Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Amorku a jak u was??? mam nadzieje, ze Kubuś też lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAJLEPSZE ZYCZENIA W NOWYCH ROKU 2011!!!! Oby wszystkie zyczenia sie spelnily:) Podobno jaki nowy rok taki caly rok:) Ja juz maial scinke z Dzordzem z rana bo kaszke Natalce wywalil na komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwster udany.Bardzo udany! Dzis zdycham:) Ale sie wybawilam oooooo Swietnie bylo.POtem wkleje jakies fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ....? witam Was w Nowym Roku ! Nie wiem jak Wy ale dla mnie 1 stycznia co roku jest do bani. Jak ja nie lubie takich dni :-( . Tylko jem, spie, wstaje i znowu jem....Niech sie to juz skonczy. Niby nie balowalismy i jestem przyzwyczajona do chodzenia pozno spac a mimio wszystko czuje sie jak na kacu i jestem absolutnie niewyspana. Na tej mojej wsi to jeszcze o 5-tej nad ranem puszczaly jakies niedobitki petardy. Pascal podobnie jak Amelka przespal trzeciego Sylwestra i nie wiem jak to jest, ze w domu wystarczy, ze cos spadnie, telefon zadzwoni i od razu jest wybudzony a Sylwester go nie rusza. Niech mu tak zostanie na jak najdluzej. Holly - ja sobie pewnie z tym szpitalem zle wykombinowalam, bo wychodzilo mi, ze Ty z chlopakami jestescie na badaniach ale tym bardziej sie ciesze, ze sie mylilam :-) meaaa - dobrze, ze antybiotyk dobrany i Nadia czuje sie lepiej a Ty przy niej ! Niestety antybiotyk nie dziala od razu i dlatego jest czesto zludne, ze wcale nie pomaga a trzeba po prostu odczekac. Sposob ze stolem genialny - i Ty mowisz, ze nie nadajesz sie na kolejne dzieci ? Izu - zamiast isc Twoim przykladem i wybrac sie na basen to siedze dojadam resztki i wkurzam sie na siebie :-( Amorku - zebys jeszcze Ty napisala, ze u Was poprawa .... mamuniu - jak sie spisali maz i goscie ? :-) Aaaa i u mnie odwilz, wiec jest powazna nadzieja, ze mi wejscie do domu zrobia w jeszcze w tym roku :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, Barylkooo ale by to bylo gdyby faktycznie caly rok mial u mnie tak wygladac ! Nie dosc, ze bym byla kwadratowa to jeszcze bym pol roku przespala. Zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce, lenia mam jak stad do Krakowa ! Nawet na spacer Pascal poszedl z....tata !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pojechalismy do aquaparku Kubal zachwycony ale co z tego ze kupe kasy dalam za wstep jak on sie trzasl jak galaretka i siny caly byl, mielismy 3 podejscia do plywania ale nie dalo rady go rozgrzac i zrezygnowalam po 15 minutach. W przebieralni on chcial jeszcze i nam uciekal hehe. Pojechalismy do domu SPAC ;p Pia tez mamy taki dzien :p Teraz mama mnie obudzila telefonem ale Kuby nie da sie wybudzic . Ale mam postanowienie ze zaczynam z Kubciem chodzic na basen, tylko kupie mu takie pianki do plywania bo w nich dziecku cieplej :) Barylkoo juz nie moge sie doczekac twoich zdjec. Kurcze ide w poniedzialek do lekarza bo mnie muli, czuje sie jak bym miala ciagle cos na zoladku przyklejone i ten stan pogoraczkowy codziennie wieczorem. niech mnie w koncu zbadaja bo ilez mozna sie zle czuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Barylko hehe to zaczelas nowy rok jak ja z mężem-od rana mnie