Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

u nas burza. grzmi aż w sercu słychać, a mój szkrab śpi w najlepsze:) Meaa u nas jest sukces jak zrobi w nocnik, Dawid nadal nie kuma do czego służy i na nic moje tłumaczenia. jak zrobi kupę woła mnie do pokoju, wyjmuje kosmetyki, kładzie się na łóżku i matka przewijaj:P Nadia to zdolniacha!!! Szarotka a może jakieś zabawy w domku wymyślaj dla Kiniaczka. U nas hitem są książeczki edukacyjne dla 2 latków. Siadamy razem i wykonujemy polecenia, naklejamy naklejki, rysujemy, kolorujemy..... Musisz się oszczędzać a taka pogoda potrafi wykończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wysłałam maile do Was z dostepem do albumu kto nie dostal upomniec sie bo nie wiem czemu do mojej kuzynki tez nie doszlo :( Co do tego zamowienia to mam coraz wieksze wątpliwości :( jaki świat porąbany ze tyle oszustów sie panoszy 😡 gosciu coś kreci napisałam mu dziś ostatniego maila i juz sie nie nastawiam ze odpisze :( szkoda ze tak se nadzieji narobiłam... ale za to z zakupami sie wstrzymałam no i jednak firmy nie zlikwiduje tylko zmienie jej tory :D dużo ostatnio w necie grzebalam i widze co sie sprzedaje to zaryzykuje :) Dziękuje Wam wszystkim za miłe komentarze co do fotek Marta sie tak niesamowicie zmienia i tak papuguje Anetke ze mamy codziennie ubaw po pachy wszystko dosłownie wszystko robi tak samo jak ona i juz oczami wyobrazni widze co to bedzie za rok na zime jak dzidzia bedzie kumata :D teraz spadam do dzieci i mezyka bo dzis znow nocke ma to bedzie mi teskno ;) do potem kochane (powolutku nadrabiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama - dzięki za radę, mamy sporo rożnych książeczek z obrazkami i szukamy zwierzaczków, potem ich oczek nosków i w ogóle wszystkiego - ale może z tym naklejaniem i kolorowaniem to jakiś pomysł - bo przy tych naszych mała usiedzi na miejscu góra 10-15 minut. Kessi ja nie dostałam :), Ciesze się, ze się nie załamujesz - może jeszcze coś będzie z tego zamówienia Wkleiłam kilka fotek Kiniaczka do galeryjki, Was dokładniej obejrzę sobie wieczorkiem - choć troszkę zerknęłam - oj jak te maluchy rosną :) :). A teraz już naprawdę czekam na rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... własnie koncze 2 tyg. urlop i jestem zupełnie nie w temacie, bo przez te wszystkie dni laptopa nie widziałam na oczy. w ogóle z ta moja bytnością na forum bywa rożnie, raczej gorzej niż lepiej, więc się zastanawiam, czy sobie Was tylko nie podczytywać, ale przestac się udzielać, bo i tak co jakiś czas muszę dużo nadrabiać żeby wiedzieć co u której słychać:( a co Wam po takiej "koleżance" która tylko będzie pisać co u niej i się wymądrzać jak nie wie o czym pisac.. miłego dnia Wam życzę, szczegolnie, że chwilowo jest czym oddychać po fali upalów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamotomka - oj bo lansko dostaniesz :P ja tez teraz sie nie udzielam na forum duzo i pewno mnie pogonia stad na 4 strony swiata :P ale ja sie nie dam :D i Tobie nie wolno tak nawet pisac teraz lato urlopy to forum nie jest tak ruchliwe jak dawniej od wrzesnia bedzie lepiej :) wracaj do nas i pisz pisz bo lubie Cie czytac Szarotko - zaraz wysle raz jeszcze ;) ja żadko sie załamuję ale ostatnio mezyk ma dola po wizycie siostry i ciagnie go do Pl zeby sie powkurzac i stesknionym wrocic tu i zeby wszystkie glupie mysli o powrocie do kraju odgonic :D Pia - fajnie ze urlopik udany no i ze u Was pada :) Amorku Ty pewno w Polsce rozchwytywane przez ciotki babcie itd wybaluj sie za wsze czasy i oby smutki Cie nie dreczyly po powrocie ;) Ciapla - czy to ta siostra z Niemiec? oj pewno sie nią nacieszyć nie mozecie i moze cos ruszy w sprawie z mieszkaniem? reszta potem marta spi a mezyk uciekl na papierosa to wpadlam na chwilke :) a mowilam ze rzuca palenie? heheheh w koncu !! co ciaze mi obiecuje :P ale teraz ma plastry i poki