Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

furbo zgage w ciazy powoduje kilka rzeczy. po 1 hormony. polozna mowila mi ze u kobiet w ciazy zoladek nie jest zamkniety i jak macica uciska ci na zoladek to kwasy zas ida gory. do tego jak masz zgage to powinnas jesc malymi porcjami i unikac ciekzich rzeczy ale u mnie nic pomaga;) po prostu trzeba z tym zyc. ja kupuje w aptece takie jednorazowe saszetki z mietowym plynem na zgage ktore mozna brac w ciay i dziennie przed spaniem je biore bo juz nie raz zwymiotowalam jak chcialam zasnac bez tego. w zaawansowanej ciazy spij z podwyzszona gorna czescia ciala. nie spij na plasko bo kwasy zas podchodza do gardla. mnie zgaga meczy juz od dluzszego czasu , ten plyn pomaga spac ale na drugi dzien zgaga zas wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furbo na poczatku ciazy hormony powoduja zgage.niektore ja maja a inne nie tak jak mdlosci;) mnie chwicila zgaga dopeiro w 6m-cu jak macica zaczela uciskac . mi osobiscie slodycze chyba pogarszaja sprawe ale olewam to i tak jem bo i tak mam zgage caly dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej betii No to jeszcze troszkę Wam zostało:-)Trzymam kciuki żeby dotrwała do 10-tego:-) (ja 10-tego mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego:-) ) Mój Maluszek-wcale nie jest taki MAŁY!!!Waży już 3156g:-) (pierwszy pomiar pokazał 3300g,ale lekarez jeszcze raz zmierzył)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Mój lekarz powiedział że jak będzie tak przybierał na wadze to trzeba wziąść pod uwagę cesarkę(ale nie wiem czy robią tak "na zamówienie").Tp.według wagi to -19 grudzień:-)Ogólnie samopoczucie dobre,jak wiadomo brzuszek pobolewa ale to normalne.Mnie również męczy zgaga!!!Ja biorę tabletki Rennie.U mnie jest dokładnie tak samo jak u Ciebie zgaga dopada po słodyczach-ale nie umiem sobie odmówić... (tłumaczę sobie to tak że musze zjeść na zapas bo jak będę karmić piersią to nie skosztuję czekoladki...) A nie napisałaś betii jakie wybraliście imiona dla Waszych Dzieciaczków:-)(jak fajnie od razu parka:-) )Na początku będzie ciężko-ale później to się doceni,będą mogli się razem bawić itd:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mamuski :) a ja juz nie wchodze tu na forum bo mam dosyc tych wiecznych narzekan i dolow, jak to napisala betii79 to zenada!!! dajcie spokoj dziewczyny, zamiast sie cieszyc ciaza i isc do przodu to tylko same problemy.ja czekalam 7 lat na malenstwo i wiem jedno okres ciazy byl dla mnie wpanialym przezyciem choc nie zawsze czulam sie dobrze ale chce zapamietac te piekne chwile a nie zaprzatac sobie glowy pierdolami. zaniepokojona 2009 dziewczyno wez sie w garsc, co ty zrobisz jak dziecko bedzie plakac caly dzien, cala noc lub bedzie miec koleczki albo temperature ??? zalamiesz sie i wyladujesz w szpitalu.a co z dzieckiem ??? dobra wrozka sie nim nie zajmie. a stres jaki maluszkowi teraz dajesz nic dobrego nie wrozy. trzymajcie sie babeczk byle do przodu :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja dzisiaj miałam domowa wizyte położnej środowiskowej. Czy wy dziewczyny wogóle wiecie o tym że wy macie taka mozliwośc bezpłatnej wizyty domowej? Połozna powiedziała że wiele kobiet wogóle nawet nie ma pojęcia o tym że może z takiego prawa skorzystać. wystarczy iśc do przychodni, wybrac połozna, wypełnic deklaracje i umówic sie na wizytę. Położna która dzis do mnie przyszła udzieliła mi kilku cennych rad, co do porodu, do tego jak sie przygotować, co zabrac do szpitala, o oddychaniu, o szpitalu w którym bede rodzic jakie ma opinie, o hartowaniu brodawek, o sposobach odciągania pokarmu .Spogladała tez do karty ciąży i na wyniki badań. Kobietka miła , sympatyczna i bardzo wygadana, bedzie do mnie przychodzic tez po porodzie przez pierwsze 2 miesiace. Poza tym dobrze jest kiedy połozna środowiskowa