wkurzal:-P Pia ja tez jem i jem i leze i jem:-P No i pogoda taka sama chlapa straszna+wiatr okropny. Impreza super udana!!goscie wyszli ok4,Zosia wytzrymała do 23:30,a Wiki padła po 2.Petardy nie zbudziły Zosi-w domu nie było ich prawie słychac choc sasiedzi puszczali przed blokiem,my tez.No i akcja nasza:mąz kupil taka puszke z petardami-21 wystrzałow,na pocatku suepr,kilka w gore strzelio i nagle puszka sie przewrociła i petardy zaczęy strzelac w nasza strone!!!matko,ale uciekalismy!!Wiki wystraszona,kolega obok mnie zwiewal az sie kuzryło,szwagier oczy jak 5zl,ale na szcescie nikomu nic sie nie stało.Potanczylusmyostro,powrzucam fotki,ale nie dzis.Zosia wstała o 10!!,potem spalismy od 14 do 17!!mały spioch.Ale itak czuje sie jak na mega kacu.Marze o goracym prysznicu i łózku,ale mała pewnie pozno pojdzie spac. Izu idz koniecznie do lekarza. Moj brat tez chory strzasnie,mowiłam mu,zeby wział zwolnienie alo załegły rlop,ale on uwaza ,ze sie sam wyleczy:-O Mea oby Dusia juz nie kaszlała,moze wreszcie dobrano jej dobry lek? Kessi jak sie czujesz? Holly ja tez myslałam,ze Wy juz w szpitalu.Brak juz słow na te Twoje plecy:((biedulko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się i ja w Nowym Roku Wszystkim Wam kochane życzę spełnienia marzeń, zdrowych dzieciaczków, wyrozumiałych mężów i samych szczęśliwych dni:) My mieliśmy spędzić Sylwestra tylko w trójkę, ale na ostatnią chwilę dogadaliśmy się ze znajomymi, którzy do nas przyjechali (a dokładniej to my ich przywieźliśmy bo oni nie mają samochodu). Lenkę zawieźliśmy do teściów. Imprezka była udana, poza godzinnym brakiem prądu - humor nam przy tym dopisywał, ale ja miałam stresa, że nie podam ciepłych posiłków. Lenka ma od jakiegoś czasu problemy z kupką, nie przyjmuje owoców i warzyw. Ja mam wciąż doła, bo już na wszystkie sposoby próbuję jej przemycić coś zdrowego, ale kończy sie to łzami:( Martwi mnie to, bo widzę jak co 2-3 dni kupka jej sie ciśnie, ale zaciska pośladki. Do tego jeszcze dobre rady babć - każda radzi, ale i tak sama sie do swoich rad nie stosuje:o Ja mam dzisiaj jakiś taki przygnębiony nastrój - oby cały rok taki nie był! A Lenka jak usnęła o 16:30 tak śpi do teraz i aż boję się myśleć jak będzie wyglądała noc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi u nas tez problemy były z kupka i pomogły tylko suszone sliwki z gerbera-dosłownie 2-3 małe łyzeczki podane np po południu-i juz był spokoj.U nas to pewnie wina zębow,na pocztaku myslałam,ze przez krem z torta,ale po 2 dniach znowu było zaparcie,wiec jednak zęby,nowości w jedzeniu nie wprowadzałam. Fajnie,ze imprezka udana,a brak pradu...luuzik:)) Mała nakarmiona,ide pod prysznic,potem kubek goracej herbaty z cytryna-na jedzenie nie moge patrzec:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! U nas sylwek we 2 spedzony, wiec milutko:P dzieci do godz 24tej spały jak zabite ale tuz po 24 akórat skonczylismy pic szampana, Zuzu sie przebudziła i wymyslała ''mama boę ( boję) i pokazuje paluszkiem na małpke koło lampki, ja mówie ze małpka śpi, wziełam ja na łózko swoje i zamiast spac kreciła sie wiec sru do łóżeczka i tka pre razy poczym usneła, pokasłała przez sen....coz, chyba dziecko mi pokazało ze w nowym roku bedzie mnie mordowac w noc??? czy jak??:D