co z 12-15 papierosow na dzien zszedl do 2-3 to ja sie juz ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Dziekuje ze o mnie pamietacie. Jakos ciopiemy.W tym tygodniu z kupkami juz bylo OK.Nadal uwazam co jej daje jesc bo mam strasznego cykora.Ale Natalka jest bardzo niegrzeczna i padam doslownie.Krzyczy,piszczy,placze w ciagu dnia.Od wyjscia ze szpitala szopkuje w nocy.Pospi troche a potem sie wybudzi i placz.No i ciagle na raczki a mi plecy siadaja. Moj wypad do UK nie wypalil ale nawet teraz o tym nie myslalam nawet.Dzordz juz w weekend do nas jedzie:).Zaraz zabieram sie za wertowanie sklepow w necie bo jutro jeszcze wyskoczy na zakupy dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze i Wam upaly daly w tylek.Straszna ta pogoda.Jak bylo zimno to zle ale takie upaly to przeginka.Ja unikam slonca i nawet sie nie opalilam w tym roku ale przeboleje bo ja i tak nie lubie sie opalac.Strasznie schudlam ostatanio i podobno wygladam jak wieszkak.Ale brzuchol jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamatomka strasznie Ci dziekuje za te cenne rady co do biegunek.Podobnie karmilam Natalke ale zapomnialam o tych kleikach na wodzie.Do picia podawalam mleko ale bez kaszki tylko z bezsmakowym kleikiem. Pia fajnie ze juz jestes i urlop sie udal.Zazdroszcze Ci tych 17 stopni i mam naszieje ze i do nas przyjdzie taki chlodzik bo wykorkuje. Babeczko a co z nozkami Zuzu? Co do papierologi budowlanej to musisz sie uzbroic w cierpliwosc i potem na cala budowe tez.U nas tez ponad rok czekalismy zeby mozna bylo wbic lopate w ziemie:) Amorku zycze udanego urlopu i weseliska.Masz juz kreacje? Koniecznie zdjecia musisz zrobic. Meaa podziwiam Cie ze umiesz rozmawiac z szefami.Powinnas dostac premie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GumiAgo hehe nad morzem mieszkasz a kapiele Ci obce:) MIska fajnie ze biznesik sie kreci.Byle do przodu.WIdze tez ze i nastruj masz lepszy to dobrze i oby tak pozostalo. Mamusiu i Kasiu moja Natalka tez papkowa.OBiadki jej miele nadal.Ale ona z tym jedzeniem zawsze taka byla. Natalka coraz wiecej mowi.POwtarza wszystkie slowa jak sie jej zapyta.I wydaje mi sie ze juz wszystko rozmie a naszej mowy.Powoli sklada pierwsze wyrazy np. DO_DOMU,DO_BABY,NIE_TU,NIE_TAM itp. i mowi nam po imieniu Babcia Klysia itd. Wiec gadula na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wiec pojechalismy do ortopedy bo.....odkad Zuzu zaczeła wstawac to strasznie nóki wykrecała, nie wiem jak to opisac, zamiast postawic normalnie stópke to przez gorna jej częsc przez palce zawiniete jakos tak dziwnie...no i byłam u ortopedy ( innego) i powiedział ze koslawe ma nózki, odkad zaczeła chodzic niby ma prosto nozki ale stópki od wewnatrz na wysokosci kosteczki jakby do srodka...ten powiedział ze dziecko rosnie i sie wszystko formuje i jakby na płaskostopie szło i wrazie co niech jak najwiecej na boso lata a butki z wkladkami z taki poduszeczkami po srodku i powinno byc ok, i za pol roku do kontroli:) odwiedzilismy dziadka pod warszawa, Kurde ja tu nie mam gdzie kupic bucikow i specialnie do wawy chyba bedziemy musieli jechac...:( a to 85km, A kilka dni temu kupil dzordz autko:) cieniasa na dojazdy do pracy wiec w koncu odzyskałam wolnosc bo moge sobie z dziecmi brykac tym rodzinnym autkiem i nie musze czekac na dzordza ( czyt samochód) a on i tak idzie spac albo do drugiej robotki eh za tydzien ma 2 tyg urlopu chyba jedzie na nast robote, baryłko to ja wiem ze trzeba byc cierpliwa ale kady inny geodeta sie wyrabia a ten akurat nie, juz ost raz sie posilił u nas, mowił ze w miesiac załatwi, my znajac go dalismu mu po cichu 2 miechy a tu 3 mija...mam nerwy na frajera,, myslelismy ze tylko on moze to robic okazłao sie ze nie musi , na szczescie, a kidy sie do niego nie pojdzie to siedzi w innych pokojach na kawkach srawkach, a gdy sie łaskawie do ciebie pofatyguje to