wczesniej pozna przyszłych rodziców, juz nie jest tak zupełnie obca osobą i po porodzie bede wiedziała z jaka osoba bede miała do czynienia. Skorzystajcie dziewczyny z tej mozliwości , bo to gwarantuje wam NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, po kilku dniach oczekiwania i niepewnosci wczoraj 10 dpt wyszly mi na tescie 2 kreseczki a dzis bhcg wynosila 194 :-) juz zadzwonilam do Bialegostoku do Prof i obwiescilam te radosna nowine, dostalam wskazowki i musze powiedziec,ze jestesmy z mezem najszczesliwszymi ludzmi na swiecie !!!!:-)pozdrawiam cieplutko wszystkie Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga super wieści!!!!!! bardzo gratuluję - cały czas trzymałam kciuki!! czyli jest nas conajmniej 2 atremidowe ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i chyba wysle kwiaty Panu Prof, nic lepszego nie moglo mnie spotkac po kilku latach staran i nadziejeach wraz z kolejnymi inseminacjami.ciekawe czy na forum sa tez inne artemidowe mamusie?:) pozrdrowionka i dzieki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga Super Wiadomość!!!!!!!!GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!:-) :-) :-) Teraz musisz na siebie uważać,dużo odpoczywać i się nie przemęczać:-) Jeżeli chodzi o opis pod tekstem to musisz wejść w zakładkę moje konto i tam wpisać co chcesz żeby widniało w sygnatura/stopka np.tydzień ciąży,termin porodu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga28 gratulacje!!! musisz wejsc na swój profil na forum i tam jest takie miejsce z osobna do podpisania BETI 79 fajnie że juz jestes z nami pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii Super ze sie odezwałaś:) Jak widzę miałas tez jakies przygody, ale najważniejsze, ze jest wszystko ok. Super, ze dajesz rade nosic te dwa ciężarki:) węic nie martw sie na pewno donosisz do konca. Jak rozmawiałam z lekarzem na temat torii, ze bliźniaki zazwyczaj rodza sie wcześniej, to powiedział mi, ze to zbyt ogólna i przestarzała teoria, to wcale nie prawda. Jak widzę u ciebie pierwszy do wyjścia chłopczyk:) odwrotnie jest u mnie u mnie pierwsza w kolejce jest dziewczynka:) Ja jestem juz w siódmym miesiącu:) Dziekuje Bogu za każdy dzien, tyle czekałam żeby byc w ciazy, wiec teraz ciesze i staram sie nie narzekac, bo przecież marzyłam zeby w koncu byc w ciazy:) Dlatego zniosę wszystko dla moich kruszynek. Moj lekarz tez czasem sie dziwi, kiedy mnie pyta o jakieś moje problemy to staram sie mówić, ze nie moge narzekać, bo nie jest tak zle:) Jak dobrze wszystko pójdzie, to ja sie szykuje do naturalnego porodu, przemyślałam to i wiem, ze po cesarce trudno dojść do siebie (miałam kiedys operacje jakjnikow, pamiętam ze pierwszy tydzien był dla mnie straszny, szew ciągnie, brzuch boli nic przyjemnego) a trzeba przecież opiekować sie 2 maluchami. Ale zobaczymy jak sie wszystko potoczy bo to na razie teoria a jak będzie to sie okaze. Zycze ci duzo zdrówka abys szczęśliwie donosiła swoje maleństwa, aby urodziły sie zdrowe a ty również abys przeszła wszystko łagodnie i zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga trzymam za ciebie kciuki, to juz tuz tuz i na reszcie przytulisz swoje maleństwo:) ale ci zazdroszczę:) ja jeszcze troszkę muszę poczekać:) Dosia Ty tez jesteś bliziutko spotkania ze swoim maleństwem, ale to zleciało:) Super, ze masz taka możliwość, ze położna będzie do ciebie przychodzić, u mnie nie ma nic takiego. aga SUPER !!! GRATULACJE!!!! witamy w gronie szczęśliwych mamusiek:) Jak to miło, ze kolejne marzenie sie spełniło:) Kacha Jesli jeszcze nas czytasz, odezwij sie :) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila Wodna Pozdrawiam cie serdecznie, myślami jestem z Toba. Mam nadzieje, ze u ciebie juz lepiej, czy juz wypuscili cie ze szpitala? Zycze duzo zdrowka dla ciebie i maluchów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia72 