Dzis pojechalismy do znajomych, miło spedzilismy czas, dzieci sie pobawiły. Mama dzis pojechala do szpitla, bo ciagle ma bole głowy, wyobrazacie sobie ze gdy powiedziała ze od kilku ładnych lat nie słyszy na prawe ucho okzałąo sie ze ma i wiednym i w drugim jakies czopy ktore jej wyjeli i słyszy na oba, te czopy uciskały jakis nerw i powiedziała ze po godzinie ból za uszu miną :D :) ale pozostaje bol z przodu głowy...zrobili jej badanie tomografi i nic nie ma zadnych gózów i tetniaków wiec mamy nadziej ze sa to bóle zatokowe i ze je wkoncu wylecza:) Powiedziała tez ze ma ból pleców i gdy cos dzwignie to pozniej sie jej trudno podniesc wiec bedzieci miała pobierany płyn z kregosłupa:( Najgorzej ze ja mam 1 zmiany, i w dodatku po 12 godzin bo firma nie wyrabia sie z zamowieniami:( ale sis powiedział ze pomoze i bedziemy sie zmieniały przy dzieciach i pomoze brat, bo i babcia 85 letnia do przypilnowania, najgorsze beda 3 dni bo dzordz od swieta 3 króli ma wolne 4 dni .... Meaa zdrówka dla Nadii Baryłko dzieki za info, widac ze jestes na bieżaco:) własnie słyszałąm ze rata kredytu nie moze przekraczac 50% zarobków, i u nas nie bedzie przekraczac na pewno:) Mmauniu chyba ty pytałąs ile jade do pracy, wiec jade pociagiem srednio 1h i do stacji mam nie daleko, a od stacji do pracy to mam 3km ale kolezanka autem nas podwozi, i tragedi nie ma ale chodzi o to ze pociagi sie wiecznie spozniaja, a w dodatku jak mam 1 zmiane zeby dotrzec na 6ta to musze o 3 ej wstac na 1wszy pociag, bo nast jest ale na stacji tam gdzie pracuje jest 6,15 a gdzie jeszcze do pracy leciec te 3 km. Ciekawa jestem wypłaty:P Wielki plus ze praca lekka, toważystwo super, szkoda było by mi odchodzic...:) narazie umowe mam na czas próbny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooo fajnie, ze mieliscie udanego sylwestra :) my sobie odbijemy 22 stycznia na zabawie karnawałowej :P Dunia o niebo lepiej. dzis od rana zakaszlała moze 3 razy :) nie ma ataków. tak pojedynczo kachu kachu i juz :) humorek jej dopisuje super, ale dzisiejsze podanie Klacidu było po prostu masakrą... na widok strzykawki tak sie darła i błagała: mamusiu niee, niee plosze, nieeeee mamusiu nie chcem, nie dawaj, nie tego, niedoble Jezu :( serce mi krwawiło. zadne tłumaczenia, ze bedzie miała duzo siły nie pomogły, nic kompletnie nie docierało. ta łkała, szlochała... na siłe jakos wcisnelismy jej 2 ml z czego wypluła chyba połowe... i koniec. wlepiła sie we mnie i błaga, ze nie chce :( straszne!!! ja juz prawie rycze. ta wyje wlepiona we mnie... eh dalismy spokoj. uspokoiła sie, poszła sie bawic. i przyniosłam jej ten Klacid na łyżeczce, z której pije syrop przeciw alergii i go bardzo lubi. na łyzeczke 3 ml klacidu i mówie jej ze teraz ten dobry syropek. wzieła, wypiła!! i mówi DOBRY!! nosz kurwa jego mać!! siła perswazji???? a moze ten klacid nie taki zły tylko ta strzykawka straszna? koniec ze strzykawką, od teraz bedzie z łyzeczki jutro po południu mamy kontrole. pojade w południe do pracy na 2-3 godziny nadrobic cos bo mam do fakturowania jeszcze transakcje z grudnia! we wtorek ew. tez pójde na troche bo chce wziac wolne do srody. w czwartek trzech króli, wiec do pracy bym poszła w piatek. Dusia bedzie całkowicie zdrowa ja moze tez :P bo małpka