nawet nie wie gdzie co ma:( . no mowie ci co za gosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Pisze do Was z pracy:) Szefa nie ma ,klientów nie ma,mam 33 st,wczoraj miałam 37 st:) takze wygrzewam swoje stare kosci na maksa:) Ale gdyby było ciut chłodniej to bym sie nie pogniewała:) ale tylko ciut:) Mój Dzordz juz w domu,łoooo matko jaki jeczacy:(:(:(,ja wiem,ze cierpi,bo miał przecież kości na klatce piersiowej rozciete,a to sie goi dziadostwo długo i trzeba uwazac,zeby niczego nie dzwignac,zeby sie nie rozlazło znów:(,bo czekałaby go taka sama operacja znów,tylko bez ruszania serducha....Ale ja juz tez nie mam siły:( Sama walczyłam,ze wszystkim,miesiac:(,połamalo mnie znów,jade na końskich dawkach p/bólowych i zastrzykach:(:( jestem wsciekła.....za tydzien ide na zwolnienie,potem lekarz wypisze mi wniosek do sanatorium.Moze taka rehabilitacja intensywna,troche przesunie operacje:( Pia czekam,na cud u Ciebie:):)i jade do tego Twojego magika:) ciesze sie sie,ze odpoczełas,bo Ci sie nalezy takie wybyczenie sie :) Napisz jakie tatus miał wrazenia po pobycie z Pascalem:):)? Ciekawa jestem co ten mu nawiwijał:P:P Baryłko:)ciesze sie,ze Natalce juz lepiej:) Moze dawaj jej na noc uspokającego,herbatke z melisy,albo jakis syropek homeopatyczny,przeciez nie moze byc tak,ze i dzien i noc na bacznosc bedziesz stac....A swoja droga to Ci mówiłąm kiedyś,ze bedzie Toba rzadzic Nataka i tak jest...:)Przemusia kocham bardzo,ale nie na wszystko mu pozwalam,a jak ryczy,i tupie o cos to tym bardziej tego nie dostanie.Zagaduje go czyms,jak sie uspokoi to dopiero dostaje to co chciał,na spokojnie:)A tez pieknie Przemko zaczyna gadac,prawie wszystko powtarza,słodko to brzmi:):)ja jestem wniebowzieta:):):)Mimo,ze te dzieciaczki tak mnie zmecza,to jestem taka szczesliwa ze srochów ,że szok:)A Przemko nadal tylko teoretycznie zna przeznaczenie nocniczka:(,wciaz leje w pampersa,a jak nie to na podłoge,i pokazuje siusiu i pokazuje,ze tam do nocnika trzeba robic:P Meaa:):) brawo!!!! ale pojechałas po Szefie dobrze mu tak!!!jak normalna rozmowa nie przyniosła skutku,to taki wybuch ,to musiało byc coś:):) mysle,ze na urlopie,nie zapomni o tym:P:P Nadunia,przesłodko zjada zupke i to taka lejaca,ona przeurocza:):) Przemko przy niej to mega ADHD.Ja to chyba w ogóle dzieci chowac nie umiem:( pojechałam z nimi nad jezioro,pierwszy raz w tym roku (! ,a w koło mam jeziora!!!) inne dzieci sie sie pieknie bawiły na brzegiem w piaseczku lub płytkiej wodzie tylko ja tak zapiżdzałam jak dziki kuń to za jednym to za drugim i było Bartus!!!! Przemuś!!! Masakra!!! zmeczona byłam jak nie wiem,nie moge sama jezdzic za ciezko mi jest...Właśnie na drugi dzień nie mogłam sie ruszyc:(:( ,a tak chciaąłm,zeby dzieciaczki miały frajde z lata...dzieci miały,za to matka wykoslawiła sie na dobre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo:) oby te guzki sie rozeszły bez sladu:) i oby maz znalazł wiecej chwilek dla Was:) Babeczko:) Meaa:) no ja właśnie w tamtym tygodniu zauwazyłam,ze Przemkowi stópki do srodka leca...tez za jakis czas pójde do naszej rehabilitantki,niech zobaczy,co i jak:) Goniu:)dobrze,ze z mamusia lepiej.Podobnie jak Pia myśle,ze po coś to było....chyba bardziej mamie potrzebne niz Tobie,bo Ty wydaje mi sie,ze jestes dobra córka i matka,ale Twojej mamusi poglady były straszne...Moze to głupie,ale czesto o Tobie i Twojej mamie myslałam....:) A z pielagnacja mamy dasz rade:)w razie co,nie patrz na bezstresowe wychowanie tylko klapsa przylej:P:P:P Dzisiaj moja mama przyjechała do dzieci...teraz jak ja juz jestem na maksa zryta i znów na prochach i zastrzykach :(:(:( tez lada moment wybuchne,bo grzeczna rozmowa poszła przez jedno ucho do drugiego i w pizdu!!! Chociaz z drugiej strony,obserwujac moja mame,to wydaje mi sie,ze cierpi ona na depresje,raz jest jej dobrze,a potem tylko zle i zle ,wszystko widzi na