Oj Kobietko zobaczysz jak to szybko zleci-ani się obejrzysz a też będziesz tulić Swoje Dzieciaczki w ramionach:-) I to od razu dwójeczka i parka:-) Super:-) Mi też się dłużyło-a to już tuż tuż............... Jutro zaczynam 36tc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga28,serdeczne gratulację, to wspaniała wiadomośc, ten topik wręcz zaraża ciążą, tyle tu ciążowych fluidków. Beta bardzo wysoka, moga być bliźniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia dzieki za pamiec:) ja nadal jestem w szpitalu. Dzisiaj zaczynam 32 tc. Odlaczyli mnie wlasnie od kroplwki lagodzacej skurcze i przeszlam na tabletki. Jak beda dzialaly to na dniach moge isc do domu. Widze ze pomalu kilka babek szykuje sie do porodu,inne pozaciazaly;) Dobre wiadomosci! Co do naturalnego porodu blizniakw,to dziewczyna ktra byla ze mna w pokoju urodzila naturalnie w 34 tc. Szyjka macicy byla rozwarta i dzieci szybko przyszly na swiat. Kilka godz.po porodzie chodzila juz po oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Oj widzę że Lale trochę poniosło - ale przyznaje jej racje , ciąża to cudowny okres w życiu Kobiety przez te 9 miesięcy każda z nas powinna wyglądać kwitnąco , choć wiem że to czasami trudne bo tam boli tu strzyka, ale jak to lala powiedziała trzeba wziąć się w garść i z uśmiechem iść do przodu - tego życzę wszystkim przyszłym mamuśką :) Daga - witaj kochana , tak dziś Tymonek kończy trzy miesiące :) i ma się dobrze , śmieje się gaworzy i jest cudowny :) Widzisz kochana już mamy grudzień :) myślę o Tobie i trzymam kciuki pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny A jak dziś kroczyłam 36 tydzień:-) Jejku jak ten czas szybko leci!!!Właśnie wróciliśmy z urodzin kuzynki męża,a tam w towarzystwie trzy ciężarne w różnym "stadium" ja 36 tc,Anka 24 tc i Madzia 8 tc :-)Było o czym plotkować:-)Fajnie... Byliśmy również dzisiaj na zakupach,chcieliśmy kupić prezenty dla dzieciaków pod choinkę,ale nic nie wybraliśmy:-( Jutro robimy drugie podejście-musimy coś kupić bo nie mam ochoty chodzić godzinami po sklepach... Lilia Wodna No Kobietko cieszę sie że odstawili Ci kroplówki łagodzące skurcze-może jeszcze przed weekendem wyjdziesz do domku-czego Ci życzę:-)Trzymam kciuki:-) Pozdrawiam:-) Hej Megi Miło że znalazłaś czas żeby zajrzeć na forum:-) Ciesze się że Tymonek ma się świetnie-oj trzy miesiące tak szybko mineły... Dziekuję Ci za trzymanie kciukasów:-) Również pozdrawiam serdecznie-do usłyszenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że dzisiaj nikt nie zaglądał!!! Byliśmy na zakupach,i nic nie wybraliśmy:-(Ja już mam dość...Mój M będzie chodził sam...Z resztą dzieciaki są teraz takie "wymagające" że nie wiadomo co im kupić???No zobacze jeszcze na allegro-może coś znajdę. Ogólnie na dworze jest strasznie:-( zimno,strasznie wieje,buuuuuu... Moje samopoczucie ogólnie ok:-) Ale Młody jest dzisiaj mniej ruchliwy,co mnie zmartwiło:-(ale cóż ciasno już ma w brzuszku... Rośnij Nasz Misiaczku Zdrowo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zimno zimno az sie z domu nie chce wychodzic ale niestety musialam wrocic juz do pracy po 3 tyg zwolnienia. Teraz czekam na pierwsze usg 15 grudnia I w koncu zobacze serduszko mojej kruszynki ,mam nadzieje :-) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga Uważaj na siebie i Kruszynkę:-)Zobaczysz serduszko już niebawem:-) Fakt strasznie zimno i śniegu tyle nasypało że szok!!!Mój mąż miał problem z dojazdem do pracy...ja się nigdzie nie ruszam z domu.Z resztą nad ranem bolał mnie brzuch-musiałam zażyć no-spę,teraz już się ustabilizowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wczoraj musiałam wziąśc no-spę. Ostatnio codziennie pod wieczór mam takie uczucia twardnienia i ciągnięcia brzucha. Czasem to nawet nie idzie sie ruszyć. Zwykle mam to wtedy kiedy juz kłade sie do łóżka. Słyszałam ze takie objawy moga sie pojawiac ale nie jestem przekonana czy to tak ma własnie wyglądać. Czy to są juz skurcze przepowiadające? Wspomnę tez o tym ze czasami, nieco rzadziej ale miewam tez takie pobolewania jak przed @. To dopiero przełom 33 i 34 tygodnia. mam się niepokoić czy wszysko jest ok. Nie wiem czy dobrze kojarze ale to chyba sa skurcze Braxtona-Hicsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim, Wpadł się dopisać. 