nas zaraziła ;) tzn ja mam tylko mega katar i mnie łamie w kosciach, ale Dzordż kaszle i boli go w piersiach. jutro idzie do lekarza eeeeeeeh niech ta zima sie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha znacie moze piaskoline?? zwaną piaskiem ksieżycowym? Dusia dostała pare dni temu i po prostu szał!! robi babki, buduje :) pełnia szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie melduje... Dzordz usypia Kubalka. A ja jakiegos dola mam ehh :( Do tego strasznie mnie kluje i piecze w brzuchu ide jutro do lekarza bo maz mowi ze to moga byc wrzody albo cos w tym stylu. Czystalam objawy no i sie zgadzaja ale nie wiem zobaczymy... Ten spac nie chce tylko wyje za mlekiem :/ Bylismy w kosciele, podszedl do ksiedza jak ten komunie dawal, przeszla jedna osoba, druga, po trzeciej ustawil sie w kolejce i mowi do ksiedza niam niam chcem :P Maz poszedl po niego a ten ryk na caly kosciol:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Wszystkiego NAJ w Nowym Roku:) Meaa:) 🖐️ dobrze,ze Naduni lepiej:) Mam nadzieje,ze i Amorkom lepiej:) Moje plecy dzisiaj ..."wola Boza" tez jako tako:) Przemko ostatnio zrobil sie pazerniak na "ciadze"(pieniadze),normalnie za pieniazka zrobi wszystko:) czyt.nawet obiad zje...Zaczelo sie od tego,ze znalazł 2 zł ,na kanapie,bo sie wysypały z kieszeni Dzordza i jak drapnął tego pieniazka,to chyba ze 3 godziny nosił i za nic nie chciał go wypuscic,chyba mu az orzełek w garsc sie skitrał:P:P:P .Babcia w niego wciska jedzenie,za pieniazka:( Jejuś jak juz dobrze,ze koniec swietowania,bo jestem chyba z 5 kilo ciezsza:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia:) my jedziemy do szpitala 31.01 .Teraz działamy nadal tymi lewatywami od Ciebie,sa rewelacyjne,5 min i juz po sprawie.A zauwazylam,ze nawet jak sie zbiera Przemkowi na kupe,to siada na podłoge i za wszelka cene próbuje nie zrobic kupy,ma juz uraz,boi sie robic:(:( nie wiem jak to bedzie dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu:) no koniecznie idz do lekarza,bo to juz u Ciebie długo trwa:( A Kubus pierwsza klasa z tym mniam ,mniam w kosciele:) Mnie mój cudak ,codziennie zadziwia,tyle w nim mądrosci,ze pasc mozna:) Meaaa:)A o pisaskolinie nie slyszałam wczesniej,ale sobie poczytałm fajna sprawa,moze nawet kupie Przemusiowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Meaaa >> super, że u Nadii lepiej:D Ja też bardzo przeżywam jak Lence coś dolega - my właśnie zmagamy się z koszmarem kupy:o Problem nie w samym zatwardzeniu, ile w strachu przed zrobieniem. Jejku, dzisiaj to sie rozryczałam bo widziałam jak ona sie męczy i nie wiedziałam już co mam robić. Wreszcie sie udało i mi normalnie kamień z serca spadł! Izu, Meaaa >> dołączam do chorych:( Juz od tygodnia coś mi siedziało na gardle, nie bolało, ale takie nieprzyjemne uczucie. W sylwestra zauwazyłam że na tylnej ściance gardła mam takie kremowe plamki i chyba to cos ropnego, bo dzisiaj już mnie drapie. Żeby było piękniej, od jutra znów szkoła, więc gardła nie da sie oszczędzić:o My dzisiaj wybraliśmy się do galerii handlowej. Lena tak lubi jeździć po sklepach, że nie chciała wracać:) Wróciła zmęczona i zaraz po kolacji i kąpieli poszła spać. Jutro mąż zawiezie ją do teściowej dla odmiany bo moja mama jedzie z siostrą