czarno ,wszystko jej sie zle układa(to zreszta prawda,ze nigdy słodko w zyciu nie miała) Uwazam,ze powinna pójsc do psychiatry,ale jakos nie moze dojsc....ehhhh... Baryłko:) moja kolezanka jedzie do Ciebie do Włókniarza,leczyc swoj chory grzbiet:P Jest przeszczesliwa:) Mamuniu:) na zdjeciach,to Ty wygladasz jak kolezanka Wiki,ja sie na serio musiałam przygladac,która to Ty a która Wiki:P I tak Trzymaj:)Mamuniu:) ja nad jeziorami mieszkam,a biała jestem,jak personalna z młyna:P,no bo pół dnia siedze w pracy,potem z dzieciakami,to raczej towarzystwo nie do opalania ,a w weekendy u nas kijowa pogoda standartowo...DZisiaj tez parzy,bo ja pracuje a potem bedzie pewnie lac:(,Zreszta dzisiaj ide na wyzerke do bratowej Anny ,robi imieninki:),jak ja luuuubie:(:(:(:( Gumi-ago:) ciesze sie,ze Twoje wycinanki:P w porzadku:):) A Anusia mała cyganka,to dobrze,mój to taki przyklejka mamusi:(,ze musze czasami do pracy uciekac z domu:) Słuchaj kobieto, masz pierwsza szanse w tym roku i moze ostatnia na pobyczenie sie jak Ani nie ma,wiec pobycz sie,nie załuj sobie:) Zobacz jak Anusia sobie swietnie radzi z dziadkami,nie pozwala tez sie zagłodzic:) takze nie martw sie i kładz sie na plazy:) Kessi:) Dobry powód do pojechania do Polski:):) spodobało mi sie :P Ja nie dostałam od Ciebie maila :( buuuu ewaweg@ o2.pl Szarotko:) naciesz sie rodzicami:) i Tobie zycze cienia :) Myszko:) ale Ci zazdraszczam:):):):) oczywiście wiesz czego....drugiej córeczki,buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:):):) ale jesteście fachowcami:):):) poprosze przepisik:) ja chce córeczkę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra troszkę mi lepiej,bo Was nadrobiłam :):):) jeszcze 1,5 godz i zmykam do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja bratowa jest w ciąży!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ja dziś od niepamiętnych czasów zamieniłam sie z mężem na obowiązki. Ja spałam a mąż wstawał do małego. Efekt taki że o od 5 jestem wyspana i gniotę pościel. A mąż wstawał do małego bo znowu coś się do nas przyczepiło i od 3 dni mały ma wysoką gorączkę. Póki co nie panikuje bo może to trzydniówka ale to nie znaczy że się nie przejmuje zwłaszcza że temperatura wcale nie chce spadać. Meaaa gratuluje bratowej:) Oby przyjemnie zniosła ten wspaniały stan. Holly musicie być teraz silni i razem się wspierać. Trzymam za Was kciuki. Babeczko dzieciaki pewno skaczą do góry mając tyle zwierząt w domu:) Gonia może wspólne wieczory Was bardziej do siebie zbliżą. Wybrać sobie 1 wieczór w tygodniu gdzie robicie coś razem. MamaTomka wiesz ja mam tak że jak długo któreś z nas nie ma to myślę że stało się coś złego wiec daj znać od czasu do czasu co u Ciebie. Barylkaaa masz już męża??? Miłej niedzieli kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie lasencje :) Przepraszam, ale nie mam czasu nadrabiac. Chcialam sie tylko zameldowac ze u nas jako tako leci :) We wtorek do egiptu i w sumie to juz nie moge sie doczekac, ale z drugiej strony juz tesknie za Kubalkiem... Kuba z dziadkami szaleje, najbardziej jest za moim tesciem. Tylko dziadzia i dziadzia... Z tesciami hmmmm lepiej nie mowie i juz mam taka kose ze nawet nas na obiad nie zapraszaja. Przykro ale musze sie nauczyc to olewac :p My po weselichu jestesmy. Posadzili mnie kolo angielki i musialam sie pocic :p Ale dobry trening i juz mamy do nich zaproszenie na kawe bo mieszkaja niedaleko nas :) Przepraszam, ze nikomu nic nie napisze ale nie mam sily czytac. mObjadam sie czekoladkami i chyba nie wsiade do samolotu taka wielka bede :P Aaaa zapomnialam napisac. Maz zlozyl wypowidzenie z pracy i dzisiaj manager dzwonil do niego i mowil e sa zalamani ze on odchodzi bo kompletnie sie niespodziewali ze on odejdzie a jest tam najlepszym managerem na tej pozycji co ma. A moj maz powiedzial ze tak to jest jak sie nie szanuje pracownika i nie docenia. W