Ciąża po in vitro

hej, własnie ci odpisałam wczesniej:) leze ,leze i leze a i myslę .... wiem jedno ,ze albo 13 nastapił the end albo nowe zycie .... do wtorku zbzikuje !!! mogę brac cos na uspokojenie?

A buła jestem;) Teraz doczytałam, bedzie dobrze...trzymam za Ciebie kciuki!

jak to przeczytałam to mi sie łezka zakeciła w oku- słow daje... dzieki.....

do kitu, że musimy wszystkie przez to przechodzić..ale i tak jesteśmy szczęściarami, że mamy taką szanse. Nie mogę sie doczekać wiadomości, że maleństwo jest pod moim sercem. Całuje w brzuszek wszystkie przyszłe mamusie;)

Podobno cierpienie uszlachetnia.... wiesz moi znajomi mowią ze jakby to była prawda byłabym najszlachetniejszą osobą na swiecie :) i myslę ze niejedna z nas !!!! widzisz ja teraz do wtorku mam strach,nadzieje,strach czekanie ... k... mam ochotę krzyczec ale .... tez czekam na cud :) (widziałam dzisiaj bociana:) to nic ze w tvp -widziałam :) ) chciałabym zeby któras z kobiet napisała ,ze miała takie same objawy i jest ok atu dupa :( coz do wtorku

M prawie 39 Musisz wierzyć że będzie ok!!! Wiem że jest Ci ciężko,i cały czas myślisz"czy się powiodło". Każda z Nas na tym forum przeżywała rozterki,i nerwówkę przed zrobieneim testu i bety. Trzeba wierzyć że się uda:-)Trzymam kciuki,bądź dobrej myśli. Moja droga do macierzyństwa też nie była usłana różami,dużo przeszliśmy ale się powiodło i Moja Małe Szczęście śpi w łóżeczku:-) :-) :-) i choć nie raz mnie "wkurzy" to kocham nad życie!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam:-)

dziękuję a ja leze i czytam wszystkie fora:( jezu niech ktos się odezwie kto plamił krwią a było ok albo miał podany słabodzielacy się zarodek i tez ok .potrzebuję cudu....

Cisza sroga nastała;) A dzien zapoczątkowania mojej stymulacji do in vitro nadchodzi wielkimi krokami. Czuje coraz większy niepokój..

jutro robie beta....

M prawie 39 I jak wyniki bety?Masz już? Trzymam kciuki:-)Będzie ok!!! hope3030 Wiem że stresujesz się strasznie,każda z Nas to przechodziła:-) Będzie ok.Trzeba wierzyć!!!Bądź dobrej myśli:-)

Hej,11.07 w wyniku cc przyszły na świat moje dzieci.synek ważył 3200 a córeczka 2700.warto tak długo walczyć o swoje marzenia !

aga28lbn GRATULACJE:-) Niech Maluszki zdrowo się chowają a mamusia dochodzi do wpełni sił!!!Jak mają na imię?

coz...:( następnym razem moze się uda,niestety niemam mrozaczkow wiec od początku zaczynam .... buziaki dla wszystkich ....najlepsze przeciez przed nami :)

M prawie 39 Kobietko nie poddawaj się-w końcu się uda zobaczysz!!! Bądź dobrej myśli-trzymaj się:-) (My za pierwszym i drugim razem też nie mieliśmy mrożaków:-( i trzeba było wszystko zaczynać od początku.Trzecia próba się powiodła:-) i nawet udało się uzyskać mrożaczki które czekają:-) ) Pozdrawiam:-)

strasznie mi przykro....:( Musisz być bardzo dzielną kobietą, sporo przeszłaś...trzymam kciuki za powodzenie w przyszłości, na pewno sie kiedys uda...nie zawsze jest łatwo, ale dlaczego na nas trafiło, tego nie wiem..

dziekuje ...jest mi k... cięzko ale za trzy miesiące zmieniam klinikę i będziemy walczyć i zycze wszystkim, pełnych pampersów, nieprzespanych nocy,kolek,plunia zupką i nie uzasadnionych napadów furii :) :) :) czyz nie jest to motywujące. buziaki :)

Witam! Mam do Was pytanie czy, któraś z Was podchodziła z KD swojej siostry, bądz koleżanki?

Czy jest tu jakaś przyszła mamusia, która podchodzi do in vitro w sierpniu?

Hope myślę,że na tym forum "objawy ciąży po in vitro" częściej dostaniesz odp. i tu jest wiele dziewczyk które w są w trakcie procedury, tuż przed lub po. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3421548&start=22500 Sama się na nim udzielałam. Niw żeby wyganiałą czy coś. Poprostu myślę,że tam usyskasz więcej informacji na nurtujące pyt. Tu na tym forum są dziewczyny którym się udało i oczekują swoich pociech. Mam nadzieje,że już wkrótce będziesz i Ty mogła się pochwalić wysoką beta. Z całego serca trzymam kciuki,bo wiem jak to jest (patrz moja stopka) ale wierze też w cuda. Nam niedawana szans na naturalne poczecie a zdażył sie cud.