10.11 miałam transfer i się udsło :) Teraz obecnie odliczam dni do pierwszego usg które mam 8.12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe przyszłe mamusie. Bardzo się cieszę, że nas przybywa. Trzymam kciuki za wszystkich. Dawno mnie nie było niestety awaria komputera :( 29.11.2010 cudowna data :) zobaczyliśmy z mężem bicie serduszka naszej kruszynki :). Nie obyło się bez łez. Warto było jechać 190 km (niestety 6 godzin w jedną i 6 godzin w drugą stronę) aby zobaczyć naszą wyczekiwaną od 4 lat kruszynkę, która w poniedziałek miała 1,5 cm :). Niezapomniana chwila :) Zaniepokojona Co u Ciebie? Robiłaś już ponownie badania? Będzie dobrze. Odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
justys, kochana martwilam sie o ciebie ciesze sie ze u ciebie wszystko oki jak poczytasz poprzednie posty to nie jestem mile widziana na tym forum wiec ostatnio podgladam czy wkoncu bedzie post od ciebie nie bede tu pisac co u mnie bo jak przecytasz poprzednie strony i posty to kilku dziewczynom sie to nie podoba co pisze wiec nie chce "zasmiecac" forum justys podam ci maila do siebie : kasia2000bi@wp.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KateKiss Gratulacje:-) justys83 Cudowna wiadomość:-) Nic dziwnego że łezka poleciała-ze szczęścia:-)Super:-) zaniepokojona Dlaczego mówisz że jesteś nie mile widziana na forum?Przecież nikt nie napisał że masz stąd uciekać...Każda z nas ma jakieś tam problemy,więkasze i mniejsze,ale pomyśl dla Naszych Dzieciaczków jesteśmy w stanmie znieść wszystko,tak długo czekałyśmy na ten błogosławiony stan:-)Forum jest po to żeby się wspierać w tych szczęśliwych chwilach,jak i w tych mniej przyjemnych.Można się poradzić Dziewczyn w różnych sprawach.Czasami trzeba powiedzieć/napisać coś takiego co postawi na nogi-dostanie się tz"kopniaka"żeby powiedzieć sobie "dam rade!!!,nie ma co narzekać-przejdę przez to dla Mojej Dzidzi"Nie gniewaj się:-) Dzisiaj zaczęłam przygotowywać rzeczy do torby szpitalnej:-)Odwlekałam to zadanie!!!Muszę dokupić kilka rzeczy i spakować:-) Już grudzień-więc już najwyższy czas!!! A i wysterylizowałam dzisiaj smoczki,i 2 butelki żeby mieć to z głowy...(nie wiadomo czy się przydadzą ale cóż lepiej mieć) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KateKiss witaj!! zaniepokojona nie masz racji, źle nas odebrałaś. Mogę mówić za siebie - więc szukam na tym forum energii i dobrych porad i każdy ma prawo pisać, ale nie możesz się zamartwiać z byle powodu. ja właśnie zadam teraz takie "dziwne" pytanie - zastanawiam się kiedy powinnam rozpocząć wymianę garderoby na większą? u mnie dopiero 12 tc ale nie zapinam już spodni (ładnie mi przybyło już przed niestety...). Czy któraś z Was zrobiła to z perspektywy czasu za szybko? Nie wiem czy inwestować już teraz w jeansy ciążowe czy się wygłupię?? z góry dziękuję za podzielenie się doświadczeniem ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furbo Ja na początku chodziłam w dresach,leginsach,spódnicach.Z racji pory roku jaką mamy(zima!!!-bryyyyy)zainwestuj w spodnie. Ja kupiłam jak zaczeło robić się chłodniej-chyba to był koniec września.Kupiłam takie w które wchodzę do dziś:-) bo na brzuszek jest taki materiał że się ciągnie:-)polecam sztruksy które kupiłam w H&M Mama-mi służą. Co do bluzek zawsze "kochałam" się w tunikach więc nie musiałam za dużo kupować:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×