czwartek maja miec zebranie i rozmawiac na jego tamat :p ciekawa jestem co zrobia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się witam niedzielnie Izu>> troszkę Ci zazdroszczę wyjazdu:-D ale odpoczywaj i się wyrelaksuj na każdą stronę:-P szkoda że szefostwo zorientowało się poniewczasie, a mąż pewnie startuje w nowej pracy za niedługo:-) Samadama>> kurczę żeby to tylko była temp i szybko spadła a może to właśnie 3-dniówka i się nie obejrzycie a już będzie po:-) dużo, dużo siły dla Was 🌼 a super zamiana z mężem:-D Meaa>> gratulacje dla bratowej:-D bardzo bardzo się cieszę:-D ja też wiem o jednym dizidziusiu który ma trzy tygodnie w brzusiu ale narazie nic nie chcę mówić na głos bo oni się starali bardzo długo (ok 10 lat:-( ale modlę się i mam nadzieję że urodzi się mały zdrowy bobasek bo to tacy wspaniali ludzie:-D Holly>> dobrze że mama przyjechała tylko szkoda że późno ale może lepiej późno niż wcale:-) ale Ty jesteś silna babka i zawsze masz niesamowite podejście do swoich zmartwień nawet umiesz czasem z nich pożartować:-D medal dla Ciebie:-) Amorku>> hop hop pomachaj nam z Polski:-D Szarotko>> ciesz się rodzicami a Kiniaczek pewnie wniebowzięta z odwiedzin dziadków:-) Nadziejko>> gratuluję kolejnej pięknookiej:-Dale będą słodkie takie dwie niunie:-) Pia>> super mieć takie naładowane akumulatorki:-Dpewnie ogarniasz domek po bytności Twoich panów:-D MamaTomka no coś Ty napisz zawsze koniecznie co u Was słychać nawet nie będąc w temacie:-) Ja pewnie od października nie będę wcale tu zaglądać ale potem na wakacje będę miała świetną lekturę i odezwę się jak o mnie nie zapomnicie:-) a u nas od paru dni zmiana w spaniu Wojtusia w południe tzn wcześniej spał w wózku w pokoju na dole ale że raz wypadł z tego nieszczęsnego wózka i wogóle już ciasno to zaczął go mąż kłaść w łóżeczku...a ja że przez ostatnie dni widzę moje dziecko rano na śniadanku i wieczorem jak już śpi to nie miałam pojęcia że on zasypia w tym łóżeczku czytaj płacze, lamętuje, krzyczy dziisaj ok godziny:-(już prawie bym się złamała ale usnął uffffff ja nie jestem przyzwyczajona do takich atrakcji bo zawsze chyba z 2 wyjątkami zasypia bardzo łądnie a tu nagle taka zmiana:-D może będzie lepiej:-) A i u nas wkońcu pogoda że da się oddychać:-) taka trochę senna ale przynajmniej chłodniej:-) Udanego popołudnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo :) dzieki dziewczyny! ja też sie ciesze bardzo bardzo! bo są ze sobą już jakieś 10 lat i dzieciaczka zawsze odkładali, bo praca bo to bo tamto. teraz są na etapie poszukiwania mieszkania do kupienia bo wynajmują i też odkładali bo lepiej na swoim itd. ale w końcu stwierdzili, ze nie ma co odkładać bo najmłodsi nie są i czas działać i zadziałali :D :D :D ale jestem szczęśliwa!! :D będzie dzidziuś koniec marca początek kwietnia :D a moze na moje urodzinki będę miała prezent w postaci bratanka albo bratanicy :D :D :D :D :D Samadamo - trzymam kciuki zeby to była trzydniówka i byłoby z głowy. a z mężem bardzo dobrze zrobiliscie ;) u nas jak są nocne akcje to też mąż wstaje ;) Cari - z zasypianiem ci nie pomogę bo Nadia odkąd skończyła 14 miesiecy to na drzemkę popołudniową zasypia tylko w wózku lub aucie. a ze szkołą to rzczywiscie bedziesz miałą duuużo robotki :( ale zaglądaj czasem! my nie zapomnimy :) aa no i moze jeszcze sie uda spotkac przed rozpoczęciem roku akademickiego co? Mamatomka - ty też małpko czasem zaglądaj bo bardzo mnie ciekawi jak sie miewa bliźniak Naduni :) u nas weekend fajny, rodzinny, mimo pogody nie teges ;) w piątek wieczorem Nadusia bawiąc się z tatusiem miała bliskie spotkanie trzeciego stopnia z podłogą, czego efektem była rozcięta górna warga, ale tak strasznie krwawiła, że już myślałam, ze trzeba będzie się pakować na pogotowie. Tuliłam ją a jej główka leżała na moim ramieniu i jak ją odsunęłam to miałam całe ramie zakrwawione! Całe! Masakra. A