do lekarza. Ojjj byle jakos przeżyć te 3 dni, a potem znów długi weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.... Holly - powiadasz 5 kg na plusie ? Tyle to mialam do Wigilli, a teraz wlasnie zalozylam spodnie z dresu bo z gumka i wygodniejsze :-P Musialam zle doczytac, myslalam, ze idziecie 31 grudnia. Pamietam, ze sredniak robil okropne cyrki przy kupie ale zaczelo sie w momencie jak zaczelismy go sadzac na nocnik. Glupek potrafil kazdemu psu reke wkladac do pyska i sie nie bal a przed nocnikiem sciskal nogi ze strachu. Jak przytrzymal kilka dni to pozniej wychodzily z niego bobki twarde jak kamienie. Moze u Przemka to takie bledne kolo i teraz to tez bardziej psychiczne ? Kochana, ale za wszystko niech zbiera pieniazki, im szybciej i wiecej tym lepiej, bedzie ustawiony za mlodu :-))) meaaa - uwielbaim Nadie :-) Jejku jaka ona grzeczniutka, madrala i jak pieknie mowi ! Musze sprawdzic jaki ostatnio Pascal dostal antybiotyk - przy kaszlu i zapchanym nosie - pil i mowil , ze jest pycha a ja nigdy nie kosztuje lekarstw i nawet nie wiem jak smakowalo ale moze faktycznie bylo dobre ? Postaram sie dojsc do tego. Moze sie przyda ( tfu, tfu, tfu ) na przyszlosc. A nie ma z tej piaskoliny duzo syfu wkolo ? Albo zapytam inaczej - co Twoj maz na ta zabawke, nie przeklal jej jeszcze ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi:) zdrówka:) duzo zdrówka:) U Przemusia tak wyglada robienie kupy od zawsze,jestesmy mokrzy i upoceni i on tez,a przy tym tak ryczy,ze mam wrazenie,ze peka cały:(:( Az cały drzy i sie trzesie:(:( I zaciska dupke,zeby nic z niej nie wyszlo:(...:(:( I sam zrobi moze ze dwa razy w miesiacu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia:) no własnie mysle,ze teraz juz to bardziej psychiczne to wstrzymywanie,ale nie mam pewnosci,czy aby te jego flaczki zdrowe...? Nasz nocnik od czasu do czasu tylko myje,bo by brudem zarosl:P Wszystko gada jak stary,a na nocnik to NIEEEEEE... Taaaa...bedzie z niego biznesmen jak sie patrzy,tak kase lubi,jak tylko usłuszy, slowa,kasa,forsa lub pieniadze,to bystrzeje w sekundzie i woła '' ciadze'' ''fosia'' lub ''kasia'' :P:P a jeszcze kluczyki od auta uwielbia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! pisze na raty:( skleroza! Pia:) ogladałam zdjecia:) Pascal rewelacja:) fajne ma te zajecia w żlobku,szkoda by ich było....A Ty to naprawde na buzce wygladasz jak chudzinek i to na dodatek bardzo zmeczony:( Spodni z gumka nie szukam....koryto musze odstawic,bo i w gumce bym zle sie czuła,ale bebzun mam ,bleeeeeee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Holly jeju biedny Przemus,a czy sliwki mu nie pomagają??bo wtedy to kupa sama idzie(ze tak obrazowo napize).Hehe Zosia tez lubi pieniązki,ale musi miec dwa i wtedy sobie turla:))tylko,ze musze byc przy niej,bo ona nadal wszystko pcha do buzi:(( Nocka koszmarna-te trojki daja o wiwatu,musze dzis kupic żel,bo juz ostatnią porcje mialam. Izu Kuba to anans niezły:))wesolo z nim macie:))daj znac co powiedział lekarz. Mąz na urlopie do konca tyg:-P jeju,juz mam go dosc:-P Ja mam juz swoj plan dnia,a jak on jest to dupa na calej linii:-P Wikusia moja chora,nie poszła do szkoły,lezy w łózku,dałam jej leki-ehhh Mea znam ta piaskoline,ale my ja chyba kpimy jak