Dzieki serdeczne za linka;) i gratuluje sukcesu!

Cze . Jeśli ktoś mnie pamięta to chciałęm sie pochwalić , wiem że to nie grzecznie ale 22 tc zami i wszystko ok.

witam wszystkie przyszłe mamy i te, które mają już swoje upragnione dzidzie :)) chciałam spytać czy, któraś z was jest w ciąży bliźniaczej jednokosmówkowej ?? proszę o odpowiedź bo mam pytanie :) pozdrawiam

aga28lbn gratulacje, jaka ładna waga dzieci:) jak dajesz sobie rade?

agalbn28 przyłączamy się do gratulacji!! wracaj do sił bo będą Ci podwójnie potrzebne ;)

witam

Witam dziewczyny Juz dlugo mnie tu nie bylo ale bardzo sie ciesze ze tyle dziewczyn ktore w podobnym czasie podchodzily do in vitro przeniosly sie na to forum, wszystkim Wam gratuluje i zycze duzo pociechy z malenstw. Olga serdecznie gratuluje i dziekuje ze mnie czasami wspominasz - Ewelina Tobie rowniez gratuluje - piekna waga blizniakow! Owocowa jesli czytasz co tam u Ciebie?? Wszystkim Wam z szczerego serca gratruluje ja wiem jakie to szczescie doczekac sie wkoncu tych malutkich szkrabikow. Moje dziewczyny przyszly na swiat 17.03 w 32tc gdyz lekrze zdecydowali (pozniej okazalo sie ze blednie) ze jedna z dziewczyn nie rosnie. Byly malutkimi kruszynkami a teraz nadrabiaja i rosna jak na drozdzach :) Pozdrawiam serdecznie

cześć dziewczyny ! mnie też już dawno tu nie było i gratuluję wszystkim zaciążonym i mamusiom :) u mnie już 22 tc , mała rośnie jak na drożdżach i oby tak dalej wszystko szło i w końcu luteinę kończę za trzy tygodnie :)

Franczeska Tak sie ciesze Kochana że sie odezwałaś .gratuluje dzieciaczków,mam nadzieje że chwile grozy masz juz za soba i teraz bedą tylko zdrowo rosły. mój maksio waży już 6300g i jest naprawdę pulchniutki,i sliczny .urodził sie dokładnie w terminie 16,05 przez cc. miało byc naturalnie ale łozysko wysiadło. Jedno tylko wiem dopiero teraz wiem co to znaczy kochać .oszalałam na jego punkcie i przypuszczam że totalnie go zepsuje . przyznam ci sie że ja już myśle o kolejnym maluchu . mam jeszcze 3 śnieżynki i prawdopodobnie w przyszłym roku znów wróce na forum o objawach ,przynajmniej taką mam nadzieje . pozdrawam cie serdecznie i ucałuj swoje maluszki od cioci która przez cały ten czas trzymała mocno za was kciuki

Czesc Olga Teraz juz wszystko wporzadku chociaz nie powinnam wogole nazekaz po tym co wiedzialamna intensywnej, gdyz moje malenstwa oprocz tego ze byly malutkie Olivia 1560 Natalia 1640 nic im nie dolegalo oddychaly samodzielnie przed wyjsciem z szpitala musialy zaczac trzymac temp i nauczyc sie ssac gdyz dzieci do 34tc nie wiedza jak to robic wiec w szpitalu spedzilismy niecale 4 tygodnie. Nie pwiem nie bylo latwo lezec na porodowce po cc wiedzac wszystkie mamy z ich malenstwami i ich ciekawe spojrzenia "gdzie ona ma swoje dziecko" a przy wyjsciu ze szpiala jak wychodzilam co wieczor aby isc do domu aby sie przespac ryczalam jak bobr i bylam przerazona widzac jak malo matek poswieca swoj czas aby posiedziec z swoimi dziecmi chyba bylam jedyna ktora siedziala tam calymi dniami. Dobra rozpisalam sie :) a najwazniejsz ze dziewczyny sa zdrowe a doroku czasu powinny nadgonic rowiesnikow wagowo trzy tygodnie temu wazyly 4300 i sa najwspanialsza rzecza jaka mi sie mogla przytrafic nawet kiedy sa troszeczke niegrzeczne ;-) Olga moj meil to kasia.a@hotmail.co.uk jak masz ochote podzielic sie czasmi swoja radoscia lub troska o swoje malenstwo lub kazdy inny temat to pisz super bedzie utrzymywac kontakt z kims kto tak jak ja przeszedl swoje aby uzyskac upragnione szczescie. Buzaki i pozdrowienia dla wszystkich starajacych, spodziewajacych lub juz posiadajacych swoje szkraby :)

franczeska posłałam ci pare fotek pozdrawiam również wszystkie obecne i przyszłe mamusie