ona tak łkała bidulka. Na szczescie przestało krwawić, sprawdziłam ząbki, wszystko ok. tylko wareczka rozcięta i spuchnięta jak u Angeliny Jolie w sobote nie chciała mi nic jeść przez tę wargę chyba ale wczoraj już pięknie jadła i nie mówi, ze ma ała wiec jest ok. ;) byli znajomi i zaprosili nas na weselicho 10 wrzesnia (w piątek!) Nadusia pójdzie do babci na noc mój szef na urlopie:D ja jeszcze 2 tygodnie i rozpoczynam 3 tygodniowe byczenie :D nie mogę się doczekać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Forum swieci pustkami, pewnie większość z Was ładuje akumulatory na wakacjach:) Ja też już za parę dni jadę nad morze:) Ale się cieszę:) U Dawidka bez zmian, najpierw obstawiałam tak jak i Wy że to 3 dniówka, ale teraz stawiam na zęby. Myślałam ze te trzonowce już bezboleśnie wychodzą widać u nas jest inaczej, bo mały płacze bez powodu, źle śpi no i ta gorączka. Na szczęście już przez to przechodziłam więc nie panikuje tylko spokojnie czekam aż sobie ząbek wyjdzie. Izu a może mąż jeszcze się rozmyśli? Jak tutaj zaproponują mu lepsze warunki. Chociaż ja jestem zdania że moment wypowiedzenia to nie najlepszy moment na negocjacje warunków pracy. Bo o pracownika trzeba dbać Cari nasze dzieciaczki nadal uwielbiają schematy. Do nas jak ktoś przychodzi i widzi nasz rytuał kąpieli i zasypiania to zawsze mówi że "nieźle wytresowaliśmy Dawidka", ale prawda jest taka że tylko wtedy Dawidek wie że jest pora snu. Zobaczysz Wojtuś zaakceptuje nowy sposób zasypiania tylko musi się do niego przyzwyczaić a Wy nie złamać i pozwolić mu nadal spać w wózku. Meaaa biedna Nadia:( Znając twoje przewrażliwienie sama miałaś łezki w oczach. Na szczęście nasze dzieciaczki bardzo szybko się regenerują i za parę dni nie będzie śladu. Nie wiem czy nie wcześniej wyjadę bo nad naszym mieszkaniem zaczynają remont, Dziś 1 dzień a ja już mam dosyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Samodamo a gdzie dokładnie się wybieracie ??? Meaaa gratulacje dla obu ciężarnych :-) Moja też miala kiedyś bliskie spotkanie z podłogą i warę jak murzyn:-) Nawet nie Wiecie jak się cieszę, że byłam u mojej fruzi nad jeziorkiem - w ciągu tygodnia skumała już nocnik i sika do niego jak ją sadzamy:-) już nie muszę czekać 1,5 godziny(!!!!) aż się wysika w nocnik tylko siup i poszło :-) w dzień chodzi bez pampersów w gatkach w nocy ma w razie czego pampera ale pielucha po nocy jest sucha :-) ledwo się obudzi sadzam na poranne siuśki :-) żeby nie było tak fajnie gorzej jest z kupą wczoraj było dwa razy w gatkach i siury też się trafiły :-) Poza tym moja kuzynka ma 1 miesięczną córeczkę śliczna i powiem Wam że pierwszy raz widzę tak spokojne dziecię .... jje śpi i nie płacze w nocy pobudki na jedzonko i dalej w kimono... wogóle nie płacze dla mnie to szok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamatomka odzywaj się jak możesz najwięcej i nie opuszczaj nas !!! ,każda z nas ma okresy wyciszenia że tak powiem na forum, ale zawsze wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj GumiAga, jedziemy do Darłówka, czyli tradycyjnie. Nie martw się a ciesz się z postępów w nocnikowaniu. Pampers tylko w nocy! Gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama, Gumiaga Samadamo a ja myślałam, że te piątki to już wyjdą ani sie obejrzymy :( to już sie boje! bo u nas tylko jedynki i dwójki szły bezboleśnie... trójki i czwórki dały popalić :( a po Nadusi wypadku chciało mi sie strasznie płakać ale zobaczyłam minę męża i stwierdziłam " o nie! ktoś tu musi być mężczyzną :P mąż strasznie spanikował, popłakał sie (bo to w sumie z jego winy sie stało ;) ) i skakał wokół niej, wzdychał, sapał, biadolił :P a dziecko jednak też wyczuwa nastroje rodziców ;) i żeby sie uspokoić potrzebuje ostoi jaką jest rodzic spokojny ;) tak więc wziełam sie w garść i na spokojnie, najpierw wyprzytulałam, wygłaskałam, potem jescze