Zoska bedzie miała 8 lat:-P Za nic nie umiem jej nauczyc jakiej \klowiek zabawy:((a ona ryczy przy kazdym podejsciu do malowaniaitp,tablica jej nie obchodzi,chyba,ze ja bede malowac lub przyczepiac magnesy:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... alez mi sie fajnie rok zaczal :-) Jak Pascal rroztopil kluczyki w mikroweli to nie tylko kluczyk szlag trafil ale i mikrowele trzeba bylo wyrzucic. Ona mi w sumie wcale nie jest potrzebna jednie to odgrzewania jak dzieciaki w roznych porach wracaja do domu. No i dzisiaj wpadlam na pomysl, ze piekarnik tez ma taka funkcje. Pierwszy raz poczytalam instrukcje i okazalo sie, ze dolozono nam do wyposazenia dodatkowo funkcje samoczynnego czyszczenia piekarnika. Jak sie mnie sprzedawca pytal to nie chcialam bo szkoda mi bylo forsy ale w miedzy czasie juz nie raz zalowalam, ze tego nie wzielam. Piec mamy juz dwa lata i tylko przez Pascala wiem co mam :-) Znalazlam tez resztke antybiotyku jaki dostal Pascal i pil go tak ochoczo, ze trzeba bylo chowac butelke. Nazywa sie Amoxypen w syropie - jest na infekcje ucho-nos- gardlo. Sprobowalam - slodkie i wg. mnie calkiem dobrze smakuje. mamuniu - juz teraz nie pamietam czy Ci wyslalam te kuleczki na zeby Zosi ? Pomagaly cos ? Bo jesli tak, to wysle znowu. Amorku - az sie boje pisac co u Ciebie ? Izu - dotarlas do lekarza ? Holly - wdrazam sie w temat i jak cos wymysle to odpisze :-) No i od dzisiaj sie odchudzam. Zmobilizowalo mnie zdjecie wlasnego brata. Jakies 2 lata temu w ciagu 20 tyg. schudnal 20 kg ! Zobaczyl swoje zdjecie na basenie i zaczal poprostu biegac. Biegac bo na diete byl za leniwy ! Chyba tylko faceci tak potrafia, podobnie jak moj maz z dnia na dzien przestal jesc mieso czy przed laty palic papierosy ! Wytrwam ! Tzn. trwam juz od rana :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę Wam wszystkim :-) Pia to dobrze, że dzięki Pascalowi odkryłaś nową funkcjonalność kuchenki :-) Co do odchudzania to ja przeszłam na dietę mojego brata - tj. jedzenie regularnie co 3 godziny - wychodzi mi 5 posiłków dziennie :-) i jestem najedzona. Ja od lipca schudłam ok. 10 kg. , co prawda po części jest to wynik tego że po operacji zmuszona byłam mniej jeść i trochę stresu mnie dopadło.... ale ta dieta działa ! i można jeść wszystko :-) W Nowy Rok byłam nad morzem - później wkleję zdjęcia - jest pięknie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helol:) Ja sie czuje lepiej i do lekarza nie dotarlam, bo zamkniete jest jeszcze dzisiaj, tu dalej swietuja nowy rok:p Kuba zjadl rosol z kluskami lanymi i poszedl spac. Chodzil wczoraj od rana i sie darl o zupe wiec w koncu ugotowalam. I ostatnio mamy coraz wiekszy ubaw z niego to fakt. Nauczyl sie spiewac sto lat niech zyje nam KUbaaaa i szabada szabada lalala :) Meaa slyszalam o tej piaskolinie. Ale chyba u nas to nie spelni swojej funkcji tak jak play-doh. juz go nie interesuje:( Kurde a w sklepie siedzi i sie bawi ciagle zabawkami a w domu nic a nic. Pia zaluje naprawde ze nie powiedzialam wszystkim zeby nie kupowali Kubie pirdul na prezent tylko sie zrzucili na ta kuchnie co ma Pascal... Czekam az bedzie darmowy dzien na ebay do wystawiania rzeczy i powystawiam znowu troche zabawek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×