jej trafil jakis durny rodzic i podkablowal w Ubezpieczalni, ze robi za krotko ( takie przepisy ) to moze stracic licencje. U nas jedna wiedzma sie awanturowala o 2min. masazu .... Wiki tak grzecznie wyglada na zdjeciach, ze nie chce mi sie wierzyc, ze potrafi byc kaprysna i napyskowac nauczycielowi :-P Ja tam nie wiem czy ten Twoj kolega nie odezwal sie jakims rozkazujacym tonem, albo juz wczesniej ja czyms wkurzyl .....:-p meaaa - bardzo denerwuje mnie ta szpara . Moze troche mniej jak odkrylam swojego fryzjera - przystojny, z glosem jak balsam dla duszy, piekne dlonie, fajny tylek i...szpara jak u Pascala :-P Ale i tak juz bylam u ortodenty , mamy czekac az mleczne zeby wypadna i ewentualnie wtedy dzialac. Wiem, ze tego tak nie zostawie. Kupilam dzisiaj karty koncertowe na Coldplay w grudniu w Berlinie. Glupio tylko, ze akurat dzien przed urodzinami Pascala no i tak przed samymi swietami. Jeszcze glupiej , ze maz o niczym nie wie ale chyba mu je dam w prezencie na rocznice slubu :-P

Witam się spuchnięta i obolała. Nadal boli mnie nawet najmniejsza kosteczka, do tego spuchły mi dziąsła, zęby się w jamie nie mieszczą i nawet picie sprawia mi ból:( No właśnie, przyłączam się do Asik - dziewczyny nie pamiętam loginu i hasła do albumu Piccasa:o Też zaglądałam do naszego albumu, ale nie ma tych zdjęć, o których piszecie:( Pia >> super prezent dla męża;) My mieliśmy w planach wyjazd na koncert Illusion w październiku, ale trochę oboje boimy się hałasu, jak zadziała na malucha no i odpuściliśmy ... U nas dzisiaj dzień czerwony w przedszkolu. Jeszcze nie wiem co się będzie działo, ale wczoraj pani poprosiła, aby dzisiaj dzieciaczki ubrane były na czerwono. Fajnie wyglądały te krasnale w szatni:) Asik >> bardzo sie boję o reakcje Leny na braciszka. Póki co cieszy się, chociaż już teraz zapowiedziała, że woli siostrzyczkę, a nie brata. Zobaczymy jak zaakceptuje maluszka.

Witajcie !!! Meaaa fajnie zabawy urządzają dzieciom w przedszkolach - u nas wczoraj robili jabłka z masy solnej :-) piękne ... a starsza grupa robiła własnie jeżyki z ziemniaków i wszyscy mogli podziwiać :-) Mamunia widzisz jakie Zosia zrobiła postępy ... super .... ja zawsze byłam zdania, że nie ma to jak przedszkole dzieci takie samodzielne ... naśladują inne :-) Holly kobieto kwitniesz :-) super wyglądasz!!! My dzisiaj idziemy do lekarki bo Andzia miała w nocy stan podgorączkowy - teraz jest u babci ale chcę wiedzieć co podawać w weekend, żeby nie było gorzej :-) Ja byłam we wtorek i dostałam lek uodparniający - cena masakra myślałam że padnę w aptece :-(

Pia - fajny prezent :) Asik, Kimizi - trzymajcie sie, współczuje choróbska.... a ja mam zgryz... moze cos podpowiecie? chcemy skoczyc na weekend we dwoje w październiku z okazji 6 rocznicy ślubu ;) iiiii i nie wiem sama co robic :( najpierw myslelismy o Pradze... ale potem wymyśliłam Bratysławę bo bliżej. teraz mysle, ze jednak ciągle za daleko... bedziemy miec dla siebie dwa dni i nie chce połowy tego czasu spędzic w samochodzie... z drugiej strony nie chce Wisły, Szczyrku, Ustronia itd bo to dla nas oklepane... ciagle tam jezdzimy na wycieczki... pomóżcie! cos niedaleko od śląska, a ciekawie...