łkającą posadziłam przed umywalką i przemyłam buzię, przyłożyłam namoczoną zimną wodą gazę do bużki, obmyłam i tuliłam dalej ;) jak sie uspokoiła to żeby szybko zapomniała wymysliłam nową zabawę, któej żałowałam już po minucie :P mianowicie wziełam dużą plastikową miskę (łazienkową) kg ryżu surowego i ... zabawka do piachu z kołowrotkiem ;) tu wsypujesz, wylatuje na dole i porusza kołowrotkiem :) oj ile radości (zapomniała o wypadku) a ile sprzątania..... shit! jak poszła spać to wyrzuciłam ryż, miske schowałam a ona rano szukała :P powiedziałam, że się zepsuło :P (świnia nie matka :D) Gumi_aga - gratulacje dla Andzi!!! super!! a jak twoje zdrówko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Rodzice pojechali..., M pojechał w delegacje a my same zostałyśmy :(. Weekend udało nam się spędzić całkiem sympatycznie - mała szczęśliwa dziadka zaczepiała i uciekała od niego :), biegała godzinami z babcią - przynajmniej babcia kondycję musi utrzymywać :). Ja też nie narzekam - poplotkowałyśmy z mama trochę :) - tak schodziło nam do 3 w nocy :), ale co tam teraz zobaczymy się dopiero w październiku więc należało nam się ;). No i mieliśmy mały wypadek - Mała wbiegła do naszego pokoju i chciała wskoczyć na łóżko i schować się pod kołdrą ale źle wyliczyła i nie doleciała, zamiast na łóżko upadła przed nim i uderzyła o drewniany stelaż łukiem brwiowym - na szczęście upadając wystawiła rączki wiec część tego impetu wyhamowała ale i tak mamy siniaka na łuku brwiowym - na szczęście nic się poważnego nie stało choć wystraszyła nas porządnie, płacz trwał około 2-3 minut a potem ganiała dalej :) Kończę porządki w mieszkanku i pewnie Kiniaczek się obudzi Wieczorkiem Was nadrabiam, odpisuję i biorę się wreszcie za galeryjkę, Kiniaczka wkleiłam ale muszę dokładnie Wasze pooglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tłok na forum :) :), no nie nadążam Was czytać ;) Mamatomka nie znikaj całkiem, ja tez mam spore przerwy w forumowym życiu :) ale strasznie szkoda by mi było całkowicie zrezygnować polubiłam Was wszystkie bardzo i brakowało by mi wieści od Was no i wiem, że zawsze mogę znaleźć tu poradę lub wsparcie. Jak nie masz czasu nadrabiać to pisz co u Ciebie i w żadnym wypadku nie myśl w ten sposób „ co nam po takiej koleżance, bo chcemy wiedzieć co u Ciebie i u Tomaszka słychać Kessi tak to jest jak jest się daleko do rodziny , może uda Wam się jednak wyskoczyć do PL na chwilkę my wprawdzie wszyscy w kraju ale porozrzucani po całej Polsce od granicy czeskiej, przez Łódź i Warszawę aż do Gdańska ;). Z rodzicami widzę się kilka razy w roku bo mamy 500km do siebie ale jak już się spotkamy to nie możemy się nagadać :) :). Dalej nic do mnie nie doszło :( Barylka dobrze, że z Natalką już wszystko OK. Może ona po prostu nauczyła się, ze podczas choroby cały czas byliście przy niej i pozwalaliście jej na więcej, teraz pewnie też by tego chciała. Ja bym spróbowała uczyć ją, że nie zawsze musi dostać to czego chce. Jak chce na rączki przytulić ale nie brać niech wie, że jest kochana ale też musi wiedzieć, że nikt jej nie będzie po kilka godzin nosił :) - u nas to podziałało. Babeczka mnie ortopeda powiedział, że jak się dziecko uczy chodzić to może stawiać stopy jakby na zewnątrz ale nie powinna wykrzywiać i oczywiście uczulił na to, żeby buty miały wkładkę taką dla dzieci w odpowiednim wieku zwykle butki z atestem „zdrowej stopy mają dobre wkładki, no i sztywną piętkę żadnych klapek czy sandałków bez pięt. Jak będziesz miała jechać do Wawy i będziesz potrzebowała pomocy to daj znać możemy się spotkać i połazić razem za bucikami :) Holly dobrze, że z Dżordżem coraz lepiej - czasem wydaje mi się, ze każdy facet jęczy jak go boli uważaj jednak tez na siebie . Wielkie Brawa dla Przemka za gadanie :). Dobrze, że mama do Ciebie przyjechała lepiej późno niż wcale. Meaaa Gratuacje dla bratowej :) :) :). Biedna Nadulka musiała ją bolec ta warga. To nasze małe obie w weekend poszkodowane, my też wzięliśmy na rączki i udawaliśmy, ze nic się nie stało ale tylko patrzyliśmy co z oczkiem i czy bardzo nie puchnie. Zabawa z ryżem fantastyczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama - mam nadzieję, że z Dawidkiem coraz lepiej i że to tylko zęby ale i tak biedulek się nacierpi . Izu miłego urlopu :) :) - odpoczywaj i relaksuj się najlepiej jak potrafisz :) Cari mam nadzieję, że Wojtuś się przyzwyczai do spania w łóżeczku Gumi_aga gratulacje dla Ani za nocnik :), nasz mały Skubaniec na razie dalej w gatki biega bez pieluchy ale jakby nie była pewna, ze może zrobić do nocnika sygnalizuje, ze chce sadzam ją ona wstaje i za minutę mamy mokre majtki :). Dziś zasygnalizowała i przyniosła mi nocnik więc niby wie, że potrzebny tylko chyba jeszcze nie skumała do czego dokładnie. Ale to nasz 5 dzień w samych gatkach więc dam jej jeszcze trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ! chyba wszyscy się plażują i odpoczywają :-( Mamunia ? Pia? Ciepła? Meaaa szef na urlopie zrób 15 min przerwy :-) Szarotko dzięki ale ja jestem i tak chyba za surowa dla Andzi bo jak się zleje w gatki to się denerwuję, a przecież trzeba cierpliwości i czasu:-) Oj to Kinia też miała upadek oj te nasze szkraby :-) Wczoraj wzięłam kuzynki córki do kina na Zaćmienie - książki nie czytałam bo fanką fantastyki nie jestem, ale film mi się podobał i spróbuję przeczytać książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Jestem,ale jakos nie mam weny na pisanie i czasu zbytnio,bo Dżordz w domu to mi przez ramie zagląda:-P Pogoda dopisuje po 2 dniach ciaglego deszczu,dzis chce umyc okna-wiem,znowu!!ale te muchy tak sra*ą,ze brak słów:(( Przedwczoraj mielismy koszmarna noc,mala budziła sie z jękiem,ale wiem dlaczego-chciala spac z nami,bo w naszym łózku nic jej nie było,a w łóżeczku marudziła ciagle,ale wreszcie o 4 nad ranem zanęła na dobre. Za to dzis spała super do 9:))wyczaiłam,ze nie lubi byc przykryta czymkolwiek i okno musi byc otwarte. Mea gratulacje dla bratowej:)) Szarotko no i nadgoniłas:)) Gumiaga zacznij czytac od 1 części:)) Holly jak tam mąż? Kessi??? Goniu jak mama sie czuje? Babeczko jak tam po imieninach???Dzordz pamietał??? Moj mial wczoraj 35-te urodziny,zrobiłam mu małe rodzinne party-niespodziankę:))No,a wieczorem Wiki poszla spac do babci,więc...noc stosunkowo udana:-P Czekam na brata,ma zajśc z Julką:))cos od czasu wyprowadzki od żony czesto do nas zachodzi.Wczesniej nasz kontakt był...zerowy.Nie ma tego złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widzę,ze nadszedł czas na wypadki,upadki,pierwszą krew:((niestety,tego nie da sie uniknąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejoo :) Robie chwile przerwy (Gumi_aga dla Ciebie ;) ) Nie denerwuj się na Anulke jak się zsiusia. Zobaczysz, że jak będzie miała i 3 lata to też jej się zdarzy ;) tak już jest ;) ja się nie denerwuje na zasikane majtasy, spodenki czy podłogę ale staram się zachowac powagę i surowo mówię że źle zrobiła ;) a w duszy się śmieje bo stoi taka z minką smutną, niepewną i pokazuje siusiu ;) Wczoraj nie mielismy ani jednej wpadki :D nawet kupka była do kibelka 2 razy :) ale smieszna jest bo jak chce kupkę to łapie się w kroku i mówi: PUKE! Hehe kupa z PUU przekształciła się w PUKE :D no i (uwaga będzie obrzydliwe :P ) siada na kibelku i ciśnie, podnosi nóżki do góry i zagląda do muszli i jak jest „plum! to cieszy się jakby w totka wygrała :P i woła baaaaaaawoooo! :P i trzeba jej klaskać ;) Gumi_aga koniecznie przeczytaj zaćmienie, albo lepiej całą sagę od pierwszej części. Uwierz mi, spodoba ci się. Ja nienawidzę fantastyki a te książki pokochałam. To nie jest fantastyka. Ja bym to nazwała swego rodzaju realizmem magicznym a to kocham w literaturze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×